Wczoraj po 45 dniach delegacji wrócił do domu mój mąż. Przed jego wyjazdem nasza króliczka zostałą wysterylizowana. POd jego nieobaecność nauczyłam Salcie spać poza klatką, dzień spędza zamknięta. Teraz króliczka stała się bardzo agresywna. Atakuje mojego męża, gryzie go jak siedzi na kanapie, rzuca się na jego nogi kiedy wychodzi z pokoju.Nawet mnie kilka razy ugryzła w rękę. I pozostawiła kilka bobków na kanapie choć przez cały wyjazd w ogóle nie porzucała bobków. Czy jej to przejdzie? Jak postępować? Mąż się strasznie denerwuje. Mówi, że króliczka powinna więcej siedzieć w klatce bo się rozbestwiła i traktuje cały dom jak swoją własność. Musimy coś zrobić.