Forum Stowarzyszenia Pomocy Królikom
Fundacja Przygarnij Królika => Archiwum PK => Wątek zaczęty przez: Kitty27 w Lipiec 06, 2012, 11:49:03 am
-
Witam
Domku Tymczasowego oraz Stałego szukają maluchy z sosnowieckiego sklepu zoologicznego, zostały oddane za darmo przez właścicielke sklepu.
Aktualnie przebywają w awaryjnym DT w Gliwicach, mamy czas do 19 lipca na znalezienie dla nich DT, a najlepiej DS.
Na razie płeć nieznana (chociaż podobno jeden z nich jest samcem, a pozostałe to samiczki), po weekendzie będzie wizyta u dr Moroz, podobno mają 11 tygodni, na pierwszy rzut oka zdrowe, w DT rozrabiają, w nocy uciekły z zagrody i w pokoju urządzały sobie gonitwę.
Niebawem będa na stronie PK.
(https://lh3.googleusercontent.com/-THBkvexK8Hg/T_aymhIGyII/AAAAAAAAINk/diDJZG-r9uo/s640/050720122658.jpg)
(https://lh4.googleusercontent.com/-nTwiy8uke18/T_ayuz7uEgI/AAAAAAAAIN4/FajNPTezC0o/s640/050720122659.jpg)
Tu chciałabym podziękowac Michałowi za pomoc w transporcie, Asi za DT dla maluchów.
-
Ten grzywiasty podobny do mojej Miśki.
-
one jak zajęczaki wyglądaja :) biedne kartonowe maluszki :krolik :krolik :krolik
-
Podsyłam parę zdjęć maluchów...Resztę na dniach.
Uszaki są zdrowe, każdy ma inną naturę.
Siwy (samczyk) - jest strasznie ciekawski i odważny.Powoli przyzwyczaja się do ludzkiej ręki.Jest też głównym inicjatorem wszystkich głupich pomysłów:)Dziś zaczął uganiać się za dziewczynami więc wylądował już w oddzielnej klatce.
Dziewczyna z bokobrodami jest raczej samotnicą.Całymi dniami siedzi grzecznie w kąciku, nie lubi być jeszcze dotykana.Jest też największym żarłokiem.Można ją najczęściej spotkać przy misce.
Dwie zajęcze panny poza tym,że wyglądają prawie identycznie zachowują się też podobnie.Jedna jest troszeczkę mniejsza i to właśnie ona jest spokojniejsza.Jak do tej pory najbardziej toleruje głaski.Druga natomiast jest już bardziej ciekawska i do tej pory kompanem zabaw był siwy.
Jedzą sianko, granulat, suszki, koperek, marchewkę i cykorię...
Hmm, a teraz niech mi ktoś pomoże wstawić zdjęcia bo chyba nie wiem jak:/
-
Dla 2 uszatych mamy już domy tymczasowe, pozostaje jeszcze 2 uszatych. Jak ktoś chętny dania DT szaraczkowi zapraszam do kontaktu: iza@przygarnijkrolika.pl
Asiu, dziękujemy za pomoc :lol
-
O to świetnie!:)A gdzie te domki tymczasowe?
Wysłałam zdjęcia,zamieść proszę:)
-
Jeden w Warszawie a drugi w Krakowie. ;)
Trzeba koniecznie znaleźć imiona dla uszatych :)
(http://img707.imageshack.us/img707/5411/65638124.jpg) 2 samiczki, samiec
(http://img708.imageshack.us/img708/4255/69574827.jpg) samiec
(http://img339.imageshack.us/img339/4281/94544557.jpg) samiec
(http://img818.imageshack.us/img818/5504/39452617.jpg)samica
(http://img29.imageshack.us/img29/1480/76400595.jpg)samica
(http://img862.imageshack.us/img862/9827/27739461.jpg) samica
(http://img850.imageshack.us/img850/1980/39289937.jpg) samiec
Zapraszamy do przygarnięcia króliczków:
http://www.przygarnijkrolika.pl/samiec-sosnowiec-poszukiwany-dt
http://www.przygarnijkrolika.pl/2-samice-sosnowiec-poszukiwany-dt
http://www.przygarnijkrolika.pl/samiczka-sosnowiec-poszukiwany-dt
-
Jakie ładne maluchy, szczególnie ta grzywiasta samiczka. :) Oby znalazły domy.
-
Propozycja imion :
Awena - łagodna,
Dalila - delikatność, łagodność,
Nkosi - lider,
Nadra - jedyna w swoim rodzaju,
-
Dzieki Eni :brawo:
więc : samiczka "włochata" to Awena, parka samiczek to Dalia & Nadra, no i facet Nkosi :)
-
No to po chrzcinach:)
Dla sprostowania, ostatnie zdjęcie przedstawia dziewczynę - Nadrę.
Drugie i trzecie od góry to z kolei Dalila - najmniejsza króliczka ze stada (jest odrobinę ciemniejsza od Nadry).
Brakuje natomiast zdjęcia siwego chłopaka...I tu uśmiecham się do Izy:)
Maluchy rosną w oczach.Nadra i Nkosi to diabły wcielone:)Awena powoli się rozkręca a Dalila jest nieśmiała i łagodna.
Domy znajdujcie się bo ta swołocz mi mieszkanie rozniesie...o nieprzespanych nocach nie wspomnę:)
-
hmmm...one mi się wydają takie same oprócz włochatej Aweny ;) :hahaha:
-
Szczęśliwe samiczki
(http://img502.imageshack.us/img502/4408/maluchy1h.jpg)
i smutasek samczyk :)
(http://img43.imageshack.us/img43/4286/maluchy2.jpg)
-
Jedna z samiczek (chyba Dalila, ta najmniejsza) na 90% jest samczykiem, tak więc mamy dwie samiczki, i dwóch samców.
Jutro w wolnej chwili porobię porządne zdjęcia królikom.
-
Wygląda na to, że Dalila woli nosić imię Dogo (mały) :P A to niespodziewajka :)
-
Niech będzie Dogo, bo zabrakło mi już weny, jeśli chodzi o wymyślanie imion :)
A więc pokolei:
Dogo
(https://lh5.googleusercontent.com/-d0E1Ij-p8-M/UA2lS-8gbSI/AAAAAAAAIaA/iqYmwvzFqgU/s640/IMG_1048.jpg)
(https://lh4.googleusercontent.com/-mLN9JrdqnT4/UA2lSjwwO9I/AAAAAAAAIaE/bolUaY6xE68/s640/IMG_1049.jpg)
(https://lh4.googleusercontent.com/-0Nz7nE0kszY/UA2lTAgSo4I/AAAAAAAAIaI/wcs7snh7Fwk/s640/IMG_1053.jpg)
(https://lh5.googleusercontent.com/-vZVYMvKREMk/UA2lU1OErEI/AAAAAAAAIag/2jvT9-6hT3g/s640/IMG_1075.jpg)
Nkosi
(https://lh5.googleusercontent.com/-zsclRyF9PrI/UA2lUnohkII/AAAAAAAAIac/YLq6DxNUA_E/s640/IMG_1083.jpg)
(https://lh3.googleusercontent.com/--lzVpwDmfFA/UA2lUXgowZI/AAAAAAAAIaY/6IH3cCDbaQg/s640/IMG_1093.jpg)
(https://lh6.googleusercontent.com/-t66xKIl3TG0/UA2lVm7a4kI/AAAAAAAAIak/KVzbxeaf1YY/s640/IMG_1097.jpg)
Awena i Nadra
(https://lh4.googleusercontent.com/-UquuxLJgRA8/UA2lW5JvvuI/AAAAAAAAIa4/54SzYQdal_4/s640/IMG_1099.jpg)
(https://lh4.googleusercontent.com/-Z3JofAfaGjY/UA2lYmvQwlI/AAAAAAAAIbM/K5LoEzJaD2w/s640/IMG_1105.jpg)
(https://lh3.googleusercontent.com/-9ptddWjsWxQ/UA2lWiKzg2I/AAAAAAAAIa0/U68cQYFZwOs/s640/IMG_1115.jpg)
(https://lh5.googleusercontent.com/-PHfh6Ur9IQI/UA2lXmKdZII/AAAAAAAAIbI/gbpqvkfYEMs/s640/IMG_1124.jpg)
(https://lh5.googleusercontent.com/-SCkRC6kjzF8/UA2lZ8X04rI/AAAAAAAAIbY/_a76d_r37Ms/s640/IMG_1130.jpg)
Awena i Nadra oraz Nkosi chwilowo przebywają u mojej mamy, oczywiście nie są trzymane razem. Mama nie miała serca trzymać Nkosi w klatce 70stce, więc przeniósł się do łazienki. A Awena i Nadra siedza w zagrodzie w moim dawnym pokoju. Zaś Dogo jest u mnie.
-
Piękne króliki. Gdybym mógł, to chętnie adoptowałbym jednego, lecz niestety na ten czas nie mogę (choć staram się w domu wynegocjować miejsce dla kolejnego królika i widzę już jakieś postępy w tej materii).
-
Maluchy, które już nie są takimi maluchami wciąż poszukują kochającego domu.
Dogo
(https://lh5.googleusercontent.com/-nxm5d1FVSoA/UBVDenvxL3I/AAAAAAAAKSY/5JDoWuspMZQ/s640/IMG_1158.jpg)
(https://lh3.googleusercontent.com/-HeDK69rrMNc/UBVDfXLEoYI/AAAAAAAAKSc/m-wmrda3Vew/s640/IMG_1160.jpg)
(https://lh6.googleusercontent.com/-VtRWSSBS67g/UBVDd_r1mhI/AAAAAAAAKSQ/E9PMzfqY2Zw/s640/IMG_1154.jpg)
Nkosi
(https://lh4.googleusercontent.com/-XARHRDHmC3U/UBVDgfdVV2I/AAAAAAAAKSk/ajuGURKqgkc/s640/wp_000221.jpg)
Awena i Nadra
(https://lh4.googleusercontent.com/-ujkA-0PMfhM/UBVDc0sLw3I/AAAAAAAAKSE/QE1Yl_p9wlY/s640/wp_000213.jpg)
(https://lh4.googleusercontent.com/-Tmh7NEnsoas/UBVDcKJy_DI/AAAAAAAAKR8/SodR15ROhUM/s640/wp_000211.jpg)
(https://lh3.googleusercontent.com/-PBb5hkNYTRs/UBVDbNjRgLI/AAAAAAAAKR4/EoD8I2haSYs/s640/wp_000209.jpg)
Wszystkie maluchy niedługo się przeprowadzają do długoterminowych DT, Awena i Nadra pojadą w przyszły weekend do Wieliczki do IzaK, zaś jeden z samców do Warszawy, a drugi samiec jeszcze zastanawiam się, czy do Warszawy czy Krakowa, niebawem ten dylemat zostanie rozstrzygnięty.
Edit: 20:58
Filmiki
http://www.youtube.com/watch?v=KOYiRe3j6Oo
http://www.youtube.com/watch?v=D6KperZc6Ao
-
Zaglądam do piękności.
-
Nikt tych zajęczaków nie pokocha?
Awena i Nadra w końcu poprawiły się z czystością, zajarzyły do czego służy kuweta. Dziewczynki bardzo się lubią, wszędzie i zawsze są razem, jedna drugiej naśladuje, także super, by było, gdyby trafiły do nowego domu razem. W sobotę jadą do nowego domu tymczasowego do Wieliczki.
Nkosi jest 100% czyściochem, pomimo to, że nie jest wykastrowany. Daje się pogłaskać. Chłopaczek ma charakterek, jak siedzę z nim, to go wszystko przeszkadza, a szczególnie moja noga, wtedy lekko gryzie, w ten sposób daje do zrozumienia "przesuń się kobito, chcę się przejść".
Z czystością Dogo gorzej, on załatwia się w jednym miejscu, ale obok kuwety, nie wiem, jak odurzyc go od tego ;] Nadal jest bojaźliwy, ale od czasu do czasu pozwala się pomiziac po główce. W razie "niebezpieczeństwa" najchętniej chowa się do tunelika.
-
Fajne są, taka zajączkowata uroda :)
-
Miejmy nadzieję, że ktoś je pokocha :icon_smile2
A my czekamy na panienki - będą mialy dobrze
-
Do mnie przyjeżdża na DT Dogo. Już nie mogę się doczekać! :)
-
Potwierdzam, że cała czwórka jutro jedzie do małopolski, Awena i Nadra jak wiadomo do Wieliczki, zaś Nkosi i Dogo w czwartek mają transport z Krakowa do Warszawy, oboje do różnych DT .
A do mnie wraca Frida :jupi
-
Melduję, że Nkosi i Dogo bezpiecznie dojechali do Krakowa i moszczą się w poczekalni :)
-
Nkosi vel Szarak od wczoraj rządzi w łazience, a Dogo vel Rudy w klatce w przedpokoju :krolik
W tej konfiguracji to Dogo wydaje się być mniej lękliwy, a Nkosi znacznie ostrożniejszy. Nkosiemu łazienka się chyba podoba - zawsze można schować się za pralką, za wanną, pod kaloryferem, no i w transporterku, co skrzętnie wykorzystuje przy każdym nowym dźwięku. moją kąpielą na przykład w ogóle nie był zachwycony :palcem. Wczoraj wsunął mleczyki, napił się i zabrał się dziarsko za sianko, granulatu nie tknął. dziś bojkotuje miskę z jedzeniem (granulat i warzywka), trochę sianka wciąga. za chwilę podrzucę mu suszki i zobaczymy. Kuwetuje jak ta lala - wszystko ląduje tam gdzie trzeba. raptem jednego bobka sprzątnęłam! Dał się dzisiaj głasknąć, ale generalnie woli sam do mnie podchodzić i trącać w nogi, niż żebym ja się z łapami pchała :D
natomiast Dogo kuwetuje po swojemu :niegrzeczny. wczorajsze siuśki sprzątnęłam ze środka klatki i dałam w kącik. o dziwo, do dziś do południa pozostałe siuśki musiały też tam wylądować! W związku z tym przełożyłam je do kuwetki trójkątnej i tam ją podwiesiłam. i co? i Dogo poszedł nasiusiać na żwirek leżący w drugim kąciku :matrix. Ale grunt, że siuśki lądują w żwirku, a bobki skupiają się w trzech miejscach w klatce ;) przez noc wsunął cały granulat, mleczykami wzgardził. marchewka smakowała, koperek też, brokuł i burak czekają na lepsze czasy. Po otwarciu klatki trochę nie wiedział co z tym fantem zrobić... poprzyglądał się, powęszył i za trzecim podejściem wyszedł etapowo - wspiął się przodem na dół od drzwiczek, potem dołożył tam zadek, pogibał się tak chwilę i w końcu bokiem zsunął na podłogę :hahaha Całe szczęście, że zabezpieczyłam drzwiczki ręcznikiem, żeby mu się łapka nie zaplątała. Ale kolejne razy już były rasowymi wskokami i wyskokami ;) na wolności pokazał, że jest mikrosamcem - pod drzwiami Klonów (ulepszeni lokatorzy) i Tuśka (niekastrowany wczasowicz) zostawił po mikrosiuśku i troszkę bobków. obwąchał wszytko baaardzo dokładnie i bródknął powierzchownie niektóre sprzęty.
będę donosić co dalej u zajęczej ekipy, która próbuje mi odbaranić nieco dom (2 stojące vs 4 barany :lol)
-
aktualizacja o poranku: Dogo przeszedł wczoraj na suchą dietę. zaraz po przyjeździe gubił ceko, następnego dnia popołudniu sytuacja znów się powtórzyła. więc sprzątnęłam resztki świeżego z klatki i starałam się nie widzieć TEGO spojrzenia jak przechodziłam przedpokojem ze świeżymi zielskami do innych króli... :oh:
Nkosi natomiast oswoił się z łazienką i postanowił potwierdzić teorię Kitty27, że to on jest ten bardziej przebojowy - owarczał moją stopę, którą zablokowałam mu ucieczkę przez drzwi :hahaha
Oba maluchy z ciekawością podchodzą do nieruchomego człowieka, wspinają się łapkami, obwąchują, ale od ręki uciekają jakby parzyła. pewnie kwestia czasu i wyczucia :)
-
Kic dziękujemy za pomoc :roza:, masz wesoło z cała brygadą :bunny:
btw muszę kupić większą brykę bo mi się mieszczą tylko 3 transportery z tyłu na siedzeniach :diabelek
-
Prawie cała przyjemność po mojej stronie! trochę niech zostanie dla królików, a i dla Was jakaś reszteczka niech się znajdzie :P
Wesoło jest, nie da się ukryć :krzywy2 Przy czterech niekastrowanych samcach w domu nawet mojemu ulepszonemu Muminkowi od czasu do czasu testosteron podskakuje :bejzbol
-
chłopaki zającaki mają się nieustająco dobrze :pokoj:
Dogusiowi przeszło sianie cekotrofami, zapamiętale pochłania suszki i bobczy tak, że dorosły królik by się nie powstydził ;P Podobnie zresztą Nkosi. Dogo nadal lekceważy kuwetę, ale siuśki lądują konsekwentnie w jednym rogu klatki (pod warunkiem, że nie wstawię tam kuwety :>). Nkosi wciąga też warzywka i kuwetuje aż miło. acha, wczoraj wymiękłam przy rozdawaniu kolacji i dałam Dogusiowi 1 listek świeżej babki szerokolistnej i 1 lancetowatej - weszło bez rewolucji :)
Wczoraj odwiedziła mnie siła fachowa (Bośniak :przytul:) i próbowałyśmy zabrać się za pazurki chłopaków, ale Dogo byl tak przerażony, że odpuściłyśmy. będzie na to czas jak się oswoją z nowymi domami. A Nkosiemu może warto zmienić imię na łagodniejsze, mniej liderowe - dziś nawarczał na moją rękę, jak go zatrzymałam w drodze do wyjścia z łazienki ]:-> Natomiast przy jedzeniu i kuwecie można obu gmerać bez problemu, nie mają zapędów obronnych.
-
Chłopaki dzisiaj do Warszawy wyjechali, do długoterminowego DT.
Domku, gdzie jesteś?
-
Tutaj raczej domki potrzebne :)
-
Awena i Nadra pozdrawiają z DT :przytul Czekają na kogoś, kto je mocno pokocha :bunny: :bunny:
Poranny bałagan i jakie zdziwienie - któż to zrobił? Awena....?bo ja na pewno nie ;-)
(http://img26.imageshack.us/img26/5436/img2417k.jpg)
Nadra mnie oskarża, nie bawię się z nią i nie dam jej mleczu i babki i.... :icon_redface
(http://img194.imageshack.us/img194/6614/img2421h.jpg)
Proszę wybacz mi :przytul poleżę z tobą za tymi kratkami ( nie mogłam się przyznać, bo już kabel skróciłam)
(http://img716.imageshack.us/img716/600/img2425ak.jpg)
No dobrze - odpocznij sobie trochę ode mnie, ale i tak Cię kocham :przytul
(http://img10.imageshack.us/img10/1928/img2435ew.jpg)
Zjedzmy śniadanko, to humor wróci
(http://img7.imageshack.us/img7/593/img2438hs.jpg)
Nawet tu mnie znalazła
(http://img641.imageshack.us/img641/6079/img2431w.jpg)
Nadra ma przyjaciela
(http://img38.imageshack.us/img38/6696/img2453f.jpg)
Widzałam :icon_confused
(http://img255.imageshack.us/img255/2897/img2433q.jpg)
I co ja teraz zrobię :icon_cry
(http://img687.imageshack.us/img687/2002/img2456rp.jpg)
Nadrunia wybacz :*
(http://img9.imageshack.us/img9/948/img2437f.jpg)
-
super historyjka i przepiękne dziewczyny :D
głaski ślemy :)
-
dziewczyny pierwsza klasa! a co u chłopaków zającaków?
-
Nadra mi się strasznie podoba - taka uroda zajączka :D
-
super historyjka i przepiękne dziewczyny :D
głaski ślemy :)
Wygłaskałam - dziekujemy :przytul
dziewczyny pierwsza klasa! a co u chłopaków zającaków?
U mnie są tylko dziewczynki ;-)
Nadra mi się strasznie podoba - taka uroda zajączka :D
Ona jest śliczna i kochana. Trochę rozrabiara, ale odważniejsza i bardziej samodzielna niż Awenka. Pozwala się głaskać i chodzi za ną :zakochany: Awenka będzie malutka - tak jak moja Tosia (1,2-1,5kg )
-
Chcemy sie pochwalić, że Awenka dzisiaj jest 100% kuwetą damą :brawo: :brawo: :brawo:
Dzisiaj już wszystko wylądowało tam gdzie powinno :zakochany:
(http://img225.imageshack.us/img225/7254/img2442l.jpg)
Bardzo się kochają
(http://img715.imageshack.us/img715/2328/img2466o.jpg)
(http://img407.imageshack.us/img407/9109/img2469u.jpg)
(http://img708.imageshack.us/img708/1809/img2470hg.jpg)
W poniedziałek dziewczynki będą u weta i mam nadzieję zaszczepić pannice
-
Nikt się nie ucieszył z sukcesów Awenki :icon_sad a tak się starała...
-
Doceniamy, doceniamy! Dzielna dziewczyna, z taką umiejętnością szybko znajdzie domek :))
-
Awenka jest piekna i czyściutka :)
-
Klaudiapiwo, Asiol Powiedziałam i wygłaskałam Awenkę - trochę na siłę :nie_powiem - ale bardzo się ucieszyła, że ją doceniłyście i cudowne piruety skacze :bunny: :bunny: :bunny:
-
Ale one maja slicznie u Ciebie:) pięknie sie prezentuja i faktycznie wydaja sie byc zakochane w sobie. Przylaczam sie do NIEWYMUSZONYCH :P gratek z powodu trafiania Awenki ze wszystkim do kuwety :brawo:
-
Ewelka, bardzo dziękujemy :przytul
Przez sobotę i niedzielę maja wybieg 30m2 :zakochany: to dopiero jest szaleństwo ;-)
-
Iza taki dom tymczasowy jak Ty to skarb :przytul:
-
Dzielne dziewczynki :) najlepszy to byłby dla nich jeden domek ;)
-
najlepszy to byłby dla nich jeden domek
Nie koniecznie - to są jeszcze młode króliczki. Jeszcze może im się "odwidzieć" siostrzana przyjaźń na rzecz damsko - męskiej :)
-
Dzielne dziewczynki :) najlepszy to byłby dla nich jeden domek ;)
Też chciałabym, żeby poszły razem. Nadra poradziłaby sobie sama, ale Awenka jest bardzo związana z siostrą i dla niej rozstanie może być bardzo trudne.
Iza taki dom tymczasowy jak Ty to skarb :przytul:
To Ty mi zaufałaś ;-)
Dziewczyny po wizycie:
Awenka 1,45kg
Nadra 1,51kg
Zdrowe, zaszczepione, ząbki książkowe :zakochany:
Moje kochane skarby szukają teraz kogoś, kto je pokocha mocno i da im bezpieczny domek ;-)
-
Adopcja Nkosi jest w toku :) Trzymajcie kciuki, jak wszystko dobrze pójdzie to wróci na stare śmieci :)
A Dogo wciąż szuka domu, mam nadzieję, że jego DT czasem tu zagląda i skręśli parę słow na jego temat.
-
ooo, super, nareszcie coś o chłopakach! raptem parę dni byli u mnie, ale trudno o tych małych zającach zapomnieć :)
Trzymam kciuki za obu i bardzo proszę o jakąś relację i fotki!
-
Iza tobie już medal z ziemniaka się należy za pomoc :)
-
Cała czwórka nadal szuka domu!
-
ja nieustająco czekam na wieści o chłopakach zającakach! może jak przypomnę jak wyglądają (a w każdym razie wyglądały w połowie sierpnia), to coś drgnie?
Nkosi :)
(http://img502.imageshack.us/img502/6131/nkosi01.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/502/nkosi01.jpg/)
(http://img140.imageshack.us/img140/608/nkosi02.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/140/nkosi02.jpg/)
Dogo :)
(http://img20.imageshack.us/img20/3555/dogo02.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/20/dogo02.jpg/)
(http://img255.imageshack.us/img255/4102/dogo03.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/255/dogo03.jpg/)
niemamnie
(http://img840.imageshack.us/img840/6066/dogo01.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/840/dogo01.jpg/)
chodu!!!!
(http://img337.imageshack.us/img337/2464/dogo04.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/337/dogo04.jpg/)
-
Kic, nie bij mnie :blaga: Niestety DT, u których przebywa Nkosi jak i Dogo nie ma czasu wchodzić na forum, a sama dostaję wieści co jakiś czas, ale dostałam ostatnio najnowsze wieści, że zarówno Dogo jak i Nkosi mają się dobrze. Dogo był u weta, jest okazem zdrowia, nawet w bobkach nie ma robali (miał zrobione badanie kału pod kątem pasożytów), mały coraz odważniejszy, wszystko jada, ale nadal kuwetkuje po swojemu :krzywy2
Nkosik miał szansę na DS, ale niestety w ostatniej chwili nie wypaliło, więc chłopaczek wciąż rozgląda się za domkiem.
Nie liczcie na to, że zdjęcia będą, jeśli już to nieprędko :nie_wiem Ale postaram się doprosić o jakieś zdjęcia.
Kic, nie masz nic przeciwko temu, że podkradnę te twoje zdjęcia i wkleję na FB?
-
ależ proszę bardzo! :icon_biggrin i dzięki za wieści!
-
Chłopaki i Nadrusia są do siebie bardzo podobni. Tylko Awenka nieco się różni ;-)
Wczoraj trochę mnie wystraszysła, bo nie chciała jeść i już widziałam myksomytozę poszczepienną, ale dziś jest dobrze - to chyba wyobraźnia płata mi figle :icon_neutral nie widać obrzęków i biega jak zwykle :icon_smile2
-
Szukamy transportu dla Nkosika do DS z Warszawy do Krakowa :)
-
:hahaha
JEŚLI będę w Warszawie w weekend (potwierdzi się dziś wieczorem), to mogę gościa przywieźć z powrotem :]
-
Dzięki Kic, Magda odezwie się do Ciebie, jakby nie udalo sie ze czwartkowym transportem :)
-
Hahaha, Kic... chyba jesteśmy skazane na siebie :icon_lol !
Bo to do mnie Nkosika trzeba przywieźć z Warszawy. :bukiet
Oby się udało, ja na razie jeszcze próbuję dodzwonić się do znajomej, która miała jechać przez Wawę do Krk w czwartek. Ale niestety nie odpowiada.
-
ha! no proszę :) te nieprzypadkowe spotkania w Arce... :mhihi
-
Wszystko było ukartowane, wyciagnęłam od doktora kiedy przyjeżdżacie na wizytę :niegrzeczny .
Rozmawiałam ze znajomą, ale ona dopiero jutro będzie wiedziała o której godzinie ma ciapąg Warszawsko- Krakowski.
Kic, liczymy na Ciebie i Twoją podróż do stolycy. :mhihi
-
Meg, masz test na cierpliwość: moja podróż do stolicy obsunęła się nieco, będę wracać we wtorek 18-go. z przyjemnością wtedy wezmę Nkosika, jeśli wcześniej ktoś go nie przywiezie :)
-
Na razie mamy zaplanowany transport i jeśli wszystko wypali (a mam nadzieję, że wypali!!) to jutro w okolicach 18stej Ktosiek będzie już w Krakowie.
Prosimy o kciuuuki! :krzywy2
-
trzymam!
-
też trzymam kciuki! :)
Przypominamy, że Dogo, Awena i Nadra czekają nadal na DS!
-
Meldujemy się z Nkosim już z Krakowa. :zakochany:
Uszak jest przekochany, wygląda jak zając. Myślałam, że będzie chciał mnie zjeść w ramach odwetu za podróż w majtkowo- różowym transporterze :icon_lol , a tu niespodzianka, daje się nawet pokiziać.
Z transporterka od razu wyszedł i rozrabia mi w pokoju. Zdążył już nauczyć się wskakiwać świniom na klatkę i pięknie na nie natupać. :icon_razz Prosiaki mają go w kuprach, a on siedzi i zastanawia się jak wyżreć im sianko przez pręty, bo to jego na pewno jest gorsze.
Poza tym wyduldał pół poidełka, zabobczył klatkę i chyba jest zadowolony, bo na razie może robić co chce i staram się go nie tykać, żeby się chłopina nie stresował.
Zrobił też 3 luźniejsze bobki, przepięknie rozmazał je po klatce... ale te następne są już w porządku. Zaglądnął do miseczki, wyjadł kilka chrupek i ruszył na dalsze podboje. :bunny:
Z tego miejsca chciałabym też bardzo, bardzo, bardzo mocno podziękować wszystkim, u których przebywał Nkosik, dziewczynom z Fundacji, Pani Ani szczególnie za dostarczenie nam chłopca na dworzec w Warszawie w środku dnia :bukiet . Jesteście kochani! :roza:
-
Meg, bardzo się cieszę, że szczęśliwie dojechał do domu. Bardzo dziękuję za przygarnięcie chłopczyka i życzę Wam samych radosnych chwil :)
Mam nadzieję śledzić jego dalsze losy w osobnym wątku :)
-
Kitty- no ba! http://forum.kroliki.net/index.php/topic,13860.new.html#new :*
Wysłałam dziś umowę adopcyjną, pewnie dotrze po weekendzie. :icon_smile
-
Dzięki Meg :) Będę zaglądać do skrzynki pocztowej :)
Maluchy się przypominają! Już 3 miesiące czekają na swojego człowieka, pokochajcie te zajączkowate cudeńka!
-
Nikt nie pokocha tych pięknych zajęczaków? :(
IzaK, co słychać u dziewczynek?
Popatrze jak Dogo się wyprzystojniał i zmężniał :lol
(https://lh6.googleusercontent.com/-2vQwgjVl6Pg/UGx9-ba0bJI/AAAAAAAALc8/cXKSrRE3dH8/s640/20121003_172946.jpg)
Już nie jest taki strachliwy jak na początku, daje się potarmosić za uszkami, a nawet brać na ręce, jest oazą spokoju. Przydałaby mu się kastracja, bo znaczy teren na potęgę, ale to pewnie dlatego, że czuje inne króliki i chce pokazać, kto tu rządzi.
-
Dogo tak bardzo się starał wyjść jak najlepiej na zdjęciu, a nikt go nie podziwia i nie zagląda tu :(
-
Jak to nikt!!?
My podziwiamy i pozdrawiamy braciszka. :bukiet
-
Jak to nikt!!?
My podziwiamy i pozdrawiamy braciszka. :bukiet
dzięki :przytul
IzaK postara się niebawem porobić fotki i pokaże jak Awenka wypiękniała, podobno wygląda jak wiewiórka :)
Dziewczyny są coraz odważniejsze, a Nadra to w ogołe rozrabiara i wspina po regałach :)
Być może dziewczyny niebawem będą wysterylizowane.
A teraz podziwiajcie Dogusia, kto nie chciałby mieć w domu rasowego zająca prosto z pola? :lol
(https://lh6.googleusercontent.com/-u6CiKejBW4g/UG3IGtcaMyI/AAAAAAAALdY/JLS-UY0QQ2Q/s640/20121003_213827.jpg)
(https://lh3.googleusercontent.com/-xbyXvchTBEE/UG3IH83Cb9I/AAAAAAAALdc/sgkoQda0GOU/s640/20121003_213422.jpg)
-
jest przepiękny, taki zajączek śliczny.
-
Zapomniałam tylko dodać, że Nadra i Awena nie musza iść do DS razem, Nadra śmiało może być singielką, a dla Awenki przyjaciel mile widziany.
-
Dogo jest piękny i gdybym miał możliwość, to chętnie bym go adoptował, a tak niestety nie mogę. https://lh6.googleusercontent.com/-u6CiKejBW4g/UG3IGtcaMyI/AAAAAAAALdY/JLS-UY0QQ2Q/s640/20121003_213827.jpg (https://lh6.googleusercontent.com/-u6CiKejBW4g/UG3IGtcaMyI/AAAAAAAALdY/JLS-UY0QQ2Q/s640/20121003_213827.jpg) piękny lewy profil i błysk w oku. :D
-
Kilka nowych zdjęć Dogo:
(http://imageshack.us/a/img694/5212/20121009135155.jpg)
(http://imageshack.us/a/img140/6771/20121009135202.jpg)
(http://imageshack.us/a/img818/2386/20121009135332.jpg)
(http://imageshack.us/a/img845/4533/20121009135638.jpg)
-
Istny zajączek z tego Dogusia, przepiękny jest!!! Jak to możliwe, ze mnie tu jeszcze nie było? Przepiękny ma chłopak kojec. U kogo on teraz jest na DT?
-
U mnie. :)
-
Irokezik, to widzę, że dobrze mu się powodzi - taka willa, no no :) Oby jak najszybciej znalazł domek, słodki jest niesamowicie :)
-
Specjalnie tą zagrodę kupiłam na potrzeby domu tymczasowego. Musi mieć gdzie chłopak biegać gdy moja córa jest w domu i nie śpi, bo ona gdy tylko zobaczy, że jakiś królik wychylił się z kojca to od razu zagania z powrotem. :D
-
Hehe, ma dziecko poczucie porządku! Fajnie, że tak dbasz o tymczasowicza :* :*
-
Ale super ma zagrodę, dziękuję za to, że tak dbasz o niego :)
No ludzie, pokochajcie w końcu to cudo, zasługuje na szansę...
-
Jest przekochany i bardzo podobny do braciszka. :heart
Jeśli jeszcze charakterki mają te same, to ja baaardzo serdecznie polecam!! :icon_biggrin
Czopek powoli się oswaja, ale dzięki temu każda, najmniejsza nawet oznaka zaufania, każde "mamoooo, pokiziaj!" i nawet "mamoo, daj jeść!" sprawiają, że aż sie ciepło robi na serduchu :krzywy2 .
Kciuki za nowy domek!
-
Z tego co zauwazyłam to Nkosi w przeciwieństwie do Dogo jest bardziej przebojowy i warkliwy :) A Dogo to taka cicha myszka :)
-
Kilka nowych zdjęć przystojniaka Dogo:
(http://imageshack.us/a/img846/3724/20121015222742.jpg)
(http://imageshack.us/a/img402/7490/20121015222911.jpg)
(http://imageshack.us/a/img641/1759/20121015222918.jpg)
(http://imageshack.us/a/img834/8097/20121015223120.jpg)
(http://imageshack.us/a/img829/5936/20121015223124.jpg)
-
Wspaniały jest :zakochany:, dlaczego on jeszcze nie ma DS? taka wspaniałość królicza :* Przepięknei ma w tej zagródce, do tego wspaniała kula na sianko, z którą, jak widać, doskonale sobie radzi. Wygłaskaj słoneczko :*
-
Dogo jest śliczny :zakochany:
A to jego siostrzyczki - też czekają na domek
Awenka - przechrzczona na Amelkę,Melusię
(http://imageshack.us/a/img716/8775/img2528j.jpg)
Kolacja
(http://imageshack.us/scaled/landing/189/img2530od.jpg)
(http://imageshack.us/scaled/landing/821/img2531xy.jpg)
Melusia z przyjaciółmi
(http://imageshack.us/scaled/landing/268/img2539x.jpg)
Na ulubionym pięterku
(http://imageshack.us/scaled/landing/819/img2547x.jpg)
Pierwsza wyprawa do weta
(http://imageshack.us/scaled/landing/213/img2546l.jpg)
Melusia w kuwetce. Nie widać tego na zdjęciach, ale malutka zmieniła wygląd. Ma bardzo gęstą i długą sierść między oczkami i na całej główce. Grzywa lwa na czas zimowy wyszła i zamieniła się w wiewióreczkę
(http://imageshack.us/a/img23/749/img2552f.jpg)
Nadrusia - bardzo boi się aparatu
(http://imageshack.us/scaled/landing/84/img2540am.jpg)
Do człowieka jest śmiała i sama zaczepia, ale ciężko jej zrobić zdjęcie
(http://imageshack.us/scaled/landing/585/img2536jo.jpg)
Często myją się w tym samym czasie
(http://imageshack.us/scaled/landing/543/img2550y.jpg)
(http://imageshack.us/scaled/landing/715/img2466o.jpg)
Może ktoś pokocha te śliczne dziewczynki? Są grzeczne, kuwetują, lubią się bardzo :zakochany:
-
jakie piękne!!! Melusia wygląda na lwiczkę :* I widzę, że bardzo fajną mają zagródkę na DT :)
-
Śliczne te siostrzyczki Dogo. :)
-
Ale jak one się patrzą prosto w aparat :)
-
jakie piękne!!! Melusia wygląda na lwiczkę :* I widzę, że bardzo fajną mają zagródkę na DT :)
Dziękujemy :* Tak Melusia, to chyba lewek, ale teraz ma bardzo gęstą zimową sierść, a grzywa się ulotniła, ale nadal jest śliczna :zakochany:Śliczne te siostrzyczki Dogo. :)
Dogo i Nadrusia, to jak bliźniaki jednojajowe ;-) Ciekawe czy charakterki maja podobne ;-)
Ale jak one się patrzą prosto w aparat :)
ja nie bardzo umiem robić zdjęcia, ale rzeczywiście tak jest ;-)
-
Irokezik ma umówić się z dr Rzepką na kastrację Dogo, zatem która królicza panienka spojrzy na niego swoimi maślanymi oczkami? :)
-
No i szczęście powoli uśmiecha się do dziewczynek. W środę przyjedzie obejrzeć je zainteresowana pani :icon_smile2
Trzymajcie kciuki. Mają szansę pójść razem :icon_smile2
-
Trzymam kciuki bardzo mocno!! :)
-
Ja też! Takie cuda zasługują na superdomek! I superopiekunkę!
-
Trzymamy kciuki. Oj IzaK co ja bym bez Ciebie zrobiła? Chyba muszę w podzięce przyjść z :tort: i :bukiet
-
Oj, a co ja bym zrobiła bez Was ;-) Jak z marchewkowym :tort: to nie mogę sie doczekać :icon_lol
-
Kciukamy za siostrzyczki!!! :jupi
-
Dziękujemy za Kciuki :bukiet :bukiet :bukiet ale nie puszczajcie jeszcze.
Dziewczyny jak się dowiedziały, że ktoś do nich przyjdzie pobiegły do transporterka - tak bardzo już tęsknią za Swoim Ludziem do Kochania
(http://img692.imageshack.us/img692/3444/img2577lam.jpg)
Nadrusia :zakochany:
(http://img526.imageshack.us/img526/2456/img2580hc.jpg)
Melusia :zakochany:
(http://img825.imageshack.us/img825/60/img2583co.jpg)
-
Cudne, cudowne dziewczynki! Ależ ktoś będzie miał podwójne szczęście :zakochany:
-
Nie będziemy z IzaK zapeszać, ale chyb jednak ktoś będzie miał podwójne szczęście :)
-
Nie będziemy z IzaK zapeszać, ale chyb jednak ktoś będzie miał podwójne szczęście
to nie zapeszajmy :) kciuki i łapki zaciśnięte :)
-
Ja jeszcze kciuki nie puściłam, nadal trzymam i będę trzymać tak długo dopóki nie będą już realnie w nowym domu :)
Informuję, iż 13 listopad będzie ważnym dniem dla pana Dogosława, w tym dniu pozbywamy jego męskość :)
-
To my całą gromadką będziemy trzymać kciuki :przytul
Panie Dogosławie, będzie dobrze. Jak Siostrzyczki będą już w nowym kochającym domku, to wszystkie dobre myśli będziemy do Ciebie przesyłać :przytul
Dziewczyny są coraz śmielsze i pchają łapeczki na kolana :zakochany:
-
Jak tam pan Dogusław po zabiegu?
Wszystko dobrze?
-
Jak tam pan Dogusław po zabiegu?
Wszystko dobrze?
Pan DOgosław dobrze się czuje po zabiegu, został na noc w klinice, żeby byc pod fachowym okiem :)
-
hop hop, pan Dogosław już odjajczony, więc może już się żenić :serenada:
Jego brat adopcyjny Nkosi (vel Czopek) już rozrabia w Lublinie, a siostry niebawem pokicają do nowego domu, tylko został Dogo :((
-
"Rozrabia" to dobrze powiedziane... kilka dni temu odkrył, że najlepiej śpi się na stole. :oh: :icon_lol
Bo przecież jak coś będę jadła, to od razu można pożebrać. No i widok na cały pokój jest...
(https://lh3.googleusercontent.com/-gWI0muAPsN8/UKax4MPAtjI/AAAAAAAAD5Y/jIUYpL8OXbg/s720/DSC_0158.JPG)
trzymamy mocno kciuki za nowy domek dla braciszka!! :)
-
No i dziewczynki pojechały do nowego domu :balet: :balet: :balet:
Cieszymy się bardzo :jupi :jupi :jupi :jupi :jupi
Teraz mocno trzymamy kciuki za braciszka Dogusia :przytul niech skradnie czyjeś serducho :icon_smile2
-
No i dziewczynki pojechały do nowego domu :balet: :balet: :balet:
Cieszymy się bardzo :jupi :jupi :jupi :jupi :jupi
Teraz mocno trzymamy kciuki za braciszka Dogusia :przytul niech skradnie czyjeś serducho :icon_smile2
Cieszę się bardzo!! :) no i do jakiego domu, aż do Austrii :)
-
Dogo się przypomina. :)
(http://img339.imageshack.us/img339/1073/20121124145657.jpg)
-
Trzymamy mocno kciuki za szybki i SD :przytul
Sliczny jest w tej zimowej odsłonie :zakochany:
-
ale śliczny, pozwolę sobie skopiować zdjęcie i wstawić na FB :)
-
Zastanawiam sie czemu dom w Austrii jest lepszy od polskiego . . No i jak dokonałyście wizyty przedadopcyjnej . Ja tak z ciekawości pytam , bo nigdy nic nie wiadomo ... :hmmm
-
Zastanawiam sie czemu dom w Austrii jest lepszy od polskiego . . No i jak dokonałyście wizyty przedadopcyjnej . Ja tak z ciekawości pytam , bo nigdy nic nie wiadomo ... :hmmm
właścicielka regularnie odwiedza Kraków i chodzi do dr Lewandowskiej, z tego co wiem :)
-
Nikt nie mówi, że dom w Austrii lepszy niż w Polsce.
Jednak warto zaufać czasem ludziom. Wszystkie formalności też były zachowane, choć dla nas najważniejsze było to, czy uszy będą miały tam dobrze. Gdybyśmy miały wątpliwości, to dziewczynki by tam nie pojechały.
Wiem, że dotarły szczęśliwie i już poznały pokój. Mają cały do dyspozycji. Jak tylko pojawią się zdjęcia, to się pokażemy i Wam. Może ich nowa właścicielka założy im wątek - wiem, że do nas tu zagląda. Miała już króliczki - też parkę. Jest tak zakróliczona jak większość z nas :icon_lol
Właścicielka odwiedza Kraków często, nie jest to dr Lewandowska, ale też znająca się na królikach lekarz. To własnie ona poleciła dziewczynki. Zna właścicielkę, leczyła jej króliki. Dziewczyna walczyła o nie do samego końca. Chyba 10letni odszedł pierwszy, a za dwa lata (12l) drugi.
-
hop hop, Dogo się przypomina :) na FB Dogusio z czapeczką i szalikiem robił furorę, a tu taka cisza, że aż dziwnie.
-
To jest fotomontaż czy zdjęcie realistyczne? :D
-
o, a ja się zachwyciłam zdjęciem Dogusia, jest rewelacyjne! Ale widzę, że nie ma mojego wpisu - pewnie przed upływem 60 sek napisałam. To napiszę jeszcze raz: Doguś jest cudowny w tym mikołajkowym przebraniu!!! :*
-
o, a ja się zachwyciłam zdjęciem Dogusia, jest rewelacyjne! Ale widzę, że nie ma mojego wpisu - pewnie przed upływem 60 sek napisałam. To napiszę jeszcze raz: Doguś jest cudowny w tym mikołajkowym przebraniu!!! :*
Toż to nie przebranie, tylko prawdziwy święty Kicołaj! ]:->
-
Lara zdjęcie jest w 100% prawdziwe. Czapka i szalik zostały pożyczone od pluszowego misia mojej córy. ;)
-
No to już wiadomo kto przynosi prezenty w dniu 6 grudnia. Życzę szczęścia temu przystojniakowi. :)
-
hop hop, nikt Dogosława nie pokocha?? :(
-
hop hop, nikt Dogosława nie pokocha?? :(
Długo domku już szuka :(
-
hop hop, nikt Dogosława nie pokocha?? :(
Długo domku już szuka :(
niestety :(
-
Zaglądam na wątek i podnoszę.
-
Zaglądam na wątek i podnoszę.
Dziękuję kochana
-
Dogosław również czeka na swojego ludzia, powoli staje się weteranem :(
-
Dogosław również czeka na swojego ludzia, powoli staje się weteranem :(
No właśnie :( biedak :/
-
Nie rozumiem, dlaczego tak długo czeka, jest naprawdę uroczy!! :zakochany:
Pamiętam jak sama się wahałam pomiędzy braciszkami, mają kochane pysiole i wygladają żywcem jak wyjęte z lasu zające.
A czy nie fajnie mieć zająca w domu?
Ja już wiem- FAJNIE. :icon_mrgreen
-
Popatrzcie, może po obejrzeniu tych zdjęć zwiększy się zainteresowanie Dogosławem?
http://kaninchendorf.dreipage2.de/link_22026408.html
Dogo to królik szlachetnie urodzony i błękitna krew w jego żyłach płynie, bo jest przodkiem dzikiego królika w linii prostej :D
Meg, a nie chciałabyś Dogo dla Czopka? :)
-
Ja- baaardzo, już od dawna pracuję nad 2gim kicajłem, ale na razie muszę Czopka ciachnąć (zaplanowane po sesji, czyli w lutym), no i nie mam zgody mamusiowej na kolejnego zwierza, a też nie chcę jej stawiać przed faktem dokonanym. Przyjedziemy na ferie do Krakowa, zrobię oczki jak kot ze shreka i może wtedy coś ją ruszy. ;-)
Dogusia reklamuję wśród znajomych, ale większość ma już jakieś zwierzaki...
I nie chcę nic mówić, ale na tych zdjęciach dodanych przez Kitty są same Czopko- Dogosławy!! :icon_mrgreen
Jak Czopek coś przeskrobie wygląda i-den-ty-cznie!!! :icon_lol
(http://img542.imageshack.us/img542/2028/wildkaninchenfutter.jpg)
-
Nie rozumiem, jak Dogo może nie mieć jeszcze DS? Toż to brylant wśród królików!
Foty dzikich króli rewelacyjne ;D
-
hop hop
-
Ze względu na skomplikowana sytuacje zyciowa tymczasowej opiekunki Dogo dzisiaj wraca ze mną do Katowic. Proszę pilnie o dt badz ds!
-
Kochani Dogo się przypomina.
Ten przystojniak dalej czeka na swojego człowieka.
(http://images48.fotosik.pl/626/bed87af2aa33b0d3med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images33.fotosik.pl/593/f34fa9129b724765med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images45.fotosik.pl/1750/e3e367514458c59fmed.jpg) (http://www.fotosik.pl)
-
Nikomu się Dogusio nie podoba? :(
-
zauważyłam, że króliczki z takim dzikim umaszczeniem zazwyczaj dłużej czekają na domki :(
-
zauważyłam, że króliczki z takim dzikim umaszczeniem zazwyczaj dłużej czekają na domki :(
Szczurek wygląda identycznie jak Dogo, a w przeciągu tygodnia znalazł ds...
Dogo miał dużą szansę na DS, ale niestety on nie akceptuje wszelkich klatek, nieważne czy to 100 cm czy 120 cm, preferuje zagrodę, bo tak od małego mieszkał w zagrodzie. Bardzo źle znosi zamykanie w klatce.
Odkryłam odkąd jest u mnie.
Gdyby znalazł się domek, który by oferował chów bezklatkowy, ew. pomieściłaby się w domu zagroda, to prosze zgłosić się do mnie kasia@przygarnijkrolika.pl
-
zauważyłam, że króliczki z takim dzikim umaszczeniem zazwyczaj dłużej czekają na domki
zupełnie tego nie rozumiem :( przecież są przepiękne!!!! Dogo jest tak piękny, że aż mnie do niego rączki świerzbią, ludzie, bierzcie to cudo!!!
-
niestety on nie akceptuje wszelkich klatek
A to jak się zachowuje w klatce gryzie pręty, biega na oślep, przemeblowuje? Kurcze chłopaku jak Cie do klatki przekonać?
-
Po prostu musi miec domek bezklatkowy. Chłop lubi wolność i tyle :)
-
na pewno znajdzie się człowiek, który się w nim zakocha. Jak to mówią "Każda potwora znajdzie swojego adoratora"
A na wspaniały domek, w którym króliczek ma spędzić resztę życia warto poczekać :)
-
Dogo się przypomina ;)
I pokazuje jak pilnuje Tristana i Izoldę
(http://images44.fotosik.pl/644/a04f729a2ed9524amed.jpg) (http://www.fotosik.pl)
-
Boskie jest to zdjęcie :) Dogo do domu! Piękny zajęczaku :)
-
Doguś... cudowny jest! dlaczego on nie ma domu, zupełnie tego nie czaję...
-
Dogo się przypomina.
Został niedawno zaszczepiony, jest zdrowy, wykastrowany, megałagodny, kuwetkowy, a domu ani widu ani słychu. Dlaczego?!
(http://imageshack.us/a/img542/3251/img2336y.jpg)
Jest bardoz opiekuńczy wobez Zary
(http://imageshack.us/a/img17/4665/img2350tr.jpg)
Fajnie by było, gdyby Doguś znalazł domek, w którym już jest króliczek, on bardziej garnie do królików niż do ludzi.
-
Kasiu, zupełnie nie rozumiem, dlaczego on jeszcze czeka na domek :( To jest króliczy ideał! Aż mnie serce boli, że ten uszak nie znalazł jeszcze swego człowieka. Jak słodko pilnuje Zary, słodki jest :heart
Koniec żartów, domku dla Dogusia - przybywaj!!!
-
Kurcze dziewczyny, jak na niego patrze, to bym go zaraz zabrała. Ja bym każdego królaska zabrała, ale nie mam już miejsca :( I jak jeszcze piszesz, że się tak do króliczków garnie. Tak mi go szkoda. Chyba mam dzisiaj jakiś słabszy dzień, bo już płaczę normalnie. Kochany malutki opiekuńczy dżentelmen :) :*
-
A ja tak nieśmiało zapytam,jak Doguś zareagowałby na króliczą pannę i sunie która dogaduje się z królinką oraz mieszkanie w zagrodzie?Jaka jest waga Dogo tak na oko chociaż?
-
Dogus przez kraty ma kontakt z zara, podobnie z moimi ex tymczasowiczami, tylko jak był samiec to walczył o teren, ogolnie wobec samiczek jest grzeczny, nie przejawia agresji, nie wiem, jak na psa by zareagował, bo mam tylko kota. Kotem nie interesuje, ale jeśli nie jest zaczepialski to jest spokojny i nie reaguje panika.
On mieszka w zagrodzie, bo klatek nie toleruje
dogo wazy 1,2kg
-
Ojej,jaki malutek z niego :) Kropcia ma 3kg i w zagrodzie jest bardzo terytorialna,nie wiem jakby to było.
-
Waga nie ma znaczenia dla królików. Przejdźmy się na mail, myślę, ze znajdzie się rozwiązanie i pomyślimy jak to zrobić. Kasia@przygarnijkrolika.pl
-
Dogo naprawdę tak mało waży?
To jego braciol ponad pół kilo więcej :icon_redface, 1,8 kg.
Ale nie wygląda na utuczonego, weterynarz był zadowolony z jego wyglądu ostatnio :) .
-
Dogo naprawdę tak mało waży?
To jego braciol ponad pół kilo więcej :icon_redface, 1,8 kg.
Ale nie wygląda na utuczonego, weterynarz był zadowolony z jego wyglądu ostatnio :) .
z tego co pamiętam Dogo z miotu był najmniejszy.
On nie jest chudy, po prostu szczupły i ma prawidłową budowę :)
Za chwilę wrzucę filmik Dogosława :)
Edit:
Proszę
http://www.youtube.com/watch?v=KLVQdB-CPoc
-
Doguś i jego nosek w serduszko :heart
-
Ale malutek z niego :)
-
W piątek ma być rozmowa w jego sprawie w Warszawie. Trzymajcie mocno kciuki!!!!
-
Telepatia jakaś, właśnie właziłam na wątek, żeby zapytać, jak DOguś! Trzymam kciuki z całych sił!!!
-
TRZYMAMYYYYY!!! :icon_smile
-
Bardzo bardzo mocno trzymamy :)
-
O! O! O! Superancko! :)
-
Śpieszę donieść, iż wreszcie szczęście uśmiechnęło się do naszego weterana Dogusia! W niedziele przyjedzie po niego aż z Warszawy do Katowic jego przyszły opiekun i zabierze go do domu!
-
świetna wiadomość, wreszcie ten cudak znalazł kogoś, kto go pokocha :)
-
Dogo juz w drodze do domu.
nareszcie można temat zamknąć :)