Ta pani (maryska) jest z Milicza. Skupuje najchetniej puchate kroliki, bo po nich sa puchate mlode, ktore lepiej wygladaja na zdjeciach i lepiej sie sprzedaja. Z tego co wiem to na pania byla juz nasylana kontrola ze skarbowki i nic to nie dalo. Sprawa zajmowala sie rowniez Wataha i Ais tez zna tego babsztyla (jeszcze z czasow jej aukcji pseudocharytatywnych).
Ja kiedys przesledzilam wszystkie aukcje tej pani na dwoch jej kontach bo allegrowy detektyw byl za darmo. Potem zrobili platny. Slow brakuje po prostu jak sie na to patrzy... Ona oprocz krolikow ma swinki morskie. pierwsze krole z allegro przygarnela od kogos za zl, bo ten ktos musial je oddac. napisane bylo, ze rozstaje sie z nimi z wielkim zalem. A ta baba wziela je i zaczela rozkrecac hodowle...