Wybaczcie, że dopiero dziś ale internet mi nie działał, jak się okazało za sprawą właśnie Gerarda, który zaprzyjaźnił się z kablem do modemu^^
widelko, nie dziwie się, że się zakochałaś w takim przystojniaku
. Tak jak odpisały dziewczyny Gerard czeka u mnie w domku aż znajdzie DS. Jest zdrowy jak byk, tylko pazurki niestety mają długi rdzeń, ale nawet jak biega po panelach to to mu nie przeszkadza. We wtorek jesteśmy umówieni na kastracje, a na dniach szarak powinien pojawić się na adopcyjnej
A mam pytanie, może nieodpowiedni dział, ale dotyczy szaraka, więc...
przerzucałam go stopniowo z mieszanki na granulat, ale już mądry maluch nie chce jeść mieszanki. Nie wiem czy to nie za szybko bo dopiero 3 dni?