Mam jeszcze takie pytanie czy te króliczki które przebywają w schronisku są kastrowane/sterylizowane?
Nie są, niestety. Albo i na szczęście :roll:
Bo wiem że inne zwierzęta trafiające do schroniska(koty, psy) mają robiony ten zabieg. I czy sa tam króliczki miniaturowe? Bo na hodowlanego to raczej nie mam miejsca, a w sumie nie wiem skąd tam by się miały znaleźć miniaturki.
A skąd miałyby sie wziąć hodowlane?
Paluch przyjmuje bezdomne zwierzęta (bezdomne, od właścicieli nie przyjmuje) z terenu Warszawy. To jest miasto nie wieś i więcej jest miniaturek niż hodowlanych. Mnie właśnie hodowlane na Paluchu bardziej dziwią, ale w sumie w mieście też jest sporo terenów niemal wiejskich.
Trafiają do schroniska
- po zmarłych właścicielach (rzadko)
- gdy właściciel idzie do szpitala / do więzienia (rzadko)
- z ulicy (większość)
przy czym te z ulicy, to są zwierzęta, które uciekły na 'spacerze', 'zostały wypuszczone na wolność' czy bez żadnej ideologii wywalone oraz domowe, gdy właściciel zadzwoni po straż miejską i każe zabrać - i straż zabiera, a zwierzak w ewidencji schroniska widnieje jako "znaleziony na ulicy X".