Autor Wątek: Skoltuniona siersc kolo pupy i nog  (Przeczytany 9079 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline tusiatko_1987

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 11581
  • Płeć: Kobieta
    • Pepparkaka
  • Za TM: Pepparkaka 22.02.2017
Skoltuniona siersc kolo pupy i nog
« dnia: Wrzesień 13, 2010, 07:30:02 am »
Peppar juz mial rzekomo potwierdzone zapalenie pecherza ( :crazy:) i dostawal zastrzynki. ale dalej ma czasami tak skoltunione kolo pupy i tylnych lap... bede teraz szla do innego weta z jedna sunia to sie podpytam ile kosztuje wizyta + badanie moczu krolika i jak sie uda zlapac to w koncu sie mocz zbada.

Wszystko po za ostatnim z miniaturkabeztajemnic
http://miniaturkabeztajemnic.com/zapaleniepecherza.html
sie zgadza

Ale moze macie jeszcze jakies pomysly? moze on po prostu "zle" (krzywo) sika i sobie obsikuje?  :zonka: Bede wdzieczna za kazde Wasze obserwacje dot. glownie nie kastrowanych krolikow.
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 13, 2010, 07:59:26 am wysłana przez tusiatko_1987 »

OlgaT

  • Gość
Odp: Skoltuniona siersc kolo pupy i nog
« Odpowiedź #1 dnia: Wrzesień 13, 2010, 09:14:03 am »
To może być oznaka że doszło do nawrotu choroby, ale nie koniecznie. Badania możesz zrobić profilaktycznie.
Od razu zrób biochemiczne badanie krwi - profil nerkowy  ( głównie mocznik i kreatynina )

Ale może tez tak być że króliczek jest grubiutki i nie sięga do łapek i pupki - przez co robią się kołtuny :P
Kołtuny wytnij, futerko wyczesz.

Offline ammelia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 127
  • Płeć: Kobieta
Odp: Skoltuniona siersc kolo pupy i nog
« Odpowiedź #2 dnia: Wrzesień 13, 2010, 09:38:13 am »
Nie chciałabym cie niepokoić, ale moja świętej pamięci królinka Lea tak miała. Identyczne objawy. Byłam u 3 wetów, każdy dawał jej to samo. Objawy mijały, było wszystko ok, a po 2 tygodniach mniej wiecej choroba wracała spowrotem. Pewnego dnia zaraz po ponownym (4 wyleczeniu) choroby poszłam do szkoły, wszystko było ok, królinka jadła, przywitała się ze mną, skubała kalendarz mamy, który stał na klatce. Przyszłam do domu szcześliwa, że znów ja zobacze, wypuszczę i się z nią potarmoszę, podeszłam do klatki, patrze ona leży. To się śmieje, że leń nawet nie chce jej sie wstać, żeby się ze mną przywitać jak zwykle, głaszcze, a ona nie żyje. Przeżyłam jej śmierć strasznie i nikomu tego nie życzę. Lea miała 2 lata i nie była sterylizowana. Była dość duża, jakies 3 kilo, ale zakrawała na małego królika hodowlanego. Była ruda z białym brzuszkiem i otoczką wokół oka. Bardzo przypominała rasę nowozelandzką. Prawdopodobnie miała niewykryty nowotwór, albo jakieś zmiany w narządach. Nie byłam w stanie oddać jej na sekcję, a wcześniej miała badanie moczu, które niczego nie wykazało. Także moja rada, to iść do najlepszego weta w mieście (nie patrz na cene, chyba, że nisko cenisz sobie przyjaźń z króliczkiem) zrobić mu wszystkie możliwe badania, a jeśli się sytuacja powtórzy jakies prześwietlenie.

Offline tusiatko_1987

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 11581
  • Płeć: Kobieta
    • Pepparkaka
  • Za TM: Pepparkaka 22.02.2017
Odp: Skoltuniona siersc kolo pupy i nog
« Odpowiedź #3 dnia: Wrzesień 13, 2010, 09:41:21 am »
Ale może tez tak być że króliczek jest grubiutki i nie sięga do łapek i pupki - przez co robią się kołtuny :P
Akurat peppar to jest za drobny. musze sie dowiedziec o te badania bo tutaj to sie z reguly nie robi tyle badan krolikowi, nie warto bo o wiele taniej nowego kupisz.. taka prawda :(

Nie chciałabym cie niepokoić, ale moja świętej pamięci królinka Lea tak miała. Identyczne objawy. Byłam u 3 wetów, każdy dawał jej to samo. Objawy mijały, było wszystko ok, a po 2 tygodniach mniej wiecej choroba wracała spowrotem. Pewnego dnia zaraz po ponownym (4 wyleczeniu) choroby poszłam do szkoły, wszystko było ok, królinka jadła, przywitała się ze mną, skubała kalendarz mamy, który stał na klatce. Przyszłam do domu szcześliwa, że znów ja zobacze, wypuszczę i się z nią potarmoszę, podeszłam do klatki, patrze ona leży. To się śmieje, że leń nawet nie chce jej sie wstać, żeby się ze mną przywitać jak zwykle, głaszcze, a ona nie żyje. Przeżyłam jej śmierć strasznie i nikomu tego nie życzę. Lea miała 2 lata i nie była sterylizowana. Była dość duża, jakies 3 kilo, ale zakrawała na małego królika hodowlanego. Była ruda z białym brzuszkiem i otoczką wokół oka. Bardzo przypominała rasę nowozelandzką. Prawdopodobnie miała niewykryty nowotwór, albo jakieś zmiany w narządach. Nie byłam w stanie oddać jej na sekcję, a wcześniej miała badanie moczu, które niczego nie wykazało. Także moja rada, to iść do najlepszego weta w mieście (nie patrz na cene, chyba, że nisko cenisz sobie przyjaźń z króliczkiem) zrobić mu wszystkie możliwe badania, a jeśli się sytuacja powtórzy jakies prześwietlenie.
niestety tutaj w skåne nie ma kroliczego weta wiec nie moge wybrac najlepszego :(

Offline ammelia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 127
  • Płeć: Kobieta
Odp: Skoltuniona siersc kolo pupy i nog
« Odpowiedź #4 dnia: Wrzesień 13, 2010, 09:53:39 am »
Ja chodzę do dr. Ciszewskiego w Kaliszu. Wet jest z niego niezły jeśli chodzi o psy i koty. Z królikami nie ma za bardzo do czynienia, co po nim widać, bo zdaniem ludzi kto "normalny" chodzi z królikiem do weta. Ale jeśli zajmuje się dobrze innymi zwierzętami, to i z królikiem sobie poradzi. Dałam mu moje dwa uchole na kastracje i za każdym razem odbieram je szcześliwe, wybudzone i najedzone. Czasem trzeba po prostu zaufać. Możliwe, że ja popełniłam ten błąd, że byłam u kilku, a nie u jednego. Nie miałam wtedy jeszcze książeczki zdrowia, więc żaden z wetów nie wiedział czym już był leczony i pewnie dawali to samo ciągle, co hamowało, ale nie usuwało przyczyny choroby. Możliwe, że twój król zjadł coś niefajnego i poprostu nie wyrobił z czyszczeniem futra. 

Offline tusiatko_1987

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 11581
  • Płeć: Kobieta
    • Pepparkaka
  • Za TM: Pepparkaka 22.02.2017
Odp: Skoltuniona siersc kolo pupy i nog
« Odpowiedź #5 dnia: Wrzesień 13, 2010, 09:59:26 am »
Ja chodzę do dr. Ciszewskiego w Kaliszu.
Rozumiem tylko ze ja mieszkam w Szwecji :) Tutaj jak pisalam do poprzedniej odpowiedzi malo kto chce cos wiecej przy krolikach robic bo to kosztuje wiele razy tyle co nowy krolik. i dla wiekszosci spoleczenstwa to tak wlasnie jest to tylko krolik nowego sobvie kupie. niestety :(

Offline MiA__89

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 304
Odp: Skoltuniona siersc kolo pupy i nog
« Odpowiedź #6 dnia: Wrzesień 13, 2010, 10:16:29 am »
A jakie badanie moczu było robione ?? Zwykłe czy posiewowe ?? Bo skoro to nawraca  , to trzeba zrobić posiew i antybiotykogram , wtedy będzie wiadomo co to za bakteria i na jakie antybiotyki oporna.

(*) Amonek 29.03.2010 (*) Kocham cię Perełko (*)
(*) Blaze`ik 09.09.2010 (*) Kocham cię Płomyczku (*)

Offline herbata

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2462
  • Płeć: Kobieta
  • Za TM: Lupcio-22.05.2011 r. Filuś-10.07.2014 r. Nika-4.09.2014 r.
Odp: Skoltuniona siersc kolo pupy i nog
« Odpowiedź #7 dnia: Wrzesień 13, 2010, 10:20:17 am »
Tusiątko - Lupcio sikał pod siebie dla ochłody - chociaż pierwszym razem miał zapalenie dróg moczowych to potem się ochładzał - ja mu bardzo dziękuję za taki sposób :>, ale od tego momentu też ma kołtuny i badanie moczu, pęcherza, usg nerek wykazały, ze uszatek jest zdrowy, badania krwi i serduszka i bobków - idealny królik a chudł i szczał, szczać przestał bo się ochłodziło, no w końcu i masy nabiera, ale kołtuny i smród w sierści na d.. została - ja go biorę obracam do góry kołami i wyczesuję niezadowolonemu zwierzakowi d... i ogonek i łapki - filc pierwsza klasa - ale bardzo dużo czytałam o tym tzw. trymerze i chyba go zakupie w przyszłym miesiącu bo już tez nie daję rady - futra ma za dwóch.
Lupcio - mój pontonik
Filuś - uszaty przyjaciel
Nika - pasiasty stwór 
                          

Offline tusiatko_1987

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 11581
  • Płeć: Kobieta
    • Pepparkaka
  • Za TM: Pepparkaka 22.02.2017
Odp: Skoltuniona siersc kolo pupy i nog
« Odpowiedź #8 dnia: Wrzesień 13, 2010, 10:34:42 am »
A jakie badanie moczu było robione ?? Zwykłe czy posiewowe ?? Bo skoro to nawraca  , to trzeba zrobić posiew i antybiotykogram , wtedy będzie wiadomo co to za bakteria i na jakie antybiotyki oporna.
Ale wlasnie o tym pisalam ze nie bylo zadne robione bo ona spojrzala na krolika i uznala ze pasuje do opisu na zapalenie pecherza. opisu ktory dala mi przez dr milena wojtys - moja dawna znajoma.

tak wiec wcale za 1 razem nie musial miec zapalenia pecherza a antybiotyki dostawal bez potrzeby  :zonka:

Tusiątko - Lupcio sikał pod siebie dla ochłody - chociaż pierwszym razem miał zapalenie dróg moczowych to potem się ochładzał - ja mu bardzo dziękuję za taki sposób :>, ale od tego momentu też ma kołtuny i badanie moczu, pęcherza, usg nerek wykazały, ze uszatek jest zdrowy, badania krwi i serduszka i bobków - idealny królik a chudł i szczał, szczać przestał bo się ochłodziło, no w końcu i masy nabiera, ale kołtuny i smród w sierści na d.. została - ja go biorę obracam do góry kołami i wyczesuję niezadowolonemu zwierzakowi d... i ogonek i łapki - filc pierwsza klasa - ale bardzo dużo czytałam o tym tzw. trymerze i chyba go zakupie w przyszłym miesiącu bo już tez nie daję rady - futra ma za dwóch.
Dzieki, to wlasnie podejrzewam ze tak po prostu ma. ze jak sika to pod katem. ale oczywiscie jutro zadzownie tam gdzie bede szla z psem bo dzis tylko pielegniarka byla wet juz zaczal przyjmowac. i sie dowiem o koszty badania moczu

OlgaT

  • Gość
Odp: Skoltuniona siersc kolo pupy i nog
« Odpowiedź #9 dnia: Wrzesień 13, 2010, 10:55:40 am »
Musisz zrobić badania moczu i badanie osadu moczu. Wtedy się zobaczy czy jest bakteriomocz czy może piasek. U królików fizjologicznie występują w moczu węglany wapnia ale nie może być ich za dużo, podobnie z innymi kryształami. Zrób badania to będziesz wiedzieć czy przyczyną są bakterie czy kryształy. Jak bakterie - antybiotykoterapia - najlepiej enrofloksacyną stosowaną 5-7 dni. Jak kryształy - antybiotyk można podać tak czy siak ( jednocześnie lakcid podawać doustnie ) i zmienić dietę. Głownie kryształy w moczu są spowodowane dietą bogatą w wapń. Przy okazji badanie krwi - to co mówiłam, mocznik i kreatynina żeby zobaczyć czy są uszkodzone nerki. Jak nerki będą zdrowe, a mocz nieprawidłowe to wtedy tylko martwimy się dolnymi drogami moczowymi. Dodatkowo w takiej sytuacji podajemy urosept ( ok. 1/6 tabletki, 2 razy dziennie ).

Idź do weterynarza, zrób badania. Napisz co wysżło :)

Offline tusiatko_1987

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 11581
  • Płeć: Kobieta
    • Pepparkaka
  • Za TM: Pepparkaka 22.02.2017
Odp: Skoltuniona siersc kolo pupy i nog
« Odpowiedź #10 dnia: Wrzesień 13, 2010, 11:24:24 am »
Idź do weterynarza, zrób badania. Napisz co wysżło :)
Tylko do tego trzeba najpierw przekonac weterynarza, bo gdzie nie dzownie to mowia ze takich badan nie wykonuja na krolikach :( m.in. dlatego ze takie badania moga i ok 3000-4000 szwedzkich koron kosztowac gdzie nowy krolik moze i 50 szwedzkich koron kosztowac. niestety - co juz bylo na spk napisane - krolik nie ma tu wysokiego standardu :(


OlgaT

  • Gość
Odp: Skoltuniona siersc kolo pupy i nog
« Odpowiedź #11 dnia: Wrzesień 13, 2010, 11:40:29 am »
takie badania biochemiczne krwi powinno kosztować tyle samo co u psa i kota. Podobnie mocz. Odczynnik używane do biochemii są używane w takich samych ilościach u tych zwierzaków. A badanie moczu - to samo. Trzeba tylko zbadać osad co jest najważniejsze.

Offline tusiatko_1987

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 11581
  • Płeć: Kobieta
    • Pepparkaka
  • Za TM: Pepparkaka 22.02.2017
Odp: Skoltuniona siersc kolo pupy i nog
« Odpowiedź #12 dnia: Wrzesień 13, 2010, 13:29:43 pm »
takie badania biochemiczne krwi powinno kosztować tyle samo co u psa i kota. Podobnie mocz. Odczynnik używane do biochemii są używane w takich samych ilościach u tych zwierzaków. A badanie moczu - to samo. Trzeba tylko zbadać osad co jest najważniejsze.
Tylko musisz zrozumiec ze tutaj prawie nikt wlasnie takich badan nie chce robic dla wlasciela bo sie nie oplaca i za drogo jest. to jest ten problem. dla psa tez uslyszalam kosmiczne ceny w jednej klinice bo mowia ze badania krwi czy moczu sie nie robi u psa bo za drogie.

OlgaT

  • Gość
Odp: Skoltuniona siersc kolo pupy i nog
« Odpowiedź #13 dnia: Wrzesień 13, 2010, 13:56:27 pm »
rozumiem :)

Offline tusiatko_1987

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 11581
  • Płeć: Kobieta
    • Pepparkaka
  • Za TM: Pepparkaka 22.02.2017
Odp: Skoltuniona siersc kolo pupy i nog
« Odpowiedź #14 dnia: Wrzesień 13, 2010, 14:34:44 pm »
rozumiem :)
ale jutro zadzownie tam gdzie chodze z psami bo przyjmuja tez krolisie i sie dowiem :) na pewno lepiej sprawdzic i krew i mocz i potem wiedziec ze na pewno mozna wykluczyc jakas chorobe :) niz zgadywac..

Offline kata_strofa

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2819
Odp: Skoltuniona siersc kolo pupy i nog
« Odpowiedź #15 dnia: Październik 05, 2010, 16:46:36 pm »
Teraz moja Mierzwiak ma kołtuny koło tyłka i chodzi zasikana :( Sika często, małymi porcjami. Typowe objawy zapalenia dróg moczowych. Wczoraj byliśmy z nią u doktora Krawczyka, który stwierdził, że pęcherz nie jest bolesny, a temperatura ciała prawidłowa. Zalecił póki co urosept, umycie króliczki i przetarcie brudnego futerka wodą utlenioną lub rivanolem (zeby nie namnażały się tam bakterie) i badanie moczu jakby się nie poprawiało.
Po wizycie umyliśmy potwora (nie dość, że mokra, to śmierdziała), rano była sucha i czysta, a teraz widzę, ze znów się zasikała charakterystycznie - jedna łapka od wewnątrz i kuper. Poza tym zachowuje się jakby nigdy nic - biega, bobczy, a teraz z zapałem wżera marchewę. Ostatnio mało pije - może to też spowodowało namnożenie się bakterii...
Nie wiem czy męczyć doktora czy na razie po prostu poczekać, myć ją, zdezynfekować.
Spróbuję ją jeszcze dopoić, z doświadczenia wiem, że przy tego typu infekcjach trzeba dużo pić, alby wypłukiwać bakterie. Macie jeszcze jakieś rady?
Aha, przy okazji sterylizacji niecałe 4 miesiące temu miała też otwarty pęcherz moczowy - wszystko było ok, ani śladu kamieni czy też piasku.


Dignity. Dignity is an important quality everyone should have.