Przynajmniej kurierem...Ja kiedyś trafiłam na aukcję ,"Sprzedam młode rasowe króliczki z mojej hodowli", z ciekawości napisałam na gg, bo okazało się że wysyła je również pocztą w paczce, nie kurierem.Udawałam chętną, zapytał które z nich to samiczki a które samce i wyjedzał z textem że nie umie rozróżnić płci, Więc zapytał jak wysyła napisał coś takiego "Do kartonu kładę gazetę, na to siano i wkładam liść sałaty" no to ja za ile taka paczka może dojść a on "najwyżej za dwa dni będzie" w takim razie zapytałam się o wodę, przecież to żywe stworzenie a on napisał że skrapia na sałatę.... Nie ma co hodowca