Autor Wątek: Kamica pęcherza  (Przeczytany 85510 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

kkf

  • Gość
Odp: Kamica pęcherza
« Odpowiedź #40 dnia: Październik 19, 2010, 21:31:37 pm »
zurawinke mu podaje trosze moze cos mu pomoze...cos jeszcze proponujecie koperek swiezy albo cos? :( sama juz nie wiem

Offline kata_strofa

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2819
Odp: Kamica pęcherza
« Odpowiedź #41 dnia: Październik 19, 2010, 22:12:04 pm »
żurawina jest ok, ale nie za dużo, bo ma cukry (cukier= pożywka dla grzybów i bakterii, trudniejsze filtrowanie dla nerek) koperek też dawaj, w ogóle dużo zieleniny, mniej suszu i granulatu. Szkoda, że nie masz dostępu do uroseptu, to naprawdę dobry lek.
Mam nadzieję, że w klinice dobrze się zajmą króliczkiem i wykonają badanie moczu oraz go prześwietlą.


Dignity. Dignity is an important quality everyone should have.

kkf

  • Gość
Odp: Kamica pęcherza
« Odpowiedź #42 dnia: Październik 19, 2010, 22:40:09 pm »
jeszcze sprawdze w polskim sklepie moze maja urosept... no zobaczymy, klinike mam raczej dobra jestem zadowolona takze maly bedzie pod dobra opieka. Dziekujemy za odpowiedzi :*

Offline Tusia13_89

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 143
  • Płeć: Kobieta
    • Moja miość :*
Odp: Kamica pęcherza
« Odpowiedź #43 dnia: Październik 25, 2010, 15:57:08 pm »
Hej, mam mały problem :)
muszę zrobić badanie moczu Polkowi, więc jak mam "złapać" ten mocz... Nie chce mi się wierzyć, że królik posiedzi u mnie na kolanach do czasu kiedy zachce mu się siku i ze spokojem się zleje w pojemniczek :P zresztą ma zapalenie pęcherza (leczone) i sika mało po kilka razy...

Proszę o pomoc
Pieszczoch - na zawsze w moim sercu ;*

http://forum.kroliki.net/index.php?topic=8009.0

"Nawet między zwierzętami nie znajdziesz tak podłych bydląt jak ludzie"

Offline pb

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1043
  • Płeć: Kobieta
Odp: Kamica pęcherza
« Odpowiedź #44 dnia: Październik 25, 2010, 18:00:20 pm »
jak masz  możliwość pojechać do króliczego weta to najlepiej jak taki delikwent dostanie kroplówkę a potem wet meczanicznie oprózni pęcherz do pojemnika u nas sie to zawsze tak odbywa
albo drugi sposób wyszorować i zdezynfekować kuwetę i czekac aż sam siknie na plastikową kuwetkę i szybko strzykawka siki zebrac potem do laboratorium ważne żeby nie przetrzymywać moczu długo bo może wyjść fałszywy wynik
żeby ułatwić sobie sprawę jak królik mało a często sika proponuje najpierw dopioc go na siłe tj strzykawką ok 10 ml do pysia i pilnować żeby trafił do kuwety bo po pojeniu napewno siknie lub jak jest to niewykonalne dac ucholowi dużo zieleniny kopru, pietruchy naci, ogórka albo najlepiej arbuza choć to juz na nie nie pora
o to tyle mojego mundrzenia ;)

Offline thunderbird

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 197
  • Płeć: Kobieta
Odp: Kamica pęcherza
« Odpowiedź #45 dnia: Październik 25, 2010, 18:37:00 pm »
Jak tak patrzę na tą listę, to już naprawdę nie wiem, co podawać królikom i ile, żeby im nie zaszkodzić... Moje nie miały problemów z kamicą, ale chciałabym uprzedzić fakty i przynajmniej do niej nie doprowadzić. A jak patrzę na listę, to musiałabym podawać owoce, które mają mało wapnia i marchewkę. A te mają znowu dużo cukru. Papryki nie ruszą, Fluffy nie je ogórka i tak dalej.

Offline pb

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1043
  • Płeć: Kobieta
Odp: Kamica pęcherza
« Odpowiedź #46 dnia: Październik 25, 2010, 19:08:17 pm »
jak króliczek nie ma skłonności do tworzenia złogów wapniowych to moim zdaniem nie ma co przesadzać. Ja mam dwa króliki i mimo że od samego początku jadły to samo i taki sam tryb życia prowadziły tylko jeden ma problemy z wapniem. I już w wieku  ok 1,5 miał operacje usunięcia kamienia z pęcherza. Teraz oba maja 3,5 roku i z Rudym sa w dalszym ciągu problemy a drugi jest całkowicie zdrowy. Więc napewno jest tu duża rola osobnicza i jakieś uwarunkowanie genetyczne .
jak nic się nie dzieje to ja bym nie odbierwła stworkowi przyjemności z pałaszowania niektórych przysmaków tak dla zasady wkońcu to jeden z celu ich życia (przynajmniej moich bo za smaczne jedzenie to dały by się pokroić ;) )

Offline kata_strofa

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2819
Odp: Kamica pęcherza
« Odpowiedź #47 dnia: Listopad 10, 2010, 10:55:57 am »
Od wydalenia kamienia przez moją królinkę minął już jakiś czas. W zasadzie wszelkie problemy pęcherzowe obecnie zniknęły tzn. Mierzwa sika kilka razy dziennie jak dawniej, zupełnie się nie napina, zaczęła znów korzystać z kuwety (choć czasem jej się jeszcze coś wymsknie na sianko albo na dywan). Znów wykłada się jak długa na boczku lub na brzuszku, jest radosna i ma ogromny apetyt. Odzyskaliśmy naszego dawnego, kochanego, zaczepnego królika.
Teraz uważnie obserwuję jej siuśki i z niepokojem stwierdzam, że prawdopodobnie będę musiała zrezygnować z suszonej babki i mlecza, bo po nich właśnie, a nie po granulacie czy pietruszce lub brokule, mocz jest najbardziej zawiesisty i pozostawia po sobie kredowy osad. Jak się Mierzwa opije wody lub kompotu (ciągle jej ten kompot gotuję, bo zaparzone ziółka i herbatki owocowe niestety nie smakują) to sika obficie i przejrzyście, podobnie jest jak się naje soczystych warzyw np. selera naciowego czy marchewki. Tylko jak tu przeżyć zimę jak suszone ziółka szkodzą, a granulatu trzeba podawać minimum  :?: Na cykorii, selerze, marchwi, pietrusze, brokułach i doniczkowej bazylii chyba się nie da. Na szczęście młoda ma ogromny apetyt na siano, worek zuzali schodzi w tydzień, co przy jej kieszonkowych gabarytach jest dla mnie niemałym zaskoczeniem. Sama nie wiem co jeszcze mogę dawać w obecnej zimowej porze, kiedy już nawet żebractwo bazarowe niewiele daje (latem było to dla mnie nieocenione źródło liści kalarepy, rzodkiewek, kalafiora i brokuła itd.)


Dignity. Dignity is an important quality everyone should have.

Offline pb

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1043
  • Płeć: Kobieta
Odp: Kamica pęcherza
« Odpowiedź #48 dnia: Listopad 10, 2010, 11:31:02 am »
polecam jeszcze cykorie czerwoną, sałate rzymską, kiełki słonecznika, jabłuszka, ogórki zielone, pomarańcze jak mała lubi pomidorki, ananasa, melony, kiełki lucerny, trawkę z pszenicy
Ja też spapugowałam twój pomysł z kompocikiem ale niestety mój Grubki nie chciał pić

Offline Jadwinia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3127
  • Płeć: Kobieta
Odp: Kamica pęcherza
« Odpowiedź #49 dnia: Listopad 10, 2010, 12:01:15 pm »
jeszcze pekińska...w niektórych marketach (np Lidl) sprzedają zimą marchew z nacią - jak się utrafi, to można się załapać na samą nać :P

edit: i brukselka!
« Ostatnia zmiana: Listopad 10, 2010, 12:11:27 pm wysłana przez Jadwinia »
"Przestań się oszukiwać, Ty też jesteś królikiem (...) Wszyscy tu jesteśmy królikami, w różnym wieku, w różnym stopniu, i kicamy sobie po świecie (...)"Lot nad kukułczym gniazdem, Ken Kesey

Offline kata_strofa

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2819
Odp: Kamica pęcherza
« Odpowiedź #50 dnia: Listopad 10, 2010, 13:32:31 pm »
Grubki nie chce kompociku? Pańcia gotuje a panicz gardzi  :mhihi Mam nadzieję, że Tobie pb kompot przynajmniej smakował ;) Mierzwie się jeszcze nie znudził, ale zauważyłam, ze musi być calkowicie wystudzony, wręcz chłodny, bo ciepłego nie tknie.
Pekińskiej, brukselki, pomidora, ogórków, cukinii, papryki, cytrusów czy ananasa mój zwierz niestety nie je - podsuwałam wszystko, leżało w misce dopóki nie zmieniło stanu na zwiędły/wysuszony/rozmemłany. Za to czerwoną cykorię i sałatę rzymską uwielbia i jak tylko jest w Piotrze i Pawle to zawsze kupuję. Z kiełkami nie próbowałam, ale ciągle się kręcę wokół kiełkownicy z zamiarem nabycia i kiełkowania do oporu. Tylko u mnie to nawet rzeżucha nie rośnie, przejawiam całkowity brak talentu ogrodniczego  :nie_wiem Trawkę wysieję, jak się przeprowadzę do własnego M (już za miesiąc :PP ). Poproszę rodziców, żeby mi teraz przywieźli trochę pszenicy, owsa i jęczmienia ze wsi.
Młoda siedzi mi właśnie w nogach i wsadza wąsaty pysk w nogawkę, chyba wie, że o jej jadłospisie piszę ;)


Dignity. Dignity is an important quality everyone should have.

Offline pb

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1043
  • Płeć: Kobieta
Odp: Kamica pęcherza
« Odpowiedź #51 dnia: Listopad 10, 2010, 13:49:26 pm »
tak tak ja wychłeptałam cały kompot i przyznam że bardzo mi smakował  :P
ojj ja też nie mam talentu ogrodnika i tak dbam o roślinki tak je podlewam i koło nich chodzę że zawsze więdną zgniją albo co tam jeszcze może się z nimi stać  :DD
dlatego kiełki kupuje, tylko tą trawę z ziaren czasem uda mi się wychodować  :icon_mrgreen
U mnie jest tak z królikami w zasadzie nie jedzą dużo takich dziwnych warzyw i owoców ale czasem się skuszą i np przez tydzień się zajadają a potem przez miesiąć nic, ja kupuje bo myśle że może się jednak skuszą i ja niestety zjadam na siłe choć nie zawsze mam chęć zjadć resztki ze stołu króliczków  placzek
Ale nawet w lato tak mają jak kupuje koper i zieleninę to zawsze na bazarku z kilku żródeł bo czasem było tak że królewiczą kupiłam 10 pęczków kopru na 2 -3 dni a one nawet jednej gałązki nie pożarły. Coś im nie pasuje zapach, kolor albo jeszcze co inne i nie jedzą a już z innej budy teoretycznie że to to samo warzywo jedzą aż im się uszy trzęsą.
takie rozpieszczone stwory  :diabelek
prosze wygłaskać Mierzwiaczka jak tak zaczepia  :D

Offline dori

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4780
Odp: Kamica pęcherza
« Odpowiedź #52 dnia: Listopad 10, 2010, 14:01:57 pm »
Ja mam podobny problem z Kicusią  jak ty katastrofa  z Mierzwiakiem, bardziej przyglądam się jej siuśkom , osadom są czy nie, niż  mężowi . Wobec czego przeoczylam u męża katarek co nieomieszkal mi wytknąć,że bardziej dbam o królika
 niż o niego. Żeby się nie wdawać w dyskusję przyznałam rację  .Moja tez nie chce  papryki ,  brokula . Zjada liście brokulowe ale samego brokula nie. Teraz wprowadzam brukiew , bulwy tego warzywa zdobylam z trudem bo z racji wycofywania  sie  na wsi z hodowli zwierząt , brukwi prawie nikt nie sadzi. Mala na razie podchodzi z rezerwą ale mam nadzieje ,że  sie skusi. Jeszcze można żebrać za liśćmi  brokulowymi , pasternakiem , kalarepowymi , rzodkiewkowymi z tunela . Możęsz nasadzić male pietruszeczki i wyrośnie natka. Możesz posiać owies, zrezygnuj z pszenicy i żyta, długo wschodzi , owies kielkuje błyskawicznie . Jak chcesz to zrob tak jak ja , Siedem pojemników  wyścielić nalezy watą i połóż  ziarno owsa co dzień jeden. W ten sposob mam dośc dużą trawkę w jednym , w drugim mniejszą  aż do końcowego dopiero posianego . Trawke świeżą będzie krołik mial co dzień. Przez ostatnią zime poszló mi okolo 2-3 kg owsa . Jeden mleczyk lub babka suszona rano i wieczorem nie zaszkodzą . Daję też topinambur i pasternak suszony ładnie
  chrupie. Jadwinia nie dawalabym natki marchwi z lidla jest z Holandii i mega dużo pestycydów zawiera. Nowalijki , powiedzial mój wet lepiej nie dawać. Teraz robie doświadczenie , posadzilam babke szerokolistna oraz koniczyne wyrwaną  przypadkowo z korzeniami . Nie powiem ladnie  zaczyna rosnąć. Po listku od święta będzie. W pojemniku 50x25 zasialam do ziemi trawkę , zobacze czy mi wyrośnie . Można zresztą jeszcze trawki zielonej gdzieś poza miastem urwać , tak ,że  Kica dostaje jej codzień ile zechce. Pói co pogoda piękna , oby jak najdłużej. Piszcie w tym wątku , wielu krołików to dotyczy , chociaż nie każdy patrzy do kuwety. Nowe spostrzeżenia mile widziane. Zmodyfikowalam bo nie napisalam ,że wata ma być wilgotna i woda dolewana
« Ostatnia zmiana: Listopad 10, 2010, 14:05:17 pm wysłana przez dori »

Justynaaaaaaaa

  • Gość
Odp: Kamica pęcherza
« Odpowiedź #53 dnia: Maj 24, 2011, 23:10:30 pm »
Hej. Właśnie zauważyłam u mojego króliczka podobne objawy do powyższych. Bardzo się o niego martwię... Czy ktoś z Was wie ile kosztuje zabieg usunięcia kamieni i wszelkich potrzebnych badań?

Offline ewer

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 179
Odp: Kamica pęcherza
« Odpowiedź #54 dnia: Maj 25, 2011, 00:25:23 am »
Gdzieś czytałam,że trawa owsa zawiera sporo wapnia ;) także nie wiem czy to jest dobry pomysł przy kamieniach moczowych.

Offline Xal

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 662
  • Płeć: Mężczyzna
    • Blog
  • Lokalizacja: Łódź
  • Moje króliki: Perełka, Karmelka
  • Za TM: Pusia[*],Gapcio[*]
Odp: Kamica pęcherza
« Odpowiedź #55 dnia: Maj 25, 2011, 11:37:19 am »
Gdzieś czytałam,że trawa owsa zawiera sporo wapnia ;) także nie wiem czy to jest dobry pomysł przy kamieniach moczowych.

Badania, operacja oraz późniejsza rekonwalescencja kosztowała mnie w Łodzi ok.350zł. Ale ostatnio z racji innych dolegliwości Gapcio miał robione RTG i na szczęście po 2latach nic nowego się nie buduje i i sam uchol sika jak straż pożarna.
"That there’s some good in the world,(...), and it’s worth fighting for."
Zdjęcia moich uszu (22.06.2013)
http://forum.kroliki.net/index.php/topic,9262.msg454719.html#msg454719 oraz https://www.flickr.com/gp/xal66/Z772HU

Offline kata_strofa

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2819
Odp: Kamica pęcherza
« Odpowiedź #56 dnia: Maj 25, 2011, 12:29:41 pm »
U nas kamień sam wyszedł, koszta to było badanie USG już po fakcie (50 zł) plus antybiotyki (ok. 30 zł za serię), urosept i furagin (łącznie może 15-20 zł).
Justynaaaaaaaa najpierw wykonaj USG i RTG, a także ogólne badanie moczu, żeby sprawdzić czy to co dolega Twojemu krolikowi, to nie jest po prostu zapalenie pęcherza. Dopiero jeśli w diagnostyce wyjdzie, że kamienie jednak są, decydujcie o ewentualnym krojeniu.
Edit: Najważniejsze i najprostsze jest badanie moczu - kosztuje niewiele, a będziesz wiedziała, czy jest stan zapalny, białko, krew, zbyt dużo kryształów itd.
« Ostatnia zmiana: Maj 25, 2011, 12:38:00 pm wysłana przez kata_strofa »


Dignity. Dignity is an important quality everyone should have.

Justynaaaaaaaa

  • Gość
Odp: Kamica pęcherza
« Odpowiedź #57 dnia: Maj 25, 2011, 16:27:29 pm »
Mój Michaś nie chce pić ani jeść...Napina się i popiskuje gdy chce się załatwić....Załatwia się po kropelce, wczoraj widziałam tam ślady krwi...Bardzo mi go szkoda...zamierzam z nim zaraz iść do weterynarza...

Offline monika2415

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 12082
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Szczecin/Manchester
  • Moje króliki: Krispie (27.06.2009)
  • Za TM: Niusia (02.12.2007 - 14.08.2014) Słoneczko nasze najdroższe ... nigdy o Tobie nie zapomnimy :*
Odp: Kamica pęcherza
« Odpowiedź #58 dnia: Maj 25, 2011, 16:30:05 pm »
Tak wizyta u weterynarza jaknajbardziej wskazana.Napisz co i jak.

Offline SremoGirl

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1298
  • Płeć: Kobieta
  • Moje króliki: Królisia
  • Pozostałe zwierzaki: Oscar
  • Za TM: Marjanek, Puszek
Odp: Kamica pęcherza
« Odpowiedź #59 dnia: Maj 25, 2011, 17:06:20 pm »
Dokładnie, wizyta jak najbardziej.
Czekam na wieści.


Zapraszamy do naszej galerii :)