hmm, mój Krępy nie ma nic przeciwko braniu na ręce, więc nie każdy królas tego nie lubi. To wszystko zależy od tego na jakie królicze upodobania się trafi
![usmiech2 :)](http://forum.kroliki.net/Smileys/default/usmiech2.gif)
mój zajęc nie toleruje żadnej części mojego ciała w swojej klatce, jest bardzo terytorialny. Jedzonko muszę podawać szybciutko bez żadnych ceregieli. Jak nie to haps w rękę.
Poza tym nienawidzi jak cokolwiek kręci się koło jego pyszczka za blisko, reaguje wtedy ząbkami, więc staram sie nie podkładac mu ręki do pysia.
Poza tym uwielbia głaski na rączkach. I jak tu go zrozumiec
![pytajnik ??](http://forum.kroliki.net/Smileys/default/pytajnik.gif)
jeżeli chodzi o Nekrollinke, spróbuj ją jakoś podejść, np smakołykiem. Pozbieraj gdzieś maliny, liście pietruszki, czy coś co ogólnie lubią królicziki
![usmiech2 :)](http://forum.kroliki.net/Smileys/default/usmiech2.gif)
usiądź na podłodze i "skuś" go na smakołyk. Może jak zaczniesz powtarzać to co jakiś czas mały się oswoi na tyle, ze bedzie podbiegał i stopniowo zaczniesz głaskac ?
Wazne zeby widzial, ze jak mu cos dajesz to od razu do niego nie siegasz ręką
![usmiech2 :)](http://forum.kroliki.net/Smileys/default/usmiech2.gif)
Moze poloz go na lozko, zeby byl wyzej i mial Cie na wprost ? Poza tym np mozesz wyciągac sama kroliczka z klatki (gornymi drzwiczkami), zlapac go lekko w pasie i pod tyłek, wyciągnac i polozyc na podloge, wtedy mozna dac smakolyk, albo porozkladac cos na podlodze w roznych miescach, zeby szukajac jedzonka czul sie pewniej ?
Moze zle mysle, to tylko takie pomysly, ktore ja bym wyprobowala, bo chyba najlatwiej oswoic kroliczka na cos, co mu sprawi przyjemnosc i skusi.
Moze tez jak mała biega po pokoju to udawaj ze jej nie widzisz ? w sensie rob cos przy biurku, czytaj, wlacz muzyke, poloz sie na lozku, zeby kroliczek zobaczyl ze swobodnie moze biegac i nic go nie goni
![pytajnik ??](http://forum.kroliki.net/Smileys/default/pytajnik.gif)
jezeli kroliczek jest w klatce to w ciągu dnia zawsze w klatce mozesz go przeniesc w miejsce, gdzie są ludzie. Moj Krepy jak nie siedzi w zagrodce, to wlasnie w klatce w pokoju goscinnym albo kuchni. jestem nienormalna ale go wszedzie nosze tam, gdzie ludzie
![jezyk1 :P](http://forum.kroliki.net/Smileys/default/jezyk1.gif)
moze przez to jest taki towarzyski.
Jesli masz podworo to na pewno zająca ucieszyloby pobrykanie na powietrzu.