Autor Wątek: Zatoki  (Przeczytany 4773 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Gosiek

  • Gość
Zatoki
« dnia: Styczeń 04, 2006, 14:04:51 pm »
Otwieram ten temat,żeby ulatwić Wam zdiagnozowanie tej choroby,bo niestety nie każdy wet to potrafi :? Szczególnie,że dość łatwo pomylic ją z uczuleniem,np na ściółkę

Objawy:
Ogólnie króliczek czuje się dobrze - biega,bryka,śpi i nie traci apetytu (!),pije tyle samo co zwykle.Jedynie to całkowicie przezroczysty,wodnisty wyciek z noska (o różnym natężeniu;bywa,że chwilami nosek jest suchy),czasem bardzo delikatny białawy wyciek zbierający się w kącikach oczu i kichanie.Kichanie,które nasila się przy pochylaniu.np jedzeniu z miseczki (lub grzebaniu w ściółce czy jedzeniu sianka z ziemi - dlatego też kojarzy się z uczuleniem). Płuca króliczka są czyste i serducho bije normalnie (to już powinien stwierdzić wet...niestety z reguły trzeba go o takie badanie poprosić).Jest to przewlekła choroba,która sama nie minie i która niestety może powracać.

Leczenie:
Z domowych,dostępnych sposobów najlepsze są:
Echinacea w kroplach (ok 7 krepel dziennie,np na chlebku - zwierzaki ją z reguły lubią,przez 10 dni,później przerwa)
Vibowit Junior do picia
Zioła,np babka lancetowata,która zwiększa ilość śluzu wydzielanego w oskrzelach,rozrzedza  go, ułatwiając oczyszczenie dróg oddechowych. No,a poza tym ułatwia trawienie i osłania przewód pokarmowy.
U weterynarza:
Klops dostał zastrzyk z antybiotykiem (2 razy na szczęście wystarczyło) o przedłużonym na 72 godz. działaniu.Niestety karteczka z nazwą mi się zapodziała.Podam jak pojadę z Klopsem na szczepienie i sie zapytam
Oczywiście te "domowe" środki należy podawać w czasie leczenia antybiotykowego,jako wspomagacze.Same niewiele zdziałają.

agnieszka_la

  • Gość
Zatoki
« Odpowiedź #1 dnia: Marzec 27, 2006, 13:44:02 pm »
A czy jest tez tak, że królik przy bieganiu tak trochę rzęzi?? nie wiem jak to nazwać - słychać, że nie oddycha normalnie, że cos mu przeszkadza.

Kapral był leczony na kichanie, trochę zmalało, ale za to jest własnie katar. Tylko nie ma wydzieliny z oczu, chociaz zbiera mu się ropa - ale tak normalnie.
I kicha przy pochylaniu się. Czyli to może być to? Zatoki?

Pozdrawiam

Offline azi

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2247
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY FPK
    • http://www.przygarnijkrolika.pl
Re: Zatoki
« Odpowiedź #2 dnia: Marzec 27, 2006, 15:12:16 pm »
Cytat: "Gosiek"
Objawy:
Ogólnie króliczek czuje się dobrze - biega,bryka,śpi i nie traci apetytu (!),pije tyle samo co zwykle.Kichanie,które nasila się przy pochylaniu.np jedzeniu z miseczki (lub grzebaniu w ściółce czy jedzeniu sianka z ziemi - dlatego też kojarzy się z uczuleniem). Płuca króliczka są czyste i serducho bije normalnie


+ brak wydzieliny z nosa i oczu

leczenie na podstawie króliczka własnego:

Diagnoza : infekcja dróg oddechowych
Obiawy: kichanie, reszta zachowania w normie, przy dotykaniu "gardła" wyrywanie sie kroliczka , reakcja jak przy dotykaniu bolacych miejsc

Leczenie: 3 X gentamecyna + witaminy

Do dnia dzisiejszego Matti nie kicha. W razie gdyby antybiotyk nie pomógł miał zostac pobrany wymaz z gardła.

anUSZka

  • Gość
Zatoki
« Odpowiedź #3 dnia: Marzec 27, 2006, 18:21:01 pm »
Trzeba jednak pamietac, ze tego rodzaju infekcja, takie objawy, moga byc spowodowane roznymi bakteriami i weterynarz najpierw powinien zobaczyc krolika, najlepiej, jesli zrobiony jest wymaz i posiew i dobrany odpowiednio antybiotyk.

Wiele krolikow cierpi niepotrzebnie z powodu zle dobranych antybiotykow...

agnieszka_la

  • Gość
Zatoki
« Odpowiedź #4 dnia: Marzec 27, 2006, 22:34:27 pm »
no i własnie Kapral nie miał, bo była nadzieja, że mu przejdzie.Ale jutro ide z nim do weterynarza to poproszę o pobranie wymazu.
Biedaczek kicha i nosek ma mokry:(

Dzieki za odpowiedzi

Pozdrawiam

anUSZka

  • Gość
Zatoki
« Odpowiedź #5 dnia: Marzec 28, 2006, 18:17:25 pm »
Jesli bral antybiotyki juz, to wymaz moze byc niedokladny, nie pamietam, ale iles czasu trzeba poczekac przed zrobieniem wymazu po antybiotykach. Rozsadny wet czesto robi tak, ze robi wymaz, ale tez zapisuje antybiotyk, jesli posiew pokaze, ze inny antybiotyk potrzebny, to sie zmienia, jesli nie, to zostaje przy tym samym. W ten sposob nie traci sie czasu, ale tez wymaz jest zrobiony od razu...

Offline azi

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2247
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY FPK
    • http://www.przygarnijkrolika.pl
Zatoki
« Odpowiedź #6 dnia: Marzec 28, 2006, 21:45:32 pm »
Anuszko dobrze wiesz że o dobrego weta w polsce trudno.
Ja ze swoim kichajacym króliczkiem byłam u 2 polecanych jako znawcy królików (niestety nie było naszego weta)
Zaden nie wspomniał o wymazie. Jeden chciał dawać witamine C a drugi steryd.
Dopiero od naszego usłyszałam o wymazie.
Ale miejmy nadzieje, że nasi weci szybko nadrobią zaległości w wiedzy o leczeniu króliczków a i właściciele dzieki forum nie dadzą sie wpuscić w maliny przez wetów niedoświadczonych.

anUSZka

  • Gość
Zatoki
« Odpowiedź #7 dnia: Marzec 30, 2006, 17:13:13 pm »
Wiem, niestety :(
U nas tez trzeba wiedziec, do kogo pojsc i czasami trudno o doswiadczonego weta poza duzymi miastami.

Na szczescie jak opiekun troche wie, to przynajmniej nie da sie zbajerowac kompletnemu konowalowi i to jest nadzieja juz jakas :)