Przykro mi ale klatki nie wezmę. Ja mam Punto - mąż, Ola i wózek......transporter z królikiem wejdzie, ale klatka nie. To jest prawie 10 godzin jazdy samochodem....mogę wracać przez Warszawę, żeby odpocząć. Ale od tego odpoczynku kilometrów nie ubędzie.....