Autor Wątek: Pysio vs. Flip  (Przeczytany 11802 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Amy

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 2205
  • Płeć: Kobieta
Pysio vs. Flip
« dnia: Wrzesień 07, 2009, 17:31:16 pm »
A więc może zaczne od początku. Mama jednak nie chce zatrzymać Flipka (pozostawie to bez komentarza) i już myślałam o daniu go do adopcji (bo początkowo nie było opcji dla dwóch królików, chociaż starałam się je przyzwyczaić do siebie), ale mój facet stanął na wysokości zadania i zgodził się, zebym przyjechała z dwoma królikami. Tylko, że na pewno nie będziemy mieli miejsca, żeby trzymać oba osobno więc muszę je zaprzyjaźnić .
Flip jest cudownym królikiem, jest wesoły, milutki, spokojny, niekonfliktowy (jedynie co to dojrzewa i zdarza mu się zajść Pysia od tyłu lub przodu - a potem tylko albo widze latającego Flipa jak go Pysio odepchnie ryjkiem albo uciekającego przed zębami Pysia).
Pysio z kolei jest aspołeczny, mistrz fochów i obrażania się, gryzie tylko po to żeby gryźć, jest po prostu nie miły - nawet po kastracji nie mineły mu te zachowania.
A więc mam dwa rózne charaktery u domu - ogien i wode i nie wiem jak dojsc do rownowagi z nimi.
Aktualnie jestesmy na etapie zaprzyjazniania. Najpierw zapoznawali się przez kraty - fajnie wyglądało jak razem kolo siebie leżeli oddzieleni kratkami. Jakis czas temu zrobiłam próbe i wypusciłam ich obu - było ok, nic sie wielkiego nie działo, do czasu jednej nocy kiedy to Pysio gonił Flipa jak szalony a ten przerażony uciekał. I przyznam się ze spanikowałam - rozdzieliłam je. od tamtej nocy znow poznawali się przez kraty. W weekend po przeczytaniu wszystkiego co tylko mogłam zrobiłam im suchą kąpiel - do wanny dostały siana i siedziały przez jakiś czas - co ciekawe - Pysiol nie atakował Flipa (był obojętny w stosunku do niego) natomiast Flipek lizał go po głowie. Po kąpieli zabrałam ich na przejażdżkę samochodem - nadal nic sie nie działo. Wieczorem wypusciłam ich razem - Flip zachodził Pysia kilka razy a po tym Pysiol go gonił, a Flipek jak sie uspokoiło siedzial strasznie przestraszony w kącie klatki. Jak byłam w pracy mama odseparowała ich. teraz jak zabrałam ich obu na ręce to Flip chciał uciekać jak zobaczył Pysia..

Czy mam jakieś szanse je zaprzyjaźnić? Kurde wiem, że trzeba być twardym, ale jak widze jak sie Flipek boi to mi serce krwawi.. :( Widać, że on chciałby się zaprzyjaźnić z Pysiem a ten go olewa i jeszcze goni.. :/

Jakieś rady? Co więcej mogę zrobić. Co robie źle? Pomóżcie mi bo naprawde chcę zatrzymać Flipka..

Pinuś ['] , Fluffy ['] , Pysio ['] & Flip [']

Offline Jadwinia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3127
  • Płeć: Kobieta
Pysio vs. Flip
« Odpowiedź #1 dnia: Wrzesień 07, 2009, 19:39:42 pm »
musisz być twarda. tak naprawdę to jeszcze nie wiadomo, czy Pysio jest "aspołeczny" z natury, czy tylko goni Filipa żeby ustalić hierarchię. Skoro jest przez większość czasu obojętny, to znaczy,że nie walczą na śmierć i życie, daj im załatwić sprawy "po męsku", to że jeden drugiego gania to naprawdę nic takiego. Ja mam zaprzyjaźnione uszaki, a i tak przeganianki są na porządku dziennym, chwilę później panny leżą koło siebie i się miziają :diabelek
"Przestań się oszukiwać, Ty też jesteś królikiem (...) Wszyscy tu jesteśmy królikami, w różnym wieku, w różnym stopniu, i kicamy sobie po świecie (...)"Lot nad kukułczym gniazdem, Ken Kesey

Offline Amy

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 2205
  • Płeć: Kobieta
Pysio vs. Flip
« Odpowiedź #2 dnia: Wrzesień 08, 2009, 10:57:38 am »
Ja sie dziwie dlaczego Flip tak panicznie boi się Pysia. Pysio wystarczy ze do niego podejdzie to mały tupie nogami i ucieka a potem ten głupol go goni. Dzisiaj rano widziałam jak siedzieli oboje w kuwecie i Pysio lizał Flipka, jednak ten po chwili tupnął i uciekł.
Strasznie jest mi żal Flipka, bo siedzi taki wystraszony..

Pinuś ['] , Fluffy ['] , Pysio ['] & Flip [']

strzalik

  • Gość
Pysio vs. Flip
« Odpowiedź #3 dnia: Wrzesień 08, 2009, 11:25:35 am »
Powodzenia w zaprzyjaźnianiu :)

Offline Amy

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 2205
  • Płeć: Kobieta
Pysio vs. Flip
« Odpowiedź #4 dnia: Wrzesień 13, 2009, 17:00:08 pm »
Nie chciałam zapeszać...
Przez dwa dni siedziały na korytarzu - miejscu neutralnym dla każdego i...
Oficjalnie mogę powiedzieć, że Pysio i Flip są kumplami :) Obyło się bez walk. Jedynie co to Pysio wyszedł trochę oszczochany z tego zaprzyjaźniania a Flip przestraszony od ciągłego gonienia, ale teraz mieszkają już razem i wymyślają co nowe sposoby obudzeinia mnie w nocy i utrucia mi zycia. Aż miło się na nie patrzy jak siedzą koło siebie, albo razem lecą zwiedzać dom. :)
To teraz już nie muszę oddawać Flipka nikomu :) :jupi

Pinuś ['] , Fluffy ['] , Pysio ['] & Flip [']

nuka

  • Gość
Pysio vs. Flip
« Odpowiedź #5 dnia: Wrzesień 13, 2009, 17:03:17 pm »
Świetnie, wytarmoś koleżków  :lol

Offline Jadwinia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3127
  • Płeć: Kobieta
Pysio vs. Flip
« Odpowiedź #6 dnia: Wrzesień 13, 2009, 18:12:44 pm »
yes! yes! yes! :jupi

"Przestań się oszukiwać, Ty też jesteś królikiem (...) Wszyscy tu jesteśmy królikami, w różnym wieku, w różnym stopniu, i kicamy sobie po świecie (...)"Lot nad kukułczym gniazdem, Ken Kesey

Offline Amy

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 2205
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pysio vs. Flip
« Odpowiedź #7 dnia: Wrzesień 12, 2010, 00:54:22 am »
Po skonsultowaniu z Nasza Kolezanka specjalistka od kroli :D postanowilam Pysia i Flipa znow umiescic w jednym kojcu .. Wczesniej byly wypuszczane razem, aby odswiezyly sobie pamiec, ze kiedys byly przyjaciolmi.. Przyjazn sie popsula po odseparowaniu Flipa od Pysia po kastracji na kilka dni.. Teraz sprobowalam ponownie zaprzyjaznic i dzisiaj wybralam dzien 0 , czyli ide szorowac podloge i wszystko w zagrodzie i wsadze je na noc razem.. Mam nadzieje, ze nie bedzie zle.
Jesli nie dadza mi spac, Nuka bedzie na Ciebie :P hehehe

Pinuś ['] , Fluffy ['] , Pysio ['] & Flip [']

nuka

  • Gość
Odp: Pysio vs. Flip
« Odpowiedź #8 dnia: Wrzesień 12, 2010, 10:29:37 am »
Amy, masz zaprzyjaźnione uszaki, no przecież sama widziałam :) Bedzie dobrze, najwyżej korki w uszy i klapki na oczy  ;-)
No nie, żartuję, naprawdę na filmiku uszy sa spokojne i zaprzyjaźnione, nie ma wielkiej miłości z tuleniem ale nie ma też żadenj agresji  :bunny:

Offline Amy

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 2205
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pysio vs. Flip
« Odpowiedź #9 dnia: Wrzesień 13, 2010, 00:50:29 am »
Hej :P wiec zapakowalam ich w zagrode razem i generalnie siedzialam tam z nimi cala noc (troche sie zdrzemnelam nawet, co wykorzystali i skakali po mnie dowoli :P ) Generalnie oprocz gonienia biednego Pysia przez Flipa jest spokojnie - nie gryza sie - nawet po poludniu na wzajem sie lizaly - raz Flip Pysia , raz Pysio Flipka, siedzialy obok siebie etc. Jednak Flip nadal goni Pysia i nie wiem dlaczego , czy chce sie bawic, czy przegania go chcac pokazac, ze on teraz rzadzi. Pysio jest czasami faktycznie wystraszony.
Wlasnie wrocilam do domu i kurka zabobczyli prawie cala zagrode, zwlaszcza poduche, ktora im tam wlozylam.. Mam nadzieje, ze to gonienie sie kiedys skonczy, bo Pysio chyba tego nie wytrzyma.
Jutro jedziemy do weta na przeglad uzebienia, bo meczy mnie to niesamowicie. Tyle sie czyta o problemach z zebami, wiec musze sprawdzic, zeby nie bylo za pozno.

Pinuś ['] , Fluffy ['] , Pysio ['] & Flip [']

nuka

  • Gość
Odp: Pysio vs. Flip
« Odpowiedź #10 dnia: Wrzesień 13, 2010, 07:29:12 am »
 :dookola: no i jest pięknie  :hura:
Amy jadąc do weta wpakuj chłopaków do jednego transportera, masz weta blisko przecież, nawet jak sie swobodnie nie wyłożą z łapkami do tyłu to wspólna taka podróż jeszcze bardziej zblizy ich do siebie. Pieścimy uroczyście uszatych przyjaciół :)

Offline Amy

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 2205
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pysio vs. Flip
« Odpowiedź #11 dnia: Wrzesień 13, 2010, 10:02:30 am »
Dziekuje, wyglaszcze dzisiaj. A czy to normalne, ze Flipek non stop przegania Pysia? I czy jest szansa, że to sie kiedyś skonczy?

Pinuś ['] , Fluffy ['] , Pysio ['] & Flip [']

Offline dori

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4780
Odp: Pysio vs. Flip
« Odpowiedź #12 dnia: Wrzesień 13, 2010, 11:12:56 am »
Czytalam od początku i chyba wcześniej Pysio ganiał Filipa. Teraz ten sie rewanżuje. Ale to na zasadzie , kto sie lubi ten sie czubi :D. Albo chce mu przekazac podwójną porcję czułostek , a Pysio nie rozumie.

Offline Amy

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 2205
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pysio vs. Flip
« Odpowiedź #13 dnia: Wrzesień 13, 2010, 14:57:52 pm »
Hmm, byc moze dori, bo generalnie poza Flipka jak leci do Pysia nie wskasuje na agresje, a ten biedak odrazu ucieka.
W kazdym razie bylismy u Niklewicza (ktos go z forum polecal) aby obejrzal zabki.. Stwierdzil, ze nic niepokojacego nie widzi, ale kurde ja nadal jakos spokojna nie umiem byc, bo wydawalo mi sie, ze wsystkiego i tak nie zobaczyl, z reszta sam powiedzial, ze tylnich trzonowcow nie widzi, ale powinny byc ok. Nie chce ich meczyc rtg, bo to niepotrzebne obciazenie organizmu bo przeciez jeszcze premedykacje pewnie by dostali. Eh czasami wydaje mi sie ze przesadzam, ale nie chce, zeby potem mama sie martwila i stresowala, ze cos im jest i musiala jezdzic z nimi po wetach, wole sama wszystko zalatwic z tych bardziej, czy mniej chorobowych stanow.
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 13, 2010, 15:01:14 pm wysłana przez Amy »

Pinuś ['] , Fluffy ['] , Pysio ['] & Flip [']

nuka

  • Gość
Odp: Pysio vs. Flip
« Odpowiedź #14 dnia: Wrzesień 13, 2010, 20:10:51 pm »
Amy, smyki maja dobry apetyt, wcinają sianko i twarde warzywa więc z zebami raczej problemow nie maja :)
Chłopaczków nadal nie rozdzielaj. Pysio utrzymuje dystans bo dla niego to też jest nowa sytuacja. Przyzwyczai sie do całodobowej obecności Flipa i będzie coraz lepiej. Teraz już jest pięknie, stawiam na uszate wzajemne wtulańce w krótkim czasie