Króliki z allegro.pl i ogłoszeń

[Tamcia]

Pani mi odpisała na maila,wygląda na to,że naprawdę może być alergiczką i w ciąży jej się to nasiliło(u mnie odpukać mimo ciąży wszystko ok i mam nadzieję,że dzidzia nie będzie alergikiem i będziemy mogli wziąć Piegusa do siebie )Dorzuciła fotki warunków i królików,które wysłał jej hodowca-jak rzekomo mają u niego.Allegrowiczkę to uspokoiło,ale pytała się jednak mnie o zdanie i gdzie dokładnie mieszkam...Może jednak uda mi się ją przekonać i króliczka trafi do mnie na tymczas,a potem znajdzie się jej nowy dom.Napisałam wprost,że niezależnie od warunków jakie im zapewni hodowca,będzie rozmnażał króliczki,a to dla jej 5latki nie jest wskazane,ponadto,że już i tak jest tyle niechcianych króliczków,że naprawdę szkoda cierpienia jej samiczki.Czekam na odpowiedź,znów walcze-oby tym razem się udało

[Tocha]

Tamcia, super, że mogłabyś dać tymczas tej królince. Trzymam kciuki za to, żeby się udało.
Muszę nauczyć się spokojniej podchodzić do takich spraw i nie oceniać ludzi

[Tamcia]

Umawiam się na przekazanie nam tej królinki

[zgaga14]

Dziewczyny z tą ciążą jest różnie. Adoptowałam drugiego królika Ciapka. Chłopak był po przejściach, atakował mojego męża, z moją Kicą się nie zgodził - ciąża zagrożona ( czekałam na dzieciątko 15 lat),zapachy wywoływały wymioty, nie mogłam się schylać a mój mąż nie mógł mu sprzątnąć kuwety bo Ciapa go gryzł....... dla mnie Ciapa był kochany. Płakałam gdy podejmowałam decyzję o oddaniu go po raz drugi do adopcji, miałam świadomość, że to dla niego stres..... Płakałam jak wiozłam do nowego domku i oddawałam (miał swój duży kojec, dwie kuwety - cały posag, no bo wszystko mu kupiłam i było jego). Utrzymuję kontak z nową właścicielką Ciapka, ma bardzo kochających właścicieli i wspaniały domek. A ja pisząc te słowa płaczę bo bardzo mi go brakuje.....

Nie wyobrażam sobie oddać Ciapę nie wiadomo komu, wystawić na allegro z jego posagiem - sam kojec kosztował z przesyłką prawie 200zł. Oddać go hodowcy? A kto by go pogłaskał, wytarmosił uszyska, kto by go przytulił? Sprzeda kojec a co z chłopakiem?

Ja się nie usparwiedliwiam, mam wyrzuty sumienia do dziś i nic tego nie zmieni. Piszę tylko, że z ciążą jest różnie a królika nie można wystawić na allegro sprzedać byle komu. Nowego członka rodziny można adoptować i na tym wszystko powinno się opierać.

Tamcia to będzie dziewuszka czy synuś? Wszystko gotowe? wszystko masz?

Napisałam też do tej Pani polecając jej SPK - odwołałam się do jej uczuć macierzyńskich, może to pomoże.

[Tamcia]

To będzie drugi synuś,wszystko juz prawie skompletowane Jeśli Pani okaże się osobą,której faktycznie zależy na tym,żeby oddać w dobre ręce,to nie powinna (moim zdaniem)brać za nią ani złotówki,ale to nie ode mnie zależy...Mam tylko nadzieję,że SPK w razie potrzeby przygarnie królinkę i za wykup będzie mogło mi oddać,bo ja ze swoich to ciężko troszkę-oczywiście DT moge zapewnić jak długo będzie trzeba i za resztę(karma,sianko i tak dalej nic nie chcę)

[Martynkaa89]

.Ogólnie to jedna sprawa zaczęła mnie zastanawiać,za te 40zł Allegrowicz wykupił królinkę i klatkę setkę.Ciekawe ile osób korzysta na takich aukcjach i za grosze kupuje duże klatki,z królikami robiąc potem nie wiadomo co

Tamcia, ja tez się już zastanawiałam nad tym. NA samym początku, jak zaczęłam śledzić aukcje, to mnie to właśnie zaintrygowało. Poza tym samica jest ładnym królikiem. I myślę, że ten hodowca nie zawahałby się dalej jej rozmnażać.
Inna sprawa, że czytam wiekszość wypowiedzi na forum i wiem, że jest sporo dziewczyn, które świetnie godzą bycie mamą z posiadaniem zwierzaków. A ludziska pozbywający się królików (i innych futer), to myślą, że jak napiszą, że spodziewają się dziecka, to to jest takie super wytłumaczenie. Zdaję sobie sprawę, że czasem są wyjątkowe sytuacje w domach itd. Ale raz, że to są pewnie jednostkowe przypadki, że naprawdę ktoś musi. A jak się bierze zwierza, to chyba trzeba sobie zdawać sprawę z tego co dalej jak się będzie chciało mieć rodzinę itd.

Przepraszam, że sie wtrące ale właśnie zastanawiałam się czy bedąc w ciązy, nie można miec królika ? Ja słyszałam że nie można miec kota. Kurcze pogubiłam się już... Ale królik moim zdaniem nie zagraza ciazy i w niczym nie przeszkadza (chyba).

[Wataha]

Można mieć królika, kota, psa i inne zwierzęta.

[Tamcia]

Dokładnie,można mieć każde zwierzę...Chodzi na pewno o zagrożenie Toksoplazmozą,którą przenoszą głównie koty.Konkretnie to ich odchody mogą zawierać bakterie czy jakoś tak,które wywołują tę chorobę,Niemniej jednak takie "zarazki"mogą być równie dobrze w ziemi(więc wszystko powinno wykonywać się w rękawiczkach ochronnych)lub nie umytych warzywach/owocach zerwanych z ogrodu,gdzie kotki narobiły.Na tej podstawie uznaje się,że również i inne zwierzaki mogą być zarażone,a więc i królik teoretycznie może być nosicielem.Jeśli jednak zachowuje się higienę i kuwetę sprząta z należytą ostrożnością(najlepiej w rękawiczkach)to nie ma raczej człowiek jak się zarazić.Pomijam fakt,że dopiero bodajże po dobie się te zarazki pojawiają,więc jeśli jest codziennie posprzątane to jest bezpiecznie.W necie znalazłam róznież info,że w mięsie może też to być,ale już dokładnie nie pamiętam.Wiele osób Toksoplazmozę przechodzi wcześniej(badania wykrywające tę "przypadłość" powinno się wykonać przed planowanym zajściem)Dla człowieka nie jest to groźne,jednak dla płodu szczególnie w początkowym okresie może być niebezpieczne-wtedy jest konieczne leczenie.U mnie ciąża wypadła niespodziewanie,a o chorobie dowiedziałam się dopiero niedawno-od razu robiłam badania-wszystko ok To tak w mocnym skrócie opisane tyle co ja wiem na temat Toksoplazmozy

[bosniak]

Można nie mieć zwierzęcia i zarazić się toksplazmozą. Toksoplazmoza jest groźna dla tych dzieci kobiet cieżarnych, które nie mają przeciwciał, a więc nie były zarażone wczesniej, przed zajściem w ciążę. Przy badaniach toksoplazmozy oznacza się wskaźniki, które mówią o tym, że kobieta zaraziła się dopiero co (i wtedy to jest groźne) lub też, że już dawno temu i ma przeciwciała (wtedy niegroźne).
Moim zdaniem toksoplazmoza (a raczej jej skutki) u ciężarnych jest tak przereklamowana i nadmuchana, że aż mnie głowa boli, jak gdzieś o tym słyszę. Oczywiście informacje są istotne, dobrze wiedzieć, co sobie zbadać, jak się nosi dziecko w łonie, ale bez jaj! Sami lekarze robią jakiś dziwny klimat Mojej koleżance tak pani zinterpretowała wyniki badania, że ta mało od razu na nerwy nie padła, niepotrzebnie się oczywiście udenerwowała (a dziecko razem z nią) i co? I się okazało, że pani się źle wyraziła czy kolumienki popyrtała... Ja nic wspólnego z medycyną nie mam, a karteczkę z wynikami wzięłam, przed internetem usiadłam i za 3 minuty mi wyszło, że jej nic nie grozi... Pani po medycynie nastraszyła ją na ładnych parę dni. Szkoda gadać.
Nie namawiam nikogo do odejścia od praktyki wzmożonej higieny podczas ciąży, ale bez przesady. Ryzykować na siłę nie ma co, ale oddawać zwierzęta, "bo się zarażę toksoplazmozą", to jest porażka!

[zgaga14]

Dziewczyny czy to ktoś od nas licytuje?

http://aukcjewp.wp.pl/show_item.php?item=640137707

[Tocha]

Ja nic nie wiem na ten temat. Ale wysłałam info do osoby wystawiającej. Odpowiedzi nie dostałam.

[Martynkaa89]

Dziękuje za odp. uspokoiła mnie (choc w ciąży nie jestem) przykro by mi bylo gdybym nie mogła miec uszatków...

[mirka]

Witam.
Znalazłam na allegro takiegio króliczka,ta osoba która licytuje króliczka bardzo mi sie nie podoba
http://www.allegro.pl/item632138858_krolik_szuka_odpowiedzialnego_domku.html
Nie wiem czy ktoś już o nim pisał ale dla pewności chciałam zwrócić uwage na tą aukcje.

[Tocha]

mirka, spokojnie To jest nasz znajomy forumowy królasek. Osoba u której jest na tymczasie na pewno nie odda go byle komu. Nie wiem po co ta osoba licytuje, skoro jest napisane, że to adopcja.

[mirka]

Witam.
Znalazłam na allegro takiegio króliczka,ta osoba która licytuje króliczka bardzo mi sie nie podoba
http://www.allegro.pl/item632138858_krolik_szuka_odpowiedzialnego_domku.html
Nie wiem czy ktoś już o nim pisał ale dla pewności chciałam zwrócić uwage na tą aukcje.

[Tamcia]

http://allegro.pl/item640932546_krolik_klatka.html Słodki jest i szuka domu  

Króliś z Gdańska,ktory miał trafić do mnie na tymczas,Pani nawet już umawiała się ze mną na przekazanie,potem zamilkła nagle....Dzisiaj dostałam od niej maila :"Chciałam Panią uspokoić i z radością poinformować że znalazłam znakomity domek dla mojej Trusi. Jest to ta osoba która wygrała aukcję. Spotkałam się z tą rodziną, okazuje się że właściciel konta to 12 letnia dziewczyna która kocha króliczki i "hodowlą" nazywa 3 małe króliczki które ma. Jej mama mówi że jak tylko zobaczyły naszego króliczka, przeczytały że nie może być u nas z powodu uczulenia i dziecka to sama zadecydowałą że wezmą go. Mają inne zwierzaczki w domu i na prawde super do nich podejście. Rodzice mówią że córka ma takie marzenie by kiedyś króliczki się rozmnożyły, chciałąby wiedzieć jak to jest, uczestniczyć w tym, pomóc, opiekować się ale wclanie nie chodzi o jakąś masową hodowle. Na prawdę mnie uspokoiły i wiem że nasz król jest w dobrych rękach. Proszę również być spokojnym
Pozdrawiam i dziękuje za wszelką pomoc pozdrawiam"
   
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=642219156
Kochani,musiałam się pochwalić...znalazlam to ogłoszenie wczoraj,nie wrzucałam już linku na forum tylko zaraz pisałam do tej osoby ostrzeżenie.Pani do tego stopnia przejęła się losem swojej króliczki i natychmiastowo aukcję wycofała.Okazała się dobrą duszyczką,która poprosiła nawet o mój numer telefonu i dzwoniła po chwili opowiadając przez prawie pół godziny o swojej Zosieńce.Malutka zostaje z nimi.Kto wie może kiedyś zawita na naszym forum  

[Tocha]

Że niby Aerith jest ośmioletnią dziewczynką? I ma taki opis w allegrowym profilu?
Wiecie co? Naiwność ludzka nie zna granic... Tak im zależało na 40zł za aukcję, że na siłę uwierzyli w "dobre warunki". I kolejni chcący "tworzyć nowe życie"

PS. TAmcia - gratuluję udanej interwencji

[Ciapusia]

Tak mi cisnienie podskoczylo, że.....
1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10.......
1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10.......
 
Co za durni ludzie!

[ Dodano: Sob Maj 23, 2009 11:42 am ]
Tamcia - odpisałas cos tej babie?

[Tocha]

http://allegro.pl/my_page.php?uid=13485152
To jest strona tego Aerith.
Ma dwa kroliczki wystawione. Wlasnie zaczelam korespondencje na temat polangorki za 20zl. Ciekawa jestem jak wyglada... Podejrzewam, ze to moze byc ta krolinka ktora Aerith kupila wraz z klatka za 40zl. Zobaczymy...

[Tolinka]

Meza musze jakos przekonac zeby wzosc kroliczka tego co wystawia ta Aerith