Powieś pasnik z sianem nad kuwetą, a dodatkowo to co radzi kasiagio - kilka kuwet w ulubionych miejscach plus przenoszenie bobków i mokrych szmatek ręczników itp.
Nie musisz kupowac kuwet, wystarczy przykrywka od pudła od papieru do drukarki, płaska plastikowa miska, stara niepotrzebna juz blaszka do ciasta... cokolwiek, u mnie długo sprawdzały sie wielkie podstawki pod donice.
Bądż konsekwentna.
Jak zauważysz moment ze to juz czas na sik możesz zanieśc malca do kuwety, jak zrobi co trzeba daj nagrode. Pogłaskanie, posmyranie za uszami, czasami orzeszek czy rodzynka. Tylko ten moment trudno wychwycic.
Kuweta to ulubione miejsce polegiwania wielu uszatych, także tym sie nia martw.
Powodzenia