Autor Wątek: Problem z Skejti. Co zrobiić?  (Przeczytany 4952 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

BA$$

  • Gość
Problem z Skejti. Co zrobiić?
« dnia: Wrzesień 19, 2010, 13:38:09 pm »
Siemka. Nie wiem co zrobić żeby między mną i Skejti było tak jak kiedyś. Zanim wyjechałam na kolonie zdążyła się do mnie przyzwyczaić ale jak wróciłam to zachowywała się jakbym była obcą osobą ona się mnie po prostu boi. Próbowałam już ją oswoić ale się nie udało.  :buu :buu  co zrobić żeby było tak jak dawniej?  ;(

Offline Ciapusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3526
  • Płeć: Kobieta
Odp: Problem z Skejti. Co zrobiić?
« Odpowiedź #1 dnia: Wrzesień 19, 2010, 13:58:19 pm »
Ale o co dokładnie chodzi, królik się ciebie boi, ucieka, jest agresywny, czy co?

Rozłąka z właścicielem nie wpływa jakoś szczególnie na wzajemne relacje (tym bardziej taka krótka, bo kolonie to pewnie trwały tydzień albo dwa). Moja Milka na przykład to jest typowy królik jednego właściciela, nie da się raczej nikomu innemu pogłaskać, nikomu innemu nie poda łapy - moje wyjazdy w żaden sposób tego nie zmieniły, jedynie co się zmienia, to że pyszczak po moim powrocie jest niedopieszczony i do mnie bardziej lgnie ;)
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 19, 2010, 14:01:29 pm wysłana przez Ciapusia »
"Wy nie cofniecie życia fal.
Nic skargi nie pomogą -
Bezsilne gniewy, próżny żal,
Świat pójdzie swoją drogą."

BA$$

  • Gość
Odp: Problem z Skejti. Co zrobiić?
« Odpowiedź #2 dnia: Wrzesień 19, 2010, 14:02:21 pm »
nie da się dotknąć tak jak przed wyjazdem jak jej otwieram klatkę to wychodzi ale jak tylko się ruszę to wlatuje do klatki spowrotem a przed wyjazdem tak nie było ;(

Offline ppx

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1950
  • Płeć: Kobieta
    • KiG
Odp: Problem z Skejti. Co zrobiić?
« Odpowiedź #3 dnia: Wrzesień 19, 2010, 15:57:47 pm »
A w jakim wieku była i jest?
Kto się nią opiekował w czasie Twojej nieobecności i jak się zachowywała w stosunku do tych osób ;) ?

Mam podejrzenie, że do kwestia wieku/dojrzewania, malizny najczęściej są pewne siebie i ciekawskie, a najczęściej po dojrzewaniu zmienia im się nieco charakter. ;P


BA$$

  • Gość
Odp: Problem z Skejti. Co zrobiić?
« Odpowiedź #4 dnia: Wrzesień 19, 2010, 16:03:24 pm »
Skejti ma koło 2 lat bo ja ją przygarnęłam od takiej dziewczyny bo chciała ją oddać a opiekowała się nią mama która ją bardzo lubi

BA$$

  • Gość
Odp: Problem z Skejti. Co zrobiić?
« Odpowiedź #5 dnia: Październik 04, 2010, 17:37:09 pm »
jeii mam dobrą wiadomość już udało mi się z Skejtulą bardziej zaprzyjaźnić a wczoraj wieczorem piruety na łóżku robiła i byłam taka szczęśliwa że ona jest szczęśliwa i tak śmiesznie wyglądała ; )

Offline Kania

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 268
Odp: Problem z Skejti. Co zrobiić?
« Odpowiedź #6 dnia: Październik 13, 2010, 20:10:59 pm »
Skoro jest co raz lepiej to dobrze ;) Spędzaj z nią dużo czasu, siadaj na podłodze i czekaj aż to ona nawiąże kontakt nic na siłę  :icon_biggrin
Kochanie tak bardzo mi Ciebie brak..
''Cover my eyes
 Cover my ears
 Tell me these words are a lie
 It can't be true
 That I'm losing you
 The sun cannot fall from the sky
 Can you hear heaven cry
 Tears of an angel''

Offline mysza

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 6041
  • Płeć: Kobieta
Odp: Problem z Skejti. Co zrobiić?
« Odpowiedź #7 dnia: Luty 18, 2011, 20:38:44 pm »
Bas, co u Skejti? :)

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
Odp: Problem z Skejti. Co zrobiić?
« Odpowiedź #8 dnia: Luty 19, 2011, 01:22:17 am »
Ba$$ usunęła konto, więc już się nie dowiemy.
Wątek zamykam.
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan