Witam!
Od 2 dni próbuję nauczyć korzystania z kuwety mojego nowego towarzysza. Narazie kiepsko nam to idzie, zdecydowanie fajniej jest załatwiać się poza kuwetą, a w niej jedynie bezczynnie przesiadywać
Mam jednak problem z czyszczeniem "świątyni dumania". Kiedy królik już zrobi siku do kuwety, wówczas żwirek niezbrylający (Tolsa Sanicat Multipet Green) zmienia się w swego rodzaju mokry pył. Nie potrafię tak wyczyścić kuwety, aby nie marnować niezużytego żwirku. Proszę o radę jak skutecznie i ekonomicznie zmieniać zużyty żwirek na nowy.
Pozdrawiam, kulka