Forum Stowarzyszenia Pomocy Królikom
Porady => Dieta => Wątek zaczęty przez: Bella w Listopad 27, 2009, 20:52:36 pm
-
Jakie jest najlepsze siano dla królików ?? Ja mojej Lili kupuję sianko firmy Zuzala z ziołami. Czy jest ono odpowiednie ??
-
Z tego co zauważyłam każdy królik ma swoje ulubione siano... moje jakiejś tam cieniutkiej trawuni nie ruszają... dla nich siano ma być grube i chrupiące... Zuzala ma dobre siana więc jeśli twój królik je je to kupuj mu takie :D
-
Mój Marlon uwielbia siano z łąk bieszczadzkich. Zorruś kiedyś inne siana nie chciał jeść, prócz tych z łąk bieszczadzkich.
-
Dzięki za odpowiedzi :* .
-
Z tego co słyszałam to siana ZUZALI są zdrowe no i nasze puple je uwielbiają.Więc śmiało je możesz podawać ,zwałszcza jeśli twoja Llili je je ze smakiem,to ja nie widze przeszkód :icon_biggrin
Pozdrawiam
-
a moja Tusia najchętniej wcina te zbierane z pola...-mialam taka mozliwość i zrobiłam jej spory zapas.. :DD a z kupowanych to firmy CHICO jej kiedys smakowało...
-
Moje uchole mają siano prosto ze wsi, takie "od chłopa" ;-) A najbardziej lubią suszoną koniczynę, bo ma grube, długie, chrupiące łodygi.
-
Moje uchole mają siano prosto ze wsi, takie "od chłopa" ;-)
a to jakiś znajomy "chłop"? też poluję na sianko "prosto ze stodoły" ale martwię się, że nikt nie będzie chciał mi sprzedać w ilościach detalicznych...
A najbardziej lubią suszoną koniczynę, bo ma grube, długie, chrupiące łodygi.
tylko uwaga na wapń - koniczyna, zwłaszcza suszona, ma go sporo.
-
Kupiłam ostatnio sianko "pepe dla gryzoni" mięciutkie, pachnące, z suszonymi ziołami (babka mniszek). Uszy chętnie je zjadają. Cena 2 zł za opak.
-
Moje dwa uszolki uwielbiają sianko z łąki. Jest bardzo różnorodne (jest z pewnego źródła wiem, że nie chodziły po tej łące ani krowy i konie więc nie jest zanieczyszczone odchodami) na szczęście mam spory jego zapas bo tego ze sklepu nie chcą teraz tknąc traktują je jako ściółke.
-
U nas Zuzala króluje. Aczkolwiek ostatnio jakieś takie drobne to sianko...
-
Ja głównie kupuję Zuzalę. Ale miętowe jest jakieś dziwne, cienkie. królasy mniej chętnie jej jedzą. Dwa dni temu przyszła paczka z węgrowskim. Też jest pochłaniane:-)
-
moja uszata zjada kazde sianko, ktore jej kupie, tylko czasami ziolek tych w srodku nie chce zjadac(ciekawe czemu?)
-
Moje kicki jedzą każde siano, ale zawsze zostawiają ewentualne kwiatki jeśli jakieś są :)
Kiedyś dostawały Herbal Pets, ale przestali sprowadzać, więc teraz jedzą jakieś "pepe", jak się skończy to dostaną Zuzalę, bo akurat do nas sprowadzili XD
A jak się Zuzala skończy... to kto wie, może siano od dziadka wróci do łask :)
też poluję na sianko "prosto ze stodoły" ale martwię się, że nikt nie będzie chciał mi sprzedać w ilościach detalicznych...
Z tego co wiem - przynajmniej u nas - nie ma problemów :D
Weź jakieś ogłoszenie daj na ten temat, albo zajedź na wieś :)
Moja kuzynka kiedyś kupiła dla swojego kicka (jeśli dobrze pamiętam) taką sprasowaną kostkę siana. Wydaje się dużo, ale tak na prawdę siano może stać długo i nie traci właściwości :D
A ty masz dwa króliki, więc szybko pójdzie :)
-
Hordra, moje właśnie wcinaja sklepowe pepe i naprawdę im smakuje. A jak wzięłam wcześniej troche od rolnika - było twarde, wywaliłam niezjedzone jakieś 80%
-
Moje w sumie jedzą "pepe", ale bez szczególnego zapału.
Wczesniej miałam jakieś i znikało szybciej niż to.
Nie wiem jaka nazwa. Zazwyczaj nie zwracam na to uwagi. Patrzę tylko na ewentualną ilośc i to jak jest sprasowane, czy nie ma żadnych defektów typu poruszająca się zawartość :D
A ta karteczka na opakowaniu to dodatek w sumie >D
-
ja kupuje sianko "no name" :) grube i pachnące- króle zjadają aż im się uszy trzęsą :D
-
U mnie braciom to obojętne,szczególnie im smakuje jak sami się poczęstują tnz.ściągną wraz z ceratą :/ , Duszek na widok siana zwiewa w przeciwną stronę.
-
Za to moja Lili ucieka na widok mandarynki. Ciekawe czemu ??
-
Duszek na widok siana zwiewa w przeciwną stronę.
a zawsze tak miał? A na świeżą trawkę też tak reagował?
Zawsze to jakaś zaleta, można wykorzystać jak trzeba zrobić coś na co mały nie pozwala :>
-
Biszkopt pożera każde siano, ale wyjątkowo smakuje mu tzw. "Sianko z ziołami" albo "Sianko z rumiankiem" firmy P.H. Farma-Bis czy jakoś tak.. I mi się też podoba, bardzo ładnie pachnie, jest zieloniutkie i rzeczywiście ma zioła i to całkiem sporo:)..
-
Duszek u poprzedniej właścicielki był żywiony mieszanką na wagę za 3zł/kg i dropsami.Chwaliła się nawet,że jest w stanie połknąć 1 paczkę dziennie !!.
Dropsy dawno zniknęły,ale do siana (i świeżej trawy)jakoś nie może się przekonać (skubnie parę źdźbeł jak bracia konsumują) -Ci jedzą najwięcej choć biorą sobie sami.Lubią sianko węgrowskie/jaśkowe,Zuzali ziołowe i melisowe,alexa,byle zielone i zapachowe,natomiast nie chcą rumiankowego Herbal Pets
-
Ja daje sianko, które koleżanka mi daje z swojego pola. Ostatnio przyniosłam cała reklamówkę sianka i po 2 tygodniach koniec. Musiałam kupić w auchanie takie małe opakowanie około 2 zł płaciłam. Ale Afruś woli te od mojej kol. ;)
-
normalnie muszę się pochwalić....załatwiłam Muńkowi siano od rolnika :D Znajomi mają konie i siana kupują tonami, więc i dla Muńka styknie :D Jeden taki dupny blok siana kosztuje 4 zł
-
Duszek u poprzedniej właścicielki był żywiony mieszanką na wagę za 3zł/kg i dropsami.Chwaliła się nawet,że jest w stanie połknąć 1 paczkę dziennie .
:wow co za :oh:
Głupota :chory
-
Moje w sumie jedzą "pepe", ale bez szczególnego zapału.
\
Amber za to kocha pepe!
-
to jakie mam kupić te siano?? Jakie jest jaśkowe?? Moje lubia takie grube słomowate kawały. Ja kupuję im w Carrefour - uwielbiają go.
-
sylwiaG, takie jak lubią i to które jedzą :)
-
jeśli lubią grube to polecam Jaśkowe. Zamówiłam raz 10 paczek (mam jeszcze 4) i w każdej było właśnie grube siano, ale wiesz...mogą być różne partie. Niech się wypowie ktoś kto kupował częściej
-
ja właśnie kupuję Jaśkowe, bo jest drobne :nie_powiem :co_jest
mój dziad zjada paczkę w dwa, trzy dni :)
-
kasiek, tak tak, jednak chcialam kiedyś wypróbować inne,jednocześnie dowiedzieć się które jest podobne- grube żdżbła Kiedyś kupiłam w zwykłym sklepie jakieś Ekologiczne drobniutkie to nie chcą. Lubią właśnie grube słomiska :)
[ Dodano: Pon Sty 18, 2010 10:52 pm ]
Ptrze na cunilanda i widzę,ze chyba HP ma grube. Jaśkowe i węgrowskie nie są pokazane.
-
Moje w sumie zjedzą co jest, ale najmniej smakuje im zuzala i herbal farm. Najlepsze jest z łąk mazurskich i bieszczadzkie, jest zielone a nie suche jak wiór i generalnie takie wolą.
-
A gdzie takie dostajesz?Te bieszczadzkie ?? Jest grube czy cienkie ??
-
U mnie pożeraczem siankowym jest Diablica, pratycznie ciągle jej te szczęki chodzą. Zje paczkę w jeden dzień :nie_powiem
Reszta stara się ją dogonić i co dołożę sianka to znika.
Pochłaniacze :>
P.S - Niedawno z ciekawości kupiłam sianko w Selgrosie, firmy "zoocenter" czy jakoś tak...z przodu były niemieckie npisay (nieznam niemieckiego), ale z ciekawości kupiłam.
Po czym po przyjściu i otworzeniu zwymiotowałam. W środku był kawałek, w sumie połowa uschniętej żaby. A ja to wyciagnęłam ręką :buu
Widziałam ciemny syf w sianku, to chciałam to usunąć.
Ohyda :chory
-
Ja u mnie w zoologicznym kupiłam sianko też jakieś zagraniczne.... i jestem baaardzo zadowolona.! Punia wsuwa sianko jak najęta ;) Ono jest jakieś szwedzkie czy coś... Ale miałam je tylko 3 razy bo już go nie mają ,,, może jeszcze dostaną :DD
-
sylwiaG, bieszczadzkie jest moim zdaniem raczej drobne, nie ma tam wielkich grubych ździebeł, mazurskie jest zróżnicowane. Kupuję na bazarku, w sklepie zoo, kosztuje mnie 1,80.
-
A sianko z dodatkami, np rumiankowe lub miętowe? Podawać tak jak zwykłe czy raczej jako dodatek? Bo niestety w dużych paczkach nie mogę tego znaleźć; dzisiaj mój chłopak kupił z herbal pets siano z rumiankiem, ale paczka jest dość mała. Dlatego nie wiem właśnie czy króliki mogą jeść je bez ograniczeń, czy raczej wydzielać im?
-
dawaj ile ich mordki pomieszczą :D
-
No właśnie nie za bardzo mieszczą. Zauważyłam, że jakoś nie lubią siana. Może taka ich natura? Misia w miarę je, ale Parówa kiepsko. Woli warzywa. chyba mu ograniczę inny pokarm. Może się przekona :)
Alana, dziękuję za odpowiedź :)
-
Dostałam sianko gratis przy zakupie klatki i leży nienapoczęte już chyba z miesiąc, ponieważ miałam zapasy. Do tego Śnieżek ogółem siana dużo nie je, niestety.
Tego gratisowego sianka jest sporo, nie ma ono nazwy, ale nie jestem do niego przekonana. Nie wiem...
Co myślicie? W sumie siano jak siano, może to ja popadam w skrajność :P.
-
A ja się pochwalę ! A co tam :P
Byłam na 3 dni u cioci na wsi. Mają oni gospodarstwo a co za tym idzie góóóóóóry siana :P No i dostaliśmy w prezencie wielki worek ( taki jak na śmieci, albo nawet jeszcze większy ) sianka :) Taką jedną belkę :P Rabi chyba wystarczy tego do wiosny :diabelek
Ale mowię Wam jest wielka różnica. To sianko ze sklepu w ogóle nie pachnie ( przynajmniej moje ) A to od wujka mmmm.. po prostu siedzieć cały dzień i wąchać. JA to uwielbiam takie zapachy.. :rotfl2 Szkoda, że nie mieszkam na wsi :(
-
Byłam na 3 dni u cioci na wsi. Mają oni gospodarstwo a co za tym idzie góóóóóóry siana :P No i dostaliśmy w prezencie wielki worek ( taki jak na śmieci, albo nawet jeszcze większy ) sianka :) Taką jedną belkę :P Rabi chyba wystarczy tego do wiosny :diabelek
Ale mowię Wam jest wielka różnica. To sianko ze sklepu w ogóle nie pachnie ( przynajmniej moje ) A to od wujka mmmm.. po prostu siedzieć cały dzień i wąchać. JA to uwielbiam takie zapachy.. :rotfl2 Szkoda, że nie mieszkam na wsi :(
mogę również się pod tym podpisać...również dostałam od rodzinki 2 takie duże wory wiejskiego sianka, zgadzam sie z tym co piszesz.. Wczesniej testowałam różne siana z zoologów...i różnie bywało ze zjadaniem go przez Tusię...teraz nie mamy takich problemów, bo Tusia ładnie je wcina :DD Ale jakbym nie miała możliwości zdobycia takiego polnego siana i musiałabym kupować, to kupowałabym firmy CHICO-bo to było kiedys jedyne sianko, które moja królewna jadła.
-
Hmmm znalazłam dzisiaj ciekawą ofertę na allegro dotyczącą sianka,ale nie jestem do niej tak ostatecznie przekonana.
http://www.allegro.pl/item888353071_sianko_siano_sciolka_do_40_szt_kurier_20zl_okazja.html
myślicie,że może smakować uszakowi?ktoś widział już takie?
-
Moje by go nie jadły, za drobne i jakies takie ciemne. Jeśli Twój lubi takie drobniutkie, to może polubi,ale chyba sie nie opłaca kupić na zapas czegoś,czego nie znacie.
-
ja myslę, że to poprostu ktos kto ma łąki, kosi trawę i sprzedaje poporcjowane jako sianko :)
-
Ja kupuję Guinnessowi ,,Sianko Węgrowskie,, zajada je aż mu się uszy trzęsą :hahaha
-
A my zjadamy tylko takie sianko , zieloniutkie grube i pachnące prosto z łąk nad rzeką Jedlanką , są tam tylko łąki .
(http://img254.imageshack.us/img254/9103/p1060185f.jpg)
Robimy różne cudaki , Kicusia ma urozmaicenie. Tutaj choinka siankowa bożonarodzeniowa.
(http://img254.imageshack.us/img254/5227/p1060028g.jpg)
Dla porównania sianko iłżeckie , a w kuli sianko Zuzali. . Nawet jak pomieszam to Kicusiek wyjada to zielone. Potrafi doskonale rozeznać.
(http://img717.imageshack.us/img717/3905/p1060193.jpg)
-
Dori, ależ Kicusia ma cudny króliczy kącik :lol i ikeowy paśnik widzę na pierwszej fotce :P pomysł z choinką zrobioną ze stojaka na kubki kradnę...o ile takowy stojak nadal posiadam <idzie sprawdzić>.
-
Jadwinia, ikeowe paśniki to rewelacja :) u mnie też wisi i sprawdza się super :)
dori, choinka super :)
-
Ikeowy paśnik na noc jest tam dgzie widać . Na dzień wędruje na podeścik ten z lewej strony , a w miejsce paśnika ,,wchodzi " pudełko z piaskiem , który wcześniej wygotowalam i wysuszylam w brytfannie na kuchni gazowej. Kicusia uwielbia grzebac w nim . Poza tym zaczyna bobczyć i sika trochę do klatki a trochę do pudła ze żwirkirm. Pomysł z piaskiem podrzuciła mi NUNA. Może nie jest jeszcze idealnie, ale jest lepiej niz było. :PP
-
dori, co to za Ikeowy paśnik oO? Możesz podesłać linka, albo cuś?
-
Miso, chodzi ło ten:
http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/80010222
ja mam jeszcze taki - tzn. zajce mają, w fortecy :P
http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/10072647
-
Ja nie dori, ale linka mogę podać :) http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/80010222
-
Jadwinia, jpuasz, podziękował :bukiet :bukiet
-
ja kupuje sianko z marchewką, króliczek je uwielbia. Mieszam je z vitapolem lub innym zwykłym siankiem.
-
co sądzicie o sianku firmy Herbal Pets?
chciałam kupić dzisiaj Zuzali sianko ale zoologiczny w którym się zaopatruję nie prowadzi Zuzalowych produktów tak więc wzięłam siano rumiankowe i z mieszanymi ziołami (HP)
firma ta wydaje mi się być dobra ale chciałabym poznać Wasze zdanie na ten temat.
-
A Peppara pokopalo i nie widze zeby zjadal siano.. :oh: nic spobuje inne ze swiatkrolika co doszlo do mnie i polozyc w rulce od papieru toaletowego
-
jeśli chodzi o siano HP to miałam raz i Muniek jadła. Ładnie pachniało, ale nie pasuje mi to, ze jest takie sprasowane. Moim zdaniem nie ma "wentylacji". Ale nie widzę przeciwwskazań do jego zakupu. Ale z tymi ocenami to różnie bywa - jak ostatnio zakupiłam na necie 22 paczki siana ogólnie polecanego ( jaśkowego i węgrowskiego) to byłam max niezadowolona bo w paczkach było mnóstwo ziemi a do tego jedno jak i drugie bardzo zakurzone :/ Musisz kupić i zdać się na Teodora :D
-
Zobaczylam ze to co mialam to bylo mietowe zuzali, nie smakuje mu chyba skoro nie bral.. zmienilam na http://animalia.pl/produkt,17067,105,Zoo-Market_Siano_mazurskie_z_dodatkiem_zi%C3%B3%C5%82_300g.html
i zobaczymy!
idzie do mnie tez paczka z tym
http://www.husdjursbutiken.se/catalog/product_info.php?cPath=48_27_83&products_id=272
W pakiet wchodzi:
* 1x Botanical Hay, 425 g
* 1x Brome Hay, 425 g
* 1x Oat Hay, 425 g
* 1x Western Timothy Hay, 425 g
Moze oxbow posmakuje mu sianko?
-
w moim zoologicznym na osiedlu mają sianko z Częstochowy- dosyć grube i wymieszane z ziołami- Zuzie smakuje, ale kupiłam tez kiedyś sianko z Animals-cieniutkie strasznie jak włos, nie polecam. W każdym mieście jest inaczej :>
-
Ja również zauważyłam że Borys woli sianko grubsze a cieniutkie zostawia.Tylko u nas w zoologicznym jest aby zwykłe sianko no i nawet porządnej karmy nie mają .
-
A czy takie sianko ze wsi , będzie samkować uszom ? :lol
-
A moja króliczka nie chce jeść sianka zuzali, woli grubsze. Jak jej wymieszałam resztę sianka wiejskiego grubego i listkami gdzie niegdzie z zuzalą to moja króliczka wyjadała te wiejskie. Jak mieszam produkty Zuzali: sianko, pokrzywe i owies to sianko zostaje. Zdecydowanie muszę kupować sianko grube z listkami, bo takie cienkie jak włosy to mój królik olewa :D
-
A czy takie sianko ze wsi , będzie samkować uszom ? :lol
z pewnością :DD Tusia takim zajada się najbardziej
-
Tak czytam i czytam... Rosie jest inna jakaś :)
Bo jedyne siano jakie je z zapałem to siano z Vita Kraft Vita Verde z pokrzywą.
Wcześniej miała paczkę siana jakiegoś SuperTanie siano bez nazwy, ale skubała niby skubała ale jakoś za duzo nie ubywało :)
Jedziemy za nidługo na zakupy specjalnie dla Rosie (bo wszystko już jest na wyczerpaniu) to zaobaczymy tą Zuzalę i Pepe, może jej zasmakuje :P
-
konopniczanka, moje tez lubią grube - kupuję firmowe carrefour. Dzią bylam w katowicach w Kakadu kupiłam Zuzalę,mam nadzieję,że chociaż to zjedzą.
-
SylwiaG, Zuzala powinna im smakować !!
-
A no właśnie mojej królce sianko Zuzali nie smakuje. W ogóle nie chce go jeść. Jest strasznie cienkie. Za to wyjadła bardzo szybko owies Zuzali, który dawałam jako dodatek. Ale domagała się go. Sianko leżało nie ruszane, a królik buszował w kuchni po torbach z jedzonkiem.
-
Ja mam sianko z melisą. Smakuje im, nawet tak bardzo,że tego 'starego' za bardzo nie chcą.
-
u nas też grube siano cieszy się powodzeniem. Jak mamy cienkie to w pierwszej kolejności wyjada grube źdźbła a potem juz z braku laku to co zostało...no chyba, ze siano jest nadzwyczaj aromatyczne to zjada nawet cieniusieńkie :D niestety z tym sianem to różnie bywa, jak kiedyś byłam na maxa zadowolona z węgrowskiego tak ostatnią partię miałam okropnie zakurzoną i z kępkami ziemi :/
-
U nas jest sianko melisowe i miętowe :) Po ziołowym Pusio kichał, więc pewnie na coś był uczulony. Ostatnio po suszkach też zaczął, więc dajemy po trochu i pojedynczo, żeby znaleźć łobuza :P
-
alana, a teraz jakie kupujesz - grube ?
jpuasz, Tolek nie dość że kicha bez sianka i suszków, to jak np macierzanke je (drobne)to kicha, niekiedy jak sianka nie wytrzepie(nie przesieje) :P
-
jak kupowałam 10 szt jaśkowego to akurat nam się trafiła "gruba" partia, a ponoć jaśkowe jest cieńkie. Tak więc miałyśmy szczęście bo np. 8 paczek węgrowskiego z ziołami dostał od nas Tymek od maro bo Muniek się na to siano wypięła :oh: dlatego teraz juz tak duzej ilości siana na necie nie będę kupowąła
-
Ja jestem bardzo zadowolona z siana Zuzali.
-
Ja Apiśkowi kupuję (niestety nie pamiętam firmy) sianko zwyczajne z przeróżnymi dodatkami, z ziołami, rumiankiem,suszoną marchewką.. Kocha je :)
-
Jakiś czas temu kupiłam sianko HP, którego Teoś nie chce jeść...mieszam je z Vitapolem bowiem ten wsuwa bardzo chętnie. Dzisiaj wybrałam się do zoologicznego po siano z Vitapolu ale nie było ale natknęłam się na inne - Siano Łąkowe z firmy Alex
wygląda bardzo fajnie, nie ma tak dużo cienkich trawek jak w HP i nie jest sprasowane a do tego bardzo ładnie pachnie
czy ktoś z Was miał styczność z tym sianem?
a tak na marginesie to przeszłam wszystkie zoologiczne w mojej okolicy i żaden nie prowadzi Zuzalowych produktów :/
-
jonQuilla, czemu nie zamowisz z internetu ?
-
a tak na marginesie to przeszłam wszystkie zoologiczne w mojej okolicy i żaden nie prowadzi Zuzalowych produktów :/
zobacz na
http://zuzala.com/?p=gdzie_nas_znajdziesz
-
jonQuilla, czemu nie zamowisz z internetu ?
ponieważ nie opłaca mi się zamówić jedną czy dwie paczki sianka a ja nie lubię zamawiać w ilościach hurtowych i potem składować tego w domu
w sieci kupuję jedynie karmę dla psa i przy okazji jej zamawiania na pewno zgarnę też coś dla królika ale póki co nie mam potrzeby składać zamówienia na psie jedzenie
tusiatko, dzięki :)
sprawdziłam i nic dziwnego że nie znalazłam Zuzalowych produktów...oba sklepy w Gda. są poza moim zasięgiem spacerowym :)
-
Hym... A czy liczy się aż tak bardzo firma? Ja przeważnie przyglądam się samemu sianku :) Taka tradycyjna organoleptyczna ocena ;) Nawet u najlepszego producenta sianka mogą się w poszczególnych partiach znacznie jakościowo różnić, więc nie przywiązuję się do konkretnej firmy. No a moje oglądanie i obniuchiwanie sianka niestety wyklucza zakupy internetowe ...
Teraz futrzak dostaje dietetyczne- cieńsze, bardziej włókniste w ramach wiosennej akcji "fit" :)
-
natknęłam się na inne - Siano Łąkowe z firmy Alex
wygląda bardzo fajnie, nie ma tak dużo cienkich trawek jak w HP i nie jest sprasowane a do tego bardzo ładnie pachnie
czy ktoś z Was miał styczność z tym sianem?
Kupilam to sianko poniewaz mialo grube listki a moja kroliczka gardzi cienkim. Poprzedniego nie chciala jesc a na Alexa sie rzucila i wcina. Ale i tak nic nie pobije sianka od kolezanki, prosto z laki. W kazdym razie ja Alexa polecam, choc w jednej paczce bylo kawalek mchu z ziemia.
-
Czy sianko z Herbal Farm jest lubiane przez Wasze króliki ?
-
Trudno powiedzieć.Ostatnio kupiłam tej firmy małą paczkę siana z ziołami i było zatęchłe(pewno przy pakowaniu było niedosuszone,bo opakowanie nie było uszkodzone).Jak narazie u mnie hitem jest siano od bosnak,zdaje mi się no name.
-
Closter zuzalą pogardza, on lubi jeść czyste siano a nie jakieś zioła-śmietki. Na razie kupuję mu siano łąkowe, a jak już się teraz cieplej robi to zbieram trawę z lasu i trochę je na świeżo a troszkę się ususza:) Chociaż od świeżej trawy lepszy jest mlecz... Dziś tez idę z koszykiem do lasu na mleczyki i babeczki...i w polowaniu na leszczynę-ostatnia gałązka zniknęła w mgnieniu oka :diabelek
-
a ja dostałam pachnące sianko prosto ze wsi... mogę go dostawać prawie na stałe a te paskudy nie chcą go jeść... coś tam dzióbną ale to nie tyle samo co tego sklepowego... próbowałam je trochę przetrzymać ale mają to pod ogonem i koniec...
-
A siano Vitapolu jest ok? Bo zwykle mam od rolnika z moim kaszubskich czystych łąk siano obfite w zioła, a teraz wzięłam z Vitapolu i nie wiem czy ono jest ok :(
-
Ja np z Vitapolu kupilam wczoraj i mogę sobie sypać sypać, wyciągłam pół paczki a te france prędzej pozdychają z głodu niż to tkną :oh: Może Twoim zasmakuje , są różne gusta :D
-
Moj Tutek nie lubi zadnego innego sianka tylko zuzala z ziolami to jest jego nr jeden.wlasnie zamowilam 10 paczek.tymczasowo ma herbal farm czy cos takiego z ziolami drugie z platkami slonecznika i dziad jeden nie chce go jesc.a takie pachnace :lol no ale coz o gustach sie ponoc nie dyskutuje :icon_rolleyes
-
Jedyne siano ktore Peppar uznaje...
(http://www.husdjursbutiken.se/catalog/images/westerntimothy.jpg)
Nawet zuzala jest be :bejzbol ewentualnie jr farm laka czy ktores tam ale tez bez rewelacji :bejzbol kupilam oxbow 2 paczki i jeszcze dokupie wiecej! :wow
-
dzisiaj zakupiłam takie oto siano http://www.swiatzoo.pl/inc_virtel/static/images/produkty/E-159-508330-00_1.jpg
Muniek siedzi w opakowaniu i wyjść nie chce :) pięknie pachnie, ale i "pięknie" kosztuje...płaciłam 9.80 :nie_powiem
-
ile paczka ma gram?
-
peppar uwielbia to gorskie 500 gram
-
ile paczka ma gram?
500g
-
no to cena niezla :wow
Funiol tez uwielbial gorskie z JR
kurcze nie widac pod avatarek skad jestesmy :/
-
mnie to też trochę denerwuje :/
-
no to widze, ze podobne upodobania maja uszyska ;)
moja rowniez lubi(jesli wogole lubi siano, czy je po prostu, bo costam warto przekasic, jak micha pusta :D) sianko z alexa-je tylko i wylacznie te. ma grube galazki ;) wszystkimi z cienkimi galazkami gardzila. z zuzali z ziolami wyjadala ziola i grubsze galazki ;) scwanila sie
-
Czy sianka Herbal Farm,Home friends i jaskowe firmy Skarabeusz sa dobre? Ladnie wygladaja na zdjeciu ale jak rzeczywistosc? Herbal Pets rumiankowe Fisi nie smakuje, a mi nie odpowiada sprasowanie. Do przetestowania mam jeszcze 3 rozne Zuzale.
-
a moze lepiej jak napiszesz jakie sianka Twoja Fisia lubi? Grube, długie, cienkie, krótkie...Będzie mi łatwiej doradzić :)
-
Tak naprawde to chyba jadla takie wiejskie siano, bo tu kupowalam 1kg w torbie papierowej i 2kg w worku. Kupilam Oxbow w sklepie, ale za drobne. Wydaje mi sie, ze lubi grube i dlugie. Zuzale melisowa dalam jej przed chwila i chyba je, ale bez rewelacji. Moze nie lubi jakis udziwnien jak melisowe/rumiankowe itp.
-
to ja mogę się wypowiedzieć nt. Home Friends i jaśkowego bo te miałyśmy. HF jest bardzo drobne choć Muniek szamała je ładnie. Jaśkowe, które miałyśmy było długie i grube czyli takie jakie Muniek lubi, ale to raczej zależy od partii. U nas np. Zuzala się w ogóle nie sprawdza, Muniek tego siana nie je tak samo jak węgrowskiego z ziołami...
-
Dzieki za info :) Z tego Home Friends ciekawi mnie to z mleczem i rumiankiem, bo Fisia szaleje za mleczykiem. A jak bedzie wybrzydzac to moze zdobede jakis balot siana z pola.
-
Chyba będę dosyć oryginalna, bo moja Cuca najbardziej lubi prawdziwe, "wsiowe" siano z nienawożonego żadnymi chemicznymi świństwami pola prosto od mojej rodziny ze wsi ^^ Ze sklepowych je to z P.H. Farma, ale tak z braku laku.
-
Znalazłam sianko jakie lubi Axel.. nie Herbal, nie JR Farm, nie Zuzala, nie takie sianko ze wsi.... tylko jakieś siano po 2 zł z zoologicznego :glupek:
-
Axa dostawała kilka razy Zuzalę to jej się uszy trzęsły :D Tylko słyszała jak idę po torbę dosypac to biegała wokół mnie ucieszona. Teraz kupuję jakieś z carrefoura, ale również je chętnie :)
-
A moja Zuzala gardzi, kupilam 3 torby i stoja. I jak tu trafic w gust zwierzaka :?: JR Farm z tunelu tez jej nie bardzo wchodzi.
-
Zrobiłam przegląd producentów sian w miejscowych zoologicznych i wyszło, że sprzedają tylko Animals ( a myślałam, że po 3 latach coś się zmieni ;/).
Niby jest to jedna z najgorszych firm. Chociaż gdy kupowałam paczuszki sianka praktycznie zawsze podobała mi się jego zawartość. Chrupiące, nie za suche, nie za mokre... Ot w sam raz. Zapach też był miły, źdźbła długie, dość grube. Chętnie zjadane.
Minusem jest to, że nie ma ziółek.
Co sądzicie na temat tej marki? Będę jeszcze rozmawiać z sprzedawcami czy będą mogli ściągnąć Zuzalę i przy okazji granulat Versele Laga Prestige. Jeśli nie to będę kupować przez internet kilka paczek na raz. Chociaż średnio mi się to podoba.
-
mój królik zuzali nie chce, ze względu na te zioła- zostają nie ruszone. Siano się sypie, takie śmietkowe jest. Od dłuższego czasu zakupuję zwykłe siano łąkowe lokalnej firmy i jest bardzo sprawnie i z przyjemnością pochłaniane przez moich chłopców :D
-
ja różnym moim zwierzakom podawałem różne siana a zawsze najbardziej smakowało im takie za 1.50zł w zoologu a myślę że dlatego że jest różnorodne nie jest monotonne (każda trawa tak samo gruba takiej samej długości tego samego rodzaju) w takim tanim są źdźbła grube i chude długie i krótkie a dla króliczka frajdą jest wybieranie najsmakowitrzych kawałków
-
Ostatnio kupiłam w Realu sianko o nazwie "Dukat" bardzo fajne, bez piasku i śmieci :)
-
Ja niestety dużo siana wyrzucam, ciężko trafić dobrej jakości siano.
Dla moich uszu sianko musi być przede wszystkim ładnie zielone, pachnące, najlepiej z dużą ilością ziół.
Kupowałam już zuzalę, ale też trafiają się kiepskie partie, węgrowskie, jaśkowe ...
Po ostatniej dostawie z internetu, stwierdziłam, że to był ostanie raz.
Jak nie zobaczę na własne oczy to nie kupię
-
kup najtańsze w zoologu często wyglądają bardzo naturalnie a nie tak jak np hp cienkie i kup suszki np mniszek babkę miętę i koniczynę i wymieszaj z siankiem
-
a czy może się ktoś wypowiedzieć nt. siana z Alexa ??
-
a czy może się ktoś wypowiedzieć nt. siana z Alexa ??
moje nie chciały w ogóle jeść.
-
mój nie jest fanem siana, różnych już próbowałam i jedyne, które znikało prawie co do źdźbła to sianko z owocami leśnymi ( zamawiałam je przez cuniland ) teraz ma zwykłe z Vitapolu i melisowe z Zuzali i troche poskubie.
-
Ja siano daję z tkim królikiem narysowanym są dwa rodzaje królik trzymający jabko , a drugie marchewkę , Carii zajada i jeszce w nim śpi :D
-
a czy ktoś kupował może to siano http://lewzoo.pl/Siano_mazurskie_opakowanie_zbiorcze_15_sianek-2282.html ??
Trochę mnie zaintrygowało, ale nie ma żadnych fot gotowego produktu... Otrzymało ocenę i to najwyższą....moze ktoś z Was ją wystawił ?? :) Już tak mam z sianem dla Muńka, ze jego zakup sprawia mi większą przyjemność niż zakup kremu dla siebie :D
-
na miniaturka bez tajemnic jest napsanie
-
co powiecie na temat sianka Nadobrzańskiego ?
-
Moja mama dziś kupiła w tutejszym zoologu sianko naturalne ekologiczne, firmy Pergo Buk. Ale nie polecam zbytnio. Sianko niby grube, ale strasznie króciutkie skrawki.. i Józiu słabo to je ;|
-
Mój uwielbia sianko Jaśkowe z owocami leśnymi. Wcześniej nie chciał jeść siana
-
A jakie owoce leśne tam są.
-
A moje szaleją za siankiem Zuzala ale tylko i wyłącznie z mięta. Jedno opakowanie znika w przeciągu 2 dni. Inne sianka jedzą, ale bez entuzjazmu i może przeleżeć w paśniku 3-4 dni.
Czy to prawda, że mięta pobudza apetyt? Może przez tą miętę wsuwają sianko jak odkurzacz?
-
Bany najbardziej lubi Vitakraft Vitaverde z mniszkiem (szkoda tylko że takie drogie :icon_frown). Ile dasz tyle zje. Natomiast nie przepada za jakimiś byle jakimi za 2 czy 3 zł, tak jak wspomniała kitty27 może leżeć nawet kilka dni w paśniku a on go nawet nie ruszy :icon_biggrin
-
Mięta jest bardzo dobrym ziółkiem dla króli i dla nas i faktycznie poprawia apetyt więc Kitty to raczej dlatego tak wsuwają choć zapach nie dla każdego królika pasuje,ale dobrze przekonać króla do mięty to nie będzie miał problemów żołądkowo-jelitowych.Dobrze także samemu suszyć jeśli się ma jak i dodawać do sianka.
-
a czy nadmiar mięty nie zaszkodzi? bo wiadomo co za dużo, to niezdrowo ;]
-
Ja robilam niedawno zamowienie z lewzoo ale nie bylo 2 produktow co chcialam to zamiast tego zamowilam Herbal Farm sianko dwa rozne i bedziemy testowac. ale jego ukochane to gorskie premium jr farm :) drobne ale takie woli
-
Ja mam właśnie z herbal farm i mojej Zosi smakuje strasznie. Wcina po 2 paśniki dziennie.
-
Ja mam właśnie z herbal farm i mojej Zosi smakuje strasznie. Wcina po 2 paśniki dziennie.
Ktore masz z herbal farm? ja ciagle szukam dobrego pasnika to na razie w rog kuwety daje to drobre bo latwiej zapanowac :D
-
Ja mam z ziołami i jest bardzo fajne jako że Zosia nie lubi chudych źdźbeł np z HP. To jest bardzo grube i różnorodne.
-
Ja mam z ziołami i jest bardzo fajne jako że Zosia nie lubi chudych źdźbeł np z HP. To jest bardzo grube i różnorodne.
no wlasnie to odwrotnie jak u nas, peppar woli chudsze i drobniejsze :)
-
Drobne jest z Home Friends(niemieckie),tylko,że moje takiego nie tkną.
-
Drobne jest z Home Friends(niemieckie),tylko,że moje takiego nie tkną.
Tego to nigdy nie widzialam :)
http://84564.webtest.goneo.de/Bilder/Produktfotos_Kleintiere/JRFarm/Bergwiesen-Heu_Premium_Beutel_01.jpg
-
A Józek najbardziej przepada za: Ekologiczne sianko z mazurskich łąk, firmy zoocenter. Wcina równo! :dookola:
-
Ostatatecznie nie patrzę nacenę żeby się nie stresować ;) kupuję vitakraft vita verde. Smakuje że aż się Toniemu uszy trzęsą i mruczy jak wyciągam pakę z szafki :)
-
ja kupuje sianko JF Farm, Lukrowi bardzo smakuje ;)
-
Ja kupuje z vitapolu sianko zwykłe bez dodatków a obecnie nie kupuje siana...
Ponieważ dziadek nam dał pachnące z własnego ogrodu sianko!
-
Ja zakupiłam siano węgrowskie - i moj krolik naprawde za nim przepada;].Ale nie pogardzi też takim zwykłym z zoologika , chociaż staram sie mu kupować dosć dobrej jakości sianko ale wiecie czasem trzeba cos szybko kupic;)
-
a co sądzicie o sianie z vitapolu ?
-
a co sądzicie o sianie z vitapolu ?
U nas właśnie siano nadnoteckie z Vitapolu najszybciej znikało dopóki było bo teraz jak jesteśmy w Anglii to jedzą Excel albo kupujemy od takiego pana który zajmuje się sprzedażą siana ale nie ma porównania zapachem i długościa do takiego angielskiego sklepowego a właśnie Vitapol ma sianko długie i pachnące ale teraz nie mamy dostępu :( Dla nas było najlepsze :)
-
U mnie kupione siana nie smakuja. Wole sciac i uszuszyc sama.
-
Ja kupilam kiedys worek siana, takiego z laki. Zapach bajeczny, sama bym na takim sianku polezala ;) Ale co z tego, jak paprusy wola siano z Oxbow :nie_wiem
-
A moje z pasinika sobie siano które im nie smakowalo braly jako sciolke :)
-
Ja dostałam te siano Bunny Naturals i napisze Wam że Niusia je lubi i chętnie chrupie,więc może to zależy od rodzaju sianka ? Po tym spróbujemy Vitakraft na początek z pokrzywą albo rumiankiem :)
Oto dowód :)
http://www.youtube.com/watch?v=xzsAj4rz_ew
P.S.Jedzenie sianka zostało uwiecznione na filmiku,po takim czasie walki żeby w końcu ruszyła sianko :lanie: ale się udało :)
-
Tocha a gdzie kupilas worek siana?
u mnie wcinaja Chico jest swietne,pelno ziolek.. i tak samo kupione w kauflandzie jest swietne..
-
W takim zoologu u mnie 'na wsi'. Tu mozna kupic nawet taka slome do wyscielania klatek, jak ktos ma krole na zewnatrz. Szkoda, ze w PL nie ma takiego siana, bo moze jakims uszakom by smakowalo. Moje to juz chyba za duzo w dupkach maja ;)
Na stronie hayexperts pisza, ze siano moze sie roznic w zaleznosci od pory koszenia trawy. Moze byc ciensze, grubsze. Dlatego pewnie czasem siano jednej firmy przestaje smakowac...
-
Śliczna Niusieńka.
-
To jak jest wies to sprzedaja lokalne siano?
-
A nie wiem skad mieli to siano. To byl przezroczysty worek. Moze ktos ze znajomych wlascicieli sklepu wstawial to siano? Nie wiem... Ale na bazarku tez ludziska sprzedaja takie siano, wiec to pewnie takie swojskie jest. Gdzies z okolicznych lak. A lak u mnie nie brakuje :)
-
Przypadkiem znalazłam na Allegro, takie coś:
http://allegro.pl/siano-dla-krolika-szynszyla-gryzoni-duza-paczka-i1424887319.html
Jak uważacie, warto to kupić? Można jakoś sprawdzić czy to gospodarstwo jest ekologiczne, siano odpowiednio przechowywane itd?
Bo napisać można wszystko...
Teraz używam siana Zuzali, ale spotkałam się z opiniami, że jego jakość znacznie spadła, i zastanawiam się nad zmianą siana ;).
-
Mel-pokupuj kilka rodzajow sian i sprawdz ktore najlepiej smkauje.
-
Mel, mozna by zaryzykowac kupic taka paczke siana.
Teraz używam siana Zuzali, ale spotkałam się z opiniami, że jego jakość znacznie spadła, i zastanawiam się nad zmianą siana
Jak krolik je to nie ma sie co martwic. a moze ten spadek jakosci jest spowodowany wlasnie sezonem w ktorym siano bylo zbierane? Ponoc ma to znaczenie czy trawa jest mlodsza czy starsza. Ja dawno z zuzala nie mialam do czynienia, wiec nie wiem jak teraz wyglada ich sianko.
-
W takim zoologu u mnie 'na wsi'. Tu mozna kupic nawet taka slome do wyscielania klatek, jak ktos ma krole na zewnatrz. Szkoda, ze w PL nie ma takiego siana, bo moze jakims uszakom by smakowalo. Moje to juz chyba za duzo w dupkach maja ;)
Na stronie hayexperts pisza, ze siano moze sie roznic w zaleznosci od pory koszenia trawy. Moze byc ciensze, grubsze. Dlatego pewnie czasem siano jednej firmy przestaje smakowac...
Ja kupowałam te sianko i jadły ze smakiem i nie drogie ale ... ostatnia paczka była zaparzona i śmierdziała papierosami i już wiecej tego nie kupie.
-
Nie, to u mnie bylo suchutenkie. I bylo dostepne tylko latem wlasciwie. Pozniej przstalam tam zagladac.
-
Jak zaparzone i pachnialo petami-sama brzydzilabym sie to do reki wziac.
-
Nie, to u mnie bylo suchutenkie. I bylo dostepne tylko latem wlasciwie. Pozniej przstalam tam zagladac.
Ostatnio byłam tam w sklepie jakieś tydzień temu.W dalszym ciągu leży te siano tylko że ledwo je widac przez opakowanie bo jest zaparowane.
-
U-niedobrze mi.
-
To chyba musieli zapakowac mokre. Ja juz wole tego oxbowa przez net zamawiac. Zawsze jest ok.
-
To po tych śniegach takie były na sklepie już tego nikt nie kupuje.A ja zamawiam Bunny Naturals i Vitakrafta.
-
To musieli zle przechowywac. Albo tam byla niedoschnieta trawa i zamarzla gdzies w magazynie ;)
https://www.thehayexperts.co.uk/Hays%2C+Grasses+%252526+Herbs.4/Select+by+Hay+Type.130/Herbal+Hay.34/Bunny+Nature+Alpine+Meadow+Hay+%3A+750g.383.html skusilam sie na promocje. Ale sianko jest drobne. Moje wola takie grubsze.
-
No bleee to sianko.Dla dostawcy - :lanie: U nas to tak - Krispie zje każde sianko tylko księżniczka Niusia wybrzydza bo u niej sianko musi pachniec jakimiś ziółkami albo coś :P Teraz wezmiemy Vitakrafta i zobaczymy :)
-
Tak, probowac trzeba dalej.
-
Generalnie Vitakraft, polecacie?
Bo dzisiaj w sklepie nie było Zuzali, i miałam do wyboru siano węgrowskie, siano Animals i Vitakraft z jakimiś ziołami. Ekspedientka strasznie zachwalała to siano, i chcąc nie chcąc wydałam te 12 zł. Zobaczymy jak reakcja Kiary ;).
-
12zl!? Nigdy o takiej cenie nie slyszam jakiegos siana...A jakie wegrowskie? Z ziolami, bez? I jaka reakcja Kiary?
-
Ja w 2008 roku też zapłaciłam 12 zł za siano Vitakraftu w sklepie zoologicznym w Szczecinie.Pamiętam że nawet to nie była paczka 500 g.
-
LeryMosa- Nie wiem jeszcze jak reakcja Kiary, bo mam jeszcze resztkę Zuzali i póki się nie skończy, nie otworzę Vitakraftu.
Chciałam dać zdjęcie tego sianka, ale jakoś nie mogę znaleźć. Pełna nazwa brzmi Vitakraft Vita Verde, i tam mają być jakieś zioła ^^.
Węgrowskie to chyba zwykłe było, bez dodatków. Takie zupełnie zwyczajne zielone siano :?. Niezbyt zachęcająco wyglądało.
-
Ja przerzucilam sie z Zuzali na Wegrowskie bo ostatnio Zuzala upadla na swojej jakosci, a Wegrowskie jest naprawde super i tak szybko nie robi sie takie szare i wyschniete. Tak naprawde to w sianie nie musza byc ziola. Najwazniejsze zeby bylo swieze, nie bylo szare, powinno szelescic i byc "chrupkie". W siankach z ziolami ziola i tak zawsze opadaja na dno :)
-
A ja mam takie pytanie do osób z Warszawy: gdzie kupujecie sianko? Bo albo ja mam jakiegoś pecha, albo w sklepach typu Kakadu jest naprawdę jakiś marny wybór... bo ostatnio od dłuższego czasu to nawet tam zuzali nie widzę... a moja majka to strasznie wybredna kobieta i póki co to najbardziej lubi zuzalę z ziołami, ale to to mam ze świata królika. a tak to nie wiem gdzie kupić... a do mojego sklepu osiedlowego to aż strach wchodzić : |
-
Hmmm www.animalia.pl ma punkty odbioru osobistego w warszawie a maja duzy wybor produktow
-
Liz, ja można powiedzieć jestem z Warszawy (z okolic) i też zauważyłam, że w sklepach jest marny wybór. Mam "niedaleko" dwa sklepy Kakadu i nie zauważyłam tam siana Zuzali. Również polecam Ci Animalię.pl, zwykle tam zamawiam siano itd.
-
Nie marnując wolnego czasu doszłam do wniosku, że przeprowadzę eksperyment siana ;)
Mamy tutaj 3 firmy i 3 różne siana.
Nr. 1, 2 i 3. (od lewej zaczynając).
(http://img227.imageshack.us/img227/817/dscf5789.jpg)
1. To długie, pachnące dzbła sianka, nie rozdrobnione, zielone, luzno zapakowane.
2. To w rzeczywistości wysuszona zielona trwa, wygląda jak spod kosiarki. Piekna ziolona. Luzno zapakowana.
3. To kolejne sianko, w opakowaniu było zmiażdżone, żeby było go więcej, pomięte, pachnące, krótkie.
1.
(http://img819.imageshack.us/img819/5824/dscf5791t.jpg)
2.
(http://img194.imageshack.us/img194/6558/dscf5792q.jpg)
3.
(http://img227.imageshack.us/img227/3579/dscf5793x.jpg)
Tutaj wszystkie trzy sianka na stole (ułożone tak jak worki na zdjęciu wyżej)...
(http://img152.imageshack.us/img152/5377/dscf5795.jpg)
No, a tutaj mamy wynik eksperymentu :) Do badania zgłosiła się trójka chętnych.
http://www.youtube.com/watch?v=LrofgiZEWmU
Jak widać na załączonym filmie króliki chwyciły siano nr. 1 i 2. Natomiast 3 nie chwyciły wogóle. Czemu?
Ponieważ sianko było sprasowane, przeważały kłosy brązowe, powykręcane. Zapach był bardzo ładny, ale niestety przez opakowanie siano straciło swoje walory smakowe. Nie było atrakcyjne wizualnie dla nas, dla uszaków natomiast sprasowane siano nie smakuje.
Morał dla opiekunów jest taki, że najlepiej kupować siano, które zapakowane jest luzno, nie musi kosztować majątek, kłosy są zielone i duże, oraz nie jest sprasowane :)
Trawa, o której wspomniałam wcześniej zaliczyła się do chętnie jedzonego produktu. Mozna ją dodawać do siana przy niejadkach i dodatek do sianka w czasie zimy, kiedy mamy do trawy dostęp ograniczony. Ja osobiście mieszam sianko nr. 1 i właśnie 2.
EDIT:
Przapraszam, ale jeden z chętnych niestety bardziej zaintrygowany był aparatem, drugi niestetynie za bardzo był głodny, natomiast Bubu jest zawsze chętny do jedzenia. :oh: :crazy:
Ostatecznie skończyło się na tym, że nr. 2 znikneło kompletnie, nr. 1 zostało zjedzone praktycznie całe, nr. 3 skubniętę, ale zostawione w całości praktycznie.
-
Ja tez mieszkam w okolicach Warszawy i nawet jak bylam w Arkadii to ostatnia paczka byla...
-
Od razu napiszę - Bubu biedna sierotka taki spokojny :( :przytul: i bardzo dobry eksperyment.
Jeśli chodzi o siano Burgess Excel to też chętnie jadły tych dwóch nie kupowałam bo tu u mnie ich nie ma :zonka: dla sprzedawcy zoologa :lanie: .Próbowałam wszystkie siana takie jak : Vitakraft wszystkie jakie mają w ofercie , Excel , Readigrass Friendship Estates ,Oat, Wheat & Barley Hay - Alfalfa King ,Meadow Hay - Pure Pastures , Western Timothy - Oxbow ,Orchard Grass - Oxbow.Wszystko lądowało w koszu.W końcu się uparłam na siano Alpine Meadow Hay - Bunny Nature jest z deczka drogie bo z wysyłką wynosi jakieś 8 funtów za 750 gram ale ok zdecydowałam się że zaryzykuję no i w końcu się udało :) Analiza tego siana (można je również kupic w Polsce http://www.zooplus.pl/shop/gryzonie/podloze_dla_gryzoni/siano/131495#-%203%20kg )
Mała analiza :
Sianko ślicznie pachnie jest długie,grube i widac że jest świeże.I jak pisze producent :
"Naturalna struktura źdźbeł siana, sprawia że zwierzęta mają coś do gryzienia, co jest doskonałym ćwiczeniem dla ich zębów. " a u mnie to najważniejsze :)
(http://img163.imageshack.us/img163/1295/p1010527s.jpg)
(http://img690.imageshack.us/img690/9017/p1010530q.jpg)
(http://img155.imageshack.us/img155/5497/p1010531q.jpg)
(http://img141.imageshack.us/img141/9594/p1010533c.jpg)
(http://img140.imageshack.us/img140/5870/p1010538i.jpg)
I tu dowody :)
(http://img138.imageshack.us/img138/9859/p1010541kn.jpg)
(http://img822.imageshack.us/img822/1801/p1010542y.jpg)
mysza czyli tak porównując te siano Su-Bridge i Bunny Naturals niczym sie nie różnią :) No może ceną :P
P.S. Chętnie zobaczę analizę innych sianek :)
-
Bunnego u nas niestety nie ma. Zapewne róznią się ceną :) Poróbnując Excela który kosztuje bagatela prawie 5 funtów, a jest dziadoski, do nr. 1 w mojej liście, który kosztuje 2 funty to widać sporą róznicę- w kieszeni i jakości siana :)
-
Ja swoim mieszam Zuzalę miętową i melisową (które uwielbiają) ze zwykłym węgrowskim, które jedzą chętnie, ale bez takiego szału jak Zuzalę. :) Raz na jakiś czas, ale bardzo rzadko dostają Zuzalę z ziołami (są na przymusowym odwyku od suszek).
-
dzięki za odpowiedzi, w takim razie nie pozostaje mi nic innego jak zamawiać na animalii ;)
a propos sprasowanego sianka - ostatnio kupiłam herbal pets rumniankowe i bardziej sprasowanego to dawno nie widziałam, oprócz tego Majka niechętnie je zjada, a na dodatek trafiłam na kilka zbitych grud z piasku... więc osobiście nie polecam.
-
Mam teraz w domu trzy siana. Otwartą resztę Zuzali i nieotwarte Vitakraft Vita Verde, oraz sianko rumiankowe Herbal Petsu w takim małym opakowaniu.
Jak uważacie, mieszać siano Vitakraft z Herbal Petsem, czy podawać siana osobno :)?
-
Bunnego u nas niestety nie ma. Zapewne róznią się ceną :) Poróbnując Excela który kosztuje bagatela prawie 5 funtów, a jest dziadoski, do nr. 1 w mojej liście, który kosztuje 2 funty to widać sporą róznicę- w kieszeni i jakości siana :)
U nas też nie ma Bunny Naturals z resztą u nas nie ma żadnego dobrego siana.Kupuje z tej strony :
https://www.thehayexperts.co.uk/Hays%2C+Grasses+%252526+Herbs.4/Select+by+Hay+Type.130/Herbal+Hay.34/Bunny+Nature+Alpine+Meadow+Hay+%3A+750g.383.html
-
Też mi się to rumiankowe nie podoba - skusiło mnie, bo było w takich małych uroczych paczuszkach, ale po otwarciu opakowania nie spodobało mi się.
Też zamawiam na animalii - mają kuriera na terenie Warszawy za 5zł :)
-
Monika swietna analiza!
ja kupilam witakraft to z roza ale sama mam na nie uczulenie... wybor siana jest tu slaby :zonka: ale niedlugo szykuje zamowienie z swiatkrolika to zrobie zapas sianek :hura:
-
Tez raz mialam wziac to siano z Herbal Petsu w tej malej paczuszce. Ale zrezygnowalam. Taka mala paczka a 3zl?! Pozatym ciekawie nie wygladalo, kwiatostan tylko na dnie paczki...Szkoda pisac. HP ma lepsze suszki niz sianko.
-
U mnie to z HP, w malutkiej paczce kosztuje ok. 4-5 zł :/.
No nic, otworzę i zobaczymy.
-
Monika swietna analiza!
ja kupilam witakraft to z roza ale sama mam na nie uczulenie... wybor siana jest tu slaby :zonka: ale niedlugo szykuje zamowienie z swiatkrolika to zrobie zapas sianek :hura:
tusiatko_1987 najlepsze jest z miętą albo z rumiankiem jak masz uczulenie :)
Tez raz mialam wziac to siano z Herbal Petsu w tej malej paczuszce. Ale zrezygnowalam. Taka mala paczka a 3zl?! Pozatym ciekawie nie wygladalo, kwiatostan tylko na dnie paczki...Szkoda pisac.
LeryMosa bo to tylko dla zapachu jest dodane :)
-
Właśnie otworzyłam Vitakraft i chyba je wyrzucę.
Pełno jest tam okropnie twardych grubych łodyg, i boję się, że zranią Kiarę w przełyk itd. Na razie wydłubałam jej najtwardsze łodygi i ruszam jutro na poszukiwania Zuzali.
-
Właśnie otworzyłam Vitakraft i chyba je wyrzucę.
Pełno jest tam okropnie twardych grubych łodyg, i boję się, że zranią Kiarę w przełyk itd. Na razie wydłubałam jej najtwardsze łodygi i ruszam jutro na poszukiwania Zuzali.
Jak dasz radę, to pokaż te łodygi. Na pewno uszak sobie nic nie zrobi jedząc je. Wręcz przeciwnie- im dłuższe, tym lepiej, ponieważ uszak nie dośc, że zje to będzie to pomagało w ścieraniu zębów.
EDIT:
Tak samo jak dajesz gałęzie, np. wierzby. Uszak sobie z nimi poradzi, po to ma zęby :)
-
Właśnie otworzyłam Vitakraft i chyba je wyrzucę.
Pełno jest tam okropnie twardych grubych łodyg, i boję się, że zranią Kiarę w przełyk itd. Na razie wydłubałam jej najtwardsze łodygi i ruszam jutro na poszukiwania Zuzali.
Jak dasz radę, to pokaż te łodygi. Na pewno uszak sobie nic nie zrobi jedząc je. Wręcz przeciwnie- im dłuższe, tym lepiej, ponieważ uszak nie dośc, że zje to będzie to pomagało w ścieraniu zębów.
EDIT:
Tak samo jak dajesz gałęzie, np. wierzby. Uszak sobie z nimi poradzi, po to ma zęby :)
Ja też chętnie zobaczę te sianko bo tu Vitakraft może byc inny.
-
Takie lodygi pomagaja scierac trzonowce, poza tym wieksza frajda dla uszaka z gryzieniem :)
-
Zdjęcie postaram się zrobić.
Ja obawiam się tych łodyg, po przeczytałam na którymś forum, że czyjś
królik zranił się w przełyk takim czymś i zadławił... :(
Czyli mogę dawać to siano?
-
Tak, uszak powinien sobie z nim poradzić :) nie często zdarza się, żeby uszak sobie gdzieś wbił kawałek siana, jednak takie przypadki też były. Mimo wszystko sianko podaj, uszak będzie wiedział co z nim zrobić :)
-
Mimo to się boje... :) Pewnie jestem przewrażliwiona, że tak chucham i dmucham na Kiarę, ale cóż... :)
Raczej kupię dzisiaj Zuzalę i będę spokojna.
Bo wczoraj nie mogłam zasnąć, myśląc o tych łodygach których nie wyjęłam w paśniku Kiary :).
-
Krolikowi nic nie bedzie jesli ma zdrowe zeby. Musi miec takie rzeczy zeby scierac zeby, jesli bedziesz dawac drobny pokarm caly czas to nie bedzie miala na czym scierac trzonowcow.
EDIT: Ja ostatnio w zuzali znalazlam 4 liscie ostrokrzewu ktore pokaleczyly mi dlonie gdy wyjmowalam sianko ;) takze niestety z kazdym siankiem mozna trafic na jakis babol w nim
-
Mimo to się boje... usmiech2 Pewnie jestem przewrażliwiona, że tak chucham i dmucham na Kiarę, ale cóż... usmiech2
Raczej kupię dzisiaj Zuzalę i będę spokojna.
Bo wczoraj nie mogłam zasnąć, myśląc o tych łodygach których nie wyjęłam w paśniku Kiary usmiech2.
Lekka przesada, ale niech Ci będzie ;)
-
Bez przesady, racja. Krolik ma zeby poradzi sobie. Dlatego nigdy nie kroje nawet na talarki warzyw bo zeby sa.
-
tusiatko_1987 najlepsze jest z miętą albo z rumiankiem jak masz uczulenie :)
No wlasnie nie mam na kazde tylko na tamta z dzika roza?
-
tusiatko- nie jestes uczulona tylko na jedno?
-
tusiatko- nie jestes uczulona tylko na jedno?
tak jestem, podejrzewam ze to sprawa tej rozy ktora dodaja.
ale zaraz zamowienie z swiatkrolika zrobie :) to za 2 tyg w piatek powinnam miec :) bo kurier o szwecji jezdzi co tydzien ale na niekotre produkty musimy poczekac
-
No, dobrze by bylo.
-
tusiatko- nie jestes uczulona tylko na jedno?
tak jestem, podejrzewam ze to sprawa tej rozy ktora dodaja.
ale zaraz zamowienie z swiatkrolika zrobie :) to za 2 tyg w piatek powinnam miec :) bo kurier o szwecji jezdzi co tydzien ale na niekotre produkty musimy poczekac
Marta spróbuj rumiankowe i miętowe.Niesamowicie pachną :)
-
Mój znowu olewa sianko jak się da... Zuzale olał (jeszcze nie próbowałam miętowej-mówicie że dobra), Jaśkowe olał, zwykłe olewa... Ja już nie wiem :(
Pewnie ma za dużo we włochatym tyłeczku i dlatego.. Jak mu nie daję nic innego to łaskawie po paru godzinach skubnie kilka źdźbeł.. Nie mogę go głodzić w ten sposób żeby chciał sianko. Nie wiem już naprawdę..
-
Mój znowu olewa sianko jak się da... Zuzale olał (jeszcze nie próbowałam miętowej-mówicie że dobra), Jaśkowe olał, zwykłe olewa... Ja już nie wiem :(
Pewnie ma za dużo we włochatym tyłeczku i dlatego.. Jak mu nie daję nic innego to łaskawie po paru godzinach skubnie kilka źdźbeł.. Nie mogę go głodzić w ten sposób żeby chciał sianko. Nie wiem już naprawdę..
Tynuta spróbój te Bunny Naturals.Ja walczyłam dośc sporo czasu a w końcu na Bunny Naturals się skończyło i Niusia ładnie wcina sianko a do tej pory olewała wszystkie możliwe sianka.
-
Ja sobie nie wyobrazam co by bylo gdyby moj krolik nie chcial jesc siana :/
-
Ja sobie nie wyobrazam co by bylo gdyby moj krolik nie chcial jesc siana :/
To bardzo trudna sprawa i pracochłonna :bunny:
-
DZIEWCZYNY I CHŁOPAKI !! :)
Potrzebuję waszej pomocy :) Wiec,szukam kogoś kto ma sianko Vitakraftu z ziołami o takie :
(http://img602.imageshack.us/img602/6933/25266.jpg)
Bardzo bym prosiła o wstawienie zdjęcia i opisanie jak pachnie i czy jest ok :) :blaga: :blaga: :blaga: Nie mam możliwości zakupienia tego siana w sklepie tylko przez internet a nie chce zeby kolejne siano poleciało do śmietnika :(
Z GÓRY DZIĘKUJĘ !! :bukiet :bukiet :bukiet :bukiet :bukiet
P.S. Można też wstawic inne sianka napewno nam się to przyda :)
-
ja mam tylko to z roza ale nie jest takie ladne zielone, pachniec pachnie.
-
ja mam tylko to z roza ale nie jest takie ladne zielone, pachniec pachnie.
A możesz zrobic zdjęcia ?? :)
-
Monika2415- ja mam dokładnie to sianko.
Padły mi baterie w aparacie, ale później postaram się dodać fotkę.
Mnie osobiście sianko nie przypadło do gustu-
Zapach przyjemny, ale jakby lekko "przykurzony", kolor ładny, dużo
grubych łodyg.
-
Jak są grube łodygi to lepiej królik sciera ząbki a o to mi właśnie chodzi :) Mel z czym masz te sianko ?? Z rumiankiem ??
-
A z czym to siano?
-
A z czym to siano?
Te sianka są do wyboru z miętą,pokrzywą,rumiankiem,mniszkiem lekarskim i z dziką różą.Nie ma nikt tego siana żeby można było zobaczyc ?? :(
-
Wiem, pytalam Mel.
-
Ja zamawiam siano z HP ponieważ jest małe i łatwe do układania.
i wychodzi mi tanio, bo trochę ponad 2zł za opakowanie.
Sianko wygląda tak:
(http://img534.imageshack.us/img534/4465/paczkahp.jpg) (http://img534.imageshack.us/i/paczkahp.jpg/)
Ale ogólnie jakbym znalazła hurtownie Zuzali to bym wolała stosować ich sianko.
-
Ojej ile tego jest :wow :P Dużo masz tych chomików ??
-
Tu jest 2 część pokoju :P
(http://img580.imageshack.us/img580/4897/paczkahp2.jpg) (http://img580.imageshack.us/i/paczkahp2.jpg/)
Ogólnie to zdjęcie z października :P jeszcze stare klatki i wtedy chyba 7 sztuk było :P teraz jest więcej ;P hehe
Siano hp jest fajne, bo idzie je upchnąć wszędzie i jest 300g a paczka o wiele mniejsza niż paczka Zuzali.
-
Wow, jakie zapasy, mogłabyś otworzyć króliczy sklep spożywczy ^^
Ja zauważyłam, że Czokino je tylko grube i pachnące. Na początek jej kupiłam jakieś tanie w auchanie i co prawda jadła je ale dla porównania kupiłam "siano łąkowe" firmy Dukat i wsuwa je szybciutko i w ogromnych ilościach. Zawsze pakuję jej go trochę do domku z kartonu i jak Czoko wychodzi z niego po dłuższym buszowaniu pachnie bardzo siankowo :D
Dzisiaj dostałam też "Jaśkowe" ale coś czuję że nic nie pobije Dukata.
Chciałam się was też zapytać o sianko firmy "Home Friends" prasowane i porcjowane. Dostałam to w zamówieniu z lwezoo, z tego co wiem nie pamiętam czy zamawiałam je czy nie (chyba tak, bo wydawało mi się tanie i chciałam wziąć na sprawdzenie). Miał ktoś to sianko? Co o nim sądzicie?
-
Ja mam zdjecie ale jeszcze aktualne? sorki ostatnuo w ogole nie mam czasu na neta..
-
Ja mam zdjecie ale jeszcze aktualne? sorki ostatnuo w ogole nie mam czasu na neta..
Pewnie że aktualne :) Marta ja cie rozumiem i nie sapię że nie ma zdjęcia tylko czekam :P
-
Pewnie, że aktualne, ja też z chęcią zobaczę..:)
-
Chciałam się was też zapytać o sianko firmy "Home Friends" prasowane i porcjowane. Dostałam to w zamówieniu z lwezoo, z tego co wiem nie pamiętam czy zamawiałam je czy nie (chyba tak, bo wydawało mi się tanie i chciałam wziąć na sprawdzenie). Miał ktoś to sianko? Co o nim sądzicie?
Wygląda jak spod kosiarki.Cienkie drobne,zielone,pachnie OK,ale moje traktowały je jako podściółkę w toalecie.
Po wyciągnięciu się rozporcjowało :
(http://img23.imageshack.us/img23/8983/krl044.jpg)
(http://img193.imageshack.us/img193/3563/krl045.jpg)
-
Dziewczyny wstawiajcie zdjecia swojego siana.To jest bardzo potrzebne jeśli ktoś chce zamówic przez internet a nie wie jak wygląda dane sianko.
-
No to juz zgrywam i zaraz dodam. to wymaga extra roboty bo na moim kompie nie ma czytnika do kart.. a tz swoj komp zajmuje :zonka:
-
(http://wgrajfoto.pl/pokazfoto/img0211/min_img_2890697f.jpg) (http://wgrajfoto.pl/pokaz/img0211/img_2890697f.jpg) (http://wgrajfoto.pl/pokazfoto/img0211/min_img_289185c0.jpg) (http://wgrajfoto.pl/pokaz/img0211/img_289185c0.jpg) (http://wgrajfoto.pl/pokazfoto/img0211/min_img_2892550b.jpg) (http://wgrajfoto.pl/pokaz/img0211/img_2892550b.jpg)
-
Jest takie same jak Bunny Naturals tylko że o 2 funty tańsze.Chyba sie przerzucimy na Vitakrafta :) Marta te siano nie traci koloru po kilku godzinach i czy pachnie sianem ?? No i najwazniesze - czy Pepcio je lubi ?? :niegrzeczny
-
Trochę sobie poszukałam :P ale znalazłam
Ros w sianie HP
(http://img833.imageshack.us/img833/5237/rosalia2.jpg) (http://img833.imageshack.us/i/rosalia2.jpg/)
(http://img819.imageshack.us/img819/9297/rosz.jpg) (http://img819.imageshack.us/i/rosz.jpg/)
i Czeko
(http://img831.imageshack.us/img831/9163/czeko4.jpg) (http://img831.imageshack.us/i/czeko4.jpg/)
-
Tu jest Dukat Siano Łąkowe
(http://i54.tinypic.com/2hwzaip.jpg)
(http://i56.tinypic.com/2djcdmw.jpg)
Choco poleca, sianko jest pachnące i chrupiące <3
(http://i51.tinypic.com/20uaed5.jpg)
-
Trochę sobie poszukałam :P ale znalazłam
O widzę że Ros ma zdjęcie z największymi przysmakami mojej Niusi - pasterniak i kolba Vitapol muesli.Pasterniak suszony zamieniony na świeżego a kolby wyeliminowane całkowicie.
Tu jest Dukat Siano Łąkowe
Mmmmm smakowicie te sianko wygląda :D
-
Jest takie same jak Bunny Naturals tylko że o 2 funty tańsze.Chyba sie przerzucimy na Vitakrafta :) Marta te siano nie traci koloru po kilku godzinach i czy pachnie sianem ?? No i najwazniesze - czy Pepcio je lubi ?? :niegrzeczny
nie, nie smakowalo mu, po za tym nie moze go dostawac bo ja nie moge mu go nalozyc :(
a czy traci nie wiem :(
-
nie, nie smakowalo mu, po za tym nie moze go dostawac bo ja nie moge mu go nalozyc :(
a czy traci nie wiem :(
To może musisz zmienic co ? Alergia na coś to nie miła rzecz.A o to czy "traci" to czy robi się po kilku godzinach takie brązowe - z zieleni na brąz.No szl....k mnie trafia jak juz dobrze to jedno nie dobrze :wisielec: Napisz mi jeszcze czy te siano pachnie jakoś przyzwoicie :) A no i jeszcze jakie siano Pepcio je :)
tusiatko_1987 D Z I Ę K U J Ę !! :bukiet :bukiet :bukiet :bukiet :bukiet :bukiet :bukiet :bukiet :bukiet :bukiet :bukiet :bukiet :bukiet
-
no ale pisalam ze jemu nie smakowalo :P Pachnie to calkiem okej ale wole polskie
nie no to dlatego to siano lezy nie uzywane daje inne szwedzkie
-
Hehehe no ja wiem że napisałaś że jemu NIE SMAKOWAŁO :hahaha Nie bij :P :P :P Ja też wolę polskie ale skąd wezmę ?? :(
-
z swiatkrolika tak jak ja biore :D
ale i to szwedzkie jest dobre, po za tym z kazdym mozesz trafic na gorsza partie ze ja mam fajne nie znaczy ze Twoje bedzie fajne.
ej jak mu nie smakowalo to znaczy ze nie jadl
-
A no ja juz wiem co ja napisałam : "i jeszcze jakie siano Pepcio je" to tak zabrzmiało jak bym pytała jakie lubi jeszcze oprócz Vitakraftu :glupek: Wybacz ale ja juz mam fioła od wybierania im tego siana.Ile płacisz na Świat Królika za wysyłke do siebie ??
-
place 60 zl bo to jest cena kuriera za paczke do 10 kg
http://www.paczkaszwecja.pl/oferta.html
peppar najbardziej lubi jr farm gorskie premium ale to jest drobne a tak to zuzala i inne jr farm + szwedzkie
-
Ja zamawiam siano z HP ponieważ jest małe i łatwe do układania.
i wychodzi mi tanio, bo trochę ponad 2zł za opakowanie.
2 zł za taką małą paczkę to sporo. Ja płacę mniej za duże opakowanie węgrowskiego.
-
Ja u siebie za małą paczkę siana HP płacę 4-5 złotych... :/
-
Ja zamawiam siano z HP ponieważ jest małe i łatwe do układania.
i wychodzi mi tanio, bo trochę ponad 2zł za opakowanie.
2 zł za taką małą paczkę to sporo. Ja płacę mniej za duże opakowanie węgrowskiego.
Wydaję się to mała paczka ona ma 300g czyli tyle samo co Zuzale. Tylko Zuzale jest nie ubite a to jest ubite. Jak zdejmie się folie to to siano trzyma się w formie kwadratu i trzeba rozwalać.
-
no właśnie - takiego sprasowanego sianka zazwyczaj zajce nie jedzą zbyt chętnie :/
co do siana Vitakraftu - 12 zł za paczkę siana to jakiś żart :icon_rolleyes ja ogólnie omijam produkty Vitakraftu, bo ich cena nie ma nic wspólnego z jakością.
mam teraz w Oleśnicy takie szczęście, że jakiego sianka bym nie kupiła, zajęce je zajadają :lol po prostu nie patrzę na producenta, tylko na zawartość - oglądam wszystkie paczki na półce i wybieram najładniejsze, najbardziej zielone, itp.
ostatnio trafiłam zaś na prawdziwy hit w zoologu - wielkie paki siana "no name", wizualnie podobne do tego nr 1 z eksperymentu Myszy (wcześniej w tym wątku). Długaśne źdźbła, grube, zielone :bis: Zuzali połowę niezjedzoną musiałam zwykle wywalać, to sianko natomiast znika w 80%, co uważam za bardzo dobry wynik :bunny:
nie wiem do końca, czy to w całości zasługa jego smakowitości, czy tego, że dosypuję tam zioła i suszone kwiaty (mieszam siano z suszkami w wielkiej papierowej torbie i odstawiam w suche miejsce) czy diety bezgranulatowej :D
faktem jest, że Zając woli to sianko od jakichkolwiek warzyw dostępnych obecnie :bis:
-
Zuzala nie jest zbyt dobra. Cale ziola opadaja za dol :/ To co piszecie to wydaje sie dziwne. Moj krolik tak zajada siano, ze nie nadazam donosic.
-
Zuzali nigdy w życiu już nie kupię.W babce szerokolistnej znalazłam pajęczynę a w lisciach porzeczki pleśń na samym dole woreczka.Poza tym mniszek lekarski był mokry.
-
Zuzali nigdy w życiu już nie kupię.W babce szerokolistnej znalazłam pajęczynę a w lisciach porzeczki pleśń na samym dole woreczka.Poza tym mniszek lekarski był mokry.
to jest to co mowilam.. ja nigdy nie mam z nimi problemu, natomiast czesto sa mole w vitakraft... ziolach, sianku..
-
Ja bym napisala do zuzali.
Najgorsze jest to, ze reputacje firmy moga psuc np. hurtownie czy sklepy, ktore zle przechowuja produkty. Mole moga sie zalegnac juz po opuszczeniu firmy... Ja zuzali dawno nie mialam, wiec nie wiem jak to teraz u nich z jakoscia. Ale napisac do nich mozna, niech zwroca uwage na to, ze beda tracic klientow.
-
Ja bym napisala do zuzali.
Najgorsze jest to, ze reputacje firmy moga psuc np. hurtownie czy sklepy, ktore zle przechowuja produkty. Mole moga sie zalegnac juz po opuszczeniu firmy... Ja zuzali dawno nie mialam, wiec nie wiem jak to teraz u nich z jakoscia. Ale napisac do nich mozna, niech zwroca uwage na to, ze beda tracic klientow.
Szkoda że wywaliłam zdjęcia to bym mogła im pokazac co było w paczkach.
-
moje poprzednie uchole jak i teraz Franek i Malgosia nie lubialy siana Zuzali...obecie kupuje Chico i z kauflandu,Chico kupilam ost nie za bardzo zielone ale tak bardzo pachnace,ze uchole nosow z siana nie wyciagaja :P
przy zakupie siana zawsze dokladnie wacham, patrze czy sa jakies ziolka..jak bede miala chwilke to zrobie zdj. sian..
-
Ja mam teraz nagietka z Zuzali i jakis nie wydajny. Pol paczki juz zjedzone w kilka dni...
-
ostatnio trafiłam zaś na prawdziwy hit w zoologu - wielkie paki siana "no name", wizualnie podobne do tego nr 1 z eksperymentu Myszy (wcześniej w tym wątku). Długaśne źdźbła, grube, zielone
Jadwinia, a w jakim zoologu kupiłaś to sianko? Mój Trusiek też najbardziej lubi takie grube :) bo ktoś już wcześniej też chyba o nim wspominał, że dobre, to i ja bym chętnie wypróbowała. I jaka cena tego sianka?
-
.obecie kupuje Chico i z kauflandu,Chico kupilam ost nie za bardzo zielone ale tak bardzo pachnace,ze uchole nosow z siana nie wyciagaja jezyk1
tak, tak, to z Kauflanda moje też chętnie wcinały.
Jadwinia, a w jakim zoologu kupiłaś to sianko? Mój Trusiek też najbardziej lubi takie grube usmiech2 bo ktoś już wcześniej też chyba o nim wspominał, że dobre, to i ja bym chętnie wypróbowała. I jaka cena tego sianka?
obecnie jestem w Oleśnicy pod Wrocławiem, więc najwyżej paczką mogę wysłać :diabelek w Olsztynie albo zamawiałam Zuzalę przez internet, albo w hurtowni BioFarma (ul.Warszawska) brałam Vitapol - szłam do magazynu i wybierałam sobie jakieś ładne i pachnące. W BioFarmie mają też ziółka Herbal Pets.
-
o dzięki Jadwinia, zajrzę do tej hurtowni, bo nawet nie wiedziałam, że takowa istnieje. A powiedz mi jeszcze czy tam można kupować pojedyncze paczki czy trzeba większą ilość?
-
Mam to sianko Dukat Łąkowe ale mój królas ma go w nosie, nie chce go jeść choć ładnie wygląda :(
-
u mnie tak samo :(
ale ostatnio kupiłam 2 opakowania sianka animals, z braku innych opcji i jedno było zjadane bardzo chętnie, a drugie idzie strasznie marnie. i tak jak się 2 paczkom przyglądałam, to już na pierwszy rzut oka widać, że siano w dwóch opakowaniach się znacznie różniło, jedno było bardziej zielone i luźno ułożone, a drugie ściśnięte i żółte. niby ta sama firma, a różnica naprawdę duża.
-
Ja mam teraz sianko Animals,ładnie pachnie,ale nie bardzo smakuje mojej Misi,mocno ściśnięte i takie sztywne :nie_wiem
-
Ma ktoś sianko Węgrowskie?
Dzisiaj przyjechała do mnie nowa Królinka i jej poprzednia właścicielka
oddała z nią takie sianko. Nie wiem, czy wyrzucić czy dać...
Misia- a dobre jest to Animals? Bo firma jedna z najgorszych,
ale nie wiem jak jest z sianem... u mnie w sklepie jest po jakieś 2 zł :D.
-
mój też jedno opakowanie Animalsa to zjadł w dwa dni, nic nie chciał jeść tylko to siano :wow aż pomyślałam że może oni cośdodają do tego siana... bo tak nie bardzo mam zaufanie do tej firmy, a kupiłam drugą paczkę to już mu nie podchodziło, a też było ładne. Węgrowskie miałam i mój lubił.
-
Ale ja mam takie inne Węgrowskie...
Nie to z ty króliczkiem na opakowaniu :D.
-
Moja z reguły uwielbia takie cienkie trawki, w naszej miejscowości jest takie sianko, ale trudno je trafić :)
-
Wegrowskie sa rozne, z ziolami albo zwykle. Najczesciej jest zwykle. NIe takie zle.
-
Czy to normalne,że u mnie codziennie wielka paka siana idzie cała? :icon_eek
kroliki szamaja bez przerwy,cale wielkie pasniki,az w koncu sie skonczy,i zaraz sie rzucaja i chca wiecej...
-
To nie jest dziwne, moja Zośka zjada 1-2 paśników dziennie.
-
PFK- jak dla mnie to normalne, Kiara i Pepsi większość czasu
przeżuwają siano ;).
-
ale wam zazdroszcze... Ja praktycznie wszystko wyrzucam :( kilka źdźbeł dziennie to już jest sukces :(eh
-
Oj... może Twój Uszatek się przekona do siana...
Ja na razie biję się z myślami, czy dać do Węgrowskie, czy nie :D.
Bo tak naprawdę nie wiadomo od kogo jest to sianko, nie wiadomo
w jakich warunkach ta babka je przechowywała...
Mnie się właśnie skończyło Vitakraft (jednak je dałam)
i została mi tylko malutka paczuszka Herbal Pets.
Musi mi to jakoś wystarczyć, bo po nowe sianko pojadę dopiero jutro...
-
A ja mam sianko z mojej dzialki, sama kosilam kosa. Tak smakuje, ze donosic nie nadaza.
-
Czy to normalne,że u mnie codziennie wielka paka siana idzie cała? icon_eek
kroliki szamaja bez przerwy,cale wielkie pasniki,az w koncu sie skonczy,i zaraz sie rzucaja i chca wiecej...
Bardzo dobrze :) Przy takiej gromadzie to normalne :)
-
No to sie ciesze :D w sumie wszystkie sie zajadaja,ale jeden z nich tylko nie bardzo i cos takie male boby ma...nigdy zbyt wiele nie jadl sianka...moze jak z powrotem bedzie z reszta uszakow,to bedzie je naśladował :)
-
No to sie ciesze :D w sumie wszystkie sie zajadaja,ale jeden z nich tylko nie bardzo i cos takie male boby ma...nigdy zbyt wiele nie jadl sianka...moze jak z powrotem bedzie z reszta uszakow,to bedzie je naśladował :)
U ciebie to cala zgraja wcina siano a u mnie tylko ta "większa" połowa.Krispie zje każde siano i dla niego liczy sie na pierwszym miejscu siano a nasza królewna Niusia musi miec alpejskie albo z ziołami bo inaczej nie ruszy :P
-
Niby tak,ale ten jeden uszak co nie chce mnie martwi mimo wszystko..sianko w znikomej ilosci u niego znika..probowalam mu suszki dodawac,bo uwielbia i nic.
moze sprobuje z innym siankiem.No Monika,niektore juz sa takie wybredne :icon_rolleyes
-
Poszukaj mu siana które polubi bo wiesz siano to jednak podstawa.Ja walczyłam sporo czasu i duzo paczek siana poszło do kosza.Teraz kupuje siano za 4 funty 750 gram,starczy nam na ok 2 tygodnie na dwójke.Teraz jeszcze zamówiłam siano Vitakraft z różą może polubi ta moja pannica :)
-
Moje najnowsze zamowienie
sianko łąka pełna mleczu 8,07 PLN 1 8,07 PLN
sianko z górskich łąk PREMIUM 7,21 PLN 3 21,63 PLN
sianko z ziołami 3,40 PLN 4 13,60 PLN
sianko miętowe 3,40 PLN 4 13,60 PLN
sianko melisowe 3,40 PLN 4 13,60 PLN
(i inne tam..)
Suma zakupów: 216,99 PLN
Tylko sie okazalo ze premium gorskiego nie bedzie az do konca marca :( wiec wybralam zamiast tego po 2 extra zuzali z kazdego typu. Szkoda tego premium gorskiego bo to ukochane peppara :(
-
Jakie ceny, Boze drogi O_O
-
Jakie ceny, Boze drogi O_O
Jakie ceny? znajdziesz taniej sianko zuzala niz 3,4`?
-
Pasztecik je jedynie sianko zuzala, innego poprostu nie rusza.
http://lewzoo.pl/ziola__sianka-k64-1-3-default.html na tej stronie sianko zuzala kosztuje 3,06 zł
-
znajdziesz taniej sianko zuzala niz 3,4`?
Raczej nie, ale chodzi o to, ze podsumowujac wychodzi dwiescie iles zlotych
-
a ja ostatnio zaczęłam się zastanawiać dlaczego głupie siano jest takie drogie? dlaczego w sklepie 300 gram kosztuje ponad 3 zł, kiedy siano dla konia z czystych łąk 15 kg kosztuje 5 zł??? i to wcale nie jest brzydkie siano, jest zielone i pachnące, przechowywane pod dachem w suchym miejscu. Ja się w czerwcu właśnie na takie siano przerzucam, mam nadzieje że królasowi będzie smakować, bo te ze sklepu mu nie podchodzą, a jak kiedyś przywiozłam sianko z działki to wcinał aż się uszy trzęsły :) w dodatku widziałam na allegro sianko z łąk ekologicznych i za całą bele zielonego siana chcieli tylko 20 zł! tylko gdzie taką bele trzymać w mieszkaniu? :D to właśnie jest problem. Najlepiej dogadać się z jakimś znajomym rolnikiem i co jakiś czas podbierać mu trochę siana lub właśnie udać się do najbliższej stajni, tam jest tego całe góry :)
-
Raczej nie, ale chodzi o to, ze podsumowujac wychodzi dwiescie iles zlotych
bo kupilam jeszcze wiele innych rzeczy dla krolika. jak przesylka do mnie 60 zl kosztuje to wiadomo ze sie korzysta i robi wieksze zamowienie a nie kilka malych i za kazdym razem 60 zl..
http://lewzoo.pl/ziola__sianka-k64-1-3-default.html na tej stronie sianko zuzala kosztuje 3,06 zł
a Ty poczytaj sobie ile negatywnie o tym sklepie pisza w niepolecane... olewaja klienta..
http://forum.kroliki.net/index.php?topic=6250.0;all
-
Najlepiej dogadać się z jakimś znajomym rolnikiem i co jakiś czas podbierać mu trochę siana lub właśnie udać się do najbliższej stajni, tam jest tego całe góry usmiech2
no pewnie, że najlepiej ]:-> ubelewam jeno nad brakiem znajomego rolnika :icon_cry
a do stadniny koni jakoś gupio mi było iść...przyjdzie jakaś nawiedzona Jadźka kuniom siano podbierać dla zajęcy :icon_rolleyes jeszcze się nie przełamałam psychicznie :oops:
Wataha, jakby co, to daj znać jak Ci poszło :diabelek może mnie zmotywujesz...bo ja nie wiem co takim koniarzom powiedzieć, żeby nie patrzyli na mnie jak na nawiedzoną :crazy:
-
laczego w sklepie 300 gram kosztuje ponad 3 zł, kiedy siano dla konia z czystych łąk 15 kg kosztuje 5 zł?
Ja tak pomyslalam, ze nie ma co kupowac siana i albo kosic np kosa samemu, albo kupowac od rolnika. To sklepowe siano nawet te z kwiatostanami nie sa dobre. Firmy (np Zuzala) szukaja glupiego by za taka cane kupowac tak mala paczuszke siana.
tylko gdzie taką bele trzymać w mieszkaniu?
Ja rzeczy typu zwirek czy sianko( w worach) trzymam w kotlowni, niedaleko pieca.
-
A moja najlepiej lubi sianko łąkowe z własnych pól mojgo wujka które Zawsze mi dla niej przywozi, pięknie pachnie i młoda wcina aż sie uszy trzęsą..
tusiatko_1987 To co jeszcze zamówiłaś? :>
-
Jadwinia najlepiej wejść na forum dla koniarzy i tam popytać kto by sprzedał ładnego, zielonego siana dla królasów, ja tak zrobiłam i odpisała mi jedna dziewczyna z mojej okolicy :)
-
Ninia41
sianko łąka pełna mleczu 8,07 PLN 1 8,07 PLN
sianko z górskich łąk PREMIUM 7,21 PLN 3 21,63 PLN
sianko z ziołami 3,40 PLN 4 13,60 PLN
sianko miętowe 3,40 PLN 4 13,60 PLN
sianko melisowe 3,40 PLN 4 13,60 PLN
ratatouille 10,22 PLN 1 10,22 PLN
chipsy jabłkowe 8,04 PLN 1 8,04 PLN
cykoria podróżnik 3,88 PLN 1 3,88 PLN
korzeń mniszka 3,88 PLN 1 3,88 PLN
łąkowe zioła 9,77 PLN 1 9,77 PLN
zioła łąki 8,66 PLN 1 8,66 PLN
mniszek lekarski suszony 4,50 PLN 4 18,00 PLN
pokrzywa suszona 4,50 PLN 4 18,00 PLN
babka lancetowata suszona 4,50 PLN 4 18,00 PLN
babka szerokolistna suszona 4,50 PLN 4 18,00 PLN
rolka drewniana z pietruszką [02352] 16,89 PLN 1 16,89 PLN
miseczka naturalna pietruszka [10778] 13,15 PLN 1 13,15 PLN
Suma zakupów: 216,99 PLN
-
tusiatko a nie lepiej zamiast tych chipsow i suszonych warzyw dać świeże? :) wychodzi taniej i jest więcej witamin :)
-
tusiatko a nie lepiej zamiast tych chipsow i suszonych warzyw dać świeże? :) wychodzi taniej i jest więcej witamin :)
Przeciez on dostaje swieze tez, ale suszone tez bardzo lubi :)
-
Przysmaki tez sa wazne ;)
-
noto pepcio będzie miał jedzonka:) ;)
Jak dojdzie to po prosze Cię o zdjęcie tej miseczki naturalnej piertuszka ok?
-
Jadwinia najlepiej wejść na forum dla koniarzy i tam popytać kto by sprzedał ładnego, zielonego siana dla królasów, ja tak zrobiłam i odpisała mi jedna dziewczyna z mojej okolicy :)
w jakiej cenie? :) i skąd jest? ;) mam niedaleko do Poznania.
-
noto pepcio będzie miał jedzonka:) ;)
Jak dojdzie to po prosze Cię o zdjęcie tej miseczki naturalnej piertuszka ok?
to to juz dawno w necie jest :D
http://jrfarm.de/deutsch/shop/pics/n_06790.jpg
-
Haha, ja nie wiem jak ja szukałam, dzięki bardzo:)
-
Moja znajoma ma babcię na wsi. Kiedyś tam były konie i inne zwierzęta, więc jest pełno siana na strychu, ale leży tam już parę lat, zupełnie niepotrzebne. Jakościowo jest dobre, bo koszone z pola daleko od szosy. Czy gdybym się dogrzebała do dolnych partii, to wchodzi ono w grę, czy kurz eliminuje je zupełnie? Tak jak napisałam- leży tam parę lat nieruszane, jak byłyśmy z koleżanką młodsze, to belki porozwalałyśmy i skakałyśmy w to siano, więc leży ono wszędzie luzem.
-
Moglo juz nabrac troche roztoczy, ale odswiezyc sie da.
-
W jaki sposób i czy to aby na pewno bezpieczne? Bo jeśli jest jakieś ryzyko, to nie bardzo widzi mi się późniejsze ratowanie królika. Wolę iść do sklepu i kupić siano sklepowe, chociaż wiadomo, że jakościowo jest gorsze. Ale jeśli sposób na odświeżenie jest bezpieczny i siano nie straci na wartości, to mógłby ktoś go podać? I czy siano, które tyle leżało nie straciło smaku, może nawet to sklepowe jest lepsze, niż takie przeleżałe?
-
Wlasnie nie wiem czy takie 'zlezale' siano bedzie mialo jeszcze zapach taki jak swieze :nie_wiem i czy krolik w ogole bedzie chcial je jesc.
Trzeba by zapytac kogos, kto ma zwierzeta na wsi, czy dalby takie siano.
A jesli jest sposob na odswiezenie (wytrzepanie z pylu, przewietrzenie?) to mozna sprobowac dac mala porcyjke.
-
Więc pytanie do ludzi ze wsi- czy to bezpieczne? Bo już pomijam walory smakowe- nie będzie chciał, to po prostu nie zje i się wyrzuci, z tym raczej nie ma problemu. Ale tak naprawdę najważniejsze dla mnie: jak się ma do takiego siana zdrowie kicaja?
-
Ja bym takiego siana kilkuletnie bym nie podała moim ucholkom :)
-
Ja bym radziła dać sobie spokój z tym sianem :P.
Leżało sporo lat, przykurzone, itd.
Jeszcze zaszkodzi Uszakowi.
-
Ja bym radziła dać sobie spokój z tym sianem :P.
Leżało sporo lat, przykurzone, itd.
Jeszcze zaszkodzi Uszakowi.
Dokładnie :)
-
Więc tak też zrobię. :) Nie jestem doświadczona, więc po prostu byłam ciekawa, bo zastanawia mnie jedno- skąd firmy biorą co chwilę mniej lub bardziej świeże sianko, które bez końca jest uzupełniane na sklepowych półkach? Już kilka razy trafiło mi się takie, od którego czułam kurz. A Leon i tak jak dostał się do kartonów, to je też wyjadał, mimo, że obok leżało jakieś inne. Było mu wszystko jedno? :hmmm
-
Kilkuletnie siano mogłoby być nawet OK,gdyby ktoś co jakiś czas je widłami przewracał,a tak to ma w sobie zarodniki grzybów pleśniowych.
-
też tak myślę... Z wierzchu kurz, w środku pleśń..ja bym nie dawała osobiście chyba takiego sianka
-
Dobrze, dobrze, jak już powiedziałam- nie dam, nie będę ryzykować. :) Po prostu zastanawia mnie jak to jest z sianem w sklepach. :)
-
Produkty firmy Animals, to śmieci, wiadomo.
A jak to jest z sianem?
Ostatnio skończyła mi się ostatnia paczka Węgrowskiego, i ekspresowo musiałam kupić siano. Najbliżej znalazłam sianko Animalsu, i wzięłam.
Wygląda całkiem ładnie, wcale nie gorzej niż np. Zuzala ;). Uszakom smakuje :bunny:, chociaż rewelacji nie widzę.
Mogę to bezpiecznie dawać?
-
Ktos jeszcze chce zdjecia zuzala i jr farm (rozne "smaki") bo przyszla do mnie duza paczka z zapasem siana :D
-
Mogę to bezpiecznie dawać?
Jak krolom smakuje to tak.
-
Ktos jeszcze chce zdjecia zuzala i jr farm (rozne "smaki") bo przyszla do mnie duza paczka z zapasem siana :D
Marta,wstaw i opisz zawsze się przyda :)
-
Ja bym poprosiła o zdjęcia sianek z JR FARM...
ktoś miał? jaki smak? i jak jedzą króliczki? chętnie?
-
Dołączam się do powyższego pytania, bo sama chce wziąść
te sianka, a nie wiem jakie są :D.
-
Z Jr Farm mieliśmy sianko i nie polecam bo sama sieczka :lanie:
-
monika a jakie miałaś ? te pakowane po 1,5kg czy te 500g?
-
Sassenka to było opakowanie po 500g.
-
Bo ja jestem ciekawa tych sianek http://www.exclusivezoo.pl/portal/index.php?page=shop.product_details&flypage=flypage_images.tpl&product_id=445&category_id=21&option=com_virtuemart&Itemid=1
-
Mozna sprobowac dac krolom?
-
Ja bym poprosiła o zdjęcia sianek z JR FARM...
ktoś miał? jaki smak? i jak jedzą króliczki? chętnie?
Mieliśmy letnią łąkę, łąkę pełną mlecza i sianko z górskich łąk - kupowałam z 3 różnych sklepów i dwa razy przyszły nieciekawe, dwie paczki wywaliłam po zatęchłe. Niby to problem sklepu internetowego, ale były to siana z dwóch rożnych źródeł, więc sama nie wiem :/
Ogólnie jadły bo musiały, nie smakowało im szczególnie.
U nas najlepiej z kupnych wchodziła zuzala, a teraz kupuję siano z mazurskich łąk, mieszam sama z ziółkami i nie ma konkurencji ^^
-
Ja kupuję sianko z JR FARM. Miałam łąkę pełną mleczu, koniczynową łąkę i letnią łąkę. Moim królikom najbardziej smakowała łąka pełna mleczu. Zamawiam na świecie królika i zawsze przyjeżdżało w bardzo dobrym stanie :)
-
Moja wcina tylko sianko z Vitapolu.
-
A ja ostatnio bylam w moim sklepie zoo(tam sprzedaja dropsy, zadnych suszek) i patrze a sprowadzili jakies ziolowe sianko wegrowskie. Dalam krolom i schrupaly. Moge dawac jesli nie mam juz sianka z dzialki?
-
LeryMosa no jasne że możesz :) A jak uchlkom te sianko smakuje i jest dobre to tym bardziej :)
-
No smakuje, wszystko zjedzone :)
-
Mój Wafel ma holenderskie sianko z HomeFriends, z dziką różą i miętą.
Uszakowi smakuje, a do tego bardzo ładnie pachnie, nie roznosi się po domu, a dodatkowo patrząc - bardzo chrupiące ;D
-
Mój Wafel ma holenderskie sianko z HomeFriends, z dziką różą i miętą.
Chciałam się zapytać gdzie tak owe sianko kupujesz?
-
mogę Wam polecić mietowe sianko vitaverde firmy Vitakraft. Monk za nim szaleje, nigdy nie jadł tyle siana, ile je teraz! siano znika z szybkością światła, a mój pokój pachnie od niego miętą ;) kupiłam je w Kakadu, po ok 11 zł:)
-
Ja ostatnio też kupiłam to sianko i to pierwsze od miesięcy jakie Czesio łaskawie zaczął jeść. Też napisane, że z miętą ale ja tam żadnego zapachu nie wyczułam. Też za 11zł
-
U nas zawsze najszybciej schodziło sianko Vitapolu i Zuzala melisowa, łąkę pełną mleczu z JRFarmu też Zgodziula wcinała.
Rumiankowego z Herbal Petsu to nawet za bardzo wąchac nie chciała i nawet nie spojrzała.
Ostatnio, jak wiadomo, na sianko ma focha i próbujemy się dowiedziec dlaczego.
-
Ja ostatnio też kupiłam to sianko i to pierwsze od miesięcy jakie Czesio łaskawie zaczął jeść. Też napisane, że z miętą ale ja tam żadnego zapachu nie wyczułam. Też za 11zł
Tynuta to aż dziwne.. ja nigdy nie czułam tak intensywnego zapachu mięty w sianie - nawet w produktach zuzali.
-
A u mnie każde siano zjedzone, ale wg mnie nie opłaca się płacić aż 11 zł za paczkę siana... A mogę wiedzieć ile tam jest gram?
-
A u mnie każde siano zjedzone, ale wg mnie nie opłaca się płacić aż 11 zł za paczkę siana... A mogę wiedzieć ile tam jest gram?
Jak kroliczek je kazde sianko to wiadomo ze sie nie oplaca ale jak nie chce to sie próbuje kazde nawet te najdrozsze aby zjadl a pech wtedy jak polubi wlasnie te najdrozsze :) U nas takj niestety jest - uwielbiaja Bunny Naturals za 4,99 - 700g lub Woodlands Harvest Hay with Camomile za 3,99 - 300 g :)
-
płaciłam 11 zł za 500g. Faktycznie, cena nie jest niska, ale przecież można mieszać je z tańszym siankiem :)
ja się cieszę, bo od kiedy Monk ma to sianko - rzadziej robi koraliki. Niestety wciąż bardzo linieje :/
http://www.gardencentre.co.uk/images/large/29262.jpg
-
No takie firmy szukają głupiego który wyda gigantyczną cenę za paczkę wysuszonej trawy... Nie biorę pod uwagę tego, że królik nie zje każdego siana. Już lepiej wysuszyć nawet tylko reklamówkę samemu.
-
Moje uwielbiaja Sianko Wiejskie z Kaszub :D
-
No takie firmy szukają głupiego który wyda gigantyczną cenę za paczkę wysuszonej trawy... Nie biorę pod uwagę tego, że królik nie zje każdego siana. Już lepiej wysuszyć nawet tylko reklamówkę samemu.
dziękuję za komplement.
Bez dostępu do trawy, która nie jest zanieczyszczona przez spaliny samochodów, szuka się alternatywnego rozwiązania. Dla mnie zdrowie mojego króla jest dużo więcej warte niż 11 zł. Jeśli je lubi i mu pomaga, a ostatnio miał mocne zatkania bo inne siano jadł mało chętnie, to czemu nie wydać tych pieniędzy?
-
U mnie to samo. To pierwsze siano jakie zjadł od miesięcy, miałam z nim sporo problemów z brzuszkiem, z ząbkami... Mieszkam we Wrocławiu i to na uboczu i nawet tu są same spaliny a każde jedno miejsce gdzie jest w miarę czysto jest oblegane przez psy. Także proponuję LaryMosa nie rozpędzać się ze słowami
-
No takie firmy szukają głupiego który wyda gigantyczną cenę za paczkę wysuszonej trawy... Nie biorę pod uwagę tego, że królik nie zje każdego siana. Już lepiej wysuszyć nawet tylko reklamówkę samemu.
Nie chcialam tego komentowac ... zle sié czuje,jestem po kilku migrenach z aurá ... ale zdania sá nie na miejscu.
-
LaryMosa
LeryMosa
Poza tym nie naskakuję na was. Ale pujście na łatwiznę to chyba problem nie jest. Ja też nie mam dostępu do ogrodu i łąki, nie kupuje od rolnika, a mimo to potrafię mieć własnoręcznie zrobione siano. Nie mówię, żebyście nie kupowały sianka, nic na siłę, ale ja jestem za siankiem naturalnym. Nic na siłę, ja kiedyś kupowałam siano i byłam z tego powodu szczęśliwa.
-
Ja sie boje zbierac trawe poza moim ogrodem poniewaz tutaj jest pelno królików i niewiadomo czy który nie przenosi vhd lub myxo.Zdecydowalam sié na króliki i moim obowiazkiem jest dac im jesc to co lubia nie zwracajác uwagi na cene.
-
Pogratulować operatywności, która niestety nie idzie w parze z elokwencją ;) nie chcesz na nas naskakiwać, ale jednak nas obrażasz :oh:
LeryMosa wypraszam sobie nazywanie mnie głupią tylko dlatego, że wydaje pieniądze na zdrowie mojego uszaka.
-
nazywanie mnie głupią
Ale ja nie mówie, że jesteś głupia, broń Boże. "Głupi" pod innym kątem.
-
Oj kobity skończcie już to !! :P :bejzbol
Mały przykład na to że warto wydać parę groszy/pensów/centów na sianko aby mieć taki widok :)A Niusia do sianka to miała "długie" ząbki.Także jak ktoś wyda więcej na sianko to nie z tego powodu że jest głupi a tylko dlatego żeby trafic na te które najbardziej posmakuje królaskowi :)Mam racje ?? :)
http://www.youtube.com/watch?v=IbqpxLKOfeE
:)
-
Monika a gdzie kupujesz Bunny ? ja jestem bardzo ciekawa tych produktów... ale nie wiem gdzie je kupić...
Moje najchętniej jedzą sianko z mojego sadu :) dlatego na tą zimę będę mieć go mase, sianko zuzali też bardzo lubią. Sianko BIO jest lubiane.. ogólnie nie ma problemu z sianami... choć czasem jak dostają jakieś za długo... to jest problem. Nie wiem dlaczego ostatnio zbuntowały się na sianko węgrowskie w życiu już zjadły 3 paczki... a 4 nie chcą tknąć...
Szkoda że na animali jest tylko...
http://animalia.pl/produkt,1485,657,Vitakraft_Vita_Verde_siano_prasowane.html
U mnie w hurtwoni jest za 7,01zł to siano... ale min logistyczne 300zł...nie stać mnie na zakup tylu rzeczy z Vitakraftu w obecnej chwili...
-
Można je kupic tutaj :
http://www.zooplus.pl/shop/gryzonie/podloze_dla_gryzoni/siano/131495
:)
-
ee idzie je gdzieś kupić w mniejszej paczce bo prawie 19zł za kilo to trochę drogo... i jeszcze 3kg...
miałaś z tej firmy granulat?
http://wyslijto.pl/plik/kykp034yze katalog Vitakraftu
-
No tutaj w Uk w sklepie mamy 700 gramowe ale w Pl mniejszych paczek nie widziałam tylko 3kg.Nie granulatu nie miałam ale nie kupuj bo nie jest za dobry.
-
a 700g ile u was kosztuje? :)
-
Sorki to 750 a nie 700 gram - Price: £4.65.Można kupic tutaj :
https://www.thehayexperts.co.uk/Hays%2C+Grasses+%252526+Herbs.4/View+All+Hays+%252526+Herbs.36/Bunny+Nature+Alpine+Meadow+Hay+%3A+750g.383.html
-
to się nawet nie opłaca bo wychodzi 18,60 + droga wysyłka do polski...
-
Z www.zooplus.pl się opłaca bo przy zamówieniu na kwotę 99 zł wysyłka jest gratis.Ja nikomu nie polecam kupowac w brytyjskich sklepach z wysyłką do Polski bo to jest za drogie.
-
Ja nikomu nie polecam kupowac w brytyjskich sklepach z wysyłką do Polski bo to jest za drogie.
A ile tak owa kosztuje? Wiedziałam, ze duzo kosztuje ale ile dokladnie to nie.
-
Wysyłka ?? Z 20-30 funtów zależy ile paczka waży.
-
http://animalia.pl/produkt,22112,Vitakraft_Vita_Verde_siano_z_dzik%C4%85_r%C3%B3%C5%BC%C4%85_.html sa już na animali
-
Moje nie chciały ruszyc tego sanka Vitakraft z różą ... ogólnie to było grube,długie ale bez zapachu.
-
moim zdaniem najlepsze siano to własnej roboty. to nie wymaga wielkiego wysilku i ma się pewność, że królik nie je byle czego
-
moim zdaniem najlepsze siano to własnej roboty. to nie wymaga wielkiego wysilku i ma się pewność, że królik nie je byle czego
Racja :) Chociaż to też zależy od jakości tego suszonego sianka.
Moja ciotka posiada sianko wiejskie- dostałam cały wór- Groszek wypiął się całkowicie na nie, nawet jednego źdźbła nie ruszył.
Natomiast byłam ostatnio z narzeczonym w sadzie jego dziadków, nazbieraliśmy trawy, ususzyłam sama- i znika z błyskawicznym tempie :)
-
Wszystko zalezy też od tego w jakiej porze poda się sianko :) Dla mnie najlepszym sposobem było podanie sianka wieczorem (starego), przez noc nic nie zostało, rano uszaki czekały na dopełenie korytka i wtedy własnie podawałam nowe. To tak jakby uszaka trochę "przyglodzić", chciaż do końca tego nie mozna tak nazwać :) Pózniej dawałam warzywa jak spozyły sianko :) Zazwyczaj najpierw leciały warzywa i wtedy uzupelanialam pasnik, ale przy zmianie zmienilam kolejność i 'wygłodzone' towarzystwo zjadało nowe sianko :)
EDIT:
Najlepiej przyzwyczaić towarzystwo do stalych pór podawania jedzenia, wtedy łatwiej wprowadzić nowe rzeczy :)
-
mysza,my tak zaczeliśmy robić i siano znika w mgnieniu oka :)
-
Beaphar Timothy :
(http://img84.imageshack.us/img84/9894/prba137.jpg)
Nie polecam.Bezzapachowa sieczka,dużo pyłu :krzywy2.
-
moim zdaniem najlepsze siano to własnej roboty. to nie wymaga wielkiego wysilku i ma się pewność, że królik nie je byle czego
Racja :) Chociaż to też zależy od jakości tego suszonego sianka.
Moja ciotka posiada sianko wiejskie- dostałam cały wór- Groszek wypiął się całkowicie na nie, nawet jednego źdźbła nie ruszył.
Natomiast byłam ostatnio z narzeczonym w sadzie jego dziadków, nazbieraliśmy trawy, ususzyłam sama- i znika z błyskawicznym tempie :)
Oczywiście sianko jak najbardziej i wyłącznie wiejskie z własnego ogródka. A jak go wypuszczam na trawkę jest przeszczęśliwy
-
najlepsze siano od dziadka
-
Ostatnio będąc w Szczecinie poszłam do Carrefoura. I tam natrafiłam tam na świetne sianko "Suche sianko łąkowe SZCZĘŚLIWY GRYZOŃ" dystrybucji Agro-Polska.
Ładnie pachniało, było zieloniutkie, fajne. Ciekawiło mnie cóż to jest. Koszt za 12-14l. to 2zł coś.
A idzie w zastraszającym tempie :)
Trzeba zrobić zapasy :)
-
No to fajnie ;) Tanio a jeszcze jak smakuje to w ogóle. Ja też ostatnio kupiłam jakieś takie sianko za 1 coś w Tesco bo akurat byłam a ładnie wyglądało i pachniało tak że sama mam ochotę :P Tadzio ma jeszcze poprzednie sianko otwarte ale jak damy to zameldujemy czy je. On to raczej wybredny nie jest więc słaby z niego tester ale jak już mu coś nie pasuje to go nikt nie zmusi żeby to ''coś'' zjadł :P
-
Ostatnio będąc w Szczecinie poszłam do Carrefoura. I tam natrafiłam tam na świetne sianko "Suche sianko łąkowe SZCZĘŚLIWY GRYZOŃ" dystrybucji Agro-Polska.
Ładnie pachniało, było zieloniutkie, fajne. Ciekawiło mnie cóż to jest. Koszt za 12-14l. to 2zł coś.
A idzie w zastraszającym tempie :)
Trzeba zrobić zapasy :)
ja również kupuję to sianko, u nas w Carrefourze kosztuje 1,89. :) u mnie 8 (opiekuję się wujkowymi) królików rozbraja paczkę w 2 dni. :D
-
My dzisiaj kupiliśmy to sianko w Carrefour w Katowicach. Cena 2,59.
Zobaczymy jak będzie smakowało :)
-
To i ja chyba kupię swoim takie sianko :) Ono jest długie,grube i pachnące może ?? :)
-
Monia, ono jest raczej krótsze ale za to grube, zielone i pachnie :D
-
Oooooo to nawiozę im pół bagażnika :) Dzieki Madzia za info :)
-
Kurczę, aż chyba wkrótce i ja się do Carrefoura wybiorę. :P
-
Ostatnio będąc w Szczecinie poszłam do Carrefoura. I tam natrafiłam tam na świetne sianko "Suche sianko łąkowe SZCZĘŚLIWY GRYZOŃ" dystrybucji Agro-Polska.
Ładnie pachniało, było zieloniutkie, fajne. Ciekawiło mnie cóż to jest. Koszt za 12-14l. to 2zł coś.
A idzie w zastraszającym tempie :)
Trzeba zrobić zapasy :)
ja również kupuję to sianko, u nas w Carrefourze kosztuje 1,89. :) u mnie 8 (opiekuję się wujkowymi) królików rozbraja paczkę w 2 dni. :D
Ja ci powiem że co Carrefour to inna cena. Ja w Szczecinie płaciłam 2.60 coś czy jakoś tak, a ostatnio dostałam pakę z siankami z Gdyni które kosztowały 1,80coś.
-
U mnie po pierwszej próbie - dziewczyny w nim zasmakowały.
Najlepsze jest to, że w Katowicach idzie kupić to samo sianko ale w jednej paczce np. są same średniej grubości i długie sianka, a w innej paczce są same grube i też długie. :)
-
To dziwne. Niby jedna sieć sklepów a taka rozbieżność w towarze i cenie :?:
-
To dziwne. Niby jedna sieć sklepów a taka rozbieżność w towarze i cenie :?:
też mnie to dziwi. myślałam, że ceny są w każdym Carrefourze takie same, albo przynajmniej różnica wynosi do 20gr, a nie 70gr, czy nawet więcej...
-
No właśnie dlatego jak Mas mi napisała że u niej w Gdyni sianko jest po 1.80coś to aż się zdziwiłam, że jedno sianko Szczecińskie to dwa z Gdyni :)
-
Bo u mnie jest Carrefour Express,czyli mini dyskont,a nie duży market Carrefoura :P
-
Bo u mnie jest Carrefour Express,czyli mini dyskont,a nie duży market Carrefoura :P
A no widzisz! To się wyjaśniła rozbieżność cen :D
-
Nam ostatnio skończyło się sianko ze wsi i musiałam kupić nowe, w zwykłym osiedlowym sklepiku znalazłam sianko firmy daphnia - pięknie pachnie, zieloniutkie, mięciutkie, takie, jak Kasia lubi - i wcina, aż jej się uszka trzęsą :) Jeśli nie mamy wiejskiego, to zajada się też siankiem z herbal petsu z ziołami i siankiem węgrowskim - te lubi najbardziej. Bardzo lubiła też sianko małopolskie - można kupić w borku fałęckim w Krakowie w tym mniejszym sklepiku przy pętli autobusowej.
Tu sianko daphnia:
(http://img23.imageshack.us/img23/2041/dsc00853tl.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/23/dsc00853tl.jpg/)
(http://img163.imageshack.us/img163/6407/dsc00852u.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/163/dsc00852u.jpg/)
-
Oooo sianko rzeczywiście ładne. Zieloniutkie- widać że świeże :)
-
Natomiast osobiście jestem zwolenniczką siana prosto ze wsi, sama używam takowego dla królików z adopcji. Takowe siano jest najlepsze jakościowo, z pewnością służy zdrowiu królików. Polecane jest dla wszystkich zwierząt, którym tylko służy dobre siano. Myślę, że siano to najważniejszy element diety królików dlatego też powinno się zapewnić im najlepsze jakościowo. Za pomocą siana ścierają zęby, których przyrost sprawia wiele kłopotu. Najlepsze jakościowo siano z pewnością, sprawia iż nasze zwierzę ucieszy się długim zdrowiem a co za tym idzie długim życiem.
-
Przepraszam bardzo ale co ma siano do zdrowia i życia? Bo jakoś nie rozumiem.
To, że ściera zęby- to normalne i każdy o tym wie, ale siano z powodzeniem można zastąpić świeżą trawą itd.
Ale jeśli mają wystąpić problemy z zębami (ropnie, przerost korzeni itd) to i tak będzie ten problem nawet jakby uszak jadł tony siana.
-
Ja zrozumiałam to tak, że jak ktoś nie daje siana ze wsi, to na pewno ono jest złe. :nie_wiem Nie każdy ma dostęp do siana wiejskiego, większość kupuje w sklepie starając się wybrać najlepsze- najładniej wyglądające, najładniej pachnące. Nie widzę w tym nic złego. Podstawowym zadaniem siana jest ścieranie zębów (jeśli się mylę, to mnie wyprowadźcie z błędu, ale wydaje mi się, że jakieś witaminy i inne rzeczy pobiera z warzyw i po części z granulatu). Więc chodzi o to, żeby siano smakowało, żeby królik jadł je z chęcią. Jeśli smakuje mu sklepowe, to nie widzę przeciwwskazań.
Teraz niestety problemy z zębami to najczęściej wada genetyczna. Temu nie zaradzi nawet najlepsze siano, może najwyżej opóźnić niepożądany proces.
-
Chciałam jedynie dodać, że źle zrozumieliście. Pisząc, że siano ze wsi jest dobre nie miałam na myśli że jest najlepsze. I, że siana ze sklepów zoologicznych są bardzo złe i nie nadają się do zjedzenia. Miałam na myśli że jestem zwolenniczką wszystkich sian ze wsi i takowe według mnie są najlepsze. Co nie znaczy, że uważam iż siano ze sklepu zoologicznego jest nie wiadomo jak złe jakościowo.
-
Okej, widocznie się źle zrozumiałyśmy. :) Każdy karmi swojego królika tak, jak sam uważa najlepiej. :) Najważniejsze, żeby królikowi dobrze było. :)
-
Miałam na myśli że jestem zwolenniczką wszystkich sian ze wsi i takowe według mnie są najlepsze.
Werdykt odnośnie siana powinien wyrazić sam zainteresowany (królik). To jego opinia jest najbardziej istotna, nie nasza.
Mój uszak sianko wiejskie miał za wc- i to też nie bardzo.
-
No, mniejsza z tym, jej królik je, a Halilach jest szczęśliwa, bo karmi sianem wg niej najlepszym. :) Każdy ma do tego prawo. :) Ja na przykład chętnie karmiłabym królika wiejskim, ale nie mam do niego dostępu. Mimo wszystko w sklepie też można dostać zielone, apetycznie pachnące i jeszcze nie słyszałam skarg od Luny. :D
-
Według mnie dużo zależy też od gustu i smaczku króliczka - Kasia np. miała ostatnio sianko ze wsi i kręciła noskiem, a wolała to z daphni ze sklepu. Ważne, żeby króliś jadł sianko ze smakiem i jadł go dużo :)
-
najlepsze sianko jest od misi01 ;) przynajmniej tak twierdzi Chester :)
-
Jahcob :) dokładnie tak jest :) mój Ajkju to wielki fan granulatu niestety, jadł bardzo mało sianka a to od misi01 znika w tempie błyskawicy a Momo przez pół nocy siedzi w klatce i tylko słysze jak wcina a rano budzą mnie bo trzeba znowu dosypać :)
Także moje króle najbardziej lubią wiejskie sianko, ale Zuzalowe też było ok
-
Cuda kupowałam, wiejskie przywoziłam z hiperekologicznych łąk nad Biebrzą (taaakie długie i pachnące) i niewiele schodziło. A raz przypadkiem kupiłam jakieś lokalne, najzwyklejsze z zoologicznego za 2,50 i stał się nagle szał na siano. Na dwa króliki duża paczka starcza na 3-4 dni. I nie że porozwalane i poroznoszone, tyko wyżarte do ostatniego ździebełka. Już z 2 miesiące daję i się jeszcze nie znudziło zwierzom. Szkoda, ze nie znam marki, bo jak kupuję to od razu przesypuję do torby papierowej. Jak znowu nabędę to wrzucę fotę.
-
Ja tam uważam, że najlepsze siano to takie, które król je! :balet:
Kiedy Tycho był mały wpędzał każde siano, jakie podstawiło mu się pod pyszczek. Ale wraz z wiekiem stał się bardziej wybredny. Do wczoraj jadł tylko i wyłącznie siano z Zuzali. A wypróbował już wiele - zarówno sklepowych, jak i ze wsi czy działki.
Jednak Zuzala się skończyła, paczka ze sklepu internetowego jeszcze nie dotarła. W akcie desperacji poszłam do marketu i kupiłam polecane przez Madzię sianko "Szczęśliwy gryzoń". Co prawda Tyszo gryzoniem nie jest ;) ale to siano (piękne, zielone, pachnące) wpędza z takim samym apetytem jak Zuzalę!!! Zupełnie przez przypadek znalazłam więc tanią i pachnącą alternatywę dla wybrednego króla. W naszym przypadku, najlepsze siana to Zuzala i Szczęśliwy gryzoń (ale to nie znaczy, że każdy król będzie je jadł).
-
U nas na raz idzie duzo sianka ale to dlatego ze peppar nie dostaje granulatu i dlatego ze on lubi sobie podeptac sianko i poszukac najsmaczniejszego ktore akurat lezy na samym dnie..
jego ukochane to jr farm gorskie premium i zuzala z ziolami, mietowe i melisowe zuzali tak srednio idzie. szwedzkie mu nie smakuja :zonka: wiec musze z polski czesto sprowadzac :P
-
Ahhh z tymi naszymi krolami :) Kuniaki bardzo sie ciesze ze polecone przeze mnie sianko, Tyszko tak chetnie szamie, to duza radosc i dla mnie samej :)
Tusiatko, krole to straszne wybredy sa. U nas to teraz idzie to Carrefourowskie sianko, a najblizej po nie mam 100km i trzeba sprowadzac albo jechac po nie.
Ale co poradzic, co krolas chce to musi miec.
-
Tusiatko, krole to straszne wybredy sa. U nas to teraz idzie to Carrefourowskie sianko, a najblizej po nie mam 100km i trzeba sprowadzac albo jechac po nie.
Ale co poradzic, co krolas chce to musi miec.
To tez masz niezle... Jakby nie mogly jesc tego co im dajemy :zonka:
-
No wlasnie. By mialy pod dostatkiem innego siana ale jak te cholery male nie chca to sie nic nie zrobi :)
-
mój ma teraz zuzali melisowe, ale bardziej niż je jeść, to na nie leje. muszę mu dlatego kupić kulę na sianko, bo teraz to paśnik mu wyjęłam i sianko dałam tymczasowo w róg klatki, to wziął nasikał, przełożyłam gdzie indziej- też nasikał. wredna ta bestia moja. :P
pofatyguję się chyba do carrefoura po szczęśliwego gryzonia, może mi zacznie jeść jak królik :)
-
mój to stale leje na siano, przecież panicz w kuwecie musi je miec pod pupą bo inaczej nie nasika :P
Dlatego pod tyłek daje mu gorsze sianko- vitapol, a do kartonika do jedzenia "szczęśliwego gryzonia".
Będzie trzeba za jakiś czas zapas ponowny zrobić :)
-
to ja mojemu pod tyłek zuzalę włożyłam, bo nie miałam nic innego :icon_curve:
i dopiero mi zaczął do kuwetki robić ;p
właśnie nie wiem co teraz wykombinować, w czym mu siano dać, bo kuli u mnie w zoologu nie dostanę, a do paczki na necie to jeszcze mi daleko :c
-
siano tesco moje maluchy wcinają jak trzeba :DD
-
ja dzisiaj kupiłam tescowe przy okazji, wygląda ładnie, grube, zielone, do tego pachnie. jestem ciekawa, czy posmakuje, na pewno dam znać. ;)
-
Ja tam uważam, że najlepsze siano to takie, które król je! :balet:
Kiedy Tycho był mały wpędzał każde siano, jakie podstawiło mu się pod pyszczek. Ale wraz z wiekiem stał się bardziej wybredny. Do wczoraj jadł tylko i wyłącznie siano z Zuzali. A wypróbował już wiele - zarówno sklepowych, jak i ze wsi czy działki.
Jednak Zuzala się skończyła, paczka ze sklepu internetowego jeszcze nie dotarła. W akcie desperacji poszłam do marketu i kupiłam polecane przez Madzię sianko "Szczęśliwy gryzoń". Co prawda Tyszo gryzoniem nie jest ;) ale to siano (piękne, zielone, pachnące) wpędza z takim samym apetytem jak Zuzalę!!! Zupełnie przez przypadek znalazłam więc tanią i pachnącą alternatywę dla wybrednego króla. W naszym przypadku, najlepsze siana to Zuzala i Szczęśliwy gryzoń (ale to nie znaczy, że każdy król będzie je jadł).
Cytuję siebie, bo mam małą aktualizację w tym temacie.
Zuzala ciągle króluje - pachnąca, zielona, nie pyli, król ją uwielbia. Gdyby tylko była tańsza, to byłaby idealna!
Szczęśliwy Gryzoń - odkryłam, że to siano ma w sobie niesamowite ilości pyłu/kurzu. Niektóre partie są piękne i niezakurzone, inne toną w pyle! Przy przetrzepywaniu ja dostaję napad kaszlu, oczy łzawią, kicham - co dopiero król, który przecież w tym sianie siedzi... Trzeba na to uważać. Zdarzają się partie cudowne, ale zdarzają się też buble, które lądują w śmietniku. :( Spróbuję jeszcze to z Tesco.
-
a widzisz, obiecałam, że dam znać i zapomniałam o wątku. :P sianko naprawdę posmakowało, nawet Hektor niejadek się skusił i wsuwał na wyścigi z Luną. :)
-
Gumi, a jak się dokładnie nazywa i ile kosztuje to tescowe siano? Jutro po pracy bym poszła do sklepu i wzięła na spróbowanie.
-
Szczerze mówiąc nie mam pojęcia jak się nazywa. Ale wiem, że nadruk na pewno był z 'Tesco', czyli siano typowo tescowe, a nie jakieś sprowadzane innej firmy. Kosztowało chyba niecałe 2zł. Ale musisz poprzebierać trochę, bo ja chwyciłam szybko takie ładne, najzieleńsze, a była też taka paczka z 'resztkami'- krótkie, pojedyncze ździebełka, generalnie do niczego.
-
Ok, w takim razie jutro wezmę jedno tescowe na spróbowanie. :D Szkoda mi tego z Carrefoura, bo Tyszo bardzo je lubi. Jednak tak niesamowicie pyli, że boję się o nosia i oczy króla. :(
-
Kuniaki większość sian pyli także "szcześliwy gryzoń" ale osobiście nie spotkałam się z masową ilością pyłu w nich. Na ogól tak troche, przy resztkach było pył widać ale nie sypało się go nie wiadomo ile.
A w razie czego to nawet można wytrzepać to sianko gdzieś na świeżym powietrzu.
-
Wytrzepuję mu każde siano przed podaniem, aby nie pyliło. Z Zuzali tego kurzu wypada tyle co nic a niestety z Gryzonia ostatnio (z trzech paczek) tak mi się posypało, że nie dosyć, że wszystko dookoła było w kurzu, to jeszcze ja zaczęłam kichać. Masakra.
-
No to może faktycznie lepiej z gryzonia zrezygnować, choć jak mówiłam- można je wytrzepywać na świeżym powietrzu. Wtedy nie udusisz sie od tego kurzu i sianko będzie czyste.
Z masowymi ilościami kurzu spotykałam się w sianie Vitapol jakiś czas temu (przez dłuższy okres), ale co zauważyłam ostatnio- Vitapol ma znów sianko zielone, aczkolwiek cienkie. Może to nowy pokos teraz mają, a tamten sprzedawali stary.
-
WYpróbuję to siano z Tesco, a jak małemu nie podejdzie, to dam jeszcze jedną szansę Gryzoniowi. ;) Zgodzę się, że w Vitapolu było dużo pyłu. Kiedyś, kiedy Tyszo jeszcze to siano jadł :D :D :D bardzo często musiałam porządnie je otrzepywać. Jak jest teraz to nie wiem, bo z Vitapolu zrezygnowałam. :)
-
No ja vitapol kupuje stale. Pylu zawsze bylo duzoo ale ostatnie 2 paczki sianka tej firmy mile mnie zaskoczyly. Sianko pachnace, zielone i mniej pylu. Zobaczymy jak dlugo ten stan sie utrzyma :)
-
No ja vitapol kupuje stale. Pylu zawsze bylo duzoo ale ostatnie 2 paczki sianka tej firmy mile mnie zaskoczyly. Sianko pachnace, zielone i mniej pylu. Zobaczymy jak dlugo ten stan sie utrzyma usmiech2
ja juz kupuje Vitapol wiecej niz pol roku..wciaz jest takie samo,pachnace i rzeczywiscie teraz jest cieniutkie,swieze z tego roku,poprzednie bylo grubsze dla moich lepsze,pachnace i zielone jest wciaz...
-
reniaw u nas sianko vitapolu do tego czasu było bardzo pożółkłe, cienkie i niezbyt apetyczne. Dlatego kupowałam je jedynie jako podkład na żwirek w kuwetce. A teraz właśnie jestem mile zaskoczona że sianko jest zielone.
-
Kupiłam to tescowe sianko. Tyszuń podszedł, powąchał i pobiegł w innym kierunku. :D :D :D
-
Eeeee czyli jednak nie bardzo ... ;)
-
A ja mimo wszystko podejrzewam, że to jest tak samo, jak z Carrefourowym- raz lepsze, raz gorsze, różne partie się zdarzają. Normalnie kupuję jakieś tam inne sianko, nawet nie pamiętam nazwy w tej chwili, z zoologicznego pod domem. Ale jeśli jestem w jakimś innym sklepie i akurat zobaczę zielone, pachnące sianko, to grzechem byłoby nie kupić. :P Dlatego moje uszy nie mają stałego sianka, toteż nie mam problemów ze zmianą- do żadnego nie przyzwyczaiły się na tyle, żeby gardzić wszystkimi pozostałymi. ;)
-
U nas do tej pory w uzyciu bylo sianko Zuzali, a wczoraj maluchy dostaly wegrowskie. Jedza je rownie chetnie jak Zuzale. Wydaje mi sie, ze ma delikatniejsze zdzbla od zuzalowego i ma mniej roznych innych listkow w srodku.
-
Eeeee czyli jednak nie bardzo ... ;)
Jednak nie za bardzo. A siano wygląda świetnie - jest zielone, ładnie pachnie, do tego jest takie grube. Tyszo to po prostu wybredny król (podobno po swojej przyszywanej mamusi). :D
-
Ja kupuję różne ostatnio kupiłam z reala i króliki bardzo chętnie je jedzą :D
-
My przywieźliśmy siano Vitapolu i z Carrefour'a ... na te pierwsze szału nie ma.
-
Tadziowi to z Tesco bardzo smakuje a mamy już drugą paczkę więc nie wiem od czego to zależy. Co królik to obyczaj ;)
-
Jaśkowe! Piękne, pachnące ,z ziołami , z kwiatami i warzywami, naprawdę polecam :]
-
U nas Zuzala cieszy się większym powodzeniem od węgrowskiego, w drugim rzucie do testów pójdzie jaśkowe.
-
Witam bede zamawial siano dla krolika i kupie chyba:
http://www.zooplus.pl/shop/gryzonie/podloze_dla_gryzoni/siano/32799
http://www.zooplus.pl/shop/gryzonie/podloze_dla_gryzoni/siano/31580
http://www.zooplus.pl/shop/gryzonie/podloze_dla_gryzoni/siano/30752
Jesli ktos kupowal te siana prosze o komentarze
Chcialem sie jeszcze zapytac o opinie
http://www.zooplus.pl/shop/gryzonie/przysmaki_witaminy_gryzoni/karma_roslinna/jr_farm/31226
-
Z linku pierwszego to najlepsze jest sianko z kwiatkami mleczu (bo nie ma co tuczyć stale uszaka kawałkami banana czy marchwi z pozostałych sianek).
Sianko z linku nr 2- może być, jest dosyć ok.
Sianko z linku nr 3- niezła sieczka, nie każdy uszak je taką drobnicę, ale spróbować można.
"Karma roślinna" jak najbardziej ok. Jest babka, mleczyk, kwiaty rumianku itd. Co do cen- to wydaje mi się że Zuzala ma taniej...
-
Ja dziś jadę do carrefoura i muszę zobaczyć czy nie ma jakiegoś ładnego i taniego :)
-
Najlepsze sianko to sianko od Misi ;) Jedyne, które Czesław wcina. Z wieeelu wielu
-
A u nas dziewczynki zasmakowały w sianku łakowym kupowanym w realu :DD
Jak tylko naładuje paśnik to znika, aż się uszy trzęsą :)
Samo sianko coprawda lekko cieńkie, ale zieloniutkie i pachnące łąką więc jest ok. :)
-
kagar chyba kupujemy to samo siano :)
-
Najlepsze sianko to sianko od Misi ;) Jedyne, które Czesław wcina. Z wieeelu wielu
Popieram :) - u nas identyczna sytuacja :)
-
A u nas nie ma problemów - aktualnie mamy Animalsa i Dukata i Tango wszystko zje :lol
-
a ja mam ostatnio siankowego pecha :( zamówiłam przez net 3 sianka, Zuzalowe świeże i pachnące, jaśkowe i węgrowskie do wyrzucenia, poszłam do kakadu wzięłam łąkowe i z vitapolu znowu oba do wyrzucenia :( pojechałam do tesco i spędziłam tam pół godziny klęcząc i wąchając sianka :crazy: na 10 opakowań tylko jedno było świeże, ale moje królaski nie są nim zbyt zainteresowane, kiedyś je lubiły, ale teraz chyba rozbestwiłam bestie siankiem od Misi więc czas na kolejne zamówienie
-
Trafić w gust mojego wybrendego dziada graniczyło z cudem. Wybróbowałam chyba wszystkie siana na rynku i nic...aż tu kiedyś przypadkiem w maleńkim sklepiku zoo znalazłam, piękne, pachnące z suszkami za jedyne 3,50zł :D
Nazywa się małopolskie czy jakoś tak... po następnych zakupach zrobię fotkę opakowania to Wam tu wrzucę.
-
U mnie sianko nie jest szałem, jedynie Zuzalowe jakoś je i od Misi oczywiście. :)
Ważne, że chociaż trochę, chociaż wolałabym, żeby znikało zdecydowanie więcej.
-
a ja mam jakieś sianko łąkowe z kaszub - króliczkowi smakuje
teraz zamówiłam zuzalowe - z ziołami zobaczymy czy potem wróci do kaszubskiego hehehehhe
a na noc zostawiacie tylko siano w klatce czy inne jedzenia także???
-
olji nie rozpieszczaj tak królika :P Ja swojego rozpieściłam i nie chce jeść siana dostępnego w moim mieście (które wcześniej wcinał z prze-okrutnym apetytem) tylko jak na złość sianko które najbliżej znajduje się 100km ode mnie :P
U mnie na noc jest tylko sianko i suszki.
-
madzia7 - hymm kaszubskie z łąki było po prostu w sklepie i tyle ;)) a że wyglądało ok to wzięłam ;)
a co do nocy to u nas tak samo jak u ciebei siano susz i woda - a rano mam walenie patykiem w kratki że mam coś konkretnego do jedzenia dać :turla:
-
A moje króle jedzą siano w kostkach zdobyte albo w jakiejś stajni, albo od "wiejskiego" rolnika. Jedyne czego nie ruszają to "sianko Nieobrzańskie z ziołami" takie jakieś siuśki a nie siano.
-
Nazywa się małopolskie czy jakoś tak...
Jednak nazywa się "Siano łąkowe prasowane dla gryzoni" z Gospodarstwa rolnego J.Janik z Krakowa
-
Dziewczyny, których króle lubią siano Szczęśliwego Gryzonia. Czy u Was też jest taki problem z tym sianem? Od dwóch tygodni chodzę po Carrefourach w Szczecinie i nigdzie go nie ma!!! Puste półki. A mam problem, bo mój książę wybrzydza i już nawet Zuzali nie chce jeść. O_o Ma fazę na Gryzoniai TYLKO Gryzonia. Zastanawiam się, czy to siano zniknęło na zawsze, czy po prostu nie ma dostawy. Jak jest w innych miastach?
-
Dziewczyny, których króle lubią siano Szczęśliwego Gryzonia. Czy u Was też jest taki problem z tym sianem? Od dwóch tygodni chodzę po Carrefourach w Szczecinie i nigdzie go nie ma!!! Puste półki. A mam problem, bo mój książę wybrzydza i już nawet Zuzali nie chce jeść. O_o Ma fazę na Gryzoniai TYLKO Gryzonia. Zastanawiam się, czy to siano zniknęło na zawsze, czy po prostu nie ma dostawy. Jak jest w innych miastach?
W otwocku tez nie ma bo sprawdzalam :)moje maluchy tez ostatnio wybrzydzaja i zwyklego siana nie chca a bralam juz z tesco, carrefoura i z zoologow roznego rodzaju, z ziolami tez nie i ostatnim hitem jest melisowe i mietowe i tylko takie na ten moment zjedza. ah wybredne te maluchy :P
-
W Carrefour Express jest jak zawsze.
-
` wiejskie ` z naszych łąk , obok domu . ;)
-
Sorry za offtopa, laura. czy Ty czasem nie używasz avatara Gumi??!
-
Chyba napewno
-
znalazłam go na necie . xd
jestem tu nowa więc nie wiedziałam że ktoś ma taki sam . :hmmm
-
Na necie? Nie umieszczałam go nigdzie indziej, oprócz forum, a jest na nim mój własny królik, więc zaklepuję sobie prawa autorskie. ;)
-
Na necie? Nie umieszczałam go nigdzie indziej, oprócz forum, a jest na nim mój własny królik, więc zaklepuję sobie prawa autorskie. ;)
Moglas nie umieszczac ale google obrazki znalazl i dodal :D
-
Ale mój chłopak to robił i jak już wysyłał do mnie ostateczną wersję, to wrzucił gdzieś tam i nawet nie podpisał jako 'królik' albo coś podobnego, tylko jakieś 'tralalala' czy inna zbitka sylab. Więc żeby odnaleźć taki avatar w googlach, to musiałaby przetrząść kilkanaście stron, bo avatar jest dosyć nowy i raczej się jeszcze nie pojawił w czołówce wyników google, tym bardziej, że jego jedyne powiązanie z królikiem to to, że jest na forum.
Nie wiem, czy dość jasno to opisałam, ale mam nadzieję, że zrozumiecie o co mi chodziło. :P
-
Wracając do tematu siana...
Byłam w makro, a że kończyło mi się siano w domu to poszłam na dział zwierzęcy. I o dziwo było piękne, pachnące, grube sianko :)
Wzięłam dwie paki. Groszek po tym sianie robi dużo większe bobki, do tego w większych ilościach.
Także je bardzo polecam.
A sianko to jest te:
(http://frega.cahe.pl/media/catalog/product/cache/1/image/800x600/c562ae099580d6a062289618533acacb/5/9/5902205000111_1.jpg)
-
A jest tu może ktoś z Krakowa, kto kupuje duże ilości siana za małe pieniądze, z jakiegoś gospodarstwa? Od jakiegoś czasu zastanawiam się nad takim rozwiazaniem, bo te małe paczki słabo się opłacają w porównaniu do takiej opcji. Nie mam jednak żadnych znajomości czy namiarow.. :nie_wiem może ktoś.. ? :hm:
-
Ja ostatnio przywiozłam od kolegi ze wsi dwa ogromne wory siana. Grube, pachnące, uszy szamią aż im się uszy trzęsą. :lol: A już się zaczynałam martwić, bo sklepowe jest coraz gorszej jakości i zaczynało go coraz mniej ubywać- widać niezbyt im smakowało.
-
a ja polecam sianko od tego Pana:
http://allegro.pl/siano-dla-gryzoni-bardzo-duza-paka-zbior-2011-i1989508874.html
2 dni temu zamówiłam po raz trzeci za 50zł - 9,5 kg siana. Moje króle tylko te sianko jedzą. Zuzali i JR Farm nie ruszyły.
Sianko zgodne jest z opisem - mieszanka ziół. Ładnie pachnie.
Polecam ;)
-
Ja właśnie się zastanawiałam nad kupnem tego sianka z allegro, ale zrezygnowałam... Ale jak takie dobre to chyba jednak kupię :) na ile starcza?
-
no wiesz, to zależy z jaką intensywnością i częstotliwośćą króle te siano jedzą :>
ja teraz zamówiłam 9 kg więc będzie tego sporo i na pewno na długo starczy.
Ale ja mogę je szczerze polecić, bo miałam już je dwa razy i po uszach widać jak im smakuje.
pozdrawiam
-
Też myślałam o tym za 50zł. Shivie takie supermarketowe sianko starcza na 3dni.
Kupię chyba na początku stycznia, bo teraz święta i takie tam... :)
-
Dorkas, a mogłabyś dać zdjęcia tego sianka takie lepsze niż te na aukcji? Bo mi się wydaje (na podst. 3 fotki) że jakieś takie cienkie jest to sianko...
Kurcze, szkoda że ten Pan nie ma możliwości wysyłki próbki. Kupiłabym ale Groszek co do siana to straszny wybredziuch. A 50zł w błoto wywalić bym nie chciała :/
-
Z kupnem sianka dobrego tez mam problem. Tu tez jest sianko do kitu nie ma w czym wybierac.
Rozrywam troche worek,zeby nikt nie widzial i wacham czy swieze,czy ladnie pachnie.
-
Też tak robie że nadrywam odrobinę worek, albo wącham przez dziurki w opakowaniu. Ale co z tego że np innego siana nie ma, a jest takie marne które królik niekoniecznie chce jeść.
-
Dorkas, a mogłabyś dać zdjęcia tego sianka takie lepsze niż te na aukcji? Bo mi się wydaje (na podst. 3 fotki) że jakieś takie cienkie jest to sianko...
Kurcze, szkoda że ten Pan nie ma możliwości wysyłki próbki. Kupiłabym ale Groszek co do siana to straszny wybredziuch. A 50zł w błoto wywalić bym nie chciała :/
Madzia, napisz mi na pw swój adres: wyślę Ci troszkę sianka na próbę:-)
a zdjęcia zrobię troszkę później i wrzucę.
buźka
-
Też myślałam o tym za 50zł. Shivie takie supermarketowe sianko starcza na 3dni.
Kupię chyba na początku stycznia, bo teraz święta i takie tam... :)
poproszę adres na pw, prześlę troszkę sianka:-)
-
jest tu może ktoś z Krakowa, kto kupuje duże ilości siana za małe pieniądze, z jakiegoś gospodarstwa? Od jakiegoś czasu zastanawiam się nad takim rozwiazaniem, bo te małe paczki słabo się opłacają w porównaniu do takiej opcji. Nie mam jednak żadnych znajomości czy namiarow.. może ktoś.. ?
http://tablica.pl/oferta/sprzedam-siano-w-kostkach-IDqPix.html
-
Dorkas, a mogłabyś dać zdjęcia tego sianka takie lepsze niż te na aukcji? Bo mi się wydaje (na podst. 3 fotki) że jakieś takie cienkie jest to sianko...
Kurcze, szkoda że ten Pan nie ma możliwości wysyłki próbki. Kupiłabym ale Groszek co do siana to straszny wybredziuch. A 50zł w błoto wywalić bym nie chciała :/
fotki sianka:
(https://lh4.googleusercontent.com/-hSD-uqth-Ck/TunJ7CxGOcI/AAAAAAAAAAo/d6mO8NAU7i8/s640/IMGP2175.JPG)
(https://lh5.googleusercontent.com/-LyNiDiIg2Ng/TunJ9w2IIpI/AAAAAAAAAAs/X7NvKo4DG8o/s640/IMGP2174.JPG)
(https://lh5.googleusercontent.com/-LGXy3x1yOfo/TunKCcTOznI/AAAAAAAAAA0/q4xce6hZlqk/s640/IMGP2171.JPG)
(https://lh4.googleusercontent.com/-3GyeLomNaZo/TunKPvoMt7I/AAAAAAAAABM/B5dORPZZ_xE/s640/IMGP2121.JPG)
Moje króle tylko to sianko jedzą:-)
-
O kurcze, jakie ładne! może uszakom zrobię prezent na święta...
A może ktoś z Olsztyna/okolic chciałby się podzielić? :D
-
No sianko ładne, na cienkie nie wygląda i patrząc na zahipnotyzowane sianem uszaki można wnioskować że dobre jest :)
-
Dzień dobry!
Dziękuję Pani Dorocie za reklamę!!! :)
W swojej ofercie mam kilka gatunków sianka - różni je czas zbioru i miejsce. W następnym tygodniu zaktualizuję swoje zdjęcia na allegro i będą również lepiej opisane ;)
Co do Olsztyna - to bywam tam - więc mogę postarać się dostarczać. Proszę o kontakt.
Jeśli mam się reklamować - to może zrobię tu odnośnik:
http://www.swinkimorskie.eu/forum/viewtopic.php?f=10&t=33&start=410
i późniejsze posty :jupi
Zapraszam do kontaktu
Robert B.
-
No ok, poczytałam sobie na forum świnkowym i skuszę się :) Może Pan napisać o sianie coś więcej? Jakie znaczenie ma czas zbioru i miejsce? Podejrzewam, ze wtedy skład jest inny czy tak?
-
Czas zbioru:
1. pokos - siano zawiera więcej ziół jednorocznych - ale jest bardziej twarde - czytaj lepsze na ścieranie zębów ;)
2. pokos - siano jest bardziej miękkie - więcej zawiera liści traw oraz motylkowatych - polecane szczególnie dla matek karmiących ze względu na wyższą zawartość białka i wapnia.
Siano łąkowe też ma nieco inny skład od tego uprawianego na glebach mineralnych - tu trudniej uświadczyć np. mniszka lekarskiego czy babki natomiast więcej jest innych ziół np. skrzypu łąkowego, wspominanej na aukcji tomki wonnej czy pokrzywy.
Każde z nich ma swoje zalety, a stosowane naprzemiennie urozmaicają dietę zwierzęcia.
-
a na aukcji ma Pan wystawione to łąkowe tak? Pytam bo niestety to nie jest tak, ze królik wciągnie każde siano :) im grubsze tym wg. Muńka lepsze :)
-
Te zdjęcia na aukcji są z 1. pokosu - z różnych miejsc - ostatnie, które wydaje się cienkie to fakt - łąkowe z dużym dodatkiem tomki wonnej.
Natomiast te umieszczone przez Panią Dorotę - to 2. pokos ze sporym dodatkiem koniczyny.
Mam jeszcze siano, takie o które Pani się dopytuje ze sporym dodatkiem kupkówki - trawy dość twardej ale jednocześnie "słodkiej" :lol
-
hmmm...chyba będzie trzeba kupić po kg z każdego :)
-
Zdjęcie dorkas i profesjonalizm pana Roberta nas zachęciły :)
W związku z tym, że mam dwójkę sportowych sianopożeraczy jeszcze dziś zamówię 9 kg z nadzieją, że przed Świętami dotrze.
Czy można przy okazji dokonywania przelewu w formularzu zaznaczyć jakie siano nas interesuje?
-
Właśnie na jutro zamawiam kuriera - a mają oni "żniwa" teraz więc terminy im się dosłownie rozjeżdżają....
Przesyłki przed świętami zamierzam zakończyć w środę - bo wysłane w czwartek raczej już nie zostaną dostarczone przed świętami :icon_frown
-
Umknęło mi - oczywiście na formularzu wpłaty lub w opcjach dostawy można dodać dodatkowy opis ;)
Zapraszam serdecznie :)
-
Dotarło do nas siano z aukcji Roberta B.
Tester nr 1 zwany Trollem przywarł do paśnika i zażerał dopóki nie skończył.
Tester nr 2 zwany Mierzwiakiem nie wyraził aż tak dużego entuzjazmu, ale po nocy dużo siana ubyło.
Moje siano wygląda jak siano dorkas, jest zielone, pachnące, miękkie, pełne koniczyny i ziół. Zdarza się też oset, a w związku z tym, że zrobiłam w paczce dziurę i wsadziłam w nią rękę po łokieć, powiem jedno - ała! ;|
Po wstępnych testach jesteśmy zadowoleni i polecamy :icon_smile
-
W takim razie i ja się cieszę, że sianko zdało egzamin :icon_lol
-
Dorkas właśnie przyszło sianko, baaaardzo dziękuję :bukiet :bukiet :bukiet
Shiva tak się na nie ze smakiem rzuciła, że już nie mam żadnych wątpliwości czy je kupić :)
Bardzo polecamy !!
-
Dorkas właśnie przyszło sianko, baaaardzo dziękuję :bukiet :bukiet :bukiet
Shiva tak się na nie ze smakiem rzuciła, że już nie mam żadnych wątpliwości czy je kupić :)
Bardzo polecamy !!
W takim razie Marto bardzo się cieszę, że Shivie smakowało :jupi
Pozdrawiamy cieplutko: ja z załogą :*
-
Zastanowię się nad tym z Allegro.
Obecnie jesteśmy - sama się dziwię - na etapie siana Animals. Jakiś wyjatkowo dobry sort dorwałam w l'eclecru. A rozglądałam się za innym sianem, bo Zuzala jakoś coraz mniejszy entuzjazm wzbudza w Lalce.
-
Kupowałam różne rodzaje sianka , jednak to od p. Roberta nie ma sobie równych. Króle są zachwycone. Nie wiem co im dam jeśli z jakiś tam powodów nie będzie tego siana na aukcji... bo innego nie chcą ruszyć i patrzą na mnie jakbym im truciznę dała. A przedtem jadły- chociaż bez szału , bestie jedne :)
-
graszka a sa ziolka w tym sianku,czy jest "gole" i tylko pachnace?
dalabys linka na Allegro?
przeczytalam watek,ja zdjec nie mam.tzn nie wiedze..nie wiem dlaczego
-
Są zioła. Wprawdzie nie znam się , ale jest dużo "różności " :) Moje króliczki jeszcze nigdy nie jadły tak chętnie żadnego siana. Zresztą zamówiłam je bo tutaj też było polecane ileś tam postów wcześniej.
Daję link
http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=16950655
-
dziekuje....znalazlam,nie widze zdj. na forum dlatego pytalam,duzo to rzeczywiscie jest 900g?
kilka takich paczek chyba oplaca sie zam...bo siano paczka tanio ale przesylka powala
-
Pierwszy raz zamówiłam dwie małe paczki , a teraz pięć . Sporo jest tego sianka. Można zrobić porównanie , z siankiem np. Zuzali gdzie w torbie jest 30 dkg... Zamówiłabym więcej , ale nie mam gdzie tego trzymać - bloki :)
-
2 male paczki? masz na mysli te ok.900g?
-
Tak to są te po 900 g. Teraz wzięłam pięć takich i naprawdę to jest dużo siana.
-
Kilka słów wyjaśnienia:
tak jak jest w opisach aukcji - siano jest zbierane z ekstensywnych użytków - więc jest w nim spora zawartość różnych ziół (w trawach czasem nazywanymi chwastami - np. mniszek lekarski). Przy żywieniu gryzoni jest to spora zaleta. Z rozmów z moimi Klientami wynika, że część zaprzestaje dokupowania właśnie mniszka czy rumianków - ponieważ siano już je zawiera.
W następnej aukcji dopiszę - że biorąc z kostki o przekroju 40 cm x 40 cm 1 kg to ok. 5 cm grubości kostki.
Paczka jest w wadze do 1 kg (parę deko zajmuje worek i folia ochronna - więc zawartość netto to ok 90-95 dkg. (więc potrójna paczka ze sklepu ;) )
Co do kosztów wysyłki - towar w małych ilościach kosztuje parę złotych - jestem więc zmuszony do kosztów wysyłki doliczyć parę złotych za pakowanie i wyprawę na pocztę do najbliższego miasta :(
Zdaję sobie sprawę, że zakup - 1 -2 kg jest mało opłacalny, ale ilości do 5 kg wysyłam w workach polipropylenowych i w nich można przechowywać siano. Można je postawić za firanką przy grzejniku i mieć w cenie odświeżacz powietrza w pokoju :mhihi
-
Ostatnio teściu mój stwierdził, że u nas w mieszkaniu pachnie jak w stajni :lol (pozytywnie się znaczy, czyli jak w czystej stajni ;) )
Siano przepakowałam do worków papierowych i kartonów, dwa króliki na razie nie przejadły nawet pół 9 kg kostki, a minął już miesiąc od dostawy.
Siano się w ogóle uszom nie znudziło, wpylają równo, najpierw wyżerając koniczynę i zioła, a później trawy.
Naprawdę udany zakup :)
Edit:
Tak sobie własnie pomyślałam, że i tak bardzo dużo zeżarły, zwykle jadły dużo mnie siana. Jeśli wsunęły w miesiąc po 2 kg na łebka (a szacuję, że Troll wsunął ze 3 kg, przy 1 kg na Mierzwiaka) to jest to szalony wynik :D
-
wpylają równo, najpierw wyżerając koniczynę i zioła, a później trawy.
moje dokładnie robią tak samo czyli najpierw ziółka, potem reszta:-)
-
Moje również wyjadają najpierw ziółka później resztę :)
Nigdy jeszcze nie jadły siana z takim apetytem. Zdarz się ,że zostawią porcję warzyw i skubią sianko. Najpiękniejszy widok gdy cała trójeczka usadowi się przy paśniku i zajadają ze smakiem.
A w domu jaki zapach :) oczywiście przy większej ilości.
-
namowiliscie mnie....zamawiam
a do Pana ,Panie Robercie przed zam.sobie zadzwonie
-
zamowilam,zadzwonilam.....Pan Robert bardzo mily :lol...po niedzieli dostawa....dam znac jak moje uszaki zareagowaly
-
fotki sianka:
wrzucam jeszcze raz fotki sianka, nie wiem dlaczego tamte są niewidoczne:
(https://lh5.googleusercontent.com/-dquNCuYOVRI/TxlwdiNlfVI/AAAAAAAAAGU/mFgwqEzme3M/s640/IMGP2175.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-CNJlujeD0PY/TxlxAFJtVHI/AAAAAAAAAGc/VHRG71vuoQM/s640/IMGP2170.JPG)
-
dziekuje Dorkas....wyglada super i jak do tego pachnie to wiecej moje uszy nie potrzebuja :P mam nadzieje,ze caly czas dostawy beda takie dobre..
-
dziekuje Dorkas....wyglada super i jak do tego pachnie to wiecej moje uszy nie potrzebuja :P mam nadzieje,ze caly czas dostawy beda takie dobre..
wiesz co, ja już ze 3 razy (jak nie więcej) zamawiałam u Pana Roberta sianko i ciągle jest takie same czyli superanckie :balet:
a moje króle, oj wybredne co do sianka. Jedynie to wcinają :brawo:
-
A z którego pokosu sianko zamawiałyście?
-
A z którego pokosu sianko zamawiałyście?
Madziu, pokos 2.
-
ja tel. zam. dla uszaka z ziolami,nie wiem ktory to pokos...
moje tez wybredne....jak zawsze wiecej wyrzucam niz zjedza...polezy,polezy pol dnia przebrane i do smieci,jesc jedza ale wybiora co najlepsze i siano robi sie be...
mysle ze z siankiem od Pana Roberta bedzie inaczej :P
-
mysle ze z siankiem od Pana Roberta bedzie inaczej
na pewno będą zajadały chętnie :balet:
-
sianko rewelka :hura: takiego sianka nie widzialam a naprawde probowalam z ronych zrodel i to od kilku lat..
przesylka expresowa,dodatkowo rzeczywiscie nie ma potrzeby podawania ziolek...
-
sianko rewelka :hura: takiego sianka nie widzialam a naprawde probowalam z ronych zrodel i to od kilku lat..
przesylka expresowa,dodatkowo rzeczywiscie nie ma potrzeby podawania ziolek...
Czyli rozumiem, że króle wcinają tak? :lol
-
No no z brakiem szuszków to nie przesadzajmy... Oprócz sianka trzeba dawać :)
U mnie z sianka 12kg zeszła około 1/3 w ciągu 3 tygodni. Następnym razem zamówię dwa razy większą pakę :turla:
Ja dostałam większą kostkę taką bardziej trawiastą, a mniejszą bardziej sianowatą(1 pokos). Dziewczyny uwielbiają to sianko :D Już nie będę kupować sklepowego!
-
zam.tel z ziolami.dla uszakow..jest tyle ziol,ze nie ma potrzeby podawania osobno...tym bardziej,ze duzo ziol nie mozna...
wcinaja...jak zyje takiego siana nie widzialam
-
a skąd zamawiacie to sianko ?
-
w imieniu toruńskich króli chciałybyśmy bardzo podziękować Panu Robertowi za pomoc - nie wiem czy zdajecie sobie sprawę z tego, że zamawiając siano dla swoich uszaków, wspieracie króliki ze schroniska ;) tak jest ;)
myślę, że Pan Robert napisze na ten temat więcej ;)
Oddział SPK w Toruniu zdecydowanie rekomenduje siano Pana Roberta - testowaliśmy to sianko już na początku tegorocznych wakacji i teraz do niego wracamy ;)
-
nie wiem czy zdajecie sobie sprawę z tego, że zamawiając siano dla swoich uszaków, wspieracie króliki ze schroniska tak jest
Oj, to ja o tym nie miałam zielonego pojęcia Olu. Oczywiście bardzo się cieszę z tego faktu :jupi
I Panie Robercie, niech Pan napisze coś więcej na ten temat :icon_smile
-
Ziół nie można za dużo? Jak to? Wiele osób wcześniej mi pisało, abym Shivie dawała suszki tak jak siano tzn, że ma mieć cały czas dostępne. Tak więc ile dziennie suszek może zjadać król?
Ola_19 to chyba uszaki będą miały dobrze, bo siano jest ekstra i coraz więcej osób się na nie decyduje :) ja już tylko będę zamawiać to od Pana Roberta! :)
-
No nie wiem, Zając dziennie i do pół paczki różnych ziół potrafi zjesc... nigdy nie słyszałam o tym, żeby nie dawać ich za dużo.
-
To skoro Zając tyle zjada to Shiva też może :D już się przestraszyłam... Przecież siano i suszki to podstawa. A jak siano to tylko najlepsze! :doping:
-
Zając na razie nie protestuje, sika normalnie, bobczy normalnie. Dzień bez górki ziół- mleczu, malin,babki,wierzby- jest dniem straconym. Nigdy nie dawkowałam ziół- Axel dostaje dużą miskę, Zając dostaje swoje koryto, Dora dostaje też dużą miskę.
-
A tu szczęśliwy sianozjadacz :D
(http://fotoforum.gazeta.pl/photo/5/xa/uf/h6is/GDSrW8TvrQUZrqne2B.jpg)
-
Pańcia pewnie też szczęśliwa bo dużo musi sprzątać tego rozrzuconego sianka :D
-
Na szczęście Shiva jest grzeczną królinką i jak wyje wszystko z paśnika to stara się dokładnie podłogę odkurzyć :D nie zawsze wychodzi, ale przynajmniej się stara :D
-
ja tez nigdy nie ograniczalam ziol...tym bardziej ze nie musze kupowac,mam swoje ale jak przyszla do nas Malgosia to zauwazylam,ze zdaza sie jej sikac na "bialo" i wtedy Herbata uswiadomila mnie,ze nie mozna za duzo....gdzies na stronie "kroliczej" jest tabelka ile posiadaja wapnia i to b.duze ilosci wlasnie suszone ziola
Franek nigdy nie mial takowego problemu... ale przy Rudej zauwazylam...kiedys ograniczalam tylko konczyne,podawalam najwyzej raz na tydz a teraz podaje ziola ale mniejsze il i uwazam ile daje,siano Pana Roberta ma tyle wszystkiego,ze moich ziolek musze podawac jeszcze mniej lub tylko raz dziennie
Olu nic nie wiedzialam,ze Pan Robert wspiera uszaki SPK...uklony w jego strone...
-
Dacie mi namiary na Pana Roberta :D ? I ile kosztuje u niego siano ?
-
http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=16950655 (http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=16950655)
Mówisz, masz :)
-
Bardzo dziękuje :przytul:
-
Z Panią Olą doszliśmy do porozumienia, że za każde zakupione 50 kg przez Członków Stowarzyszenia i Forumowiczów tej strony Stowarzyszenie otrzyma ode mnie 10 kg siana.
Co do jakości - tak jak jest opisane na aukcjach i pokazane na zdjęciach - użytki zielone są ekstensywnie prowadzone co powoduje sporą zawartość roślin "nietrawiastych". Tak jak pisałem wcześniej - zwierzęta zjadają siana podobne ilości jak innych rodzajów - natomiast moje paczki szybciej znikają - ponieważ zwierzęta wybierają najpierw suszki i zioła, a potem "dopychają" trawą.
-
co to znaczy ekstensywnie prowadzone :/
ladnie z Pana strony....kupujac u Pana pomagamy takze innym uszakom
duzo ma Pan jeszcze tegoz sianka?
-
ekstensywnie - znaczy bez użycia nawozów, środków ochrony roślin oraz tzw. podsiewania w celu zwiększenia ilości trawy w sianie ;)
A zapasy się kurczą - ale jest tego jeszcze kilkaset kostek - powinno wystarczyć do nowych zbiorów - chociaż ostatnio jakby coraz chłodniej :D
-
dziekuje za odp. w takim razie zamowie jednak zanim wszamaja ten worek
-
Tak zachwalacie te sianko,więc też się zdecyduję na nie :) :] moje maluchy jedzą zuzalę, i średnio schodzi. ostatnio dostałam reklamówkę swojskiego sianka ze wsi to widzę ogromną różnicę. zioła, suszki, trawy, wszystko zielone pięknie pachnące. króliki zjadają aż im się uszy trzęsą, mam nadzieję że z tym będzie podobnie.
tylko nie wiem ile tego zamówić? :hmmm
-
oplaca sie zamowic wiecej niz paczke,zobacz na koszty przesylki i zdecydujesz
-
Panie Robercie dziękujemy :bukiet :bukiet :bukiet
Dzisiaj do schroniska dotarła wspaniała paczka z 30 kg sianka ;)! Jesteśmy niesamowicie wdzięczne ;)
Serdecznie polecamy zakupy u Pana Roberta ze względu na jakość siana oraz ze względu na jednoczesną możliwość pomocy potrzebującym uszakom :bukiet
-
Wezmę chyba 4 paczki po 900 gram. To 12 paczek zuzali....olaboga, gdzie ja to zmieszczę?!!! przeciera_oczy
I tak cały dom pachnie królikami, sianami, ziołami, trawą :) :) :)
-
cos nalezy dopisac do aukcji zeby bylo wiadomo ze to ktos ze stowarzyszenia SPK kupil siano? email po transakcji? umowione haslo?
-
A jak dla mnie najlepszym sianem, które do tej pory wpadło mi w "łapki" było siano z ekologicznego gospodarstwa- a dostałam je od dori. Grube, długie, zielone, szeleszczące i cudownie pachnące- wszystkie króliki się nim zajadają. Właśnie zjadany jesy drugi wór. Chętnie bym zamówiła sobie i kupiła tego siana jak ten skończę, niestety, nie wiem, gdzie dori je kupowała :-(
-
Proszę podawać w wiadomości do sprzedającego: króliki.net :)
Śledząc działalność forum - mam i tak trochę wiadomości kto u mnie kupuje ;)
Cieszę się, że sianko przypadło do gustu Państwa podopiecznym i spełnia oczekiwania :icon_lol
-
Moje uszate są rekomendacją dla tego sianka :)
(http://i41.tinypic.com/2mfzmop_th.jpg)
(http://i40.tinypic.com/2nvxuf8_th.jpg)
-
Z Panią Olą doszliśmy do porozumienia, że za każde zakupione 50 kg przez Członków Stowarzyszenia i Forumowiczów tej strony Stowarzyszenie otrzyma ode mnie 10 kg siana.
no to ja chcę napisać, że właśnie odebrałam sianko od pana, wysyłka na Brzezinę, nie chcę pisać nicka z allegro :) brałam dodatkowo owies i jęczmień
siankiem pachnie w samochodzie, w garażu, Tośkowi smakuje
-
A powiedzcie mi jeszcze czy Wasze króliki jadły i czy im smakowało http://www.gutek-zoo.pl/sianka-c-3_44_160.html
? sianko jaśkowe z kwiatami i warzywami, ziołami, owocami leśnymi? bo ja się grubo zastanawiałam nad takim..... Póki co zamówiłam dziś 4 wory od Pana Roberta B :bunny:
-
Panie Robercie a ja bym chciala zapytac o to, jak sianko jest suszone i jak zbierane (przez maszyny spalinowe?)
Prosze o odpowiedz i z gory dziekuje :)
-
Panie Robercie a ja bym chciala zapytac o to, jak sianko jest suszone i jak zbierane (przez maszyny spalinowe?)
Prosze o odpowiedz i z gory dziekuje usmiech2
no wlasnie nie wpadlam na to w jaki sposob jest zbierane tym bardziej,ze siana ma Pan duzo...ale nie wyglada na koszone maszyna...sama jestem ciekawa w jaki sposob zbiera sie takie ilosci siana
o kurcze kliklam na ikonke "ksiazki" w lewym narozniku :/ nie wiem co to znaczy
-
A powiedzcie mi jeszcze czy Wasze króliki jadły i czy im smakowało http://www.gutek-zoo.pl/sianka-c-3_44_160.html
? sianko jaśkowe z kwiatami i warzywami, ziołami, owocami leśnymi? bo ja się grubo zastanawiałam nad takim..... Póki co zamówiłam dziś 4 wory od Pana Roberta B :bunny:
Jak nie bylo zuzali to bralam Jaskowe z ziołami i niczym sie az tak nie rozni od Zuzali. Moje wogole nie lubia siana z ziołami wiec i to nie przypadlo im do gustu :)
-
Panie Robercie a ja bym chciala zapytac o to, jak sianko jest suszone i jak zbierane (przez maszyny spalinowe?)
Prosze o odpowiedz i z gory dziekuje usmiech2
tutaj chyba się narażę części z Państwa... ;(
Sposób koszenia jest pokazany na zdjęciu w aukcji:
http://allegro.pl/siano-dla-gryzoni-bardzo-duza-paka-promocja-20-i2071828664.html
Kosiarka jest dyskowa, która bardzo równomiernie kosi, lepiej niż słaby kosiarz - ale nie jest to tradycyjna kosa :icon_confused
Grabienie i zbieranie też odbywa się przy użyciu ciągnika. To co mogę zapewnić - maszyny są w dobrym stanie technicznym, nie dochodzi do skażeń siana olejami i smarami.
Paczki, które Państwu wysyłam niemożliwością byłoby ich wysłanie bez pomocy prasy, która przygotowuje zgrabne kostki.
-
Moje zołzy np. hiper-super ekologicznego siana z Biebrzańskiego Parku Narodowego koszonego kosą (całkiem legalnie) jeść nie chciały :co_jest
Dla mnie maszynowe koszenie to nie jest żaden argument przeciw Pańskiemu sianku.
Jak się chce mieć siano koszone ręcznie, to zawsze można iść samemu sobie nakosić, jak ma się krzepę oczywiście :krzywy2 A potem stóg usypać :lol
-
Dokładnie, to że sianko jest koszone maszynami to nie jest żaden przeciwny argument :) Panie Robercie- jak wygląda suszenie sianka?
-
Sposób naturalny - rozłożony na pokosach i maksymalnie raz przetrząsane.
Przy sprzyjającej pogodzie od skoszenia do zebrania upływa maksymalnie 5-7 dni. Zbyt długie "wylegiwanie" na słońcu też szkodzi roślinom i ich wartości odżywczej.
-
Dziękuję ślicznie za odpowiedzi :)
-
raczej nie wyobrazam sobie koszenia takich hektarow kosa :oh:
sianko nie smierdzi,jest czyste,dla mnie to zeden argument przeciw Pana sianku
przeciez to w sklepach nie jest inaczej koszone...nieraz rowniutko pociete i sprasowane
pisze pan o kostkach,a dostajemy(przynajmniej ja tak dostalam)sianko luzno w worku?rozumiem,ze ono jest w kostakch,a do worka kladzie Pan luzno?
-
to siano to porażka !!!! tak szeroko zachwycaliście więc zamówiłam 4 paki, spodziewałam się grubych zielonych pięknie pachnących źdźbłów z dodatkami jakiś suszonych roślin, takie jakie ostatnio dostałam od rodziny ze wsi. a co dostałam? cienkie w 99,99% zżułkniałe, jakby ze starości traweczki, które stoją odpakowane już drugi dzień a w domu nie czuć nic,a o znalezieniu jakiegokolwiek zasuszonego liścia w nim mogę tylko pomarzyć, króliki kręcą nosem, nerwowo je przekopując w poszukiwaniu jakiegoś smaczniejszego kąska ...samo siano kosztowało raptem 10 zł, ale będzie mi ono leżało długoooooo, aż pewnie jakieś robactwo się w nim zalęgnie
-
martini a jaki pokos wzięłaś?
-
Tak wygląda pokos z pastwiska. Łąkowy jest z ziołami.
Martini_86jeśli czasem jeździsz do Wro to mogę je od Ciebie odkupić - Shiva je lubi :)
-
nie mam pojęcia , ale na pewno to był ten link http://allegro.pl/siano-mniszek-ziola-swieze-i-pachnace-dla-gryzoni-i2071828513.html
-
Martini, bo pewnie dostałaś siano z pastwiska. Łąkowe ma dużo ziół.
-
Tak sobie pomyślałam że wszyscy stąd dostali wypas siano a ja pomimo że też dowiedziałam się o Panu Robercie z tego forum, napaliłam się na nie niesamowicie to dostałam jakiś ogromny badziew!!!! bo nei zaznaczyłam w meilu że jestem stąd ( tzn z forum spk!!!) jeszcze w ilości przeogromnej i nie do przerobienia przez królaski bo wcale im ono nie smakuje, tylko czekać aż wylęgną mi się jakieś insekty.....
Moja bratowa, od której rodziny mam to super siano powiedziała że takie co ja dostałam to u niej używają jako ściółki..........
-
Dobry wieczór
Z tej samej kostki co martini_86 otrzymały jeszcze dwie osoby. Żadna nie zgłosiła do tej pory zastrzeżeń.
Tak jak pisze dorkas jest różnica między łąkowym - bardziej pachnącym i ziołowym, a pastwiskowym z dodatkiem koniczyny, którymi większość "tutejszych" królików się zajada.
Jednocześnie dorkas może potwierdzić, że otrzymała dwa rodzaje siana i te ziołowe jej podopiecznym nie posmakowało.
-
Jednocześnie dorkas może potwierdzić, że otrzymała dwa rodzaje siana i te ziołowe jej podopiecznym nie posmakowało.
Zgadza się, potwierdzam :icon_biggrin
-
A dziękuję bardzo. :bukiet
Produkcji siana nie da się zaplanować. Niestety - tak jak pisałem wcześniej - nawet w obrębie jednej kostki mogą się zdarzyć znaczne różnice w składzie. Przy wysyłaniu dokładam staranności, żeby jakość była wysoka i jednolita, ale nie zawsze to się może udać. Zwłaszcza, że w ostatnim czasie muszę trochę podróżować i paczki przygotowuje ktoś inny.
-
Tak sobie pomyślałam że wszyscy stąd dostali wypas siano a ja pomimo że też dowiedziałam się o Panu Robercie z tego forum, napaliłam się na nie niesamowicie to dostałam jakiś ogromny badziew!!!! bo nei zaznaczyłam w meilu że jestem stąd ( tzn z forum spk!!!)
Martini bzdury piszesz i obrażasz tym samym osobę Pana Roberta.
Twoja wypowiedź sugeruje, że Pan Robert wysyła dobre sianko osobom, które zaznaczą, że są z forum. A te które nie zaznaczą (czyt. Allegro i nie tylko) to dostają jak to ujęłaś "badziew". Ja zamawiając I raz u Pana Roberta sianko nic nawet nie wspominałam o forum, kupowałam w ciemno i nie zawiodłam się. Potem oczywiście zamawiałam jeszcze parę razy i wszystko w porządku. Króle wcinają sianko. Ale zaznaczałam w e-mailu, że proszę o pokos 2.
Nie wiem jakie były Twoje ustalenia z P.Robertem. Ten "badziew" nie smakuje akurat Twoim królom, ale to nie znaczy, że innym uszakom nie przypadnie do gustu. Po co od razu taka forma Twojej wypowiedzi?!
Parę razy już korespondowałam z tą osobą i złego słowa nie powiem - to bardzo życzliwy i wyrozumiały człowiek ;)
Mogłaś napisać e-maila do P. Roberta i zgłosić mu swoje zastrzeżenia. Na pewno starałby się znaleźć wyjście z tej sytuacji :)
-
Teraz to już potrzebuję kilku bukietów, żeby się odwdzięczyć za obronę mojej osoby :*
Żeby zobrazować zmienność towaru, który wysyłam to powiem jedynie, że do aukcji robiłem po trzy zdjęcia, czyli 1 do 3; 4 do 6 i 7 do 9 i pochodzą kolejno z tych samych kostek siana. Dzieli je raptem kilkucentymetrowa różnica w obrębie jednej kostki!
-
macie rację ! PRZEPRASZAM ! i Pana Panie Robercie...
niedoczytałam informacji o tych pokosach,że są łąkowe i pastwiskowe...tak je zachwaliliście więc po prostu z rozpędu zamówiłam nie uściślając jakie dokładnie chcę, myślałam że wszystkie są takie same :( :( :( jeszcze raz PRZEPRASZAM, zwracam honor Panu Robertowi. Nie było tematu...soryyy....
-
Ja tam się nie gniewam, bo by mi fąfle dziś zamarzły... :hahaha:
Proszę zwrócić jeszcze uwagę na zdjęciu do aukcji dałem akurat zdjęcie jeszcze sprzed koszenia - jakie jest bogactwo roślin. Niestety, część ziół tam zawartych ulega naturalnemu wykruszeniu podczas zbioru.
-
Przepraszam jeszcze raz, głupio mi...niedoczytałam, i teraz wysunęłam jakieś głupie wnioski...może ktoś chciałby te sianko? odeśle je tyko po opłaceniu kosztów przesyłki...u mnie po prostu to się zmarnuje, a ja zamówię sobie potem to z DRUGIEGO ŁĄKOWEGO POKOSU...
-
Tak wygląda pokos z pastwiska. Łąkowy jest z ziołami.
Martini_86jeśli czasem jeździsz do Wro to mogę je od Ciebie odkupić - Shiva je lubi :)
Jeśli nie jeździsz do Wro to wyślij mi info na pw ile mam przelać kasy i dane :)
-
ja to w koncu to nie wiem z jakiego pokosu mam.. :oh: przed zamowieniem dzwonie do Pana Roberta i mowie,ze chce dla uszakow z ziolami...i mam superowe sianko pelnee ziol,uszy az sie trzesa jak je jedza :bunny:
zamawialam teraz aby zrobic zapas i tez wyglada na to z ziolami
jeszcze raz dziekuje P.Robercie
-
a ja się rozczarowałam, też się napaliłam na to siano, a moje uszaki nie chcą go ruszać, a jak dałam im to zwykłe siano małopolskie to aż mi z rąk wyrwały nieotwierane opakowanie. Zamówiłam II pokos łąkowy, nie wiem co z nim nie tak jest? Moze moje uszaki są wyjątkowo wybredne?
Jedyny plus jest to taki, że mojego kota nie mogę od siana odciągać, on by najchętniej siedział w zagrodzie królików i wcinał siano 24h na dobę, żeby potem móc wymiotować :nie_wiem :crazy:
Może ktoś chciałby ode mnie drugą połowę siana? U mnie tylko się zmarnują. Jakby co to proszę o kontakt na PW.
-
A co zrobić jak królik nie chce w ogóle jeść siana? Jak był mały to jadł, a teraz nie rusza i czasami ma biegunki, bo muszę uważać z warzywami. Mój chłopak mówi, że siana nie rusza bo ma karmę, a jak bym go przegłodziła to by zaczął jeść, ale to drastyczne metody. Mam suszone liście selera i pietruszkę, ale podaje to na biegunki. Weterynarz nic mi nie pomógł. Powiedział, żeby nie dawać warzyw po których ma biegunki.
-
Jeśli uszak je byle jaką karmę, np Vitapol, Vitakraft itp i to w dużych ilościach- to normalne że nie będzie miał potrzeby dopychania się sianem.... Przegłodź go.
-
i chlopak i wet ma racje....suszone warzywa tez sa kaloryczne i napewno nie sa na biegunke
-
Suszone warzywa mają tylko odsączoną wodę a tak wszystko pozostało to samo - po za niektórymi utlenionymi składnikami
-
To przykładowo ile dać mu dziennie granulatu, żeby go przegłodzić? Wczoraj znalazłam jego ulubiony granulat Cuni Nature, to ją będę dawać. Bałam się tak drastycznych metod, bo króliki muszą często jeść.
-
Granulat wystarczy łyżka rano i wieczorem. Królik jak będzie głodny to napcha się sianem czy suszkami ziół.
-
Z punktu widzenia żywienia zwierząt większość warzyw (marchew, buraki, ziemniaki) to pasza treściwa. Dla zwierzęcia nie jest istotne - ile ono wody pobierze razem z paszą - ale jaki jest jest "suchy" skład. A tu wbrew pozorom jest bardzo wysoka zawartość składników odżywczych - np. węglowodanów wyższa niż dla ziaren zbóż! :hmmm
-
Chciałabym podziękować panu Robertowi za odesłanie odpowiedniego siana z ziołami. Właśnie to jest to siano, które uszaki wcinają chętnie.
Tak więc okazało się, że to pierwsze siano było pomyłką, dlatego króle nie chciały do niego podejść.
Jeszcze raz dziękuję i oczywiście moje uszaki bardzo gorąco polecają siano pana Roberta!
-
Jakie ilości sianka powinien dostawać królik codziennie?
-
Tyle,ile jest w stanie zjeść.Zawsze można dołożyć w ciągu dnia kolejną porcję do paśnika.
-
Dziękuję za info:) przepraszam, że zadaję pewnie oczywiste pytania;)
-
Jakie ilości sianka powinien dostawać królik codziennie?
Królikowi siana nie wyliczamy! :) Musi mieć do niego dostęp cały czas. Najlepiej dawać np po garści, żeby zaraz, jak uszak wyje, dołożyć świeżego.
I nie przepraszaj, forum jest po to by pytać, nawet o rzeczy oczywiste :)
-
Moje uchole mają siano prosto ze wsi, takie "od chłopa"
Mój kłapouch też ma takie (od kuzynki która też ma króla a jej rodzice mają rolnictwo).Wiem co mu daje .I nie raz kupujemy zwykłe siano z zoologicznego najzwyklejsze i też mu smakuje a raz na miesiąc Zuzala za każdym razem inny "smak".
-
Słuchajcie dostałam dzisiaj sianko od Pana Roberta. Hasan( który do tej pory omijał siano szerokim łukiem) przy rozpakowywaniu worka wręcz rzucił się na sianko i zajada sobie ze smakiem. Także ja polecam. Dodam, że wzięłam pokos II.
-
Możesz podać linka, gdzie można kupić to siano od p. Roberta?
-
Sam się pochwalę - jest w moim profilu :)
http://allegro.pl/my_page.php?uid=16950655
lub nick doradca-cc
-
Już się Pan Robert ujawnił ;) Ja naprawdę polecam. Hasan siedzi cały czas przy paśniku :D
-
Jeśli Pan Robert tu zagląda - mamy nadzieję, że trawa i chwasty ładnie rosną i będzie za jakiś czas nowe siano, tak samo smaczne jak zeszłoroczne :lol
(ze sprawdzonego źródła wiem, że na północnym-wschodzie niestety susza :/ ale przecież będzie też lipiec, miesiąc z największą liczba opadów na metr kw. w ciągu całego roku ;) )
Moje króliki od grudnia na sianie od Pana Roberta - zajadają z takim samym apetytem, nie znudziło się nic a nic, a futerka piękne, produkcja bobków odchodzi pełną parą, ząbki w porządku. Żadnych ziół suszonych już nie dokupuję.
-
Jakoś pogoda i Bóg sprzyja, że na razie wszystko ładnie rośnie - a najbardziej mniszek ;) na razie jest żółto :icon_biggrin
Na razie trochę popadało więc mocno się nie kurzy - mam nadzieję, na jeszcze trochę wody, żebym nie musiał konewką ze stawu nosić :icon_confused
Lepiej żeby na sianokosy z tydzień takiej pogody przypadło jak była na początki maja...
-
Jeśli Pan Robert tu zagląda - mamy nadzieję, że trawa i chwasty ładnie rosną i będzie za jakiś czas nowe siano, tak samo smaczne jak zeszłoroczne lolek
(ze sprawdzonego źródła wiem, że na północnym-wschodzie niestety susza kwasny ale przecież będzie też lipiec, miesiąc z największą liczba opadów na metr kw. w ciągu całego roku oczko )
Moje króliki od grudnia na sianie od Pana Roberta - zajadają z takim samym apetytem, nie znudziło się nic a nic, a futerka piękne, produkcja bobków odchodzi pełną parą, ząbki w porządku. Żadnych ziół suszonych już nie dokupuję.
moje uszaki takze sa na sianku od Pana Roberta kilka miesiecy, nawet na zielone sie juz tak nie rzucaja bo sa brzuchy pelne po sianie, ktore wciaz wcinaja....takze nie bede w tym roku suszyc suszek,ususze troche mleczu,pokrzywy,poziomek, nie ma takiej potrzeby,sianko zawiera duzo ziol
Panie Robercie czekamy do lipca za swieza dostawa siana...takze niech Pan juz mysli o wysylkach...chyba ,ze jeszcze bede musiala domowic
-
Kurcze wszystkie tak zachwalacie siano od pana Roberta, a mi wstyd się przyznać, że jeszcze nie próbowałam.. Ostatnio właśnie miałam w planie wybrać już ostatecznie siano, którym będę stale skarmiać uszy, więc w porę zauważyłam temat :) Nie będę się czaić zamówię od razu dużą pakę, skoro tak zachwalacie :)
-
Witajcie. Może to zabrzmi dziwnie ale naprawdę dobre siano kupuje ostatnio w Tesco, po prostu to jest "Siano dla Tesco" a jego cena to nie całe 2 zł (dodam, że nie oszczędzam na króliku :icon_biggrin). Oczywiście siano z Zuzali również uważam za świetne, ale mogę je dostać tylko przez internet, a mój królas chłonie siano jak wodę więc musiałabym je często zamawiać. Kupowałam również Siano z Vitapol'u i Vitakraft'u (500g za chyba 12zł :icon_eek).Co do Vitapolu to zawsze miało jakiś nieprzyjemny zapach, Vitakraft nawet się sprawdzał choć zbyt cienkie źdźbła trawy jak dla Pryksa. Siano z Tesco zawsze pachnie "jak siano", źdźbła trawy są grube i do tego jeszcze nie wygórowana cena. Polecam już dość długo go używam i naprawdę duży +.
-
Ja ostatnio kupuje "Sianko" w brico marche. Jest super, tanie, zielone, zdzbla grube i pachnace.
Także też polecam, mój uszak przerabia tego siana doslownie tony :) na vitapol przez to się wypial już :P
-
Witajcie. Może to zabrzmi dziwnie ale naprawdę dobre siano kupuje ostatnio w Tesco, po prostu to jest "Siano dla Tesco" a jego cena to nie całe 2 zł (dodam, że nie oszczędzam na króliku icon_biggrin). Oczywiście siano z Zuzali również uważam za świetne, ale mogę je dostać tylko przez internet, a mój królas chłonie siano jak wodę więc musiałabym je często zamawiać. Kupowałam również Siano z Vitapol'u i Vitakraft'u (500g za chyba 12zł icon_eek).Co do Vitapolu to zawsze miało jakiś nieprzyjemny zapach, Vitakraft nawet się sprawdzał choć zbyt cienkie źdźbła trawy jak dla Pryksa. Siano z Tesco zawsze pachnie "jak siano", źdźbła trawy są grube i do
tego jeszcze nie wygórowana cena. Polecam już dość długo go używam i naprawdę duży +.
nie tylko wysoka cena swiadczy o dobrym sianku...juz ktos pisal o sianku z Tesco.ze jest super..u mnie nie ma Tesco,tak bydz moze bym sprobowala,maja jednego stalego dostawce i tylko pakuja..mnie jest najwygoniej zam. sianko Pana Roberta, ja nie wiem jak to robi, ze o tej porze sianko caly czas jest zielone i pachnace, uszaki jedza i narescie nie wyrzucam nic, ani zdzbla
-
Panie Robercie jak suszenie świeżego pokosu.. :lol Liczymy na sianko od Pana dlatego nic w tym roku nie suszylam, oprocz lisci poziomek(dopiero bede suszyc),babki. Pogoda nie bardzo ale mysle ze dal Pan rade :rotfl2
-
Zamówiłam też sianko od Pana Roberta, tylko mam do Was pewne pytanie : )
Siano dostałam poowijane folią czy czymś takim, czy powinnam to do czegoś przepakować, bo chyba nie bardzo żeby to stało kilka miesięcy w tym... ?
-
W taki sposób pakuję wszystkie przesyłki. Siano można w tej folii przechowywać - rozcina się folię od góry, żeby wybierać siano - a po bokach należy zrobić nacięcia do wentylacji. Paczka nie może stac na betonie w piwnicy - ponieważ może naciągnąć wilgoci i zacząć pleśnieć. Można postawić ją na deskach lub złożonym kartonie - i w taki sposób siano będzie dobrze zabezpieczone. :)
-
Ja sianko od Pana Roberta zawsze przesypuję do dużego kartonu, żeby sobie ładnie oddychało a przy okazji mój Grzyb ma niezłą zabawę i karton z sianem to jego drugi dom :P
i nie ważne, czy akurat jest otwarty....
(https://lh3.googleusercontent.com/-hJN4Szy-ShM/UCQJ6gDEoTI/AAAAAAAAALA/h6A_Idy2vlU/s400/DSC00628.JPG)
czy zamknięty... :D
(https://lh5.googleusercontent.com/-KUTlb9OjTfg/UCQJ3S8fJiI/AAAAAAAAAK4/GxM921hRIb4/s400/DSC00627.JPG)
a jak się rano budzę - widok mam taki: :P
(https://lh4.googleusercontent.com/--r9ybiGHmd0/UCQJzi91cwI/AAAAAAAAAKw/g66G6G8nUQg/s400/DSC00630.JPG)
Sianko od Pana Roberta - zdecydowanie POLECAM! :bunny:
-
My przechowujemy siano w piwnicy tak jak mówi Pan Robert - w rozciętej folii, na podstawce. Siano wcale nie łapie wilgoci (ale my w piwnicy akurat mamy sucho i ciepło). W domu, siano "bieżące" przechowujemy w kartonach.
Dzisiaj przyszła kolejna paczka, ledwie do samochodu wlazła :D Trzeba kupić większy samochód się znaczy :icon_eek
-
Ja przetrzymuję je w worku takim jak na ziemniaki na przykład.
Przy okazji dodam, że Hasan totalnie olał siano, które mu sama ususzyłam :urazony: Woli to od Pana Roberta ;)
-
Tak jak pisze dorkas jest różnica między łąkowym - bardziej pachnącym i ziołowym, a pastwiskowym z dodatkiem koniczyny, którymi większość "tutejszych" królików się zajada.
To ja jeszcze przed zakupem chcę się upewnić - 2 pokos łąkowego zamówić ?
Czy jeśli kupię oprócz tego po małej paczce pozostałych rodzajów, to przesyłka kurierska nadal będzie darmowa?
-
To ja jeszcze przed zakupem chcę się upewnić - 2 pokos łąkowego zamówić ?
Czy jeśli kupię oprócz tego po małej paczce pozostałych rodzajów, to przesyłka kurierska nadal będzie darmowa?
Jadwinia zadzwon do Pana Roberta ,poleci Ci sianko, wybierze takie jak Twoje uszaki lubieja...ja w tych pokosach sie gubie, zawsze dzwonie i prosze
-
Kupiłam dziś sianko z tesco, jestem ciekawa czy Semir je polubi.
Kupiliśmy ostatnio sianko kaszubskie już nie wiem jakiej firmy, dziś znalazłam w nim robaki. A nie było ich widać. Jestem załamana, mam nadzieję, że Semir żadnego nie zjadł. Oczywiście siano kaszubskie dwa opakowania poszły do kosza.
-
Dominique według mnie sianko z Tesco i Leclerca jest najlepsze :D Sianka z HerbalPetsu Tola nie tknie, Jaśkowego też... Tylko to z Leclerca, no eweutualnie właśnie z Tesco :D
-
Sianko wygląda tak samo ładnie jak zuzala, chyba Semir też tak myśli skoro się na nie rzucił jak szalony:D
Mam nadzieję, że nie będzie po nim kichał, co czytałam, że czyjś królinek tak miał... mam nadzieję, że znalazłam w końcu dobre sianko. Na prawdę ładnie wygląda, ładnie pachnie i jest bardzo tanie w porównaniu do siana zuzali:) jestem już zirytowana sianem zuzali, bo już nawet na świat4lap nie ma go. Mam dość szukania tego siana, całe trójmiasto za nim objeździłam, to samo było ze sklepami internetowymi. Mam po prostu dość. Semir dalej je siano, a jestem już pod koniec pisania tej wiadomości:P chyba mu smakuje. Zobaczymy jak się sprawi na dłuższą metę. Siano nie jest tak sypkie jak to kaszubskie, co ostatnio kupiliśmy. Jest bardziej zbite i pachnie...siankiem:)
Nie widziałam jeszcze siana w leclercu, ale to co kupiłam w realu okazało się niezbyt ciekawe... nie polecam. Znalazłam w nim robaki:/
Ogólnie nie polecam siana: Chico, Alex, z reala i kaszubskiego.
-
moje uszy chętnie jedzą węgrowskie
-
Mój królasek uwielbia sianko suszone z trawnika-łączki z działki. ;)
-
Otrzymałam dziś siano zamówione u p. Roberta na allegro. Po jego otwarciu zaczęły z niego wychodzić owady wyglądem przypominające małe, brązowe muszki. Czy komuś z Was również zdarzyła się taka sytuacja? Czy w tej sytuacji mogę podawać królikowi to siano, czy też lepiej je reklamować?
-
mania, nic mi się nigdy takiego nie zdarzyło, zadzwoń do Pana Roberta, myślę, ze przyśle Ci nowe
-
Na pewno nie nalezy podawac takiego siana. Zadzwon do p. Roberta na pewno bez problemu wymieni Ci sianko na swieze. Sama raz reklamowalam bo zalegly mi sie takie male cmy wygladem przypominajace mole.
-
Pisałam z p. Robertem i napisał, że prawdopodobnie wraz z kukurydzą przeżyły muszki owocówki. Stwierdził, że nie powinny zaszkodzić zwierzowi. Jakiś dużych ilości ich nie ma, sianko które przeniosłam do kartonu wygląda na czyste nie wychodzą z niego żadne niespodzianki, natomiast z paczki i owszem. :( Może tak jak pisze p. Robert wystarczy wystawić je na słońce i zwyczajnie przewietrzyć? Jak sądzicie?
-
teraz jest jakiś amagiedon jeśli chodzi o owocówki (zostawiłam koszyczek malin na 5 minut na blacie i miałam zmasowany atak), a kukurydza słodka, więc może rzeczywiście to tylko muszki...
Spróbuj wystawić na słońce, jeśli dziadostwo poleci, to może rzeczywiście wymagało tylko przesuszenia
-
kata_strofa dziękuję za dobrą radę :) Zrobię zgodnie z zaleceniami, oby tylko jutro było słońce.
-
A moje zajce wypięły się na to siano :icon_sad
-
Jadwinia, który rodzaj siana zamówiłaś? Mój zając odkąd spróbował siana p. Roberta ( to już druga paczka ) nie chce wąchać nawet zuzali. Może to kwestia tylko rodzaju pokosu?
-
Pisałam z p. Robertem i napisał, że prawdopodobnie wraz z kukurydzą przeżyły muszki owocówki. Stwierdził, że nie powinny zaszkodzić zwierzowi. Jakiś dużych ilości ich nie ma, sianko które przeniosłam do kartonu wygląda na czyste nie wychodzą z niego żadne niespodzianki, natomiast z paczki i owszem. :( Może tak jak pisze p. Robert wystarczy wystawić je na słońce i zwyczajnie przewietrzyć? Jak sądzicie?
Ja bym nie ryzykowała. Jak ostatnio znalazłam jakieś robale w sianie i od razu je wywaliłam. Nie warto ryzykować zdrowiem uszaka:)
Polecam sianko z tesco, Semir je wcina i nie mam już problemu z szukaniem zuzali. Wszelkie inne sianka, które próbowałam po prostu olewał;)
-
Wydaje mi się, że nie ma co panikować :) Sianko dosycha na balkonie przy pomocy wiatru i słońca. Jeśli nic poza owocówkami w nim nie zaobserwuję to szkoda mi je wyrzucić ( paczka 12 kg ). Jeśli zaś pokażą się nowe "niespodzianki" po prostu złożę reklamację. Taki rzeczy się zdarzają, kiedyś w sianie Zuzali znalazłam dużą bryłę piachu i kamień. Uważam też, że Zuzala jako producent przesadza już z ceną siana, za 300 g 3,83 i to już po rabacie to sporo. A pamiętam jak kosztowało 2,50 zł.... Ponadto zawsze odrobaczam królika po sezonie wakacyjnym, w którym śmiga po trawniku i wsuwa świeżą trawę. Kwestia szczęścia z tymi niespodziankami w sianie ;) Mam go sporo :zdenerwowany
-
A moje zajce wypięły się na to siano :icon_sad
Jadwiniu, bo ty masz królikokrację :)
Moje nadal jedzą z apetytem, kolejna paka napoczęta.
-
Jadwinia, który rodzaj siana zamówiłaś?
Mailowałam z P. Robertem, że chcę dla moich zajców to magiczne siano, którym się tak forumowe króliki zajadają. Mam 2 pokos łąkowy i na próbę wzięłam jeszcze troszkę 1 pokosu. Dostałam tego z 15 kilo :wisielec:
Królikokracja spożywa wyłącznie to, co im nadworny zielarz na kolanach w pocie czoła nazrywa swymi delikatnymi dłońmi na południowym stoku zielnej doliny. :icon_rolleyes
-
Hehehe :diabelek Aleś rozpuściła dziady tymi delikatnymi dłońmi :P
-
Mój Zefirek także nie przepada za siankiem p. R.
-
Moje króliki najbardziej lubią sianko LoLo z Piotra i Pawła. Tescowego zaś nie tkną.
-
Jadwinia, a jedzą ziele zbierane tylko o określonej godzinie? Jeśli im wszystko jedno, to nie są jeszcze dostatecznie rozpuszczone :diabelek
-
Po zastanowieniu: taaaak, wychodzi na to, że zbieram zawsze o tej samej porze :hmmm hmmm...
tj. "nim wieczorny zapieje kur, gdy trawy są jędrne i soczyste, a podniebienie pieści każdy wonny listek" :urazony:
-
Wydaje mi się, że nie ma co panikować :) Sianko dosycha na balkonie przy pomocy wiatru i słońca. Jeśli nic poza owocówkami w nim nie zaobserwuję to szkoda mi je wyrzucić ( paczka 12 kg ). Jeśli zaś pokażą się nowe "niespodzianki" po prostu złożę reklamację. Taki rzeczy się zdarzają, kiedyś w sianie Zuzali znalazłam dużą bryłę piachu i kamień. Uważam też, że Zuzala jako producent przesadza już z ceną siana, za 300 g 3,83 i to już po rabacie to sporo. A pamiętam jak kosztowało 2,50 zł.... Ponadto zawsze odrobaczam królika po sezonie wakacyjnym, w którym śmiga po trawniku i wsuwa świeżą trawę. Kwestia szczęścia z tymi niespodziankami w sianie ;) Mam go sporo :zdenerwowany
Ja zuzalę kupowałam, bo Semir ją bardzo lubił, ale jak przestali ją wysyłać do stacjonarnych sklepów to zaczął się problem. Zamawiałam przez neta, ale jak policzyłam koszty to mi się włos zjerzył na głowie... tym bardziej, że i w tym sklepie internetowym już nie było. Wtedy olśniło mnie, że czytałam o tym tescowym sianku, a byłam w wielkiej potrzebie- wyrzuciłam 2 opakowania siana, bo znalazłam w nich robaki o godzinie 20!!! leciałam szybko do tesco(na szczęście okazało się, że jest niedaleko!). Od tego czasu Semir je tescowe, to już 2 opakowanie i oboje jesteśmy zadowoleni- ja z wyglądu, zapachu i ceny, a Semir zapewne ze smaku:D
-
U mnie będzie reklamacja :( Postanowiłam rozpakować cały worek i rozłożyć w pudła na balkonie. Poza owocówkami znalazłam robaki do złudzenia przypominające chrząszcze, larwy, i takie małe brązowe robaczki, zwane wołkiem zbożowym. Wkurzyłam się :zonka:
-
To kicha :/ No ale zdarza się...
-
Wiadomo. P. Robert obiecał przesłać kolejną paczkę, mam nadzieję, że w tej już nie będzie wkładki mięsnej :)
-
nie podawaj...skontaktuj sie z Panem Robertem
-
To tym bardziej nie dawaj:) ja Ci powiem tak-nie ważne jakiego robaka znajdziesz w sianie, zawsze jest możliwość, że jest szkodliwy. W końcu to żywa istota i ma jakieś bakterie. Ja znalazłam robaki 2 razy jakieś wstrętne białe larwy. Raz znalazłam owocówkę, nie ważne jakie to siano, od razu lądowało w koszu. Ja wychodzę z takiego założenia, po co ryzykować zdrowiem uszaka i później mieć problemy.
-
Siano od paru godzin leży w śmietniku i czeka na wywóz, a ja wraz z rudą na nową paczkę z sianem :lol
-
Moje obecnie zajadają się Siankiem Małopolskim. Prawdziwy szał. Jedna paczka poszła w dwa dni...
-
Ja polecam takie wiejskie sianko :)
http://forum.kroliki.net/index.php/topic,14650.0.html
-
kurde, ja mam złe doświadczenia z siankiem made in tesco. jakieś łykowate, śmierdzące, nie szło go wyjąć z opakowania, królik za nic w świecie nie chciał go jeść i robił sobie z niego wilgotną podściółkę ;P
teraz kupuję takie małe, sześcienne paczuszki w kakadu i wszystko gra ;)
edit: zuzalę kupowałam przez neta, ale zaczęło mnie denerwować to ciągłe zamawianie, płacenie kosztów wysyłki itd., skoro taki sam efekt osiągam z innym producentem. zdarzyło mi się również znaleźć grudę ziemi.
-
Pytanie do osób zamawiających sianko od Pana Roberta- który pokos najbardziej smakuje Waszym uszakom?
Muszę podpasować wybór jeszcze pod świnki morskie i dla nich najbardziej pasowałby mi I pokos pastwiskowy/ II pokos łąkowy.
-
katja, ja ostatnio trafiłam na dostawę i perfidnie wybierałam(jak pani wykładająca sobie poszła) sianko z jej wielkiego wózka :D a Semirek się nim dalej zajada. Ostatnio kupiliśmy 3 paczki, bo 2 okazało się, że poszły w ok. 1,5 tyg. przy dokładaniu co chwilę...
ostatnio Semir znalazł sobie nową zabawę- zrzuca paśnik i wyjada z niego siano jak jest na podłodze, więc śmiem myśleć, że mu smakuje;)
ahhh...gdyby tak siano sprzątało się samo... :niegrzeczny
-
Meg moze sprobujesz mojego sianka, to drugi pokos lakowy. Do torebki dodaje szuszone ziola (babka lancetowata i szerokolistna, mniszek, mieta, koniczyna, pokrzywa) mozesz wybrac, ktore ziolka chcesz zebym dorzucila. Przy zakupie co najmniej 3 paczek promocyjna cena 3 zl za sztuke :)... przesylka wedlug cennika Poczty Polskiej (10 zl do 3 sztuk)
http://forum.kroliki.net/index.php/topic,14650.0.html
-
Czy uszaki równie chętnie jedzą tegoroczne sianko od Pana Roberta? Czytałam na aukcji, że ze względu na warunki pogodowe, sianko jest "mniej zielone", tańsze, no i nie ma darmowej wysyłki... Choć i tak wychodzi taniej: teraz 30kg z wysyłką wychodzi za 52zł, a zeszłoroczne było za 70zł/24kg.
No i nie ma wyboru, tzn. nie ma już "łąkowego" czy jakiegośtam pokosu.... Tylko jeden rodzaj. Ktoś kupował? Wszystko gra?
a przepraszam, jednak na innej aukcji jest pierwszy pokos 25zł/10kg
-
Ja kupowałam 2 tygodnie temu, ale jeszcze było "normalne"- pokos do wyboru, jest pachnące i zielone. Kicajło i świniaki wsuwają jak głupie.
Pan Robert mi napisał w mailu, że w paczce dodaje trochę tego "gorszego sianka" i prosił żeby ocenić, ale chyba zapomniał albo jest na dole wora i jeszcze do niego nie dotarłam. :?:
-
Proszę Cię sprawdź, bo nie wiem czy kupić.... Kurde, szkoda, że już nie ma darmowej wysyłki :/ to 30zł/30kg nie wygląda tak źle, napewno lepiej niż sklepowe...
-
Kurczę, ciężko to sprawdzić, bo sianko jest owinięte i mocno ściśnięte folią. Nie mam jak odpakować całości, bo nie mam żadnego tak dużego pudła/ wora, żeby sianko z powrotem w coś wrzucić. :(
Ale obmacałam całość i nie wyczułam dodatkowego opakowania w środku, więc chyba nie mam "innego" sianka w sianku. :icon_smile2
-
Zamawiałam sianko w tamtym tygodniu, były wtedy jeszcze pokosy do wyboru. W opakowaniu miałam jakby dodatkową paczkę więc może to to siano, o którym pisze Meg? Nie wiem, bo nie pisałam o tym z Panem Robertem, ale to siano było całe wilgotne :nie_wiem
-
Co do sianka z koniczyną, to muszę głębiej pogrzebać w stodole - mam parę kostek w dobrym stanie. Jednak jest to z odsiewanych traw i będzie tam mało ziółek.
W chwili obecnej sprzedaję 1. pokos. Jest on dość zróżnicowany - posiada zarówno trawy niskie i miękkie oraz dodatek ziół. Ci, którzy kupili go dla królików - chwalą go sobie :)
Drugi pokos jest niestety zmoczony i trochę stracił barwy. Czekam na opinię z Azylu toruńskiego i sopockiego jak na niego reagują uszaki - będzie to chyba najbardziej wiarygodne ;)
Co do kosztów - najpierw allegro wprowadziło promowanie kosztów wysyłki razem z ceną, a ostatnio podniosło prowizję od sprzedaży. W tym systemie, przy 20 zł kosztów wysyłki dochodzi prawie 1,5 zł prowizji dla allegro - co niestety podnosi cenę. Wolałem z tego zrezygnować i rozdzielić koszty.
@MEG a może króliczki już zjadły, a różnicy nie było widać... ;)
@FrankaFrugo proszę o informację co jest nie tak z siankiem. Zwracam uwagę na wszystkie szczegóły. Ma sianka sporo więc wybieram tylko te najlepsze. Ale czasami bywa, że coś przeoczę lub w czasie przewozu może dość do zepsucia zawartości paczki.
To z drugiego pokosu sprawia wrażenie cięższego czy wilgotnego, ale może faktycznie jest coś nie w porządku?
-
Gustuś to tylko sianko od p.Roberta je, innego nie tknie. U mnie z siankiem było wszystko ok, pchnące, suchutkie, z dużą ilością ziółek :)
Ja też nie miałam dużego wora, więc użyłam starej poszwy na kołdrę :)
-
Sam się martwię, żeby nie zawieźć Państwa zaufania i zaspokoić głód podopiecznych. Ale ten rok był bardzo wyjątkowy - najdłuższy okres bez deszczu to niespełna 3 dni. Na szczęście przelotne mżawki na pierwszy pokos nie zrobiły dużej szkody, to jednak burza na 2. pokos już je odbarwiła :(
Jakość niestety nie zależy ode mnie...
Natomiast proszę przeczytać moje komentarze na allegro - staram się nadrabiać dodatkami :)
-
Możliwe :)) .
U mnie świnie i kicaj wsuwają jak leci :krzywy2 , świeżynkę zajdły w dwa dni i serdecznie dziękują za ten miły dodatek. Kolby kukurydzy dostają jako smaczki, nawet nie wiedziałam że aż tak im zasmakują!! :icon_biggrin
-
Sianko od Pana Roberta przyszło dzisiaj i jestem bardzo zadowolona :) Shiva też :D
Zamówiłam najtańsze sianko 30zł/30kg, jest zielone, ładne, nie jest mokre. Z wierzchu ziół nie widziałam, ale mam nadzieję, że jednak gdzieś tam są :)
Zapas na zimę gotowy :) dziękuję za ładne i smaczne sianko.
A co najlepsze :lol dzwoni kurier i mówi - "o dzień dobry ja mam sianko dla Pani, bo wie Pani zaraz będę, pamięta mnie Pani? Mam dwa króliczki ze Stowarzyszenia, byłem na spotkaniu przedadopcyjnym z Panią, a potem przywiozła mi Pani Rokko...." :lol jaki ten świat jest mały.... :)
-
sopot sie klania - u nas krolasy wcinaja siano p. Roberta az milo - wszystko z sianem jest w porzadku - p. Robercie dziekujemy bardzo :bukiet
-
Ja kupuję sianko z ziołami firmy Manixx
-
zamowilam sianko od Pana Roberta i jest rzeczywiscie dobre..nawet to polzielone....jedza je juz prawie rok i zawsze okazuje sie najlepsze
-
Do osób, które kupują siano z tesco: czy u Was siano też:
a) podrożało
b) ma okropny pył?
jestem załamana w lato to sianko było cudowne. Teraz jest okropne!
-
Słuchajcie, wiem że króliś powinien mieć non stop dostęp do świeżego sianka. Tylko- no właśnie- co to znaczy "świeżego"? Jak często trzeba wymienić to siano? Czy Wy czekacie aż wszystko zniknie z paśnika, czy dokładacie, czy może wyrzucacie to czego uszak nie zjadł?
-
Ja daje swoim bunnheu z Allgaeu albo mucki berwiesenheu. Normalnie dokładam rano i wieczorem tak, żeby bylo do pełna w pasniku.
-
Ja dla swoich królasów mam siano własnej roboty:) a właściwie roboty wujka, który mieszka na wsi w okolicach bieszczad, ale i tak dokupuję sianko z zuzali, bo jeden z królików jest baaardzo wybredny i jak za długo ma to samo siano, to po prostu go nie zjada, a musi je jeść szczególnie teraz jak muszę go trochę odchudzić i nie daję mu prawie wcale granulatu..
Mam jeszcze pytanie odnośnie ciastek z siana z firmy rosewood.. Ma to cudo ktoś? Bo chcę zwierzom urozmaicić życie, ale boję się, że tam będą jakieś resztki sprasowane. Jeśli ktoś je kiedyś miał, to bardzo proszę, żeby napisał jak z jakością i czy się cieszą zainteresowaniem zwierzaków:)
-
Odnośnie ciastek- kiedyś na forum o ile dobrze pamiętam był temat takich kostek z siana tyle że w sumie z przeznaczeniem dla koni, u królików cieszyły się powodzeniem (z wyjątkami) :P
Mi się wydaje że są to takie jakby resztki sianka sprasowane. Że raczej nie ma co tu się spodziewać długich źdźbeł :)
Ale kupić i dać do spróbowania uszakowi możesz, jak będzie gardził, to zawsze można odsprzedać bądź oddać potrzebującym :)
-
Ja miałam takie kostki dla koni o których mówi Madzia7. Króliki miały fajną zabawę, a ja duużo sprzątania xD
-
Ja kupowałam te ciastka z siana Rosewood. One nie są tak mocno sprasowane i tam wlasnie raczej sa takie dluzsze zdzbla, nie jest to taka sieczka siankowa.Fajne, mi sie podobaja i mojemu krolisiowi i swince rowniez, bede zamawiala jeszcze. Zamawialam tez inne rzeczy tej firmy i naprawde super.
-
Czy przechowywanie siana w kartonowym pudle w piwnicy to dobry pomysł? Nie ma tam raczej wilgoci, okna są dość szczelne.
Jeśli temat już gdzieś był, to przepraszam, ale wyszukiwarka wypluła mi tylko jeden temat "przechowywanie sianka", który został przeniesiony do archiwum, a nie znalazłam tam odpowiedzi na moje pytanie.
-
ja przechowuję siano w starej poszwie bawełnianej (takiej na kołdrę) i w suchej piwnicy, jak karton nie jest szczelnie zamknięty to raczej nie powinno być problemów :)
-
Dziękuję :bukiet
Zaklejone nie są i porobiłam kilka dziurek:) A nie masz problemów z MYSZAMI? Bo właśnie mnie moja Mama przyprawiła o mini zawał serca, że się zalęgną... :/
-
nie, w pobliżu bloku widziałam dwa szczury ale u nas w piwnicy nigdy nie widziałam gryzoni ani nawet sladów ich bytowania :)
-
moga sie zalegnac...w domu do gory na szafe nie masz mozliwosci polozenia
-
mysz na szafę też wlezie
-
No niestety nie mam takiej możliwości, poza tym nawet gdybym miała, to pewnie przy 15 kg bym się szybko udusiła ;) no nic, Wiedźma tak wcina, że pewnie co drugi dzień będę chodzić po zapas, więc będę kontrolować na bieżąco..
-
mysz na szafę też wlezie
mam na mysli szafe w domu
-
Kupilam pierwszy raz sianko TIMOTHY-HEU wyczytalam,ze to takie dobre.
Zna ktos to siano? czy rzeczywiscie jest takie dobre jak pisza?
-
Witam. To nie ja jedna kupuję to sianko 30 kilo za 30 zł. Sianko pierwsza klasa. Ale uważajcie.koleżanka kupiła u dwóch różnych sprzedawców i siano od jednego z nich spleśniało. A trzymała naprawdę w suchym...
-
Mam problem gdyż właśnie skończyło mi się siano a będe mogła kupić dopiero w poniedziałek czy królik tyle przytrzyma gdyby dostał np. trawe w doniczce do klatki (oczywiście jest do tego przyzwyczajona bo w jesień jeszcze jadła ją na wybiegu
-
Witam. To nie ja jedna kupuję to sianko 30 kilo za 30 zł. Sianko pierwsza klasa. Ale uważajcie.koleżanka kupiła u dwóch różnych sprzedawców i siano od jednego z nich spleśniało. A trzymała naprawdę w suchym...
Ja po raz kolejny zamówiłem kostkę siana u P. Roberta i wraz z królikiem jesteśmy bardzo zadowoleni. Leopold bardzo chętnie je wcina i nic nie zostawia. Odpowiada mu zwłaszcza te grubsze sianko. Dodatkowo zawiera dużo dodatków (ziół). Polecam wszystkim.
-
Ja po raz kolejny zamówiłem kostkę siana u P. Roberta i wraz z królikiem jesteśmy bardzo zadowoleni. Leopold bardzo chętnie je wcina i nic nie zostawia. Odpowiada mu zwłaszcza te grubsze sianko. Dodatkowo zawiera dużo dodatków (ziół). Polecam wszystkim.
moje uszki drugi rok wcinaja siano od Pana Roberta i tylko to chca jesc...innego poprostu nie chca i juz
-
ja właśnie zamówiłam po raz kolejny siano od P. Roberta - moje króliki za nim szaleją !!
-
Można prosi jakiś namiar do tego Pana Roberta? :)
-
podbijam, o namiar do Pana Roberta:) Wiem, że na allegro sprzedawał, ale nie wiem pod jakim nickiem...
-
wydaje mi się że to ten allegrowicz :)
http://allegro.pl/siano-polzielone-najwieksza-paka-na-allegro-i3149646787.html
-
tak to dokładnie ten allegrowicz:))
-
Pewno trochę głupie pytanie... ale nie potrafię sobie tego wyobrazić objętościowo... na ile gdzieś tak starcza takie siano?
-
Wszystko zależy od tego jaki smak ma król :)
A ja mam z innej beczki pytanie:) Nakupiłam trochę siana i ziółek i zastanawiam się czy mogą zostać w oryginalnych opakowaniach? Mam z niezłego ziółka i Zuzala i trochę zaszalałam i boję się, że może zapleśnieć lub coś innego się stać. Zamierzam to przechowywać u mnie w pokoju w sumie mam dość sucho. Ale nie wiem czy w tych foliowych opakowaniach zostawiać, bo wysypać nie mam gdzie:D
P.S mam jeszcze jedno z VitaPol (nie pytajcie ile tego kupiłam :D ) i opakowanie ma dziurki więc powietrze dociera w sumie pewnie się to nie zaparzy :)
-
Pewno trochę głupie pytanie... ale nie potrafię sobie tego wyobrazić objętościowo... na ile gdzieś tak starcza takie siano?
U mnie takie sianko (kostka 10-12 kg) wystarcza na około 4 miesiące. Ale może być różnie w zależności od tego jakie ilości sianko królik je. Można prosi jakiś namiar do tego Pana Roberta? :)
Pan Robert jest również na forum pod nickiem Robert B. Zapewne na pw odpowie na wszystkie Wasze pytania.
-
U mnie takie sianko (kostka 10-12 kg) wystarcza na około 4 miesiące
Bardzo dziękuję za odpowiedź! Nasze jedzą średnio, musza mieć dzień :)
-
Ja także może zadam głupie pytanie - ale powiedzcie mi, jakie Wy macie sposoby na przechowywanie takiej patrii siana? Bo powiem szczerze że moj misiek malo siana wcina i dlatego szukam czegos co mu bardziej spasuje. Ale nie mam pojecia jak trzymac w bloku taki ogrom siana. Moze ktos mi cos podpowie fajnego? Tym bardziej ze jedno zamowienie juz jest prawie w drodze do mnie i tak mysle sobie gdzie ja to wszystko upakuje;)
Bamtaro chyba będę miała podobne problemy jak Ty:)
-
To po co kupujesz tyle siana jak średnio je. Kupuj po paczuszce w sklepie i po kłopocie.
-
ja trzymam w poszewce bawełnianej (od kołdry), w piwnicy (jest sucho i przewiewnie).
-
Ja troche z innej beczki, jak kupujecie siano w takich ilościach nie ma tam zasuszonych żyjątek ??
-
u mnie nic nie znalazłam :) kupuję duuuże ilości dość regularnie i o dziwo nie ma w nim żadnych owadzich niespodziewanek :)
-
W sianie znalazłem juz różne rzeczy takie jak : śruby,nakrętki,elementy metalowe(widac maszyny sie sypia),czasem znajdzie sie jakies suchy robal
Przy maszynowej prodkucji raczej to jest nie dounikniecia na duża skalę.W dużych paczkach to sę czesto zdarza,Firmia firmie nie równa widać po jakosci sianka
-
ja od Pana Roberta zamawiam :)
-
no własnie też myśle o zamówieniu wiekszej ilości niż te sklepowe. Tylko chyba bym umarła gdyby "niespodzianka" tam byla, a ja mam taką fobie, że te małych paczek się boje, bo w suszkach gniazdko pająków znalazłam ;/. No to w końcu siano i wiem, że nikt nie będzie go po ździebełku sortował i tak trzeba sprawdzać wszystko przed podaniem uszakowi... A żywe żyjątka komuś się przytrafiły ??
-
Solvieg - dziękuję serdecznie:) to jest doskonała myśl;) Ja się głowiłam skąd takie wielkie pudełko tekturowe dostać, bo tylko to mi do głowy przychodziło;) Do piwnicy może nie dam, ale do teściów wywieść będę mogła na strych - też będzie sucho i przewiewnie;)
-
no własnie też myśle o zamówieniu wiekszej ilości niż te sklepowe. Tylko chyba bym umarła gdyby "niespodzianka" tam byla, a ja mam taką fobie, że te małych paczek się boje, bo w suszkach gniazdko pająków znalazłam ;/. No to w końcu siano i wiem, że nikt nie będzie go po ździebełku sortował i tak trzeba sprawdzać wszystko przed podaniem uszakowi... A żywe żyjątka komuś się przytrafiły ??
w sianie herbal pets przyuważyłam. dobrze, że mam nawyk oglądanie paczek z suszkami z każdej strony, bo bym zawału w domu dostała.
-
moja paczka dzisiaj przyszła. Straszycie dziewczyny... Nienawidze pajakow;/
-
No a co do siano... z moją Fifi nigdy nie było problemu z jedzeniem siana jadła i te z Zuzzali i te z zoologicznego za 2 zł a ostatnio tylko skubie i te za 2 zł i ęgrowskie i te z zuzali też wyjełam jej do pudełka i też nie jadła może za dużo granulatu muszę przyznać że ostatnio nie trzymałam się "dwóch łyżek" Co o tym śądzicie czy to może kwestia wiosny?
-
Mój królik nie przepada wgl. za sianem, podjada je tylko jak nie ma warzyw w miseczce. Nie ważne, czy to siano bez nazwy z zoologa, Vitapol, Zuzala czy też z niezłego ziółka. Rozumiem, że jeden królik lubi np. kalarepę drugi nie, ale królik który nie lubi siana? Wprawdzie czasami w ciągu dnia zje troszkę, ale to mała ilość. Mam się tym martwić? :hmmm
-
Mój królik nie przepada wgl. za sianem, podjada je tylko jak nie ma warzyw w miseczce. Nie ważne, czy to siano bez nazwy z zoologa, Vitapol, Zuzala czy też z niezłego ziółka. Rozumiem, że jeden królik lubi np. kalarepę drugi nie, ale królik który nie lubi siana? Wprawdzie czasami w ciągu dnia zje troszkę, ale to mała ilość. Mam się tym martwić? :hmmm
Jeśli zęby ma zdrowe to przegłodź skubańca, jak będzie miał siano to z głodu nie padnie, po prostu woli coś lepszego, może też być nie takie siano (wystarczy kiepska partia). Moja Mańka na Vitapol nawet patrzeć nie chciała i w cale się jej nie dziwię, jak dostała nadobrzańskie to wcina. Po nasypaniu świeżego siana pachnie w pokoju jak na łące po koszeniu. :D Vitapol niczym nie pachniał chyba że korzeniami , kupa ziemii i korzeni a zapachu ... w cale , jakby 10 lat leżało i się zwietrzyło.
Jeśli je granulat to nie ma szczególnego powodu do zmartwienia. (jakieś włókno musi jeść).
Sianko potestuj. Dzień głodówki jeszcze nikomu nie zaszkodził - wiadomo że nie całkowitej bo zaszkodzi :pokoj:
-
Ostatnio byłem w Kakadu, (nic oprócz siana czasem to nie kupuje) i mieli nowe sianko łąkowe lub z ziołami po 3zł w paczce takiej jak Zuzala chyba 350g w paczce z tego co pamiętam.
Zapach był dobry, dziurki w opakowaniu były aby siano "oddychało" więc postanowiłem spróbować tej wersji "łąkowej" i kupiłem 2 paczki. Tuniek zjadł od razu !! I już obie paczki są puste :D, Sabinka też trochę pojadła ale ona to jest wybredna odnośnie siana... trzeba "Niezłe Ziółko" jej kupować.
Więc myślę że warto spróbować... za 3 zł... czemu nie ??
-
Witam,
Pomóżcie ludziska, też mam problem z niejedzeniem sianka >:( nic tylko granulat (daje około 2 łyżek na 2 króliki i tylko raz dziennie rano) i warzywa (dostaja po południu w ramach obiadu). Przez cały dzień poza tym już nic. Sianko jest cały czas w paśniku, ale nie są zainteresowane. Poza tym od czasu do czasu gałązki i korę wierzby z zuzali zjedzą z chęcią. Ale jak ich przyciśnie głód to jedzą drewniany pellet z kuwety :/ Gami to regularnie wcina. Próbowałam już różne rodzaje sianka dawać i wciąż to samo :zdenerwowany ktoś ma jakiś pomysł co zrobić w tej sytuacji?
-
mimi, nasza samiczka też nie lubi siana jeść, ale kupiliśmy siano firmy "Niezłe Ziółko" Mix Eco Ziół to od razu zajadała się i wszystko zjadała !!
Polecam właśnie te sianko, lub może też być siano Zuzala jest w niech wiele ziół !! Może twoje królasy lubią zioła jeść ?? Być może że ich to zachęci do jedzenia sianka.
Zawsze też możesz spróbować siano od "chłopa" jest takie na allegro 5zł za 5kg polecane tutaj na forum, sam kupiłem i z czystym sumieniem polecam !!
-
Tuniesław.. po co dawać 20zł za pół kilo siana, jak można kupić tańsze i je "napachnić" ziółkami :D ja moje odzwyczaiłam od ekomixa, bo jego cena to jednak trochę przegięcie.. wiem, że "dla zwierzaka wszystko" no ale 100zł miesięcznie na samo siano, to jednak bardzo dużo. Polecam właśnie kupienie jakiegoś zuzalowego, albo innego ładnie pachnącego, dokupić suszonego mniszka, babkę, liście malin.. wymieszać razem, żeby sianko przeszło zapachem ziół i gotowe. Mój Amorek niejadek się przekonał :)
mimi spróbuj też dać siano gdzieś indziej gdzie króliki przebywają.. jakieś legowisko, miejsce zabaw, czy coś w ten deseń, no chyba, że króliki mieszkają tylko w klatce, to lipa :P
-
Ja swojej nie daję granulatu i już...A na noc zostawiam samo sianko i wodę i nie ma wyjścia...
Robię tak samo jak LejdiKeit mieszam sianko z ziołami ,czasami dodawałam jeszcze suszony koperek ,bo to Przysmak Kleo
A jak było żle to w pudełkach miała porozstawiane i tam właziła z ciekawości i trochę jadła...
-
Moja Mańka ma napady na siano, potrafi nie jeść kilka dni a jak się dopadnie to się najeść nie może.
Najwięcej doświadczenia mam niestety z Vitapolem i mówiąc krótko - loteria.
Trafi się pachnące że aż chce się jeść ale korzenie i ziemia też się trafiły :icon_confused , dodatkowo strasznie dużo pyłu , jak ktoś lubi loterię to w sumie czemu nie , robaków ani pajęczyn jeszcze się nie dopatrzyłem ;)
-
no ale 100zł miesięcznie na samo siano
O matko :diabelek
Ja wydaje 5zł miesięcznie na samo siano :D
Kupujemy węgrowskie i jedzą je jak już nic innego nie mają. Jadły więcej, jak miały miętowe i melisowe zuzali, ale było za drogie :P
-
Akurat Sabinka jest królikiem specjalnej troski:) Od zawsze nie je siana :/ a jak ma dłuższą przerwę w niejedzeniu Niezłego Ziółka, to zaczynają się problemy z bobkami i się zatyka. Niestety, wolę wydać więcej na dobre siano ,które mój królik zajada ze smakiem, niż kupować co chwila węgrowskie, które służy jako legowisko:/ Reszta naszych królików je tanie sianko np właśnie Węgrowskie, Dukat, Zuzale, czy z allegro i one nie mają z tym problemów, jednak Sabinka to jest prawdziwa hrabina:) Byle czego nie je;D Nawet zanim zje truskawkę to musi się 5 minut zastanowić czy aby na pewno warto ! ot co, hrabiostwo, jak Paniusia!
-
To, ze sianko jest tanie nie znaczy ze to byle co - to po pierwsze. Po drugie mozna sprobowac sposobem, czyli spryskac je woda z miodem i wysuszyc nie jeden krolik tak sie przekonal do sianka. Cena nie zawsze idzie w parze z jakoscia...
-
ja (a raczej moje króliki :P ) to tylko sianko pana Roberta uznaję :D Super pachnące z ziołami i niedrogie :)
-
Amor też od zawsze nie jadł (odkąd go kupiłam do stycznia tego roku) i też miewał problemy z brzuchem, ale nie ma rzeczy niemożliwych :P wrzuć do poszewki albo jakiegoś kartonu, niech się pobawi w tym sianie, pokopie trochę i podczas zabawy zacznie jeść. Amorowi jakbym włożyła siano do paśnika, to pewnie znowu przestałby jeść, a tak to sobie może przegrzebać, wybrać najlepsze źdźbła i ma radochę :D poza tym jak kiedyś przestaną sprzedawać ekomixa, to co zrobisz? Za wczasu próbuj kombinować :D
ja (a raczej moje króliki :P ) to tylko sianko pana Roberta uznaję :D Super pachnące z ziołami i niedrogie :)
Ja właśnie po raz pierwszy zamówiłam od niego, mam nadzieję, że gadziny będą żreć :D
-
Ja właśnie po raz pierwszy zamówiłam od niego, mam nadzieję, że gadziny będą żreć
Ja właśnie dostałam od Solvieg w prezencie ( :przytul ) pudło sianka od pana Roberta i muszę Wam powiedzieć, że moje smoki je jedzą! Nawet Truś, odwieczny wróg siana :) Także bardzo się cieszę, bo nie jest drogie, a widać, ze dobre :)
-
To, ze sianko jest tanie nie znaczy ze to byle co - to po pierwsze. Po drugie mozna sprobowac sposobem, czyli spryskac je woda z miodem i wysuszyc nie jeden krolik tak sie przekonal do sianka. Cena nie zawsze idzie w parze z jakoscia...
Chyba ktoś tu nie zrozumiał żartobliwego tonu... pewnie że cena nie idzie w parze z jakością. Jednak Niezłe ziółko, jest sianem DOBREJ, nawet BARDZO DOBREJ jakości i nie mówię tego tutaj ze względu na reklamę- nie, nie mam nic wspólnego z NZ , oprócz tego, że Sabinka kocha EKO mix ziół :P
Po prostu wątek służy poleceniu dobrego siana, a więc takie polecam. Uważam,że dobre siano to takie, które MÓJ królik chętnie pałaszuje,szczególnie, że jest królikiem "specjalnym". Mój je właśnie NZ i to mu służy, innego póki co nie chce, a wypróbowaliśmy już ho ho! Sposobów też było co niemiara,ale no nie idzie. Skubnie trochę, ale trochę to w jej przypadku za mało, bo dodatkowo linieje jak szalona, prawie non stop.
A gdyby (nie daj Boże) NZ zaprzestało produkcji ekomixa, będę szukać innego rozwiązania, w ostateczności będę mieszać różnorakie ziółka i tyle.
Co do cen, owszem są wysokie, ale w moim wypadku, jest to niestety nieodzowne. Poza tym czego nie robi się dla swoich zająców,szczególnie, że siano to podstawa ich żywienia.
-
Dziekuję wam za odpowiedzi :icon_smile zaraz dam paskudom ziółek do sianka, zawsze dawałam oddzielnie. Spróbuję też dać sianko w miejsca gzie królasy najczęściej przebywają (będzie trochę trudno bo są bezklatkowe), ale mają swoje kartony do zabawy to tam powkładam. A co to za sianko od pana Roberta o którym piszecie?
-
na allegro sprzedawał pod nickiem doradcacc ale teraz nie widzę jego aukcji :( napisz pw do madzia85 to poda ci do niego maila :)
-
dzięki solvieg za info :icon_biggrin
-
Mam jeszcze jedno pytanie. Czytałam właśnie, że drewniany żwirek może "zatkać" królika bo pęcznieje w jelitach, a te moje paskudy jedzą go jak zgłodnieją. Czy może im się coś stać?
-
Jeśli ktoś zdobędzie maila do pana Roberta, to możecie go wrzucić tutaj albo podać na PW? bo też chcę zrobić zakupy - choć na allegro pojawiło się też takie sianko http://allegro.pl/bio-eko-siano-mega-paka-15kg-gryzonie-zbior-2013-i3331007440.html - i zastanawiam się nad zakupem...
-
i zastanawiam się nad zakupem...
Asiu jakbyś zamawiała pamiętaj o mnie, spróbowałabym na początek jakieś 2-3 kg.
EDIT: tzn nie ja bym spróbowała tylko króliki moje :glupek:
-
A, dobrze, Madziu! próbuję kombinować z różnych źródeł, bo moje smoki się szybko nudzą - a ta oferta jest całkiem przystępna cenowo :)
-
przypomniałam sobie, że pan Robert jest uzytkownikiem forum pod nickiem Robrt B. :) i mam maila do niego : robbern@o2.pl :)
-
Super, Solvieg, dzięki!!!
Madzia, wszystko jest dla ludzi (i królików) :D
-
Madzia, wszystko jest dla ludzi (i królików)
Jak nie będą tego żreć to ja pościeram sobie ząbki :DD
-
Mam jeszcze jedno pytanie. Czytałam właśnie, że drewniany żwirek może "zatkać" królika bo pęcznieje w jelitach, a te moje paskudy jedzą go jak zgłodnieją. Czy może im się coś stać?
Wedle mojej wiedzy króliczek może się zatkać tylko i wyłacznie źwirkiem zbrylającym, jeśli kupujesz drewaniany niezbylający, to on niepęcznieje w brzuszku, tyko sie rozspypuje, tak jak to robi w kuwecie i nie ma niebezpieczeństwa. Żwirek zbrylający zbija sie w kuwecie w duże kule.
-
Uff, to dobrze :jupi a z tym jedzeniem sianka to może niegłupi pomysł: ćwiczy uzębienie, jest zazwyczaj ekologiczne, przepcha jelita :D do tego kwestie towarzyskie: w stadzie wszyscy jedzą razem i od razu szacun masz u swojego króla :P
-
mimi, zobaczyłam, że sie w poprzednim poście pomyliłam i popprawiłam już. Bezpieczny jest żwirek niezbrylający.
-
hej wiecie czy Pan Robert będzie sprzedawał te wielkie paki sianka z ll pokosu bodajże ? :)
-
choć na allegro pojawiło się też takie sianko http://allegro.pl/bio-eko-siano-mega-paka-15kg-gryzonie-zbior-2013-i3331007440.html - i zastanawiam się nad zakupem...
To sianko to sama trawa - kupiłam raz. Jedzą, ale ani jednego zioła w nim nie znalazłam.
Siano od Pana Roberta dobre i chętnie jadły, ale ostatnio miał tylko pół- zielone, a takie nie jest zdrowe, bo te nie zielone listki zawierają mykotoksyny :(
Jeszcze jedno sianko kupiłam z allegro, też taka duża paczka - od użytkownika "linki sizalowe" - to była sama trawa i to z nasionami, kichały strasznie i wymieść tego z wykładziny nie mogłam.
-
Eni a co znaczy sianko półzielone? czy o jakieś konkretne mam pytać bo chciałam dzisiaj zamówić? I jeszcze mykotoksyny :icon_rolleyes o co z nimi chodzi?
-
Eni a co znaczy sianko półzielone
Trzeba by zapytać sprzedającego takie sianko. Bo dobre siano powinno być zielone, wszelkie zbrązowiałe czy żółte liście są bez wartości, mogą zawierać zarodniki pleśni i właśnie mykotoksyny-> polecam wyszukiwarki celem zagłębienia się w ten temat.
-
choć na allegro pojawiło się też takie sianko http://allegro.pl/bio-eko-siano-mega-paka-15kg-gryzonie-zbior-2013-i3331007440.html - i zastanawiam się nad zakupem...
To sianko to sama trawa - kupiłam raz. Jedzą, ale ani jednego zioła w nim nie znalazłam.
Dzięki, warto znać ocenę "użytkownika".
-
choć na allegro pojawiło się też takie sianko http://allegro.pl/bio-eko-siano-mega-paka-15kg-gryzonie-zbior-2013-i3331007440.html - i zastanawiam się nad zakupem...
Też kupuję to siano , nie ma w nim ziół , ale chętnie jest zjadane. Nie przeszkadza mi to , bo zioła kupuję im i tak osobno.
Kupowałam również od p. Roberta , króliki zajadały się nim , ale później było już tylko to półzielone - kupiłam raz , jadły a później już nie chciały.
-
Cytat: Eni on Czerwiec 21, 2013, 23:10:50 pm
choć na allegro pojawiło się też takie sianko http://allegro.pl/bio-eko-siano-mega-paka-15kg-gryzonie-zbior-2013-i3331007440.html - i zastanawiam się nad zakupem...
Też kupuję to siano , nie ma w nim ziół , ale chętnie jest zjadane. Nie przeszkadza mi to , bo zioła kupuję im i tak osobno.
Jak na siano z samej trawy, jak dla konika, to drogie. Królik czy zając swobodnie mogą jeść siano kupowane od rolników w kostce za 3-5 zł za kostkę wtedy nie wymagam, że będzie to mix ziół, ale za taką kwotę, to sorry, samej trawy nie kupuję - nie śpię na kasie.
-
Witam, zamierzam kupić w jakimś sklepie internetowym większą ilość żarełka dla mojego królika. Obecnie je sianko węgrowskie, niby ładnie pachnie itd, ale królik strasznie dużo wyciąga z paśnika do klatki i się marnuje. Kupiłem także sianko "jaśkowe", ładne opakowanie, zachwalane w zoologicznym. W paczce smród i wilgoć, od razu wywaliłem całość. - nie polecam
Polecicie jakieś tanie i wydajne sianko?
-
W każdym sianku może się zdarzyć wilgoć albo nieprzewidziane dodatki w postaci ususzonych żyjątek. W każdym mogą się zalegnąć mole, jeśli będą miały dostęp. Tego się nie uniknie jeśli ma to być naturalne żarełko, można ograniczać możliwości, ale sam transport w obecną pogodę może przyprawić o zawilgocenie.
Najtaniej to wychodzi albo kupić sianko u rolnika w kostce i z nim wymieszać trochę zakupionych ziół, albo kupić tylko dobre siano (Pan Robert już ma aukcje na allegro z tegorocznego pokosu - moim smakowało i tą opcję wybierałam), takie z ziołami i dodawanie ziół sobie darować, ew. leczniczo podawać.
Węgrowskie jest OK, ale jak w każdym sianie to zależy od pory roku - te późne pokosy, jeszcze odstałe miesiącami w magazynach będą żółte i zapylone.
A co do wyciągania z paśnika, to niestety większość królików tak robi - one po prostu wybierają, co lepsze a resztę przeznaczają na kuwetę czy legowisko. Można to minimalizować podając do paśnika mniej, a częściej albo dobierając paśnik, w którym będzie im ciężko grzebać, ale w naturze królika jest leżeć na sianku (oznaczonym, że jego :P).
Pan Robert sprzedaje po 5, 10 lub 20 kg, ale na pewno po kontakcie wyśle, ile kto sobie zażyczy http://allegro.pl/show_item.php?item=3346269725 (http://allegro.pl/show_item.php?item=3346269725) nasze już jedzie :)
-
dobierając paśnik, w którym będzie im ciężko grzebać
ja wiem, że off top, ale BŁAGAM wyjaśnij, co konkretnie masz na myśli!
-
Cytat: Eni on Wczoraj o 21:12:06
dobierając paśnik, w którym będzie im ciężko grzebać
ja wiem, że off top, ale BŁAGAM wyjaśnij, co konkretnie masz na myśli!
W zależności od upodobań królika do jedzenia siana może on np. lubić jeść sianko w pozycji pół leżącej, a nad paśnikiem stawać i z góry wykopywać (miała takiego - wtedy pomaga paśnik z klapką- tzw. w sklepie półeczką do siedzenia, kupny czy zrobiony). Są takie uszy, co namiętnie rozkopują przez szczebelki i tu trochę pomógł gęściejszy paśnik. Niektórzy używaja kuli smakuli albo rolek od ręczików papierowych, żeby królik jadł sianko, a nie tylko roznosił z paśnika. A jak królik namiętnie kopie i roznosi siano, a je tylko z podłogi, to warto się zastanowić nad przesiewową kuwetą i w niej umieścić sianko - ja tak mam aktualnie, choć tak naprawdę to mam nakładkę z gęstej siatki na kuwecie i na to kładę siano, uszy mają frajdę przekopując to, jedzą dużo, a jak nasiusiają, to ja nie mam obaw, że siano w tym stoi (siuśki lądują pod spodem na żwirku).
-
Dobry pomysł z tą kuwetą przesiewową na sianko! muszę wypróbować :D
-
Czyli można skrzynkę plastikową po warzywach wstawić z siankiem w kuwetę ze żwirkiem i ok?
-
Czyli można skrzynkę plastikową po warzywach wstawić z siankiem w kuwetę ze żwirkiem i ok?
Próbowałam ze skrzynką plastykową, ale Jasiek też... próbował :D Więc przeszłam na drewnianą z dnem z siatki. Wiecie, królik w naturze też siusia na swoje sianko - żeby zaznaczyć "moje, nie rusz" i raczej od razu od tego nie umiera. Ja tam widzę, że one mają radość w tym siedzeniu w sianie i tylko nie chcę, żeby ono śmierdziało i leżało w sikach. I tak trzeba wymieniać, ale choć mam ciut więcej poczucia, że robię, co mogę, żeby sobie nie zaszkodziły.
Właśnie dostałam paczkę siana od Pana Roberta - dla mnie niby zwykłe siano, ot trawa i gdzieniegdzie listek, fakt, pachnie w całym pokoju, ale... jak rzuciłam królikom na siatkę, to poszły szamać, jakbym je głodziła. Naprodukowały dowodów i zadowolone leżą :P
-
Do mnie jeszcze dzisiaj przyjedzie sianko od pana Roberta, mam nadzieję, że moje łajzy też się na nie rzucą :D chociaż znając te dwie wybredne istoty, to nie robię sobie wielkiej nadziei.. :D
-
Czyli można skrzynkę plastikową po warzywach wstawić z siankiem w kuwetę ze żwirkiem i ok?
Próbowałam ze skrzynką plastykową, ale Jasiek też... próbował :D Więc przeszłam na drewnianą z dnem z siatki. Wiecie, królik w naturze też siusia na swoje sianko - żeby zaznaczyć "moje, nie rusz" i raczej od razu od tego nie umiera. Ja tam widzę, że one mają radość w tym siedzeniu w sianie i tylko nie chcę, żeby ono śmierdziało i leżało w sikach. I tak trzeba wymieniać, ale choć mam ciut więcej poczucia, że robię, co mogę, żeby sobie nie zaszkodziły.
Właśnie dostałam paczkę siana od Pana Roberta - dla mnie niby zwykłe siano, ot trawa i gdzieniegdzie listek, fakt, pachnie w całym pokoju, ale... jak rzuciłam królikom na siatkę, to poszły szamać, jakbym je głodziła. Naprodukowały dowodów i zadowolone leżą :P
Eni kupowałaś to zielone sianko od Pana Roberta ?:)
-
Muszę się dołączyć do dobrych opinii na temat siana od pana Roberta. Właśnie odebrałam sianko, od razu dałam moim paskudom.. i wcinają oboje, a Amor do największych fanów siana nie należy :D więc to znak, że sianko jest super! Zapach jest nieziemski, czuję się jak na łące :D
-
Eni kupowałaś to zielone sianko od Pana Roberta ?
Zielone, nie półzielone. To z aukcji w linku, który wstawiłam - z tego rocznego pokosu. W całym pokoju mi pachnie sianem, hmmm. Królików odpędzić od sterty nie mogłam.
-
Eni kupowałaś to zielone sianko od Pana Roberta ?
Zielone, nie półzielone. To z aukcji w linku, który wstawiłam - z tego rocznego pokosu. W całym pokoju mi pachnie sianem, hmmm. Królików odpędzić od sterty nie mogłam.
więc też się muszę na nie skusić... mam nadzieję że moje wybredne bestie będą chciały je wcinać.... bo tym z zeszłego roku od Pana Roberta do tej pory się zajadają
-
dziewczyny Pan Robert ma juz tegoroczne siano?....moje wcinaja tegoz siano juz 2 rok....chodz w zeszlym roku byly problemy z suszeniem i nie bylo tak dobre ale i tak tylko ten rodzaj siana sie liczy :P
-
dziewczyny Pan Robert ma juz tegoroczne siano?....moje wcinaja tegoz siano juz 2 rok....chodz w zeszlym roku byly problemy z suszeniem i nie bylo tak dobre ale i tak tylko ten rodzaj siana sie liczy :P
Jest już dostępne tegoroczne :)
-
dziekuje...w takim razie bede zamawiac
-
Witam ponownie :)
Zanim zdążyłem dołączyć do dyskusji to już sporo zostało tu omówione :icon_biggrin
W ub. roku - faktycznie miałem problem z zebraniem siana - był problem z pogodą umożliwiającą zebranie dobrej jakości siana. To półzielone bylo z drugiego pokosu - niestety nieco wypłukane deszczem, a przez to traciło na wartości. Także drugi pokos jest bardziej "cienki" więc i mniej smakuje królikom.
W tym roku mam już spore zapasy. Były dwa "okienka" pogodowe i udało mi się zebrać pachnące slońcem i ziołami sianko.
Przy zamawianych ilościach (rzędu 10-20 kg) są to pełne kostki - więc skład jest uzależniony od dużej dozy szczęścia w losowaniu :jupi Staram się wybierać, te z dużą ilością ziół, ale niestety trawy były koszone w pełni kwitnienia (wtedy mają największą wartość pokarmową), ale ich ilość znacznie przewyższyła drobne zioła podszyciowe - mniszek, krwawnik, babki.
Dodatkowo w tym roku królikom oferuję koniczynę czerwoną (wysłaną już na próbę niektórym :lol ), która przypadła do gustu Waszym podopiecznym. Wkrótce aukcja pojawi się na allegro.
Ale zawsze można pisać na PW - będzie taniej o prowizję.
Także wszelkie zakupy z forum idą na konto współpracy z Azylem w Toruniu - więc w taki sposób również dokładacie cegiełkę do poprawy króliczego losu :DD
-
Ja i moje dziewczynki czekamy na sianko od Pana :)
Już nie mogę się doczekać :)
-
Ta koniczyna z siana od pana Roberta uzależnia :D jak przynoszę nową partię siana, to najpierw się dokopują do koniczyny, a później dopiero resztę jedzą :D
-
Ta koniczyna z siana od pana Roberta uzależnia icon_zeby jak przynoszę nową partię siana, to najpierw się dokopują do koniczyny, a później dopiero resztę jedzą icon_zeby
uzaleznia..uzaleznia i to nie tylko konczyna
-
reniaw - ale mamy podobny awatar :D i nawet króliki w podobnych kolorach i w tym samym układzie hahah :D
-
reniaw - ale mamy podobny awatar i nawet króliki w podobnych kolorach i w tym samym układzie hahah[/quote
i uszaki z podobnymi upodobaniami
-
reniaw - ale mamy podobny awatar :D i nawet króliki w podobnych kolorach i w tym samym układzie hahah :D
i uszaki z podobnymi upodobaniami
-
Dzisiaj dostałam sianko od p. Roberta z dodatkiem koniczyny i gałązek . Króle zachwycone - cała piątka , bez wyjątku wcina aż im się uszy trzęsą. :)
-
my tez potwierdzamy, sianko od p. Roberta jest super pachnace i maluchy naprawde sie zajadaja nim. koniczyna +gałązki rewelacja, odpedzic ich nie moglam od jedzenia :D
-
ja włśnie rozpakowalam pakę z siankiem od pana Roberta i jak zwykle jest pierwsza klasa :D do tego gałązki i koniczynka - królom aż ogonki lataja z radości :D
-
sianko od p. Roberta jest ssuuupppeerrooowe - krolasy z sopotu wcinaja , tylko uszy im sie trzesa - polecamy siano od p. Roberta :lol :lol :lol
-
Hmm, może też zamówie........ ???
-
A czy można prosić o jakieś namiary do pana Roberta?
-
Pan Robert ma wystawione aukcje na allegro ale można skontaktować się z nim bezpośrednio na maila - robbern@tlen.pl :)
Kontakt z Panem Robertem jest niezwykle miły i uprzejmy a paczki z sianem przychodzą błyskawicznie :D polecam też gałązki jabłoni, jak króle się do nich dorwą to znikają w zastraszającym tempie :P
-
Dziękuję za odpowiedź :bukiet Już wysłałam maila. Pozdrawiam :)
-
Pan Robert ma wystawione aukcje na allegro ale można skontaktować się z nim bezpośrednio na maila - robbern@tlen.pl :)
Kontakt z Panem Robertem jest niezwykle miły i uprzejmy a paczki z sianem przychodzą błyskawicznie :D polecam też gałązki jabłoni, jak króle się do nich dorwą to znikają w zastraszającym tempie :P
ja zaś polecam gałązki z porzeczki moje jak nigdy wcinają całe patyki a nie samą korę!
-
Chciałam napisać, że siano od pana Roberta jest REWELACYJNE!!!!! :hura: Uszakom smakuje bardzo, a ja się cieszę, bo przesyłka rzeczywiście błyskawiczna :bukiet
-
A ja mam pytanie bo również dostałam sianko od pana Roberta i powiedzcie mi jak je przechowujecie i gdzie? Moje przyszło w takim worku plecionym zostawić czy jednak gdzieś przesypać (5 kg uhh )? Nie wiem czy u siebie w pokoju trzymać czy gdzieś na klatce moge (mieszkam w domu). Help? :D
-
ja trzymam w bawełnianej poszwie, w piwnicy albo w kuchni - ważne aby było sucho
-
Spokojnie można trzymać w tym worku :lol
W zależności od okoliczności wysyłam właśnie w workach lub rolniczej folii stretch. Wtedy w folii, poza dziurą do wybierania siana, należy zrobić nacięcia wentylacyjne.
Sianko nie może stać narażone na promienie słoneczne oraz na betonie. Wszelkie inne miejsca są dozwolone :icon_biggrin
-
Uh to dobrze dziękuję :) w takim razie tylko czekać aż królik wstanie i zacznie jeść :D
-
Przychodzę pochwalić pana Roberta i sianko od niego.. Sianko i koniczyna pachnące, zielone.. dostaliśmy w prezencie dużo gałązek (chyba leszczyny, ale głowy nie dam, bo moja znajomość drzew jest żenująca:P) i świeżutką kukurydzę w kolbach (mniam mniam, zaraz ją będę jeść:D) dzieciaki jak zahipnotyzowane do worów z sianem lgną.. coś czuję, że te 15kg na długo nam nie wystarczy :mhihi
Dodam tylko, że siano dostałam zanim przelałam pieniądze na konto pana Roberta! Aż mi wstyd :oh: Pozdrawiamy serdecznie pana Roberta :)
-
Hmmm ja chyba również skuszę się na sianko od Pana Roberta, mam tylko pytanie - myślicie że mogę je trzymać w plastikowym pojemniku (taki przezroczysty z ikei)? oczywiście nie szczelnie zamkniętym, tylko otworzonym :P
-
Potwierdzam bardzo dobre sianko jest od P.Roberta ale ostatnio była mowa że kilku osobom tez mole się zdarzyły :/może to taki rok...
-
Gdyby to były mole - to bym musiał zwijać swój intreres >:(
Jest to ćma z wierzchu podobna do motyla, a rozwijająca się w miejscach podmokłych lub w czasie nadmiernych opadów. W domu jest w zasadzie nieszkodliwy - oczywiście poza popłochem, który wywołuje.
Niestety gąsienica wżera się w źdźbła traw - więc nawet przy pakowaniu nie ma możliwości jej zauważenia. Jeśli się komuś coś takiego trafi - proszę reklamować.
-
Dziękujemy P. Robercie za wyjaśnienie bo już sama zwątpiłam jak kilka osób wspominało :icon_rolleyes
-
ja też polecam sianko od pana Roberta znika mi błyskawicznie :P i zawsze jakiś gratisik :D
już czekamy na następną partię :D dostawa podejrzewam , że we wtorek :D już widzę tę radość :)
-
my tez chyba na wtorek - środe :jezyczek:
tak ,tak te gratisy :) i dostawa pomimo że jeszcze pieniążki nie doszły,tylko dziękować za zaufanie :przytul
-
za pierwszym razem kiedy zamówiłam i paczka dotarła z wyprzedzeniem to chciałam dostawce pogonić bo nie wiedziałam o co mu chodzi i co to za paczka skoro jeszcze nie zapłaciłam,aż głupio mi było ;|
-
Ja ostatnio kupiłam siano w Kauflandzie i bardzo żałuję. Takie jakieś sztywne, jakby zwijali je w duży kłębek i kroili na paczki, w ogóle nie da się go wyjąć z opakowania.;/
-
My ostatnio zamówiliśmy 20 kg sianka od p. Roberta, przyszło we wtorek i dzisiaj zauważyłam że wyłażą z niego białe, małe robale/larwy. Nie wiem co mam z tym teraz zrobić bo boję się dawać królikom a 20kg siana to nie paczuszka którą bez problemu można wyrzucić. Miał ktoś takie cuda w sianie?
-
Tak, ja też miałam larwy, wszystko wywaliłam...
-
piszcie do Pana Roberta - z tego co wiem, człowiek jest kontaktowy i reklamacje uwzględnia
-
piszcie do Pana Roberta - z tego co wiem, człowiek jest kontaktowy i reklamacje uwzględnia
Ja miałam z drugiej ręki, więc nie reklamowałam :diabelek :jezyczek:
-
OK, dziękuje bardzo za pomoc. Już wysłałam maila Panu Robertowi.
-
Gdyby to były mole - to bym musiał zwijać swój intreres Angry
Jest to ćma z wierzchu podobna do motyla, a rozwijająca się w miejscach podmokłych lub w czasie nadmiernych opadów. W domu jest w zasadzie nieszkodliwy - oczywiście poza popłochem, który wywołuje.
Niestety gąsienica wżera się w źdźbła traw - więc nawet przy pakowaniu nie ma możliwości jej zauważenia. Jeśli się komuś coś takiego trafi - proszę reklamować.
tutaj P. Robert wyjaśnił sprawe robaczków,są nieszkodliwe ....
-
Niestety nie mogę powiedzieć, że był to przypadek jednostkowy. Ale tak jak napisała koleżanka powyżej - tego się nie przewidzi, ani tym bardziej można je zauważyć - skoro miejscem ich bytowania są wnętrza łodyg.
Teraz jest odpowiednia pora do ich wylęgu w suchym sianie - nocna rosa i mgła oraz zmiana miejsca pobytu ;) powoduje impuls do ich rozwoju.
Staram się omijać kostki, które podejrzewam o infekcję (zestaw traw, które są ich żywicielami) ale niestety nie zawsze mi się to udaje.
Tak więc proszę, jeśli ktoś zauważy u siebie niepokojące objawy o pisemną reklamację (i dla mojej informacji zdjęcia szkodników) a będzie nagroda :bukiet
-
Dziękuję Panie Robercie za zrozumienie, jest Pan nieoceniony :-)
-
:icon_confused
:lol
-
To ,ja się pochwalę,że też zamówiłam sianko od Pana Roberta :DD
Jedzą jak szalone,tylko na razie nie mam czym tego udokumentować :/
I wszystko tak jak napisały dziewczyny i szybko i gratisy,aż mi głupio...
W każdym razie ,ja polecam z czystym sumieniem :DD
I dziękuję bardzo ,za taką szybką przesyłkę :D
-
Moja partia sianka, którą dostałam już jakiś czas temu też super :brawo: I smakowite gratisy też były, pozdrawiamy Pana Roberta - ja i zadowolone Uszaki :D
-
moja gromadka cały czas zajada się siankiem p.Roberta a były wybredne , jak .. i tych sian się u mnie sporo przewinęło :)
na szczęście trafiłam na allegro , zamówiłam i zamawiam :) parę dni temu miałam dostawę aaa już widzę spore ubytki :mhihi
Pozdrawiam serdecznie ..
aaa i ja zadowolona .. kukurydza przepyszna !!! :P
-
Strasznie się przejechałam na sianku Jaśkowym ziołowym >:( Grube, suche, ani kawałeczka babki czy brzozy o której piszą na opakowaniu, tylko jakieś rozsypane płatki nagietka i żółte kwiatowe kuleczki ??? Do tego na opakowaniu siedziała sobie jakaś biała larwa.
Facet 7zł dał za taki badziew. Wróciłam do sklepu, a gośc bez gadania robaczka palcem zgarnął i mówi że dziś dopiero co przywiezione, wciskał mi, że ludzie kupują i nikt nie narzeka tylko ja. Nawet po drodze babkę zerwałam i mówię mu niech choć kawałek znajdzie podobny. Mądrzył się, ale kasę oddał. Dobrze, że w innym zoologu Węgrowskie dostałam.
A może ktoś z Warszawy (Wola, Bemowo) będzie te zachwalane od p. Roberta zamawiał, można by się sianem i kosztem dostawy podzielić.
A te sianko cały rok można zamawiać, czy trzeba zapas na zimę zrobić?
-
Sianko od P. Roberta raczej cały rok można zamawiać :)
Ronja a nie lepiej zamówić maksymalne 30 kg. (Jeśli masz gdzie przechować ) wtedy opłaca się z przesyłka .
Nasze dotarło., 3 różne rodzaje, któreś wybierzemy na przyszłość :)
P.Robercie bardzo dziękujemy :doping:
-
do mnie też dotarło :D i jedzą ze smakiem każde :)
-
Na pewno każde bedzie naszym też smakować, tylko u nas musi być nisko wapniowe :icon_rolleyes
Pachnie w całym mieszkaniu :)
-
Chętnie bym wzięła 30kg ale miejsca brak. Chyba, że zacznę spać na sianie :)
-
To wez 5 kg :) ja je rozkladam do poszewek ,sianko oddycha i pieknie pachnie ;)
-
Ronja 10kg idealnie wchodzi w poszwe na kołdrę, a to siano znika błyskawicznie, więc ani się obejrzysz jak trzeba będzie nowe zamawiać :P myślę, że te 10kg się samemu spokojnie opłaca zamówić, bo wychodzi chyba 36zł razem z wysyłką, a za 36zł 10kg siana w zoologu nie kupisz, bo chociażby zuzala kosztuje 4-5zł za 300gram..
-
Ja zamawiam 30 kg lub 20 kg. I upycham w kilka poszewek . Bo w koldre nie mialabym gdzie polozyc. A tak to dla niezakroliczonych to zwykle poduchy hahaha. Nie wiedza co jest w srodku :diabelek
-
Dziewczyny potrzebuje jakiś aktualny link na siano P.Roberta lub chociaż jego nick na allegro ;)
-
Ja pisałam na maila i w błyskawicznym tempie otrzymałam odpowiedź a niedługo potem sianko i kończynka były już u mnie :)
robbern@tlen.pl
-
Dziewczyny potrzebuje jakiś aktualny link na siano P.Roberta lub chociaż jego nick na allegro ;)
http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=16950655 (http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=16950655) proszę : )
allegrowy nick to: doradca-cc
Ja jestem zachwycona zakupem, a moje króle jeszcze bardziej : )
-
Czy ktoś z Warszawy w najbliższym czasie będzie zamawiał sianko od pana Roberta? Chętnie bym spróbowała skoro tak zachwalacie, ale pomyślałam, że można by było zaoszczędzić trochę na kosztach przesyłki. Ja niestety nie mam miejsca, żeby upchnąć w domu hurtowe ilości (normalnie zamawiam po 5 kg węgrowskiego, 10 kg bardzo od biedy gdzieś schowam, ale na pewno nie więcej :( ).
-
A to pech...ja zamówiłam właśnie dwa dni temu...Ale ja zamawiam 5...To naprawdę super sianko...
-
Ale z Kobyłki i tak bym nie miała jak odebrać... Brak samochodu czasem boli.
Zamówiłam 20 kg i spróbuję upchnąć w piwnicy, zobaczymy w praktyce :D
-
Pójdzie szybko...zobaczysz...A do Kobyłki można dojechać i bez własnego samochodu :P
-
mozna zam.dowolna ilosc...wystarczy zadzwonic do P.Roberta
-
Zachęcona opiniami kupiłam uszatemu sianko u P. Roberta i futrzak jest zachwycony :jupi Tak się nawcinał, że już tylko leży i odpoczywa. Sianko faktycznie ładnie pachnie i ładnie wygląda.
Kontakt też super, błyskawiczny i sympatyczny. :icon_lol
Gorąco polecam :doping:
Jedyny problem jaki mam teraz, to gdzie upchnąć te 5 kg siana ... :oh: :hmmm
-
Ja upchnełam 20... Ale o ile na początku szału jakoś nie było, to teraz wcinają tego siana ilości naprawdę hurtowe. 5 kilo tak na oko wystarczy jakieś 3 tygodnie (na dwa uszaki) - minęły dwa tygodnei i worek się kończy ;)
-
Mogę spytać jak się upycha takie ilości?? Ja wpadłam na genialny pomysł, żeby je do poszwy na kołdrę przełożyć i teraz zostałam z tym na środku pokoju :hahaha :hahaha ehhh, inteligentna inaczej ja ... :icon_redface :jezyczek:
-
Siennik sobie z tego zrób :rotfl2: :rotfl2: :rotfl2:
-
Niezawodna jest piwnica :mhihi
-
Nieestetycznie :P
Worek numer jeden zajmuje cały (duży) sekretarzyk i to jest worek aktualnie używany.
Worki numer dwa i trzy stoją na górze regałów w salonie (po uprzednim usunięciu rzeczy, które wcześniej tam stały). Są białe i zlewają się ze ścianą, więc nie wyglądają AŻ TAK źle.
Worek numer cztery stoi na górze biblioteczki w sypialni (po zabiegach jak wyżej) i wygląda, jakby zaraz miał mnie zaatakować. Jeszcze tego nie zrobił, ale kto go wie...
Piwnicy jakoś nie umiałam zaufać.
-
Piwnicy dostępnej brak, do tego goszczą się tam szczury więc nie ma tematu >:( a z tym siennikiem, to byłby całkiem niezły pomysł, gdybym tylko miała go gdzie ustawić :hahaha Na meblach już mam pudła z suszkami naustawiane :icon_biggrin
Nic to jakoś dałam radę. Mam nadzieję, że będzie szybko znikać i odzyskam szafę :icon_lol Dziupla, w której mieszkam na magazynowanie siana to się jednak nie nadaje ;) :hahaha
-
Na sienniku się śpi, po co upychać!
-
Mam pytanie odnosnie sianka. Też kupiłam sianko od P. Roberta i też wcinają to sianko jak szalone co mnie bardzo cieszy. Zauważyłam jednak, że ostatnio w pokoju królików pojawiły się małe, milimetrowe robaczki. Jak dawałam sianko to parę z nich wypadło na ziemię więc te robaczki chyba z sianka. Czy Wy też macie taki problem i jeżeli tak to czy ktoś może pordzić jak się ich pozbyć. Chcę kupić Raid, ale zanim przelecę po pokoju chemią może znacie jakieś naturalne sposoby?
-
Naturalne zwalczanie larw motyli (bo to je podejrzewam o występowanie) - to ręczne zbieranie jeśli nie jest ich dużo (i mogą popłynąć z wodą do oczyszczalni ;) lub jeśli miejsce na to pozwala (nie zdążyły rozleźć się po pokoju) to opryskiwanie roztworem stężonej soli (np. za pomocą rozpylacza płynu do szyb). Większość larw jest mało odporna na sól.
-
Chcę kupić Raid, ale zanim przelecę po pokoju chemią może znacie jakieś naturalne sposoby?
nie możesz używać takich środków jak np. Raid jeśli masz w domu zwierzęta tym bardziej wrażliwe króliki ;)
chemia może bardzo im zaszkodzić
-
aletryna, alfametryna, deltametryna, rozmetryna, permetryna, cypermetryna, fenwalerat i transflutryna.
Jeśli już trzeba stosować "chemię" to można zastosować którąś z powyższych substancji aktywnych. Są to pyretroidy naturalne bądź syntetyczne, ale działają bardzo wybiórczo (tylko na owady). Są one m.in. składnikiem obroży dla psa lub kota zwalczającej pchły. W "domowych" zastosowaniach występują m.in. w środkach przeciwko molom i innym fruwającym bzykaczom ;-)
Są dość bezpieczne, a działanie uboczne na kręgowce (bardzo rzadkie) to pobudzenie układu nerwowego - drażliwość, agresja, ślinotok.
-
Takie objawy pojawiają się najczęściej, gdy zwierzę je zje (pyretryny podaje się jako spot-on). Jeżeli chcesz je zastosować, musisz się upewnić, że królik nie ma opcji zlizania lub zjedzenia tych środków.
Ja jestem zwolenniczką najpierw zastosowania olejku goździkowego (możesz rozpylić lub nebulizować) i bodajże olejku z trawy cytrynowej. U mnie goździk działał na różne robactwo ;)
-
Dziekuję Wam za wszystkie odpowiedzi :icon_smile2
-
Znów zareklamuję siano od Pana Roberta. Właśnie przyszła kostka (10 kg) i mam nadzieję że na pół roku wystarczy choć znika w zastraszającym tempie. :bunny:
-
Dziękuję za reklamę :*
Ostatnio tak wiało, że śnieg już zwiało z pól. Tylko patrzeć jak słonko wyjdzie i nowe sianko urośnie :lol
-
Znów zareklamuję siano od Pana Roberta. Właśnie przyszła kostka (10 kg) i mam nadzieję że na pół roku wystarczy choć znika w zastraszającym tempie. :bunny:
Nie wiem czy starczy, jest pochłaniane w zawrotnym tempie :D Przyłączam się do reklamy :D
-
U mnie 15 kg poszlo na 3 barany i swinie w... 2,5 miesiaca... rewelacja.
-
Ja wczoraj rano wysłałam zapytanie o sianko, a dziś już Uszaki pałaszują :D Nawet kot poszedł sobie skubnąć :P
Panie Robercie , bardzo dziękuję :bukiet
-
Nawet kot poszedł sobie skubnąć
Iza Gib to w ogóle jakiś super kot, bo mówi, sianko je ... pewnie jeszcze robi inne rzeczy jak nikt nie widzi :)
-
Iza Gib to w ogóle jakiś super kot, bo mówi, sianko je ... pewnie jeszcze robi inne rzeczy jak nikt nie widzi usmiech2
A jasne,że robi :P ale nie będę tu pisać ]:-> To miała być reklama sianka :bunny: :bunny: :bunny:
-
To i ja się dołączę. Kupiłam mojej trójeczce 10 kg miesiąc temu i są już w połowie worka :DD Obok stoi miska z suszkami, leżą sobie warzywka a one siano pałaszują przeciera_oczy Z siankiem p. Roberta wygrywa tylko świeża zieleninka :DD
-
Bożesztymój! To ja tez chcę to sianko mieć! Tylko ja już swym kupiłam inne, ale następnym razem chcę od p. Roberta, to już kultowe sianko na forum :)
-
Aga musisz kupić, tam jest dużo ziół i koniczynki, to właściwie mieszanka :DD
-
Aga musisz kupić, tam jest dużo ziół i koniczynki, to właściwie mieszanka zeby
dokładnie :)
my mamy to sianko gdzie sa te delikatniejsze trawy z większą ilością ziół no i cudnie...
no i samych ziół podajemy troche mniej bo w sianku jest dużo,obecnie partia z dużą zawartością babki lancetowatej :) wcześniej górowała koniczyna,jest super :bunny: pięknie pachnie,uszaki szaleją :bunny: i ja też - bo zapach ... :rotfl2
zostały nam już chyba tylko dwa worki 30 kg. :P
wysyłka ekspresowa :)
-
To i my też się wypowiemy o tym sianku od pana Roberta -sianko pełne ziółek ,zapach powalający wysyłka błyskawiczna, a ile gratisów dostał Clyduś łooo siata wielka koniczyny ,gałązki świeżutkie pachnące różnego gatunku i na dodatek każdy gatunek osobno w pęku i podpisane z jakiego drzewka -Tak więc Clyduś poleca sianko od pana Roberta które wcina ze smakiem od samego rana i gałązki obrabia na leżąco :)
-
Dziękuję za słowa uznania :DD
Dla mnie to najlepsze podziękowanie za pracę :lol
Chciałem jednocześnie poinformować, że pod koniec kwietnia nie będzie mnie w kraju i w dniach 23. kwietnia do 3. maja nie będą realizowane przesyłki :(
Za utrudnienia serdecznie przepraszam.
Zapraszam do zakupów na zapas ;)
-
A ja przed chwilą zamówiłam u Pana sianko dla króliczki :lol,
poprzednie zostało już spałaszowane, mam nadzieję, że to też będzie dobrej jakości :)
-
Moje jest genialne, zamówione kilka dni temu od Pana Roberta, uszaki się zajadają :bunny:
-
:hura: a ja dzisiaj znalazłam Pana Roberta na allegro i zamówienie już złożone !! Tak się cieszę, bo aż zazdrościłam Wam tego sianka :lol
-
A moje króliki już od tygodnia zjadają sianko od p. Robetra B. Jest zieloniutkie i pachnące, po prostu wspaniale .POLECAM gorąco
Zmodyfikowalam
Nourjahan
dori nie drażnij takimi tekstami moich królasów i mnie :P
:jezyczek: :lol
-
dori nie drażnij takimi tekstami moich królasów i mnie :P
-
Ale jak dziś zamówiłaś to jutro dostaniesz :D Ekspresowa dostawa :) znika też ekspresowo ;)
-
Tego znikania ekspresowego to boje się najbardziej :mhihi zwykłe szybko znika a co dopiero takie wypasione :> nie zdążę zamawiać...
-
Zamawiaj zamawiaj, nie pożałujesz :D
-
moje dzieciaki to jak dołożę świeże sianko to na warzywa nawet nie spojrzą :oh:
a dupa rośnie :lol
-
moje dzieciaki to jak dołożę świeże sianko to na warzywa nawet nie spojrzą :oh:
a dupa rośnie :lol
Rośnie! Długo się zastanawiałam, na czym spasłam tak ostatnio mojego Teo i w końcu się dowiedziałam... Podstępna, tucząca koniczyna! A przecież to zielone...
-
Koniczyna ma mnóstwo białka , ale jak im odmowic , jak tak o nią żebrzą
-
Ale ja się wykazałam daleko posuniętą ignorancją. W sianku od pana Roberta są całe sekcje, gdzie jest sama koniczyna i one to dostawały jako siano >_> Wsuwały jak szalone, więc się cieszyłam, że nareszcie się zdrowo odżywiają... A teraz chyba potrzebna mała terapia odchudzająca :P
-
Hyhy ja tez bylam taka madra z tym ze ja je mieszam te zwykle sianko z koniczyna.. ale kiedys wpadlam na genialny pomysl by domowic raz wiecej koniczyny ... a teraz same pulpety w domu :oh: az strach isc do weta na szczepienie , bo Martucha krotko Nas trzyma placzek mam twarde postanowienie zamowic teraz od pana Roberta sianko fit ... dziecka mnie znienawidza placzek
-
Witam,
czytałem ,że najlepsze siano jest z łąk górskich a najgorsze z torfowisk i terenów podmokłych,zalewisk.
Z moich obserwacji wynika ,że nie powinno być zbyt ściśnięte w opakowaniu bo kiśnie.Źdźbła powinny mieć odpowiednią długość tak by nie robił się z nich miał.Nie da się ukryć ,że takie siano sprzedawane jest po przecenie zaten jaka cena taka jakość.Nie warto na tym oszczędzać.
Dodatkowo lepiej jest kupić sianko z dodatkiem ziół( u mnie jest to rumianek) aby na stałe miał urozmaicone.
-
Siano Pana Roberta jest niesamowite, moje dwa króle zjadły 15 kg w 3 miesiące, co przypada 2,5 kg na królika na miesiąc, ale one uwielbiają to siano :D Ja koniczynę mam oddzielnie dokładaną. Ostatnio od koleżanki ze wsi dostałam trochę siana - Bazyl i Klemcia nawet nie ruszyli, zresztą dużo gorzej wyglądało niż to od Pana Roberta.
-
moje nie tkną żadnego innego za żadne skarby ... poważnie ... a cudowałam z wieloma , wiejskimi od wielu gospodarzy , i kupnymi "markowymi"
-
Tak czytam że najlepsze jest z łąk górskich.
Mam możliwość kupienia sianka z Alpejskich gór nie za drogie i dużo. Tylko też piszecie o kolorach kurczę no takie pomarańczowe jak siano jest ;D to dobrze czy źle?
-
Tak czytam że najlepsze jest z łąk górskich.
Mam możliwość kupienia sianka z Alpejskich gór nie za drogie i dużo. Tylko też piszecie o kolorach kurczę no takie pomarańczowe jak siano jest ;D to dobrze czy źle?
Mańka by z zachwytu nie piała... te żółte jest raczej gorsze, powinna być wypłowiała zieleń i słodko pachnieć, te żółte ma zapach raczej słomy a nie siana ;) - a jest różnica :P
-
Tak czytam że najlepsze jest z łąk górskich.
Mam możliwość kupienia sianka z Alpejskich gór nie za drogie i dużo. Tylko też piszecie o kolorach kurczę no takie pomarańczowe jak siano jest ;D to dobrze czy źle?
Mańka by z zachwytu nie piała... te żółte jest raczej gorsze, powinna być wypłowiała zieleń i słodko pachnieć, te żółte ma zapach raczej słomy a nie siana ;) - a jest różnica :P
hah cenna uwaga siano / słoma to dwie różne rzeczy :) mój błąd moje niedopatrzenie. Aktualnie jestem w trakcie budowy zagrody [ zakupów ] plus takie informacje się przydają :) zielone zielone .. i jeszcze raz zielone. Czyli słoma odpada ;)
Dzięki!
http://www.fressnapf.de/shop/bio-heu-quaderballen-10kg coś podobnego pewnie będzie idealne! ;)
-
nie kupuj miału . najlepsze są takie długie źdźbła . Idealnie jakby było z dodatkiem ziół
-
A my się głowimy jakie sianko kupić teraz i chyba zdecydujemy się na Węgrowskie z ziołami. Drogie bo drogie ale... po ostatniej fali moli i robactwa wypełzającego z sianka od Pana Roberta (które bądź co bądź jest super, Pan Robert również :) ) stwierdziłam, że wolę przepłacić, mieć mniejszy zapas na stanie ale nie szargać sobie nerwów. Bo ja totalnie antyrobalowa jestem. Może bezpieczniej będzie zamawiać zimą, gdy insekty przemrozi :)
-
hyhy mnie też ten problem przytłacza , przeraża .. ale dzieciaki je uwielbiają wiec tylko ja się męczę w tym układzie ..
innego mi nie tkną ..
-
Do nas właśnie wczoraj nowa dostawa sianka od Pana Roberta przyszła i ani nic mi z niego nie wypełzło, ani nie wyleciało. Zresztą nigdy nic takiego mi się nie przytrafiło. Nie wiem czy ze mnie taka szczęściara, czy wy miałyście pecha. :bunny:
-
Hyhy najwidoczniej ja i kilka osob mamy pecha. .
-
To była taka jedna felerna partia z ćmami :P Ale od tamtej pory wszystko jest w jak najlepszym porządku :)
-
Ja mam teraz takie male muszki .. multum na oknie .. placzek . Wazne ze juz tych larm nie ma . Bo ja to okropnie lekam sie wszelkiego robactwa i zabijanie ich przyprawialo mnie o odruch wymiotny :(
-
Ja mam właśnie w domu takie larwy teraz, małe i żółte...zastanawiam się czy to z sianka? Miałam też inne robaczki i pełzaczki, ale nie zamienię tego sianka na inne bo króle je uwielbiają, zresztą sklepowego nie ruszą...
-
Ja mam na parapecie muszki owocówki :oh: one wieczorem chowają się przed zimnem a później normalnie padają - bo mają bardzo krótki okres życia, chyba kilka dni ;)
-
Ja zamawiam cały czas i teraz mam nowe od kilku dni w domu i nic żadnych robali :DD Za to kiedys kupiłam kaszę gryczana i po otwarciu pudełka wyleciało kilka moli :/ Potem miałam z tym robalstwem roboty....Teraz trzymam w szafce goździki , na razie nie ma nic, ale jestem czujna i wszystko sprawdzam dwa razy ;)
-
Niestety zakupy trzeba sprawdzać :/ kolega przyniósł sobie do domu mole w mące.
-
Jeśli chodzi o Śląsk to w Bytomiu jest super siano od leśniczego w tym rezerwacie, ostatnio byłam, wybrałam i 2 tyg. po kostce, świeże, zielone i pachnące z ziołami. Bez żadnego robactwa, brałam już kilka razy stamtąd.
-
U mnie w sianku od p. Roberta nigdy nie było robaków, widać kwestia szczęścia ;) Ale nie dziwne to, że jakieś stworzonka w sianku się mogą znaleźć w końcu siano nie jest przechowywane w sterylnych warunkach i jakiś "zwierz" może się w nim zagnieździć.
Jako dziołcha ze wsi ;) miałam do czynienia z sianem - łącznie ze spaniem na nim ;) Muszę stwierdzić, że ze świeżym siankiem zwiezionym do stodoły zwozi się połowę fauny łąkowej ;)
Muszki owocówki to urocze stworzonka :) Drosophila melanogaster jest bardzo zasłużona nauce, głównie w genetyce - trza mieć szacunek dla robaka :D
-
Ja w lecie dostałam trochę tej felernej partii -pełzało.
Ostatnio miałam sianko z Zuzali ( które strasznie się popsuło ) i małopolskie jednocześnie i też pełzało i w końcu znowu przekonalismy się do zakupu sianka od p. Roberta i... to była prawie słuszna decyzja ;) "prawie" bo całą noc słyszę przez ścianę jak barany tłuką się paśnikiem kłócąc się o każde źdźbło między sobą ;) zasnąć nie mogę bo Cyniek cały czas chrupie to sianko, potrafi 2 godziny siedzieć i wciągać bez przerwy :D nic się nie liczy tylko sianko :D
No wypełzuje coś z niego to fakt, ale sianko jest przepyszne i pełzające robaczki staram się od razu zbierać i wyrzucać :]
-
Tak sianko jedt rewelacyjne. Moje na warzywa czy suszki nie spojrza jak pelny pasnik . :D
-
Najlepszą reklamą tego sianka jest właśnie to, że nawet jak króle dostaną warzywa to i tak za chwilę wracają do siana :brawo:
-
Najlepszą reklamą tego sianka jest właśnie to, że nawet jak króle dostaną warzywa to i tak za chwilę wracają do siana :brawo:
Moje gnojki wolą jednak to sianko "wczesne", to z kolejnego pokosu już nie jest tak szaleńczo młócone ;)
-
Wiadomo ze wczesniejsze lepsze :) u mnie jedt bunt 2 dniowy gdy jedza go od niechcenia a potem to juz jak zwykle . ;)
-
A gdzie mozna kupić to sianko od pana Roberta?
-
robbern.tlen.pl - to jest mail do P. Roberta :icon_smile2
-
A gdzie mozna kupić to sianko od pana Roberta?
:hahaha :hahaha :hahaha :hahaha :hahaha
(http://www.iv.pl/images/53719054385153677899.jpg)
Jak już google go znają to ja nie wiem co on dodaje do tego siana :rotfl2 :icon_mrgreen
-
Własnie sobie googlnęłam, genialne :DD
-
Kamulka jak byś kupowała to daj znać... może byśmy wzięli jedną przesyłkę wtedy ;)
-
Zamawiamy :) Mamy problem ze Stefankiem-sianko-nie-lubnym :icon_confused
Spróbujemy z tym od pana Roberta.
-
Popros bez koniczyny bo tyja na nim niemozliwie hyhy .. i zaraz bd miec takie klocki jak moje :lol
-
Za późno, będziemy wydłubywać :) Moje to już są klocki :D
-
Na początek może być z koniczyną- najważniejsze aby sie niejadek do siana przekonał - następne porcje można już będzie bez koniczynki zamawiać :)
-
Mnie na tej koniczynce Czakul osiągnął 2 kilo :nie_powiem
Teraz zamawiam "wersję fit", która też schodzi błyskawicznie :)
-
No, koniczyna raczej fit nie jest :mhihi
-
Gretko, ja jak zamawiałam u p. Roberta to też chciałam wersje fit, choć w zamówieniu tego nie zaznaczyłam - nie wpadłam na to ;) Mimo to dostałam z normalnym zamówieniem, dodatek siano-koniczyny. Więc chcąc-nie chcąc muszę spasać ten "nie fit". Choc ja lubią patrzeć jak zwłaszcza Jimmy wpycha w siebie cały kłębek siano-koniczyny, ja kocham patrzeć ja te dziady jedzą :D
-
Ja też uwielbiam jak pochłaniają ale potem wstyd do Sicci jechać ;):). Z wersją fit też koniczyna przyszła, ale osobno i wydzielam jako smakołyk biedakom :):)
-
mam tak samo jak wy ... placzek ..
i wstyd do Marty jechać również .. najgorzej z Murzyną , bo reszta jakoś jeszcze się trzyma ..
choć .. wczoraj odkryłam , że ... 2 miesiące sianka bez koniczyny i Murzyna nie ma już 2 z przodu :jupi:
także konsekwentnie nie zamawiam koniczyny . a Szyszkę i Perłę tuczę po kryjomu :diabelek
-
Moja na szczęście lubi każde siano :)
-
Marian już szama sianko z Gołdapii :) Za chwilę wymienimy to w paśniku Stefana, aczkolwiek czarny siedzi za łóżkiem także pewnie skoszyuje dopiero wieczorem :)
-
Ja mam do Was głupie pytanie. Dzisiaj dostałam informację, że przesyłka juz idzie od Pana Roberta, a ja jeszcze nie zapłaciłam, bo nie mam numeru konta. Czy p. Robert wysyła za pobraniem?
-
Pan Robert nie wysyła za pobraniem. Po prostu ufa ludziom i najpierw wysyła, a później pisze dane do przelewu. :)
-
Pan Robert tak już ma, że najpierw wysyła, a potem dopiero podaje nr konta i kwotę :) Ostatnio to się musiałam upominać, żeby mi podał ile mam zapłacić :icon_smile
-
Już rozumiem :) Bo prosze już któryś raz o numer konta a tu cisza :) Dzięki za odpowiedź :)
-
Ja jak pierwszy raz dostałam przesyłkę do domu zanim zapłaciłam, to myślałam, że się ze wstydu spalę :P ale Pan Robert chyba po prostu tak ma, że ufa ludziom :)
-
Ja kupiłam przez Allegro. Stała się rzecz niesamowita - pan Robert dorzucił nam gałązki i Stefan schrupał już dwie, on nigdy nie jadł gałązek !
Muszę jakoś zamówić ich więcej u pana Roberta :)
-
Dlatego ja też w szoku byłam i myślałam, że może pomyłka - zaraz napisałam maila ale odzewu brak i nie wiedziałam czy szykować kasę dla kuriera czy sie wstrzyma, bo p. Robert przepadł i nie odpisuje ;) ale dzięki za rozwianie wątpliwości!
-
Potwierdzam: najpierw sianko potem zapłata :icon_smile2
-
Dzięki wielkie :D wiec czekam na info od p.Roberta :)
-
O jakim P. Robercie mówicie ??
-
http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=16950655
proszę, oto aukcje pana Roberta.
Nasz worek póki co stoi w przedpokoju i pięknie pachnie łąką :)
-
Jak to siano jest zapakowane? Na jak długo starcza?
-
zależy ile twoje królisie sianka jedzą
możesz kupić 5 kg, 10 kg .. ile chcesz :) lepiej opłaca się kupić więcej jak masz miejsce gdzie składować :)
na 2 króle myślę , że 10 kg na 1,5 - 2 miesiące starczy :)
zapakowane w wielki wór i folię białą
-
Ja zamawiałam 5kg mam je od około miesiąca na 3 króliki i jeszcze go nam troche zostało :) Wielki wór, który trzymamy w piwnicy, z resztą p. Robert przy zamówieniu daje informację w jaki sposób je przechowywać :) ja polecam :)
-
Mam sianowego smakosza który pochłania dziennie średni metalowy paśnik Trixie wiec siano schodzi duuuużo ;]
Piwnicy niestety nie mam do dyspozycji ale na szczęście mam mało szaf w sypialni ;)
Dzięki za szybką odp dziewczyny ;)
Czyli 5kg na miesiąc do półtora... próbuję sobie wyobrazić jaką to ma objętość :hmmm
-
Zapytaj o to p. Roberta mailowo - poda Ci dokładne wymiary kostki :) Ja wiem, że: "szerokość kostki to 35 cm, głębokość 50 cm, a wysokość 80 cm przy 20 kg (w takim przypadku wchodzi też pod biurko;) ) lub 110 cm przy 30 kg."
-
Wlaśnie porównuje do elementów zagrody ;) napisze do niego dzisiaj.
-
Ja dostałam trochę od Kamulki na spróbowanie i przyznam, że teraz futrzaki kręcą nosem na inne od kiedy posmakowały od p.,Roberta. także czekamy.
-
Olga tak wygląda świeżo otwarty worek 5kg czyli najmniejszy dostępny u p. Roberta. Dla porównania - worek stoi na typowych kaflach 30x30cm :)
https://fbcdn-sphotos-b-a.akamaihd.net/hphotos-ak-xap1/v/t1.0-9/10734100_311910338994945_8872604564850248461_n.jpg?oh=f5c79b51f4f1d047bd1baf2988b505ff&oe=54DD06DB&__gda__=1428040199_5f24f8612005c6c855dedfbc175476eb
-
jakiś czas tu nie zaglądałem - nie dostawałem powiadomień, że temat się rozwija :icon_rolleyes
Nawet nie wiedziałem, że moje sianko trafiło do wyszukiwarki :D
Tak jak ktoś zauważył - łatwiej mi jest zrobić niż potem napisać :) ale to dlatego, że mam jeszcze parę zajęć poza robieniem paczek.
W tym roku mogę zaoferować parę rodzajów sianka. Kosiłem aż trzy razy i z różnych stanowisk, więc wybór jest spory: liściaste, badylaste, koniczynka, siano z koniczyną, fit (delikatne źdźbła z dodatkiem wiśniowych kwiatków traw). Więc można pisać i wyślę wtedy różne rodzaje do testowania czy urozmaicenia żywienia.
Dodatkowo niektóre kostki z koniczyną zawierają sporo tymotki, która równoważy wadę w żywieniu koniczyną, czyli nadmierne przybieranie wagi.
W przypadku miniaturek - duża zawartość białka w koniczynie powoduje rozwój masy mięśniowej ;) Trzeba byłoby w takim przypadku zabierać uszatego na spacerek po osiedlu :jezyczek:
Odnośnie wielkości worków - to paczkę 5 kg wysyłam w worku ok 120 l, a 10 do 30 jest w worku 240 l. Na specjalne życzenie może być spakowane w dwa, trzy worki, żeby ułatwić przechowywanie.
-
To zdjęcie powyżej to jest właśnie mniejszy worek. Wielkością porównuję go do średniej pufki.
-
Otóż to, wygląda jak mała pufka :)
Moje króle wcinają, dzisiaj jadły dzikie jabłka i bardzo im smakowały :D
-
Martita, dzięki za zdjęcie;)
-
Olga, to jest żywa reklama sianka:
https://scontent-a-fra.xx.fbcdn.net/hphotos-xpa1/v/t1.0-9/q86/p526x296/68174_311972742322038_2777305492100287481_n.jpg?oh=ec777317c0d0a0212179830ada028ad8&oe=54E086A0 :D
-
Właśnie dostaliśmy. Stoi wielki wór pyszności :D
-
Martita, zamówiłam :DD
-
Będzie Pani, tfu - będą Mokka i Latte zadowolone :D
-
Kolejny raz zamówiłam.. znowu będzie szał :D
-
No i się zaczęło.. Siano dotarło lekko wilgotne, co oczywiście jest normalne przy takiej pogodzie, więc chciałam żeby przeschło, to przerzuciłam trochę do poszewki i postawiłam przy kaloryferze.. ale Tofcia nie ma czasu na czekanie i od pół godziny z poszewki nie wyszła i słychać tylko głośne chrupanie :mhihi
Po raz kolejny polecamy nawet dla sianowych niejadków!
-
Kochana, przyzwyczaj się - u mnie co chwilę któryś wskakuje na wór z sianem i szama... I szama... I szama :D
-
To siano jest magiczne, bo nawet Amor, który dłuuugi czas gardził sianem zażerał je ze smakiem. Tylko raz się nam partia trafiła, której ani Amor, ani Tofcia nie chcieli jeść. Chociaż ślicznie pachniało, to było mniej zielone niż zwykle i ubogo było z ziółkami i pewnie dlatego rozpieszczone małpy nie chciały :P
-
Sianko jest rewelacyjne :DD zaszalałam i zamówiłam od razu 20kg...
Zainteresowanie było już samą paczką.
A gratisowe jabłuszka? Istne szaleństwo, wzajemne podkradanie, ucieczki z kawałkiem w pyszczku i gonitwy po całym pokoju :rotfl2
https://www.youtube.com/watch?v=0G6YPZPbdPg
-
OMG! Muszę wypróbować inne rodzaje siana. Zainteresowało mnie to liściaste i badylaste... choć nie wiem czy głównych pożeraczy również... ?? Czworonogi futrzaste to nieodgadnione organizmy są.
Prawie się u mnie kończy, więc pewnie niedługo będę się upominać o kolejny wór.
-
Aguleks o jakim ty liściastym i badylastym sianie mówisz
-
Kosiłem aż trzy razy i z różnych stanowisk, więc wybór jest spory: liściaste, badylaste, koniczynka, siano z koniczyną, fit (delikatne źdźbła z dodatkiem wiśniowych kwiatków traw). Więc można pisać i wyślę wtedy różne rodzaje do testowania czy urozmaicenia żywienia.
Dodatkowo niektóre kostki z koniczyną zawierają sporo tymotki, która równoważy wadę w żywieniu koniczyną, czyli nadmierne przybieranie wagi.
O tu p. Robert o tym pisze :)
-
Liściaste jest superowe! Wnioskuję po ciągłym chrupaniu i zapachu :D
-
Agules, jest z koniczyną :> u mnie najchętniej pożerane :bunny:
-
Liściaste jest superowe! Wnioskuję po ciągłym chrupaniu i zapachu :D
Ale co w nim "liściastego" w senie liście trawy, czy jest z duża ilością ziół?
Aaaaa Olga, dzięki. Koniczyna to u nas złoooo, bo zamiast królików toczą mi się po domu ... warchalaki
-
Czyli kiedy się spodziewasz tego sianka , bo ja bm chciała znać twoje zdanie . Także będę zamawiać za miesiąc....
-
Czyli kiedy się spodziewasz tego sianka , bo ja bm chciała znać twoje zdanie . Także będę zamawiać za miesiąc....
Och jeszcze mam trochę, będę zamawiać mniej więcej jak Ty. Mogłabym wcześniej, ale nie mam gdzie składować.
-
Jest w nim dużo ziół no może nie jakoś, że otwierasz i myślisz, że pomyliłaś z suszkami :mhihi ale jest ich sporo i jest takie fajne grubsze, ale nie badylaste, tylko są takie fajne konkretne trawy,a nie trawunieńki :P
-
Sianko od pana Roberta znika w trymiga u calej mojej czwórki uszatych :zakochany:
-
Przepraszam że pytam, ale czy mógłby ktoś podsumować temat? Nie jestem w stanie przeczytać 45 stron. Mój brzdąc to Angor, miniaturka.
-
Wystarczy 3-4 ostatnie strony żeby wiedzieć, że najlepsze siano jest od Pana Roberta, który sam się wypowiadał z 2 strony temu.. :P
-
Proszę bardzo: najlepsze siano jest od Pana Roberta ! :D tu jedna z jego aukcji na Allegro http://allegro.pl/najswiezsze-najzdrowsze-siano-na-allegro-2014-i4833540576.html
http://forum.kroliki.net/index.php?action=profile;u=11932 a tu jego profil ma forum- można przez maila zamawiać :)
O Kejt mnie ubiegła :D
-
Ja właśnie zasiadłam i zaraz będe zamawiała od p. Roberta sianko :) Tylko jakie.hmmmm....czytałam na niektórych wątkach, że po koniczynie troche kochanego ciałka niektórym przybyło ;) I teraz nie wiem :(
-
Mefka nie bardzo chciała jeść siano, z resztą jest bardzo wybredna.... Siano od p. Roberta jest boskie - sama wskakuje do klatki żeby trochę podgryźć co się wcześniej nie zdarzało. Kto do nas nie przyjdzie to twierdzi, że pachnie u nas sianem - bardzo aromatyczne.
-
Ja się miło zaskoczyłam bo zużyłam połowę sianka i odkryłam powiązane gałązki z listkami....Gami wpadł w szał gryzienia i zabawy :lol
-
A ja chyba zepsuję opinię na temat sianka z allegro... Już napisałam maila do pana Roberta. Kupujemy sianko od ok. 1,5 roku i zawsze było w porządku, ostatnio zamówiłam więcej i mimo prośby o grube sianko dla króla, dostałam 30kg drobnego, nawet nie pachnącego i okropnie pylącego siana, którego królik nawet nie rusza... Wyrzucam codziennie rano tyle ile wsadziłam wieczorem do klatki, powyjada koniczynę i trochę mlecza, na szczęście została już tylko połowa tego siana.
Nie wiem teraz co robić, bo Fiona bardzo niechętnie je siano, lubi tylko takie grube, wszystkie z zoologów już testowaliśmy i nic >:( Macie może jakiegoś innego sprzedawcę, u którego można kupić hurtowo?
-
a proszę napisać do Pana Roberta ..
a te sianko sprzedać i zamówić jeszcze raz te które chciałaś ?
mi też nie raz tak sie zdarzyło , że nie dopisałam jakie chce , bądź Pan Robert wysłał mi inne :mhihi
ale zawsze można się dogadać , sianko sprzedać bądź podarować jakiemuś oddziałowi czy to SPK , FPK czy Fundacji Królewskiej .
-
Już się dogadaliśmy, a sianko zanoszę do zaprzyjaźnionego zoologa :icon_smile
-
Mieszkam na terenach podmiejskich więc latem napewno wybiorę się do jakiegoś gospodarza po sianko dla króliczka.Póki co kupuje sianko ze sklepu ale chętnie wypróbuję sianko polecane przez Was z allegro:D
-
mój Olaf ostatnio dostał jakieś Bio-siano z zoologicznego i tego ruszyć nie chce, jak myślicie, dlaczego? Tej wybrednej bestii pasuje najbardziej siano uwaga... z Kauflandu :crazy:
-
polecam sianko od pana Roberta :icon_smile2
-
Ja mam ekologiczne sianko,jakby jacys chetni byli i ziołka też są ;)
http://forum.kroliki.net/index.php/topic,11774.1240.html
-
my mamy czesciowo suszone zioła ze wsi prosto od babuni ;)
a tak to kupujemy na Hipcio.pl cenowo sa podobnie jak wszedzie ale jakosciowo sa super. Króle najbardziej lubia babke nacetowatą :P
jeszcze nigdy nie zamawiałam u tego P. Roberta ale sie chyba skusze! :)
-
Ja od babci ze wsi przywożę ;)
-
dopiero dotarłam do tego wątku!
i chciałam się Was spytać czy dalej polecacie sianko od P. Roberta?
i jeśli tak, to gdzie można je zamówić? :)
-
Ja jak najbardziej polecam :) robbern@tlen.pl
-
suuuper! dziękuję za info!
napisałam już maila ;) czekam na odpowiedź :hura:
-
Nie pamiętam dokładnie kiedy ale p. Robert miał mieć przerwę ze względów zdrowotnych. Nie denerwuj się gdyby odpisał z opóźnieniem:)
-
dostałam od niego już odpowiedź, a nawet dwie :D
no, pierwsze mailowe wrażenie zrobił na mnie ogromne!
i już wiem, że zostanę stałym klientem :)
i faktycznie, jest teraz na urlopie zdrowotnym, więc uprzedził o ewentualnych opóźnieniach z wysyłkami
-
Jak dla mnie warto czekać :) to jest jedyne siano które nasza Mefka rusza. No i ten zapach...
-
Dostaniesz też pewnie ziarenka w gratisie- można wykiełkować, zrobić kutię lub nakarmić ptaszki :D
-
Dostaniesz też pewnie ziarenka w gratisie- można wykiełkować, zrobić kutię lub nakarmić ptaszki :D
Och! Ja już proszę, że nie chce ziaren... ale p. Robert i tak wysyła ... he he
-
Ja tam nie gardzę ziarenkami, a właściwie osiedlowe ptaszki nie gardzą i żreją :mhihi w lecie dostałam pyszne jabłuszka.. no i często, o ile nie zawsze gałązki.. a co do pana Roberta, to ja też byłam (i jestem nadal) zauroczona od pierwszego maila jego serdecznością :) kolorrrowa nie zdziw się, jak siano przyjdzie jeszcze zanim zdążysz zapłacić, pan Robert czasami najpierw wyśle, a dopiero później pisze maila z danymi do przelewu.. w moim przypadku ze 2 razy w ogóle zapomniał i musiałam się przypominać, ze mu przecież nie zapłaciłam :P
-
Ja tam nie gardzę ziarenkami, a właściwie osiedlowe ptaszki nie gardzą i żreją :mhihi w lecie dostałam pyszne jabłuszka.. no i często, o ile nie zawsze gałązki.. a co do pana Roberta, to ja też byłam (i jestem nadal) zauroczona od pierwszego maila jego serdecznością :) kolorrrowa nie zdziw się, jak siano przyjdzie jeszcze zanim zdążysz zapłacić, pan Robert czasami najpierw wyśle, a dopiero później pisze maila z danymi do przelewu.. w moim przypadku ze 2 razy w ogóle zapomniał i musiałam się przypominać, ze mu przecież nie zapłaciłam :P
Dokładnie tak jest! Mail z zamówieniem napisany rano, a na drugi dzień rano puka kurier z sianem - czary?
-
Cały p. Robert :)
-
Pan Robert jest rzeczywiście przemiły, miałam okazję poznać Go osobiście na wakacjach bo mieszka tam gdzie jeździmy i gdzie mamy domek letniskowy. Sam przywiózł nam sianko praktycznie pod dom i nic za to nie policzył :icon_smile2
-
Pan Robert jest rzeczywiście przemiły, miałam okazję poznać Go osobiście na wakacjach bo mieszka tam gdzie jeździmy i gdzie mamy domek letniskowy. Sam przywiózł nam sianko praktycznie pod dom i nic za to nie policzył :icon_smile2
Wow! Hehe fajnie Ci.
-
a jak wygodnie, tym bardziej, że króle jeżdżą z nami na wakacje i mają zawsze świeże sianko na miejscu :icon_smile2
-
A ile kosztuje np. 5 kg sianka p.Roberta i ile przesyłka?
-
A ile kosztuje np. 5 kg sianka p.Roberta i ile przesyłka?
Napisz maila do p. Roberta :) robbern@tlen.pl Wszystko Ci wyjaśni co i jak :)
Zamawiam sianko u p. Roberta już ponad 2 lata i jestem bardzo zadowolona, a Pyza to już w ogóle! Ona jest zachwycona! :D Wcina sianko aż jej się uszka trzęsą ;) I potwierdzam wszystko to, co dziewczyny pisały wyżej - o przesyłce i mailach :)
-
Naprawdę tak polecacie tego tajemniczego pana Roberta? :D No to chyba trzeba go przetestować ;)
-
Szanowni Państwo
Z dniem 1. marca nowym Klientom mogę niestety zaproponować jedynie zbiór z roku 2014.
Czynię to z myślą o dotychczasowych Klientach, którzy chcieliby skorzystać z możliwości klolejnego zakupu siana z rocznika 2015 zanim pojawi się zbiór tegoroczny (czyli zapewne w połowie czerwca) Mam nadzieję, że w tym roku suszy nie będzie i siana starczy wszystkim chętnym :)
Obecnie przeceniłem zbiory 2014
Jakość jest nieco niższa, ale również dobra :)
Zbiór 2014
2,5 kg 22,00 zł
5,0 kg 26,00 zł
7,5 kg 32,00 zł
10 kg 36,00 zł
15 kg 46,00 zł
20 kg 56,00 zł
30 kg 68,00 zł
ceny z wysyłką przy płatności przelewem. Pobranie +3 zł.
Według opinii lubelskiego SPK - wszystkim uszakom bardzo smakuje :)
Ze zbiorów 2015 oferuję:
koniczyna czerwona 2,50 zł/kg,
liście i delikatne pędy brzozy - 11,50 zł,
krwawnik (ziele) - 18zł,
ceny za 500 gram. W sezonie oferta jest szersza – niektóre zioła zbieramy na zamówienie :)
Mam również w sprzedaży ziele owsa, poza allegro 9 zł za 1kg:
http://allegro.pl/suszony-mlody-zielony-owies-z-mazurskich-pol-i5991896393.html
oraz karmy Versele Laga i Beaphar, zamówienia można składać również mailem.
http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=40391057
Przy zamówieniu ziół i sianka i karmy nie dochodzą już koszty wysyłki (są "schowane" w sianku), ale wtedy paczka może zawierać max 2kg ziółek i 10-15 kg sianka (zależy które zioła-różnie wychodzi to objętościowo).
Sianko można obejrzeć na archiwalnej aukcji: http://allegro.pl/show_item.php?item=5816887541
Wielkość paczek jest na zdjęciu:
https://web.facebook.com/mazurskiesianko/posts/1894002850825186
Siano dobieramy do gatunku zwierząt lub opisu kupującego :)
Zamówienie zawierające adres, telefon, gatunek zwierząt, zamawiane artykuły prosimy przesyłać na maile:
Sianko i koniczyna: robbern@o2.pl 792 87 70 25
Karmy i zioła (+sianko): m.bernatowicz@wp.eu 790 490 508
Służymy radą i pomocą.
Zapraszamy serdecznie :)
Marzena i Robert B.
-
Witam, przed świętami kupiłam sianko na zapas na święta, bo sklepy pozamykane. Dziś gdy je otworzyłam okazalo sie jest wilgotne, nie chce żeby sie od niego rozchorowal, ale nie mam innego siana ani możliwości żeby kupic. Co powinnam zrobic?
-
Jak nie masz na dziś sianka to wystarczy rozłożyć kilka garści w suchym, przewiewnym miejscu. Jak doschnie to można dać uszakowi. Powinno szybko stracić wilgoć. A resztę możesz przełożyć do przewiewnych worków lub kartonów, zostawić tak samo w suchym miejscu i już samo sobie bedzie powoli dosychać :)
-
Tak zrobie, dziękuje za odpowiedz
-
Cześć,
Mam dylemat.. kupiłem sianko z porem przez przypadek, bo myślałem, że to z miętą, opakowanie mnie zmyliło, a przecież pora nie wolno podawać królikowi.
To jest to sianko http://zoozulicki.pl/pl/p/Sianko-z-dodatkiem-Pora-300g-Natural-Vit/2092
Czy podawać je, czy po prostu wyrzucić?
Czy suszony por w takiej ilości może zaszkodzić?
Pozdrawiam,
dodus
-
Ja bym nie dawała...
-
Ja bym chyba też nie ryzykowała.. chyba, że widać że por to por, to można się pobawić w wyjmowanie.. a tak swoją drogą, to "super" firma, w ofercie poza sianem z porem mają jeszcze siano z kapustą :oh:
-
Ja bym nie dawała...
Ale jak oddzielę sianko od pora to mogę spokojnie podawać to sianko? Pozostaje tylko zapach pora wówczas :)
-
Ja bym chyba też nie ryzykowała.. chyba, że widać że por to por, to można się pobawić w wyjmowanie.. a tak swoją drogą, to "super" firma, w ofercie poza sianem z porem mają jeszcze siano z kapustą :oh:
Też to zauważyłam :/ I podobnie jak dziewczyny, nie dawałabym tego sianka.. :/
W ogóle jakoś mi nie leży ta strona... przejrzałam ofertę i na nic bym się tam nie zdecydowała...
dodus - jeżeli chcesz kupować dobre sianko, to skontaktuj się z p. Robertem (robbern@tlen.pl) myślę, że zgodził by się na wysłanie mniejszej partii sianka na próbę. A jeżeli nie chcesz kupować bardzo dużej ilości to sklepy, w których warto robić zakupy to:
https://uszatkowo.pl/
http://hipcio.sklep.pl/
http://www.zooplus.pl/
https://animalia.pl/
Takie jest moje zdanie
-
Dzięki za informacje, sianko poszło do śmietnika..
-
Ja serdecznie polecam przejechać się do dobrej stajni i zapytać o siano. Kostka kosztuje ok 10kg kosztuje od 3 do 6zł, a można dorwać naprawdę super siano. Z doświadczenia[bo jeżdżę także konno i z sianem miałam do czynienia od dawna] unikałabym sian z ogromnych bel, bo tak zebrane siano zazwyczaj ma w sobie dużo kurzu.Ja biorę sianko z pobliskiej stajni, sama wybieram sobie kostkę, która mi pasuje, a uszaty jest jak najbardziej zadowolony, dzisiaj siedział kilka godzin w pudełku na siano i wcinał :D
-
Ja ostatnio kupiłam z Zuzali z ziołami (babka, babka lekarska, liście porzeczki, jeżyny, poziomki, suszony mlecz, itp.). Jestem strasznie zadowolona!!! Mort wcina, aż mu się uszy trzęsą. Gdy się trochę przytruł, musiał jeść tylko sianko. Znikało w 10 minut. Dodam, że pięknie pachnie i ma fajny, zielony kolor. Na pewno skusimy się z Morcikiem na melisowe-również z Zuzali ;-) :krolik :bunny: :icon_mrgreen :lizaczka
-
Jeżeli chcecie zapewnić waszym królikom trochę zabawy to sprawdźcie tunel z wikliny wypełniony sianem :icon_mrgreen. Kupiłam ostatnio taki i Tuśce bardzo się podoba, cały czas próbuje się do niego dorwać. Bardzo w łatwy sposób można go zrobić samemu, ale ja tam za leniwa na DIY. A co do siana to jakoś cały czas kupuje sianko od Vitapol na https://www.naszezoo.pl/ jest w dobrej cenie, a moje króliki jakoś nigdy na niego nie narzekały :P
-
Ja zazwyczaj kupuję od znajomego rolnika, ale ostatnio musiałem zaopatrzyć się w markecie i to była istna rzeź.
Nie podejrzewałem, że siano może się tak różnić, heh.
-
jestem z królikiem na wakacjach. wyjadł już wszystko , nazrywałam mu trawy, sianka ale jest świeże. czy mogę mu takie dać czy tylko ususzone, chodzi mi o trawę zieloną??
co zrobic w takiej sytuacji?
-
Mój taką je i nic się nie dzieje :)
-
Mój karzełek też ją je i jest wszystko w porządku :bunny: więc i twój podopieczny nie powinien się skarżyć :jupi
-
Pamiętajmy, że w mieszance traw i ziół nie mogą znaleźć się rośliny trujące, takie jak zimowit jesienny, rdest, blekot czy sałata jadowita. Króliki nie powinny też otrzymywać dużych ilości ziół takich jak gwiazdnica pospolita, skrzyp polny, jaskółcze ziele, kąkol, jaskier i szczaw błotny. źródło: http://www.rynek-rolny.pl/artykul/co-jedza-kroliki-podpowiadamy-jak-dobrac-najlepsze-pasze-dla-krolikow.html
-
Oczywiście, że warto uważać na te rośliny trujące, ale po jakimś czasie od ususzenia również one tracą toksyczne właściwości. O ile się nie mylę, było to 6 lub 8 tygodni :). To, że nic uszom się nie dzieje, to tak naprawdę można stwierdzić dopiero po badaniach, co wyszłoby na przykład w wynikach wątrobowych. Także jeśli nie mamy pewności co do jakiejś rośliny, lepiej jej unikać.
-
można podawać trawę ALE! taka która rośnie z dala od dróg, taka która w miarę słabo jest zanieczyszczana przez inne zwierzęta (unikamy miejsc gdzie często ktoś spaceruje z pieskami na przykład), nie podajemy jej od razu po deszczu- może wywołać wzdęcia i jeśli królas nie jadł wcześniej trawy to należy go do niej stopniowo przyzwyczajać aby uniknąć jelitowych rewolucji : )
-
Ja polecam:Siano Ekologiczne,Siano Vitapol Vita Herbal
Siano ekologiczne
(http://www.miniaturkabeztajemnic.com/sianoekologiczne.jpg)
Siano Vitapol Vita Herbal
(http://greenagama.pl/images/VITAPOLgryzonie/1046.png)
-
Ja i tak nigdy nie zamówię nic z Vitapolu, bo po prostu tej marce nie ufam, niezależnie od tego, co miałaby w swojej ofercie :D Czy taki paśnik do siana http://allezoo.com.pl/miski-i-karmidla/3196-trixie-karmidlo-pasnik-metalowy-do-klatki-4011905060880.html (http://allezoo.com.pl/miski-i-karmidla/3196-trixie-karmidlo-pasnik-metalowy-do-klatki-4011905060880.html) sprawdzi się? Jak go najlepiej przymocować, żeby nie latał po klatce?
-
Ja podaję swoje zuzce sianko Wio-Mar. Dzwoniłam nawet do producenta, więc wiem, że pochodzi z ekologicznego, rodzinnego gospodarstwa rolnego, które specjalizuje się w produkcji siana i ziół dla królików. Więc można powiedzieć, że jest prosto od chłopa! :icon_smile
Moja uszatka najbardziej lubi takie z domieszką ziół. Sianko zmieniam co tydzień na takie z innym dodatkiem jakiegoś zioła. Taka mieszanka może być super rozwiązaniem dla uszaków niejadków.
Jak ktoś chętny do tutaj znajdziecie jaskowe sianko wio mar: https://wyspapupila.pl/siano-dla-krolika (https://wyspapupila.pl/siano-dla-krolika)
-
Według mnie warto wejść np. na https://www.animalzoone.pl i sprawdzić ofertę tego sklepu zoologicznego. Wydaje mi sie, że znajdziecie tam sianko bardzo dobrej jakości.