Witam.
Od ponad pół roku kupuje suchy pokarm w sklepie zoologicznym w mojej miejscowości. Żeby często nie latać kupuje w takich wiaderkach mieszczących 2 kilo takiego papu. Wszystko byłoby ok, gdyby nie to że zauważyłam iż w tym pokarmie zalęgły się jakieś larwy i jak otwieram wiaderko (zawsze staram się by było szczelnie zamknięte) wylatują jakieś robaczki.
Co mam robić, czy gdzieś powinnam to zgłosić? W miejscu gdzie przechowuje jedzenie dla królika jest sucho, a na dodatek wiaderka (dwa, oba z różnymi rodzajami karmy) są zawsze szczelnie zamknięte przykrywką.
Pozdrawiam
Karin