Forum Stowarzyszenia Pomocy Królikom
Adopcje SPK => Archiwum adopcji => Wątek zaczęty przez: juta w Sierpień 05, 2011, 11:36:21 am
-
bardzo pilnie potrzebujemy dt dla króliczka, który widząc na łące ludzi sam do nich podbiegł, ciesząc się, że wreszcie nie jest sam :)
króliczek jest mały, w kolorze zajęczym/agouti z maluśkimi uszkami
[edit by bośniak: na prośbę zmieniam tytuł wątku]
-
Dziękuję Juta za napisanie :bukiet . Małe sprostowanie( dowiedzialam się przed chwilką ), króliczek jest mały ale uszka ma dłuższe. Kolor zajęczy wg info od osób ze schroniska ,gdzie on aktualnie przebywa ( ja osobiście królika nie widziałam ). To może być krzyżówka z dzikim królikiem albo dziki królik , ktorego ktoś znalazł i odchował a teraz wypuścił na wolność albo zając odchowany przez ludzi albo miniaturka w takim właśnie kolorze ale uszka dłuższe. Królik bedzie odebrany ze schroniska i kilka dni bedzie mógł być gdzie indziej . W każdym bądź razie potrzebne DT . Lgnie do ludzi , cieszy się ,że ich widzi, lubi głaskanie . Jak będę dysponować zdjęciami to umieszczę.
-
Króliczka , bo to ona okazała sie hodowlaną piękną samiczką . Jest mała na razie waży 670 gram . Jest zdrowa, ufna ,oswojona , liże po rękach i każe sie głaskać.
Jest na krotkotrwalym DT , więc inne pilnie poszukiwane.
-
To rzadkość, żeby króliczek aż tak garnął się do ludzi. :)
Kto maluszka przygarnie chociaż na trochę? :heart
-
To jest właśnie Uszata.
(http://img220.imageshack.us/img220/2586/dsc00907d.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/220/dsc00907d.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
Dlatego ,ze jest taka grzeczna i ufna szukam DT , gdzie ktos by ją pogłaskał czasami . Teraz m wyzywinie i towarzystwo innych hodowlanych , choc mieszka osobno , ale nikt nie ma czasu na głaskanie i przytulanie. Z czasem może odwyknąc od człowieka.Bardzo prosze o dT , a może DS?
-
W dalszym ciągu pięknie proszę o DT lub DS dla tej pieknej króliczki. Jest taka sama i smutna w klateczce i przestraszona .Proszę pomóżcie małej Uszatej być szczęśliwą . :blaga:
-
Kurcze wyglądaj jak zając! Kto weźmie małego dzikusa do siebie? :D
-
Tak Blacky , umaszczenie ma podobne do zająca . Kiedy kierowniczka schroniska zadzwoniła do mnie , powiedziała ,że mają albo oswojonego zająca , albo królika,żeby go zabrac . Tylko powiedziała ,że ma troszke dłuzsze uszy. Troszkę ..... :lol Kiedy ją zobaczylam , to te troszkę dluzsze uszy sięgały jej do ogonka jak je połozy po sobie. Najbardziej obawiam się ,że ona dziczeje. Ponownie proszę o DS. Ci co mają duże kroliki w domu , są zadowoleni.
Edit :Prawdopodobnie króliczka pojedzie na DT do Szczecina .
-
Tak Blacky , umaszczenie ma podobne do zająca ..
No, ja bym powiedziała, że nie tylko umaszczenie ma podobne... Może to jednak asertywny zajączek?
(http://img220.imageshack.us/img220/2586/dsc00907d.jpg)
(http://lesnictwo.republika.pl/ssaki/zdjecia/zajc1.jpg)
(http://wfos.szczecin.pl/images/stories/MS090315_042_800x531.jpg)
-
Króliczka otrzymała imię Iskierka . Około 1-go września zawita do Szczecina , ponieważ dopiero w tym terminie udało mi się znaleźć transport z Radomia na miejsce , do Iskry , u której będzie na DT . Bardzo jej dziękuję i proszę o kontynuacje później tego wątka .
Moderatora proszę o zmianę tytułu na ,,Iskierka , króliczka z radomskiego schroniska "
-
Jaki cudny! - olbrzym belgijski jak nic!
faktycznie pasuje do mojej rodziny, Perełka spokojnie mogłaby być jej mama
http://forum.kroliki.net/index.php?topic=12439.msg266846;topicseen#msg266846
...jakoś nie zerknęłam tu wcześniej, bo pewnie bym po nią pojechała! CUDO!
-
Prym,nic straconego. Losem Iskierki zajmują się Ola Głowacka i Aneta Gołębiowska. To one zdecydowały ,że króliczka pojedzie do Iskry> Teraz przebywa pod Radomiem w domu ojca wetki ze schroniska . U ciebie miałaby kontakt ze swoimi pobratymcami , takiej samej rasy. Jeśli dziewczyny zdecydują inaczej ja sie, podporzadkuję. Na razie nie mam papierów ze schroniska , pani kierowniczka powiedziala ,że papiery wypełni i mi odda , jak króliczek zostanie zabrany z Makowa. Dlatego jeszcze nie ma go na adopcyjnej. A do Szczecina mam transport dopiero pod koniec sierpnia .
-
Przyjechała :icon_mrgreen
Dzisiaj trochę nerwowy dzień, ale mała już u mnie.
No cóż....
Olbrzym belgijski to to nie jest :diabelek Przyjechał do mnie klasyczny helikopter. Więc domu szuka młoda samiczka Olbrzyma francuskiego :mhihi Jeszcze więcej ciałka do kochania :lol
Iska jest szczuplutka, chudziutka- waży 1,6 kg, ale już wkrótce będzie więcej.Teraz będzie brykać i się tuczyć. Została dzisiaj odrobaczona, za jakiś czas powtórzymy szczepienie.
Panna jest bardzo żarta, cieszy się dobrym apetytem, ładnie bobkuje :)
Przykro mi, ze tylko takie zdjęcia, ale nie mam siły na nic lepszego.
(http://img197.imageshack.us/img197/5541/sdc18008.jpg)
(http://img204.imageshack.us/img204/9325/sdc18009.jpg)
(http://img198.imageshack.us/img198/6412/sdc18013k.jpg)
-
Czy można przenieść do działu Oddam?
-
tak :)
-
Ja się uparłam i poszukałam jakiej rasy mogą być moje mszczonowskie wielkouchy. Wyszło mi, że Perełka i jej syn Żniwiarz to jednak nie olbrzymy belgijskie tylko króliki rasy zajęczak (jakkolwiek to brzmi). :lol
W wypadku Iskierki obstawiałabym, że się po prostu jej mama z barankiem puściła :diabelek i ktoś ją wyrzucił z "rasowej" hodowli.
http://krolikarzpolski.pl/rasy-krolikow/zajeczak.html
http://srokacz.pl/245.html
-
Iskierka na pewno nie ma nic współnego z zającem ani zajęczakiem . Niech tam mówi co innego , kto chce. Moze to i nie jest olbrzym belgijski, może to mieszanka jakaś z baraniastymi , bo w hodowlach przydomowych to sie spotyka różne mieszańce.
-
moim zdaniem Iskierka nie ma nic wspólnego z dzikim zającem - cechy dzikiego zająca byłyby u niej widoczne już w wieku...kilku dni...do 10 dni na pewno, a mówię to z doświadczenia z zającami - w tym z doświadczenia z 2 miesięcznym zającem, który w tak młodym wieku wyglądał jak na zająca przystało...
cechy zająca są bardzo dobrze opisane na miniaturka bez tajemnic
-
Iskierka na pewno nie ma nic współnego z zającem ani zajęczakiem .
Zając to to nie jest z pewnością, co do zajęczaka... będę się upierać.
"Zajęczak swoją budową i postawą przypomina sylwetkę zająca, jednak jest to wynikiem wieloletniej selekcji i pracy hodowlanej. !!
Zajęczak jako rasa królików średnich wbrew sądom wielu osób nie ma nic wspólnego z zającem, a wręcz niemożliwym jest skojarzenie tych dwóch zwierząt i do tej pory nikomu się to nie udało. Jedna z teorii głosi, że zajęczak pochodzi od królika belgijskiego olbrzyma, dawniej królika tego nazywano nawet zajęczakiem belgijskim".
Cechy:
"Idealna masa ciała 3,5-4,4kg. Tułów wydłużony, przewężony, z podkasanym brzuchem. Grzbiet wygięty parabolicznie. Na długiej wyraźnie zaznaczonej szyi, osadzona szeroka wydłużona głowa, u samic nieco mniejsza. Kończyny długie i wysokie. Kończyny przednie o długości 15cm. Uszy dobrze owłosione o długości 12,5-14,5cm. Kończyny tylne i ogon są nieco dłuższe niż u innych ras średnich."
W każdym razie moja Perełka napewno jest zajęczakiem.
-
Ok, długo nie pisałam o małej.
Ale nadrabiam
Otóż Iskierka już prawie potroiła swoją wagę :lol To znaczy- już dawno pożegnaliśmy 1,6 kg, teraz pędzimy w kierunku 3 kg :) Mała waży 2,85 kg i dawno już nie jest chudzinką.
Drugie uszko również coś nie chce opaść i Iskierka jest pięknym helikopterkiem :lol
Mała je, je i je, niestety, ma skłonność do wzdęć :icon_sad Aktualnie jest delikatnie wzdęta, sama już nie wiem po czym :icon_neutral Chyba po sianie, bo tylko to jej zostawiłam rano, jak wychodziłam, wracam-a brzusio lekko wzdęty. Już nie wiem co robić, żeby jej nie wzdymało.
Bardzo aktywna, ciekawa, kochana. Wali już niemal 100% bobków i siuśków do kuwety. Jest grzeczna, nie zauważylam, żeby siuśkała na miękkie rzeczy, lubi inne koty, pokojowo nastawiona do królików...
Nic, tylko brać :icon_mrgreen
Zdjęcia są nieco stare, bo sprzed tygodnia, Iska zdążyła sporo urosnąć od tego czasu. Jako bohaterka mojego planu- Sasha i moje nogi :icon_sad
(http://img844.imageshack.us/img844/30/sdc18021.jpg)
(http://img233.imageshack.us/img233/6831/sdc18022.jpg)
(http://img839.imageshack.us/img839/1828/sdc18026.jpg)
(http://img838.imageshack.us/img838/4440/sdc18027.jpg)
(http://img155.imageshack.us/img155/7719/sdc18028.jpg)
(http://img849.imageshack.us/img849/9092/sdc18029.jpg)
(http://img155.imageshack.us/img155/893/sdc18032.jpg)
(http://img18.imageshack.us/img18/9485/sdc18033.jpg)
(http://img225.imageshack.us/img225/4706/sdc18040i.jpg)
-
Jaki ma piękny bieluśki omyczek :heart
-
Ależ piękny helikopterek. :zakochany: Jest niesamowita. :D
Domku, domku, gdzie jesteś?
-
piękny zajęczak ! :wow
-
Boziu, jaki helikopter!!! :onajego Aż dziw, że nikt jej nie chce. :(
-
Ja jo chcę :icon_mrgreen Jest naprawdę cudna, naprawdę, nic tylko się zakochać :zakochany:
-
Trzymam kciuki Iskra :)
-
Co słychać u królewny? :)
-
Hmm.
Ano okazało się, że w domu mam zepsutą wagę, bo panienka waży nie prawie 3 kg, a niecałe dwa- dokładnie 1,9 kg. A skąd to wiem? Byłyśmy u weterynarza na drugim szczepieniu przeciwko pomorowi i myksomatozie, przy okazji mała została obejrzana i zważona.
Iskierka- a w zasadzie Zając, bo tak teraz ją wszyscy wołamy- powolutku się oswaja. To nie znaczy, że była dzika, ale już prawie daje się złapać, jak biega luzem po pokoju. Mała wręcz obsesyjnie lęka się podnoszenia na ręce :icon_frown
Ale poza tym jest uroczą towarzyszką i świetnym zwierzakiem.
Zastanawiam się... zastanawiam się nad jej adopcją :icon_redface Jeszcze nie podjęłam ostatecznej decyzji, ale mam wrażenie, że ona podjęła decyzję za mnie.
-
Huuura!! W końcu się przyznałaś do swoich planów :P mam nadzieję, że zając zostanie z Tobą :)
-
Iskra wrzuc zdjęcia małej > Strasznie chcę ją zobaczyc . :blaga:
-
Mówisz, masz :lol
Ostrzegam tylko, że małą trudno ustrzelić w bezruchu.
(http://img830.imageshack.us/img830/3958/sdc18082.jpg)
(http://img153.imageshack.us/img153/959/sdc18084.jpg)
(http://img850.imageshack.us/img850/5334/sdc18085.jpg)
(http://img851.imageshack.us/img851/7664/sdc18095.jpg)
(http://img546.imageshack.us/img546/3442/sdc18100.jpg)
(http://img840.imageshack.us/img840/6748/sdc18101.jpg)
(http://img695.imageshack.us/img695/4020/sdc18102.jpg)
(http://img18.imageshack.us/img18/1218/sdc18106b.jpg)
-
Ale, ona świetna :zakochany: pierwsze zdjęcie :turla:
-
Ależ ma świetne te uszyska , takie dłuuuuuuugaśne. Kochane maleństwo. Buziaki ode mnie . :przytul. Iskra te twoje kluchy takie słodkie, nic tylko miziać i tarmosić....
-
To są dosłownie "kluchy" i tylko do tarmoszenia sie już nadają. Zwłaszcza Axel, któremu nic poza jedzeniem w głowie.
Panienka pozdrowiona od ciebie dori ;)
-
Te chłopy tak mają . Moj Zefir tylko ciągle mysli o jedzeniu , je i szuka jedzenia .Nawet jak jedza coś ,to szybko zjada swoje , a potem Kicusi kradnie z pysia . Dzisiaj wykradl jej marchewkę i ganiał z nią po domu . Przesyłam wszystkim uszakom nową porcję głasków. Piękne są .
-
Nie dziwię się, że chcesz ją adoptować. :D Jest naprawdę wyjątkowej urody królinką. Zazdroszczę takiej znajomości. ;)
-
Zaliczyliśmy przegląd u dr. Krawczyka :)
Malutka jest całkowicie zdrowa, ma poprawny zgryz. I została zważona- teraz już waży te 2,6 kg i jest cięższa od mojej Dory :)
Ale mi się wydaje, że nie urosła za wiele, ale moze tylko mi się wydaje ;)
-
Esz, moja faworytka z gabinetu dr Krawczyka :D
Jest przecudowna! :heart :zakochany:
Aż dziw bierze, że przez tyle czasu domku nie znalazła...
Pozdrowionka!
-
Jest piękna . :przytul
-
Chorujemy :( W każdym razie, Zając dostaje antybiotyki od dzisiaj- kicha, nie ma na razie szmerów w płucach, ale bardzo boimy się zapalenia płuc. no i mykso.
Ehhhhhh.
Jak tylko mała wyzdrowieje i się odkuruje, to będzie sterylizowana. Moja wetka patrzy na to, jak na swoiste wyzwanie ;-)
No i jest jeszcze większa niż była, teraz to duuuży kawałek ciałka do kochania :icon_mrgreen
-
Iskierka się przypomina :)
-
Umhh. Sądzę, że temat do zamknięcia :nie_powiem
Zostałam zmuszona do przemyślenia sytuacji, no i... i myślę, że wcale nie chcę się rozstawać z szarą paskudą.
Wiąże się to niestety z pewnymi ograniczeniami, ale... no trudno.
Zając zostaje z nami :)
-
a jednak :DD życzymy zero chorób! i szczęścia :DD
-
no prosze. To duużo miłosci :D
-
No w końcu. Już myślałam, że się nigdy nie zdecydujesz :bunny: