no wlasnie nie jestem pewna czy to siemie, bo zjadl go naprawde malo, mniej niz pol łyzki. lakcid podejemy tez.
kupki robi juz normalne, jest pare malutkich i znalazlam dwie polaczone włosami. zachowuje sie dobrze. czesze go caly czas i za kazdym razem kłebek z niego wyciagam, strasznie lnieje.
z warzywami jeszcze poczekam, przetrzymam go na suszkach, lisciach i gałazkach.