Nie słyszałam o tym linomag-u
Joźwa - może Ty więcej wiesz gdzie może być witamina f
Tłuste ziarna - tzn? np. kukurydza tez?
mój grubasek też ma takie coś :/ wetka mi mówiła, że od twardego podłoża w klatce
Witaj , ja nie wiem czy na tym zdjęciu źle widać , ale według mnie gizmo jest stanowczo za gruby , może właśnie z tego powodu ma problemy z łapkami , napisz jaką ma dietę co i w jakich godzinach je , według mnie trzeba go odchudzić bez dwóch zdań .
A co ma w kuwecie ?? Bo mój Maki też kiedy to wrzucałam sam żwirek miał problemy z odciskami , teraz daje na górę ręczniki papierowe i sianko i jest już spokój .
Jak możesz to zrób wyraźne zdjęcie łapek z tymi ranami . Ale nie komórką bo wyjdzie za ciemne i nieczytelne.Królik śliczny.
A ile Gizmo waży dokładnie?
ten Baytril dostał doustnie? z soczkiem?
Po pierwsze uważam, że mały powinien dostać antybiotyk w zastrzyku. Lepiej działa. Trudno wypowiedzieć mi się odnośnie dawki - nie jestem wetem.
Był tu już taki baranisty chłopczyk z taką nóżką. Wiem, że leczył się u dr Barana w Krakowie. Z jakiego miasta jesteś?
Po pierwsze uważam, że mały powinien dostać antybiotyk w zastrzyku. Lepiej działa. Trudno wypowiedzieć mi się odnośnie dawki - nie jestem wetem.
Był tu już taki baranisty chłopczyk z taką nóżką. Wiem, że leczył się u dr Barana w Krakowie. Z jakiego miasta jesteś?
To, co dostawał Twój królik, to są akurat dobre leki na opisywane dolegliwości, nie wiem tylko czy dawka ok, bo też nie jestem wetem. Ale odparzenia i wszelkie rany skoków tak się trudno goją, nie da się tego od tak wyeliminować. I ważna jest zarówno waga, jak i dieta czy podłoże na jakim królik chodzi.
I w Anglii nie ma króliczego weta? napisz może do Myszy albo Tochy - może podpowiedzą, gdzie leczyć.
A jak ma głęboką ranę, a nie założono szwów (przy znieczuleniu) to opatrunek musi mieć - pytanie tylko, czy go dobrze zdiagnozowano, bo przez internet to my możemy gdybać, a nie leczyć.
Chodzi o Aurisa?
Edit. Poczytaj
http://forum.kroliki.net/index.php?topic=12494.msg281090#msg281090
http://uszata.com/druk/hateemele/skoki.html
http://forum.kroliki.net/index.php?topic=3239.40#lastPost
Niby co jest wazne? zeby nie pisać 15 postów pod sobą przez jedną osobę? Forum ma być przejrzyste, rejestrując sie na forum podpisałaś regulamin i masz obowiązek przestrzegania go.
Posty scalam. Proszę o stosowanie się do regulaminu.
--
edit:
Marzena a jak z długościa jego pazurków? kiedy ostatnio miał obcinane?
Krolik duzo sie rusza, czy czesciej siedzi? Jaki zwirek masz w kuwecie, taki z ostrymi krawedziami dla kota? Jakie masz podloze w mieszkaniu? dywany czy panele?
--
nvm, doczytalam.
Mam zdjęcie. Wygląda to jak zapalenie skóry podeszwy? Bo u nas w domu to tylko panele, ale Marjaś ma swój kucyk w salonie. Poza tym często siedzi na fotelach, sofie, więc źle nie ma.
Co z tym fantem zrobić teraz...?
(http://img705.imageshack.us/img705/1139/p1110129k.jpg)
U mnie to samo, tylko trochę mniejsze, ale z kolei tez brak trochę futra przy pazurkach, tylko tam żadnych zgrubień nie ma ;/ W klatce podkład higieniczny i kocyk, żwirek drewniany tylko w kuwecie, poza klatką chodniczek i panele :( Pazurki obcinane, Mała jest czyściutka, zdecydowanie żadnej nadwagi. Drugi królik ma takie same warunki i nadwagę, a jemu nic. Miałam się podpytywać czego próbować to podkradnę Wasze pomysły :P
U mnie właśnie podkład zjada, jak wykładam jej klatkę to wciskam pod kraty, tak żeby nie mogła wyciągnąć, bo jak nie zablokuję to wydrapuje i wygryza dziury ;/ A ręcznikami wykładałam Stasiowi i wcale nie było tak źle, więc myślę, że jestem w stanie przeżyć ;) Tylko ręczniki też zjada. Ona ogólnie drapie i gryzie wszystko co się da. Ręczniki zwykłe też. Tzn tak naprawdę nie wiem czy zjada czy tylko wygryza dziury, ale na wszelki wypadek usuwam wszystko z jej zasięgu.
O zjadanie nie ma problemu- brak siekaczy :P
Kurczę, podkładów nie mamy, ale postaram się coś wymyślić. Byleby było jemu dobrze :)
A powiedz mi, czy to zapalenie da się wyleczyć bez wizyty u weta? Oczywiście nie chcemy jej uniknąć, bo i tak mieliśmy się tam pojawić, ale problem jest w tym, że nie wiem kiedy... A ból jakiś na pewno jest.
Digoxyna- bardzo, bardzo Ci dziękuję! :bukiet:
Jutro postaram się nabyć dermatol i podkłady :) Oczywiście do weta pójdziemy jak najbardziej, tylko chciałabym mu złagodzić ból do wizyty. Jak będzie poprawa- dam znać. Jeszcze raz dziękuję!
U nas wygląda to tak (trochę kiepskie zdjęcie, ale chyba widac, że to jeszcze nie strup)
(http://img638.imageshack.us/img638/1818/dscn1614vu.jpg)
Wlożyłam przed chwilą Małej ręczniczek do kuwety i oczywiście od razu zaczęła memłać:D, ale za chwilę straciła zainteresowanie. Także na razie zostawiam ręcznik.
Ja za podkłady seni 90x60 płacę 8 zł za 5 sztuk.
A z dermatolem też spróbuję, w sobotę mamy na rano umówioną wizytę, ale tez nie sądzę, żeby wet dużo wymyślił.
I również dziękuję za dobre rady :)
edit:
widzę, że jednak prawie nic nie widać ;]
Dziewczyny można te rany posmarować maścią nagietkową ?? Nic nie będzie jak uszak to poliże i maść dostanie się do brzuszka ??
Magda, ja już leczę Gucisławkę 5 miesiąc i wiem wszystko na temat zapalenia skóry podeszw ;) muszę przyznać, że z tych wszystkich środków dermatol jest jednak najlepszy, bo się te ranki nie "paprzą". Żwirku nie używam już pół roku, zastąpiłam go podkładami higienicznymi pociętymi na mniejsze prostokąty (wielkości połowy kuwety). A całą zagródkę ma wyłożoną kocykami i miękkimi ręcznikami. W całym domu mam dywany.
Zaczyna mi brakować pomysłów ;)
Dodam jeszcze, że Gunia schudła (bo nadwaga też może się do tego zapalenia przyczyniać, więc ją trochę odchudziłam, waży teraz 2350 g, a ważyła ponad 2,5 kg), pazurki ma regularnie obcinane.
poprosze o jasna recepte, bo moze i ograniczony jestem ale jak mam proszek sypac na rane ? zaczerwienienie ? przeciez to sie ani przyklei ani w ogole trzymac nie bedzie
rozumiem posmarowac, rozsmarowac czy przemyc .. ale posypac ?
zrobic mu opatrunek z tego na skoki ? zawinac i niech w tym kica ? sorry ale opisy wyzej sa lekko niejasne jak dla mnie :niegrzeczny
z gory dziekuje za podanie jasnego sposoby stosowania SPRAWDZONYCH w dzialaniu preparatow co do skutkow dzialania ....
wiem ze nie jest to proces ze sie raz czy dwa poda i po sprawie
wiem ze czasami wymaga to czasu
stad tez wolalbym nic na moim futrze NIE testowac bo wypowiedzi niektorzych w stylu a moze to a moze tamto nie maja za wiele z praktyki zycia :-)
czy mam rozumiec iz z podawanych powyzej opisow tylko dermatol i bephanen sie nadaja ?
BTW dzis wet ogladal wszystkie moje i nie moje futra i powiedzial iz .... "to" na stopach moze sie brac z np.
- sklonnosci genetyczych
- nadwagi (u mojego jednego spadek wagi o 500-700gram pomogl i to bardzo)
- diety (zla lub zbyt uboga)
- zlego podloza (wlacznie ze zlym tj zbyt twardym lub szorskim dywanem, brakiem dywanu)
- wilgocia w klatce lub przepoceniem stopy bo za duzo kudłów
- zakazeniem bakteryjnym (i to jest glowny/ najczestszy powod) z tym ze posiewu na bakterie z rany nie ma jak zrobic bo trzeba wyrywac (sic!) kawalek ze stopy a i tak nei ma pewnosci ze cos z tego bedzie
z tym ze jesli to jest tak napuchniete to najpierw rivanol zeby zeszla opuchlizna a potem posypka ? czy w ogole posypka nadaje w takim zaawansowanym przypadku ?
Tiggunia ma łysą piętkę, smaruje jej ją miodem leczniczym, czy da się oszacować jak długo będzie się to goić?
przyjmuje się ze pododermatitis leczy się 3-4 tygodnie
Skoki mojego królika wyglądają tak jak na zdjęciach wklejanych tu już wcześniej. Poszłam do weta, była pobrana zeskrobina i wyszła grzybica ;| I teraz nie wiem, czy używać leków na grzyba (imaverol itp.) czy kupić ten dermatol i spróbować z tym. W innym wątku, MAS napisała, że przy zapaleniu podeszw również może wyrosnąć grzyb z próbki. Czy ktoś z Was również miał taką sytuację ?
Wyślij mi na maila to wstawię (c.karolina@o2.pl). W dziale 'Nasze króliki' jest też przypięty wątek jak wstawić zdjęcia.
Takie coś nie powstaje samo z siebie, musiał długo leżeć i to na mokrym albo biegał tylko po twardym i to musiał nastukać sporo kilometrów podczas tego biegania, chociaż Mańka śpi na gumoleum pół dnia i nigdy nic nie miała. Ja mogę standardowo zareklamować maść chenidine- goi się jak na koniu ;) , jej przeznaczenie to właśnie takie trudne przypadki w dziwnych miejscach które nie chcą się goić i owinął bym skoki bandażem żeby nie urażał sobie podczas chodzenia, bo to na pewno mocno boli.
Takie coś nie powstaje samo z siebie, musiał długo leżeć i to na mokrym albo biegał tylko po twardym i to musiał nastukać sporo kilometrów podczas tego biegania, chociaż Mańka śpi na gumoleum pół dnia i nigdy nic nie miała. Ja mogę standardowo zareklamować maść chenidine- goi się jak na koniu ;) , jej przeznaczenie to właśnie takie trudne przypadki w dziwnych miejscach które nie chcą się goić i owinął bym skoki bandażem żeby nie urażał sobie podczas chodzenia, bo to na pewno mocno boli.
Nie leżał na mokrym ale nie miał kocyka w klatce bo na niego sika i go wyrzuca :/ w domu mam panele ale Mefi książę chodzi tylko po kocach :P Na szczęście łapki się ciut poprawiły a małemu humor wrócił i nauczył się żyć z kocykiem w klatce :)
Nie leżał na mokrym ale nie miał kocyka w klatce bo na niego sika i go wyrzuca kwasny w domu mam panele ale Mefi książę chodzi tylko po kocach jezyk1 Na szczęście łapki się ciut poprawiły a małemu humor wrócił i nauczył się żyć z kocykiem w klatce usmiech2
Rashel, i jak? Zaleczone stópki? :)
U moich królisiów niestety też pojawiły się podrażnienia, chcę wymienić im zawartość kuwety (do tej pory używałam drewnianego żwirku). Jak myślicie - czy pellet celulozowy się sprawdzi? Jest dużo bardziej miękki od takiego drewnianego? Bo obawiam się, że podkłady skończą w strzępach :P.