Autor Wątek: Wzdęcia.  (Przeczytany 11507 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline monika2415

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 12082
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Szczecin/Manchester
  • Moje króliki: Krispie (27.06.2009)
  • Za TM: Niusia (02.12.2007 - 14.08.2014) Słoneczko nasze najdroższe ... nigdy o Tobie nie zapomnimy :*
Wzdęcia.
« dnia: Sierpień 12, 2010, 16:06:32 pm »
Czy jest mozliwe zeby po świerzej trawie królik dostal wzdęcia ?Trawkę je od czterech dni,międzyczasie dostała przez 4 dni troszeczkę sałaty rzymskiej.Brzuch wypukły i lekko twardy.Podałam jej jedna ampułke espumisanu i dwa listki świerzej mięty i masowanko brzuszka oczywiście.Teraz widze że zrobiła kilka bobków ale nie wiem czy czasem to świerza trawa nie wywołała wzdęcia a ma ja cały czas do dyspozycji.

Celticgirl

  • Gość
Odp: Wzdęcia.
« Odpowiedź #1 dnia: Sierpień 12, 2010, 16:20:22 pm »
Z tego co wiem to świeża trawa może wywołać wzdęcia. espumisan podawaj 1/2 kapsułki co kilka godzin. przegoń ja dodatkowo po domu, ruch super działa. Ja jeszcze podaję rumianek do picia oraz taki suszony do miski

Offline monika2415

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 12082
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Szczecin/Manchester
  • Moje króliki: Krispie (27.06.2009)
  • Za TM: Niusia (02.12.2007 - 14.08.2014) Słoneczko nasze najdroższe ... nigdy o Tobie nie zapomnimy :*
Odp: Wzdęcia.
« Odpowiedź #2 dnia: Sierpień 12, 2010, 16:31:56 pm »
Cały czas beda te wzdęcia po trawie ?Czy jak sie przyzwyczaji to juz bedzie dobrze?Odczekam az minie wzdęcie i ponownie dostanie swierze.A po mniszku swierzym tez beda wzdecia ?

P.S. Cała szkarnia w świerzej trawie i mniszku a tu ... :(

Celticgirl

  • Gość
Odp: Wzdęcia.
« Odpowiedź #3 dnia: Sierpień 12, 2010, 17:05:19 pm »
myślę że po prostu dałaś jej za dużo na raz. Zacznij jej dawać w małych ilościach i obserwuj. a to nic straconego, zawsze możesz ususzyć

Offline monika2415

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 12082
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Szczecin/Manchester
  • Moje króliki: Krispie (27.06.2009)
  • Za TM: Niusia (02.12.2007 - 14.08.2014) Słoneczko nasze najdroższe ... nigdy o Tobie nie zapomnimy :*
Odp: Wzdęcia.
« Odpowiedź #4 dnia: Sierpień 12, 2010, 17:15:49 pm »
Ok,dzieki  :bukiet Mam nadzieje ze ktos cos jeszcze dopisze :)

Celticgirl

  • Gość
Odp: Wzdęcia.
« Odpowiedź #5 dnia: Sierpień 12, 2010, 17:32:54 pm »
i tak jak pisałam (poszukaj dokładnie na forum jak dawkować) espumisan podawaj jej częściej ale w mniejszych iliściach 

Offline monika2415

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 12082
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Szczecin/Manchester
  • Moje króliki: Krispie (27.06.2009)
  • Za TM: Niusia (02.12.2007 - 14.08.2014) Słoneczko nasze najdroższe ... nigdy o Tobie nie zapomnimy :*
Odp: Wzdęcia.
« Odpowiedź #6 dnia: Sierpień 12, 2010, 17:44:24 pm »
Rozpusciłam kapsułkę w 3 ml wody a podałam 2 ml.Juz nie długo dostane leki dla Niusi z Polski wiec espumisan bedzie w kroplach będzie mi łatwiej podac.

Celticgirl

  • Gość
Odp: Wzdęcia.
« Odpowiedź #7 dnia: Sierpień 12, 2010, 18:42:00 pm »
ja podaję zawsze w kapsułkach bo dla mnie tak jest łatwiej niż coś im podawać do pyszczka. Ja robię tak: nożem robię małą dziurkę w kapsułce E., potem wyciskam połowę zawartości na mały listek pietruszki. Uchata zjada, wzdęcia przechodzą :lol

Offline monika2415

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 12082
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Szczecin/Manchester
  • Moje króliki: Krispie (27.06.2009)
  • Za TM: Niusia (02.12.2007 - 14.08.2014) Słoneczko nasze najdroższe ... nigdy o Tobie nie zapomnimy :*
Odp: Wzdęcia.
« Odpowiedź #8 dnia: Sierpień 12, 2010, 18:56:20 pm »
O dobrze wiedziec  :bukiet

Offline j_j

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 741
  • Lokalizacja: Opole
  • Moje króliki: Dumbo & Pysia, Popo & Nelson
Odp: Wzdęcia.
« Odpowiedź #9 dnia: Sierpień 12, 2010, 21:45:22 pm »
A trawkę zawsze możesz wysuszyć na zapasy zimowe.

Offline iiiha

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 17
  • Płeć: Kobieta
Odp: Wzdęcia.
« Odpowiedź #10 dnia: Wrzesień 20, 2010, 10:36:25 am »
Witam!
Jestem świezo upieczoną właścicielką króliczka i niestety Mosiu ma wzdęcie :icon_sad. Burczy mu w brzuszku, robi miękkie ceko i ma wydęte boczki. Ma apetyt, sianko je. Pani w sklepie powiedziała, że ma ok. 2 miesięcy. Dałam mu do jedzenia sianko, mieszanę (wiem, że nie powinnam, ale to już po fakcie doczytałam, już nie mam jej w klatce, wybrałam z niej granulat i tylko to mu dałam do miseczki, zaraz ide kupić granulat). Na razie się jeszcze boi, więc nie wiem jak mam podejść do tego, bo ani masowanie brzuszka nie wchodzi w gre, ani wybieganie po pokoju, do weta też go nie chce brać jeszcze, żeby mu stresów oszczędzić, mam go dopiero 3 dni! Nie jest za mały na espumisan? Pozdrawiam  :krolik

Offline monika2415

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 12082
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Szczecin/Manchester
  • Moje króliki: Krispie (27.06.2009)
  • Za TM: Niusia (02.12.2007 - 14.08.2014) Słoneczko nasze najdroższe ... nigdy o Tobie nie zapomnimy :*
Odp: Wzdęcia.
« Odpowiedź #11 dnia: Wrzesień 20, 2010, 11:37:18 am »
Jeżeli Mosiu ma 2 miesiące to wydaje mi sie ze jedynym wyjsciem jest wizyta u weterynarza.Nie jestem pewna ale Mosiu jest za malutki bys podawała mu sama cos na te wzdecia.Jeśli nie mozesz go złapac (wiem co to znaczy mam ognistokrwistą z charakteru królisie) postaraj sie zeby miał dużo ruchu ale ja bym zdecydowanie poszla do weterynarza.
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 20, 2010, 11:43:46 am wysłana przez monika2415 »

Offline Blacky

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3342
  • Płeć: Kobieta
    • Pomyślna Blog
Odp: Wzdęcia.
« Odpowiedź #12 dnia: Wrzesień 20, 2010, 11:50:09 am »
To może być wynik złej diety w sklepie albo po prostu stresu związanego z przenosinami.

Niestety nie wiem co można poradzić u tak malutkiego króliczka. Zaglądałaś już tu:
http://www.miniaturkabeztajemnic.com/wzdecia.html
http://www.miniaturkabeztajemnic.com/rozwolnienie.html ?

Pamiętaj, żeby nie zmieniać mu gwałtownie diety - jeśli dostawał mieszankę, to stopniowo mieszaj ją z granulatem zwiększając ilośc granulatu, a zmniejszając mieszanki.

Edycja
Poczytałam szybciutko co nieco na miniaturce - też polecam weterynarza.
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 20, 2010, 11:53:43 am wysłana przez Blacky »
Save The Earth - it's The Only Planet With Chocolate! ;>
Pomyślna blog

Offline IzaK

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1410
  • Płeć: Kobieta
Odp: Wzdęcia.
« Odpowiedź #13 dnia: Wrzesień 20, 2010, 11:53:24 am »
Jeśli potrafisz, to możesz mu podać bobotic dla niemowląt co 3-4 godziny 0,5ml do pyszczka strzykawką bez igły. Jednak najlepiej zrobisz jak pójdziesz do weterynarza, bo odgłosy z brzuszka mogą być też objawem innej choroby jelit.

Offline Jadwinia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3127
  • Płeć: Kobieta
Odp: Wzdęcia.
« Odpowiedź #14 dnia: Wrzesień 20, 2010, 12:12:21 pm »
espumisan w kroplach lub inny środek na wzdęcia dla niemowląt - nie zaszkodzi.
i szybko do króliczego weta. skąd jesteś?
"Przestań się oszukiwać, Ty też jesteś królikiem (...) Wszyscy tu jesteśmy królikami, w różnym wieku, w różnym stopniu, i kicamy sobie po świecie (...)"Lot nad kukułczym gniazdem, Ken Kesey

Offline iiiha

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 17
  • Płeć: Kobieta
Odp: Wzdęcia.
« Odpowiedź #15 dnia: Wrzesień 20, 2010, 12:36:27 pm »
Jestem z Wrocławia. Właśnie poszłam do weta "na sucho", opowiedziałam o objawach, a pan mi powiedział, żebym poczekała do jutra, a jak nie przejdzie to wziąć boby od innego królika i mu podać do jedzenia o_O, to naprawi sobie florę bakteryjną. Poza tym nie wiedział co mam mu podawać do jedzenia, wg niego mieszanka mogła być ok, bo zależy co w niej było :/ niezbyt mi się wydał wiarygodny.. Wydaje mi się jednak, że jest coraz lepiej, kupki wracają do swego idealnego kształtu i konsystencji ;p burczenia coraz mniej i boczki chyba tez szczuplejsze. Teraz muszę iść do pracy. Mam nadzieję, że jak wrócę, będzie dużo lepiej :) Dzięki za pomoc :D będę raportować co i jak..

Offline Jadwinia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3127
  • Płeć: Kobieta
Odp: Wzdęcia.
« Odpowiedź #16 dnia: Wrzesień 20, 2010, 13:22:55 pm »
masz we Wrocku świetnego króliczego weta - nazywa się dr Piasecki. Problemy trawienne u malutkich pomponików mogą być tragiczne w skutkach, więc pójdź z małym do doktora.
"Przestań się oszukiwać, Ty też jesteś królikiem (...) Wszyscy tu jesteśmy królikami, w różnym wieku, w różnym stopniu, i kicamy sobie po świecie (...)"Lot nad kukułczym gniazdem, Ken Kesey

Offline iiiha

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 17
  • Płeć: Kobieta
Odp: Wzdęcia.
« Odpowiedź #17 dnia: Wrzesień 21, 2010, 09:05:36 am »
Dodam jeszcze, że pan wet u którego byłam, kazał mi dać królisiowi kilka karm do wyboru i zdać się na jego instynkt  :icon_eek

Wieczorem, jak wróciłam z pracy, dałam Mośkowi trochę infacolu (w aptece powiedzieli, że to to samo co espumisan), ale dziś rano dalej grubiutki i dalej dziwne odgłosy z brzuszka (ale kupki już lepsze), więc wybieram się z nim do weta. Dr Piasecki  o tej porze niestety przyjmuje za daleko ode mnie, nie dam rady się wyrobić do pracy, ale podjadę do jego przychodni w której przyjmuje po południu, od 10 przyjmuje tam chyba jego żona (to samo nazwisko). Musze jeszcze polecieć szybko jakiś transporter kupić.. Trzymajcie kciuki  :(

Offline iiiha

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 17
  • Płeć: Kobieta
Odp: Wzdęcia.
« Odpowiedź #18 dnia: Wrzesień 23, 2010, 16:05:06 pm »
Już Mosiu zdrowy  :brawo:, pani weterynarz dawała mu antybiotyk i jakies inne zastrzyki na perystaltyke, oprócz tego ja mu podawalam jakies tabletki i proszek do poidełka (ochoczo wszystko pił). Bałam się, że będzie się mnie bał przez to wszystko, ale on jest taki kochany i odważny, ze mimo tych stresów, które mu zafundowałam, wcale się nie boi ani mnie, ani mojego chłopaka, daje się głaskać, skacze po nas i jest bardzo ciekawski. Zaraz wrzucę zdjęcia.  :krolik

Offline Zuza

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 400
  • Płeć: Kobieta
Odp: Wzdęcia.
« Odpowiedź #19 dnia: Wrzesień 23, 2010, 16:57:38 pm »
Super,że z Mosiem już wszystko wporzadku. :)