Popieram przedmowczynie, ale z drugiej strony jesli ktos sie przeprowadza i nie moze zapewnic zwierzakowi odpowiednich warunkow to moze faktycznie lepiej go oddac, aby ktos inny zapewnil mu kochajacy dom.
Zwierzeta czuja, oczywiscie.. To tylko ludzie niestety maja zdolnosc pozbycia sie wlasnego sumienia .. bo jak uwazaja "to TYLKO zwierzak"... nie wszyscy ludzie sa tacy jak my megana, nie dla wszystkich zabranie zwierzaka oznacza odpowiedzialnosc, milosc i przywiazanie. Ja sama jestem skazana na rozlake z moimi uszami, ale jak tylko bede miala warunki, ktore beda dla nich dobre to odrazu je zabieram tutaj.
Wiesz, jak sie ma dzieci to nowego lokum szuka sie pod katem, aby im bylo dobrze, a zwierzeta w ocenie innych to TYLKO zwierzeta, wiec po co ktos ma sie nimi przejmowac... Smutne, ale prawdziwe.
Uwazam, ze lepiej, ze ktos przyjdzie tutaj i zglosi krolika do adopcji, niz ten mialby sie meczyc w za malej klatce lub co najgorzej zostac znaleziony na smietniku o czym niedawno moglismy przeczytac.
Nataliente, czy faktycznie nie bedziesz miala odpowiednich warunkow, aby zatrzymac krolika? On na pewno bedzie za Toba tesknil. Rozwaz jeszcze raz wszystko.