Wczoraj byłam w Auchan w Mikołowie, na pasażu jest tam sklep "Zoo Afryka" - zawsze idziemy tam pooglądać króliczki z córką. Zawsze króliczki wyglądają na zdrowe, ale wczoraj jeden mnie zaniepokoił. Taki jasnobrązowy maluszek. Wydaje mi się, ze ma coś z oczkiem, lub oczkami -dokładnie nie wiem, bo maluchy pchały się do poidła (na marginesie ja zwróciłam uwagę sprzedawcy, ze nie mają co pić, wczoraj pierwszy raz bo prędzej nie było takiej potrzeby).
Maluch siedział pod poidłem i nie był się wstanie ruszyć reszta tak go obskoczyła próbując się napić.
Niestety jestem bez kasy przed wypłatą i nie miałabym nawet jak wykupić maluszka - króliczki tam kosztują 80zł
Głupio mi, ale taka prawda.
Jednak maluch cały czas chodzi mi po głowie.
Może ktoś kto mieszka w okolicy mógłby to sprawdzić. Ja dopiero będę mogła tam iść po ostatnim października
Myślę, że jeśli małemu coś jest to dla niego będzie już za późno.