Autor Wątek: Złamany paluszek w lewej łapce  (Przeczytany 5698 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

alcia123

  • Gość
Złamany paluszek w lewej łapce
« dnia: Wrzesień 16, 2010, 16:26:34 pm »
Historie Niuniusi już opisywałam więc nie będę tego robić kolejny raz żeby nie spamować.

Wydawałoby się,że jest już lepiej a tymczasem dzisiaj zauważyłam,że malutka ma całe oczka zapłakane. Całą noc nie spałam,bo z nią siedziałam. Po wyciągnięciu z klatki okazało się,że Niuńka nie staje w ogóle na łapkę. Ciągnie ja za sobą jakby miała ją bezwładną. Staje na niej tylko wtedy kiedy chce zeskoczyć.Obawiam się,że trzeba będzie jednak amputować ten paluszek. Malutka męczy się z nim już dwa tygodnie. Ropy nie ma,bo zdjęłam opatrunek i sprawdziłam. Cholera jasna! Czemu ktoś ją tak strasznie skrzywdził. Sianko je,wodę pije, bobki też się pojawiają więc mam nadzieję,że nie jest aż tak źle. Tylko te zapłakane oczka i mokre futerko pod nimi. Musi ja naprawdę boleć ,bo w najgorszych momentach,kiedy paluszek był cały zaropiały i wyglądał dużo gorzej niż teraz,spokojnie stawała na łapce,a dziś unika jak może obciążania łapki.

Miał może ktoś z Was już taki przypadek? Nie wiem jak jej pomóc, a nie mogę się patrzeć na te jej łezki,bo mi serce pęka. Przypomnę,że to złamanie otwarte, które każdy wet boi się dotknąć,bo Niunia ma dopiero 6 tygodni. Poradźcie co robić,błagam!

Jak myślę o tym sklepie zoologicznym i jego właścicielu to mam ochotę ukręcić łeb temu kolesiowi. Tak skrzywdzić maleństwo >:(

Offline Xal

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 662
  • Płeć: Mężczyzna
    • Blog
  • Lokalizacja: Łódź
  • Moje króliki: Perełka, Karmelka
  • Za TM: Pusia[*],Gapcio[*]
Odp: Złamany paluszek w lewej łapce
« Odpowiedź #1 dnia: Wrzesień 16, 2010, 17:58:51 pm »
Biegiem do weta! Najlepiej króliczego!
"That there’s some good in the world,(...), and it’s worth fighting for."
Zdjęcia moich uszu (22.06.2013)
http://forum.kroliki.net/index.php/topic,9262.msg454719.html#msg454719 oraz https://www.flickr.com/gp/xal66/Z772HU

Offline Fallen

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1158
Odp: Złamany paluszek w lewej łapce
« Odpowiedź #2 dnia: Wrzesień 16, 2010, 18:08:36 pm »
co weterynarz powiedział? :glaszcze:

alcia123

  • Gość
Odp: Złamany paluszek w lewej łapce
« Odpowiedź #3 dnia: Wrzesień 16, 2010, 23:08:36 pm »
Malutka dostała antybiotyk i lek przeciwbólowy.Łapka ładnie się leczy. Właśnie biega i wspina się po poduszkach  :hura:

Offline monika2415

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 12082
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Szczecin/Manchester
  • Moje króliki: Krispie (27.06.2009)
  • Za TM: Niusia (02.12.2007 - 14.08.2014) Słoneczko nasze najdroższe ... nigdy o Tobie nie zapomnimy :*
Odp: Złamany paluszek w lewej łapce
« Odpowiedź #4 dnia: Wrzesień 16, 2010, 23:21:14 pm »
Biedna malutka :( ale dobrze ze juz jest ok :)

Offline misia01

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2367
  • Płeć: Kobieta
    • Namaluję obrazy
  • Lokalizacja: Minsk Maz.
  • Pozostałe zwierzaki: koty,psy,konie
  • Za TM: Misia (13.03.2020 r) :(
Odp: Złamany paluszek w lewej łapce
« Odpowiedź #5 dnia: Wrzesień 17, 2010, 01:08:47 am »
Super!!!  :* Mam nadzieję,że teraz będzie już tylko lepiej :jupi :jupi :jupi

Offline macko

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 17
  • Emi - on albo ona ;) Teraz już wim że ona ;)
Odp: Złamany paluszek w lewej łapce
« Odpowiedź #6 dnia: Wrzesień 29, 2010, 10:11:36 am »
Podepnę się pod temat
Moja Emcia wczoraj tak skakała, że zeskakująć z łóżka źle spadła, potem siedziała i cały czas się lizała po prawej łapce. Na podłodze znalazłem parę kropek z krwi, obejrzałem łapkę jak się okazało złamała (albo nawet wyrwała cały) sobie pazurek, który później znalazłem.
Czy ten pazurek jej odrośnie?

alcia123

  • Gość
Odp: Złamany paluszek w lewej łapce
« Odpowiedź #7 dnia: Wrzesień 29, 2010, 18:11:20 pm »
Z tego co mówiła mi wetka to pazurek powinien odrosnąć.

Swoją drogą moja Niunia wczoraj dwa razy spadła z łóżka :icon_biggrin Ja o mało co nie dostałam zawału a jej się tak zabawa spodobała,że teraz cały czas zjeżdża sobie z wyrka.Ma przy tym taką zabójczą minkę, że nie jestem w stanie zabronić jej tej zabawy. Położyliśmy tylko poduchę na podłogę żeby sobie nić nie zrobiła spadając na panele :D

Offline Madziula85

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1256
  • Płeć: Kobieta
Odp: Złamany paluszek w lewej łapce
« Odpowiedź #8 dnia: Wrzesień 29, 2010, 23:05:30 pm »
alcia świetnie się opiekujesz krolisiem, super ze trafił w twoje ręce :)

alcia123

  • Gość
Odp: Złamany paluszek w lewej łapce
« Odpowiedź #9 dnia: Wrzesień 30, 2010, 03:05:20 am »
alcia świetnie się opiekujesz krolisiem, super ze trafił w twoje ręce :)

Dziekuję.
Cieszę się strasznie,że jest u nas, bo kochamy ja całym serduchem. A ona każdego dnia udowadnia nam,że warto jest o nią dbać. Niunia ma w sobie tyle miłości, że nie jest możliwym nie kochanie jej :)