Witam wszystkich!
Mam problem z króliczkiem następujący: notorycznie próbuje gryźć książki, które są na najniższej półce. I nie wiem co dalej: na stronie uszata.com znalazłem, że króliczy układ pokarmowy radzi sobie z celulozą, ale króliczka nie interesują gałązki lipy, ani zwykła rolka od ręczników papierowych. Uparł się szczególnie na jeden segregator z grubej tektury. Oczywiście zabraniam mu go gryźć, ale czasami dosłownie nie można się odwrócić, bo króliczek jest z powrotem przy segregatorze. Czy dać mu zwykłą, białą kartkę papieru, czy może są inne sposoby żeby nie gryzł książek? I jak to jest z tą celulozą?