Ciężko jest zaprzyjaźnić 2 króliki? mam 3 koty, z dwoma królik mieszka od małego, trzeci trafił do nas niedawno, myślę nad jeszcze jednym króliczkiem dla mojego maluszka. Nie było problemu żeby maluch zaakceptował nowego kota, od razu zaczęli biegać za sobą i się tulić do siebie, spać obok. Mój królik na prawdę bardzo rzadko jest zamykany w klatce, żyje cały czas poza nią biegając po domu. Stąd tez moje pytanie. Zastanawiam się czy mogą być problemy z zaprzyjaźnieniem królika z królikiem skoro z kotem nie było problemów?
Dlaczego chce jeszcze jednego malucha? Mojemu uszakowi wydaje się chyba że jest kotem, naśladuje je i robi dokładnie to co one - jak się "ścigaja" - sciga sie z nimi, jak ida jesc - je z nimi (pomimo ze juz mu postawiłam miske z jego karma obok to nadal woli kocią (je tylko sucha kocia karmę), nie wiem jak go tego oduczyc, zamykanie go na czas karmienia kotow nic nie daje bo zawsze któryś go wypuści z zamkniętego pokoju), gdy sie bawią - bawi sie z nimi (przy czym kazdy kto miał dwa koty wie, że czesto zabawa przypomina bójkę, gryzą sie, skaczą po sobie), łazi za nimi wszedzie no i spi z nimi, miauczeć jeszcze nie umie ;]