Autor Wątek: WOJNA KRÓLICZEK  (Przeczytany 4652 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

MPax

  • Gość
WOJNA KRÓLICZEK
« dnia: Październik 04, 2010, 17:05:35 pm »
Mam dwie króliczki, siostry.Mają prawie 5 m-cy. Leosia,która miała być Leosiem :) toczy od dwóch dni wojnę z siostrą. Szczególnie,kiedy Lusia wącha ją pod ogonkiem. Leo wtedy atakuje Luskę i ucieka machając nerwowo ogonkiem.W ciągu dnia siedzą raczej grzecznie w klatce, przytulają sie,myją się nawzajem i jedzą razem bez bicia się. Ale są momenty kiedy zaczyna się "akcja" :szerm:.Macie jakieś rady co robić?Z góry dziekuję za pomoc :)

nuka

  • Gość
Odp: WOJNA KRÓLICZEK
« Odpowiedź #1 dnia: Październik 04, 2010, 17:15:43 pm »
Małe właśnie dojrzewają, hormony szaleją, samca szukaja instynktownie.

Wyjścia są dwa, albo sterylka dziewczyn, albo przeczekać ten cięzki czas. Tylko to może potrwać nawet kilka lat a po drodze trafia się ciąże urojone a te z kolei mogą doprowadzić do zmian nowotworowych w obrębie narządów rodnych.
Dlatego polecam rozwiązanie nr 1 czyli sterylka obydwu dziewczyn.

Nie znam przypadku zeby niesterylizowane samice się zaprzyjaźniły ze sobą.

MPax

  • Gość
Odp: WOJNA KRÓLICZEK
« Odpowiedź #2 dnia: Październik 04, 2010, 23:05:32 pm »
Też myslałam o sterylce ale moja obecna sytuacja nie pozwala narazie na to. Przeszło mi przez mysl,że oddam jedną króliczkę w najgorszym razie :(

Offline Biszkopcik

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 401
  • Płeć: Kobieta
Odp: WOJNA KRÓLICZEK
« Odpowiedź #3 dnia: Październik 04, 2010, 23:31:35 pm »
MPax może sobie poczytasz w wątkach o zaprzyjaźnianiu królików jakie stosować metody żeby pogodzić ze sobą królinki?

Nuka pisze (tak zrozumiałam tę wypowiedź), że królinie po sterylce na pewno się zaprzyjaźnią, ale w wątku: http://forum.kroliki.net/index.php?topic=9841.175  megana88 pisze, że w przypadku jej samiczek sterylka nie pomogła w tym żeby się zaprzyjaźniły.

Ja bynajmniej nic tu nie chcę odradzać/doradzać, ale zwrócić uwagę na to, że prócz działania burzy hormonów, są też nawyki i przyzwyczajenia królików, które mogą się utrzymać nawet po zabiegu.

Offline serducho

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 668
  • Płeć: Kobieta
Odp: WOJNA KRÓLICZEK
« Odpowiedź #4 dnia: Październik 05, 2010, 06:05:42 am »
tak, tylko ze te samiczki sa mlode, maja ok 5 miesiecy, to jest dobry czas, nie ma mowy o utrwalonych nawykach jeszcze poki co moim zdaniem.

Nuka nigdzie nie pisze ze
królinie po sterylce na pewno się zaprzyjaźnią
a jedynie:
Nie znam przypadku zeby niesterylizowane samice się zaprzyjaźniły ze sobą.
co ja osobiscie rozumiem ze jesli w ogole sie maja zaprzyjaznic (czego zagwarantowac nie mozna w ZADNYM przypadku bez wzgledu na plec krolikow) to predzej wsyterylizowane niz nie.


nuka

  • Gość
Odp: WOJNA KRÓLICZEK
« Odpowiedź #5 dnia: Październik 05, 2010, 07:18:43 am »
Biszkopcik, MPax pisze, że samiczki maja niecałe 5 miesięcy a gonitwy trwają od dwóch dni. Kiedy Twoim zdaniem małe miały okazję utrwalić sobie złe nawyki ??

I tak jak zauważyła serducho nie napisałam, że po sterylce dziewczyny zapałaja do siebie wielką miłością.

Prosze nie wrzucaj wszystkich przypadków do jednego worka i
proponuję czytać posty użytkowników z większą uwagą i ze zrozumieniem.  :>

MPax, jeśli przeszkodą w sterylce są finanse to zerknij do działu giełda, poszczególne osoby organizują prywatne wyprzedaże z przeznaczeniem na konkretny cel.


Offline Biszkopcik

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 401
  • Płeć: Kobieta
Odp: WOJNA KRÓLICZEK
« Odpowiedź #6 dnia: Październik 05, 2010, 20:39:40 pm »
Nie znam przypadku zeby niesterylizowane samice się zaprzyjaźniły ze sobą.

proponuję czytać posty użytkowników z większą uwagą i ze zrozumieniem.

Wybacz nuka, ale rzeczywiście wczoraj nie zrozumiałam zdania które napisałaś :)
Ale to pewnie dlatego, że zawierają one w sobie podwójne przeczenie. Dopiero jak serducho dała Twój cytat, to mnie olśniło :)

nuka

  • Gość
Odp: WOJNA KRÓLICZEK
« Odpowiedź #7 dnia: Październik 05, 2010, 23:08:10 pm »
Najważniejsze, że już wiadomo co autor miał na myśli :)