Aneczka - ale śliczny królas na drugim zdjęciu
Tego na pierwszym znam
Co do miesa...jem go bardzo mało i przeważa u mnie kurczak.
Sensualpassion - zauważylam podobną "przypadłość" u mojej Iskierki
Otóż zachorowałam i postanowiłam zrobić sobie rosołek
Nałożyłam sobie kurczaczka na osobny talerzyk i poszłam usiąść na kanape konsumować. Akurat biegała Iskierka. Oczywiście mamy rytuał - gdy ja coś jem, ona podbiega, wchodzi na kolana i jeżeli okazuje sie to jabłkiem, jemy razem
No i teraz było tak samo - wskoczyła mi na kolana, "zajrzała noskiem" do talerza i w sekundę znalazła się w swojej klatce
podeszłam do niej,siedziała wystraszona w kącie kuwety.
Widocznie coś w tym jest.