Witajcie. Jestem nową właścicielką 3miesięcznego baranka Evilka
jest u mnie w domu dopiero od dwóch dni. Króliczek dostaje i je wszystko, co potrzebne; rano sobie żywo kicał
ale zauważyłam, że zdarza mu się dużo kichać. Przepraszam, jeśli już gdzieś podobny temat był, ale niestety nie poznałam tego forum jeszcze dosyć dobrze.
Czy wiecie może co to może być? Czytałam wcześniej, że być może to od trocin (miał wyłożoną nimi klatkę u poprzednich osób), jednak teraz ma podłoże pinio. Czy może to od zimna, przeziębił się? (czekam z niercierpliwośćią na sezon grzewczy, bo sama marznę, a co dopiero taki kicajek)
Czy mam od razu jechać z nim do weterynarza? (nie chcę go narażać na kolejny stres związany z przewozem, jednak jeśli będzie to konieczne to oczywiście pojedziemy).
Proszę o pomoc. Mam go od niedawna i bardzo się o niego martwię...
Czuję się jak świeżo upieczona mamusia
Marta