osobiście nie widzę nic złego w tym, że ktoś nabywa zwierzaka (czy to w drodze kupna czy też adopcji) z rodowodem. Uważam, że jeśli ktoś chce np. psa rasowego to MUSI on mieć rodowód, inaczej jest to pies w typie rasy. Dla mnie RASOWY = RODOWODOWY. Potępiam osoby, które rozmnażają zwierzaki nierodowodowe, szczególnie o psy mi chodzi bo potem ze szczeniaka "husky" wyrasta coś na kształt huskyego. To oczywiście przykład. Dodam jeszcze, że jestem w 100% za kastracją/sterylizacja psów nierasowych - mniej tych bid byłoby wtedy w schroniskach
Zamiast kupować psa bez rodowodu i nabijać komuś kieszeń lepiej adoptować psiaka z fundacji/schroniska - jest mnóstwo psiaków "rasowych", które czekają na swojego człowieka. A dla tych, którzy teraz na mnie napadną oświadczam, że mam adoptowanego psiaka z fundacji i jest największym kundlem na osiedlu
[ Dodano: Czw Lis 26, 2009 4:40 pm ]a Shell jest hodowcą i zrozumiałe jest, ze ma już takie "zboczenie"