Autor Wątek: Czy Krolik Potrzebuje Klatki ?  (Przeczytany 8826 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

rafuli92

  • Gość
Czy Krolik Potrzebuje Klatki ?
« dnia: Wrzesień 24, 2010, 17:32:06 pm »
Witam Mam Pytanie Dotyczace Klaki !

Widzialem Na Internecie Ze Niektorzy Nie Maja Wogle Klatek Dla Krolikow ! , maja tylko kuwete w ktorej jest siano czy cos w tym rodzaju , i poprostu krolik se tam lezy !

nie jestem zwolenikiem trzymania krolikow w klatkach , chcialem zrobic wlasnie zeby krolik mial swoje miejsce w koncie , no nie tak doslownie , kolo sciany i tam by lezala kuweta wlasnie z tym sienkiem , a troche dlaej miseczki z woda i jedzeniem :)

Czy Krolik By Sie Przyzwyczail  ? , kuweta nawet duza :)

Przykladowy Obrazek :

« Ostatnia zmiana: Wrzesień 24, 2010, 17:35:16 pm wysłana przez rafuli92 »

Offline milka37

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 1734
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Moje króliki: Mercedes, Andrzej Złysyn, Maja Mi
  • Za TM: Pati, Puszek Okruszek, Merida Tumorka, Jogobella
Odp: Czy Krolik Potrzebuje Klatki ?
« Odpowiedź #1 dnia: Wrzesień 24, 2010, 17:38:06 pm »
A masz tylko samą kuwetę? Czy całą klatke?
Kroliki oczywiście można trzymać bezklatkowo, ale najpierw warto nauczyć je czystości. Na początek polecałabym użądzoną klatkę (czyli klatka z np. kocykiem, ręczniczkiem, czy nawet "gołym" dnem z kuweta z drewnianym żwirkiem), otwartą cały czas. Chociaż przyznam szczerze, ze w wychowaniu bezklatkowym mam zerowe doświadczenie :P
Kroliczek musi poczuć, że ma swój własny kąt, musi nauczyc się też tam załatwiać, bo inaczej będzie niezły bałagan :P
"To, ze zwierze jest duze, nie oznacza, ze nie potrzebuje czulosci.
Jakkolwiek duzy Tygrys sie wydaje, potrzebuje tyle czulosci, ile Malenstwo"

rafuli92

  • Gość
Odp: Czy Krolik Potrzebuje Klatki ?
« Odpowiedź #2 dnia: Wrzesień 24, 2010, 17:44:14 pm »
Raczej Klatki Nie Mam , mam raczej moge miec dno od klatki od chomika , i mam tylko sama kuwete

Offline Fallen

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1158
Odp: Czy Krolik Potrzebuje Klatki ?
« Odpowiedź #3 dnia: Wrzesień 24, 2010, 17:57:26 pm »
Myslę , że dla królika tym lepiej :D. w między czasie możesz zagrodę kupić . ale póki co musisz nauczyć króla czystości :P

pixie_x3

  • Gość
Odp: Czy Krolik Potrzebuje Klatki ?
« Odpowiedź #4 dnia: Wrzesień 24, 2010, 19:39:18 pm »
znam jedną osobę co wychowuje bezklatkowo ma wybieg ale i tak królik jest 24h na pokoju i robi jej do kuwety ale podstawa to nauczenie czystości
pozdrawiam;P

Offline Tocha

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 5626
  • Płeć: Kobieta
  • Tam dom Twój gdzie królik Twój... I bobki jego ;)
Odp: Czy Krolik Potrzebuje Klatki ?
« Odpowiedź #5 dnia: Wrzesień 26, 2010, 11:30:24 am »
Moze zyc bezklatkowo. Po prostu trzeba zaobserwowac, gdzie krolik robi siku i tam ustawic kuwete. Kuweta moze byc w kaciku kroliczym, ale u mnie przez jakis czas stala w drugim koncu pokoju bo Jozia tak wybrala ;) Mozna tez postawic dwie kuwety, jesli uszak ma taka potrzebe. Mozna urzadzic mu kacik, tak, zeby mial np. budke z pudelka tekturowego (kroliki lubia kryjowki), jakis reczniczek do przekopywania i inne zabawki.

Ja zawsze mialam klatke na poczatku, bo kroliczki byly male i balam sie, ze wejda w niepowolane miejsce. Nowego krolika tez trzymalam w klatce pare dni, zeby sie oswoil z otoczeniem, no i mialam inne kroliki w domu, wiec ograniczalam im kontakt w ten sposob.

Jozia do niedawna (teraz sie zaprzyjaznia z chlopakiem swoim ;), wiec jest w zagrodzie ) mieszkala bezklatkowo. Klatka stala i byla w niej kuweta i miska z woda. Ale nie byla zamykana. Mysle, ze jak sie juz ma wszystko pozabezpieczane przed kroliczymi zabkami i wie sie, ze krolik nic nie wywinie to moze spokojnie mieszkac bezklatkowo.
Poobserwuj co go interesuje, w razie czego pozastawiaj niebezpieczne miejsca i juz :)

Offline Kitty27

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 6583
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Katowice
  • Pozostałe zwierzaki: Kocurek Filemon Filosławski, Gerbile Pola & Tola
  • Za TM: Zorruś-5.X.2009, Brandon-2.XII.2009, Igiełka-24.III.2012, Marlonek-30.VI.2019, Kinia-3.X.2020
Odp: Czy Krolik Potrzebuje Klatki ?
« Odpowiedź #6 dnia: Wrzesień 26, 2010, 11:36:52 am »
Jeśli nie masz jeszcze króliczka to zerknij na http://adopcje.kroliki.net/   :bunny:

Pozdrawiam

Offline kasiek

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2981
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Kraków
  • Moje króliki: Pompon
  • Za TM: Ukryj i Bisia
Odp: Czy Krolik Potrzebuje Klatki ?
« Odpowiedź #7 dnia: Wrzesień 26, 2010, 11:59:17 am »
ja mam dwa króli i klatki nie posiadam... tak jak napisała Tocha... mają swój kącik w którym są pudełka kartonowe, miseczka... kuweta stoi w kącie i tam się załatwiają... miejsca niebezpieczne pozabezpieczane i już... u mnie pod kuwetą jest dykta, żeby jak sobie nie trafia nie wsiąkało w wykładzinę i tyle... pełna swoboda i luz :)

Offline Biszkopcik

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 401
  • Płeć: Kobieta
Odp: Czy Krolik Potrzebuje Klatki ?
« Odpowiedź #8 dnia: Wrzesień 28, 2010, 16:18:11 pm »
Hmmm myślę, że króliki nie muszą mieć klatki, ale bez wątpienia powinny mieć swoją "norkę" czyli ich osobiste, odludne miejsce, gdzie ludzki wzrok nie sięga.
Jeśli będą ciągle żyły na wolnej przestrzeni, bez miejsca do ukrycia się, to wydaje mi się, że królik po pewnym czasie może się zrobić wewnętrznie znerwicowany (podkreślam: wydaje mi się)

W każdym razie wyobrażam sobie siebie, że mieszkam w mieszkaniu bez ścian, gdzie każdy sąsiad może sobie przyjść albo mnie obserwować przez 24 h/ dobę.
My ludzie też chcemy mieć swój osobisty pokój, a przynajmniej kołdrę, którą się przykryjemy żeby poczuć się bezpieczniej.
Królik mojej koleżanki nie miał swojej "norki", tylko odkrytą klatkę. W efekcie w klatce jadł i sikał, ale za to długie godziny spędzał ukryty za meblami.

Ja osobiście z klatki bym nie zrezygnowała - klatka to dla mnie wygoda. Teraz nie zamykam Tuptusia, jest wolny przez 24 h/dobę. Ale może się zdarzyć, że zajdą okoliczności w których trzeba będzie go zamknąć w klatce na parę godzin.
Dodatkowo zauważyłam, że Tuptuś autentycznie traktuje swoją klatkę jak swój teren. Ma przy wejściu mały dywanik i siedzi na nim niekiedy godzinami "pilnując" wejścia :)

Nie wiem czy jeśli królik nie będzie miał swojej klatki, to czy nie będzie później znaczył swojego terenu, czyli sikał po ścianach?
Mój nigdy po ścianach nie sikał, ale też ma klatkę w której robi siusiu i ma swoje jedzonko.
Ja więc mimo wszystko polecam i klatkę i "norkę" równocześnie. Jeśli królik ma być wolny przez 24 godz, to klatka wcale nie musi być duża.

A w tym wątku jest zdjęcie "norki" Tuptusia:  http://forum.kroliki.net/index.php?topic=1192.0