Autor Wątek: Gdzie sterylizować/kastrować, czyli przychodnie/kliniki warte polecenia  (Przeczytany 122281 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

berry scary

  • Gość
Chcę wysterylizować moją królicę - wiek około 1,5 roku, dziewczyna jest duża (tzn "hodowlana"), silna i zdrowa. Nie buduje gniazd ale ma czasami męskie odruchy :icon_mrgreen. Jestem z Łodzi i chcę zrobić sterylkę w Warszawie. Akurat 07.08 jade do Wawy na ślub więc jest okazja, żeby zabrać Tusię. Zakładam nowy temat bo mam kilka pytań na które być może zostały już udzielone odpowiedzi ale w gąszczu postów tych odpowiedzi nie znalazłam.

Z Łodzi do Wawy jest kawałek i obawiam się , że ta 2-3 godzinna podróż w upale, po zabiegu będzie zbyt wyczerpująca . Jak myślicie ile dób po sterylizacji będą mogła z nią wrócić do domu? A może jeżeli jest taka możliwość u weta zostawić ją do zdjęcia szwów i przyjechać po nią później. Choć z drugiej strony zdjąć szwy mogę tu w Łodzi.

Następne pytanie to do kogo iść? Jpuasz polecałaś mi kogoś ale już nie pamiętam:( (strona spk nie działa)

Koszt to ok.200 zł?

Pooomooocyy!!  :bunny:
« Ostatnia zmiana: Lipiec 22, 2010, 15:48:21 pm wysłana przez berry scary »

Offline Misokyaa

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3206
  • Płeć: Kobieta
  • Moje króliki: Don Pedro Karramba i Pan Śledź
  • Za TM: Truffel, Fizia-Makrela
Odp: Przyszedł czas na Tusieńkę
« Odpowiedź #1 dnia: Lipiec 22, 2010, 19:24:42 pm »
Berry domyślam się, że jpuasz chodziło o doc. Anne Jałonicką-Rzepkę :)
Cena sterylizacji jest uzależniona od wagi królika również, więc ja bym na twoim miejscu do portfela włożyła 300zł, żeby nie mieć niespodzianki. Do zdjęcia szwów możesz pojechać już w Łodzi, nie musisz po raz kolejny do Warszawy, natomiast jeżeli chodzi o zostawianie królika po sterylizacji to ja mam mieszane uczucia - zostawiłam Karrambę, bo musiałam na 3 doby, jednak gdybym miała możliwość to wolałabym ją wziąć do domu. Najlepiej wybrać na zabieg dzień chłodniejszy.
Berry mam pytanie, czy mogłabyś przy okazji przewieźć króliczka w jego transporterku z Łodzi do Warszawy? Czeka tam na niego DT i szukamy transportu.

Celticgirl

  • Gość
Odp: Przyszedł czas na Tusieńkę
« Odpowiedź #2 dnia: Lipiec 22, 2010, 20:41:47 pm »
Ja jestem w temacie bo 3 dni temu sterylizowałam samiczkę (i chłopaka też- za jednym zamachem). Zostawianie odradzam bo: szwy się zdejmuje po ok. 10 dniach więc zostawienie jej tak długo w klinice będzie Cię bardzo dużo kosztować (w krk to ok 50zł za dobę), poza tym zwirzak będzie bardzo wystraszony więc lepiej będzie jeżeli będzie wracał do zdrowia w domu- w miejscu gdzie czuję się bezpiecznie; jeszcze myślę że Ty możesz nerwowo nie wytrzymać rozłąki i martwienia się o nią  :icon_cry Długą podróż zaraz po zabiegu też odradzam, będzie to zbyt wyczerpujące i stresujące. Najwyżej zostaw ją w klinice na 1 dobę po zabiegu aby była pod profesjonalnym okiem a potem podróż. Nie wiem czy to i tak nie za krótko bo jednak dziewczyny potrzebują spokoju po operacji :)ale to niech się wypowiedzą osoby bardziej doświadczone

Offline jpuasz

  • Członek SPK
  • ****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 2034
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • Lokalizacja: Łódź
  • Moje króliki: Pusiek i Kulka
  • Za TM: Liska
Odp: Przyszedł czas na Tusieńkę
« Odpowiedź #3 dnia: Lipiec 23, 2010, 10:25:59 am »
berry scary tak jak pisze Miso chodziło mi o dr Jałonicką-Rzepkę z przychodni Anima. Zostawiać w Warszawie Tusi nie ma sensu, bo faktycznie koszty Cię zjedzą. Ja jak sterylizowałam dziewczyny tymczasowe, to zabierałam je tego samego dnia do domu. Podróż nie jest taka bardzo długa, bo to w sumie niecałe 2h. tzn 1,5h pociągiem no i w Warszawie pół godziny się jedzie.

Ja do Warszawy będę jechała dopiero we wrześniu, gdybyś się chciała ze mną zabrać. No i jak coś jak będziesz chciała sterylizować konkretnego dnia, to pamiętaj, żeby zadzwonić i się umówić najlepiej tydzień wcześniej. Zabiegi są od godziny 15 no i prawdopodobnie mogłabyś odebrać Tusię jakoś po 18.



Liska była z nami 4 lata, 6 miesięcy, 3 tygodnie i 5 dni (od 01.09.2009 do 27.03.2014)

berry scary

  • Gość
Odp: Przyszedł czas na Tusieńkę
« Odpowiedź #4 dnia: Lipiec 23, 2010, 22:56:03 pm »
Misokyaa - oczywiście, królik ma już u mnie miejsce zaklepane na przewóz :)

Pomysł z zostawieniem go w przychodni to wziął się z tego, że bardzo się boję tej sterylki i chce wszystko załatwić jak najlepiej:(

Dzięki Paulinko za propozycję ale pojadę teraz już bo we wrześniu jeszcze sesja poprawkowa nade mną wisi (brrrrr) więc nie będę taka dyspozycyjna jak teraz.
W każdym razie wiem już co i jak, dzięki za porady. Chciałam się upewnić , że nie ma jakichś kategorycznych zakazów co do przewozu itp. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze, trzymajcie kciuki!

Offline Misokyaa

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3206
  • Płeć: Kobieta
  • Moje króliki: Don Pedro Karramba i Pan Śledź
  • Za TM: Truffel, Fizia-Makrela
Odp: Przyszedł czas na Tusieńkę
« Odpowiedź #5 dnia: Lipiec 23, 2010, 23:04:05 pm »
kciuki zaciśnięte :)
Co do przewozu to odezwę się na dniach na PW :)

berry scary

  • Gość
Odp: Przyszedł czas na Tusieńkę
« Odpowiedź #6 dnia: Sierpień 10, 2010, 22:38:06 pm »
W sobotę mieliśmy sterylkę. Tuśka rewelacyjnie to wszystko zniosła - od razu jadła, parę godzin później pierwsze siuśki a wieczorem cała sterta zdrowych bobków. Zachowuje się jakby nic się nie stało biega skacze normalnie. W nd i pn ograniczałam jej bieganie (może 3h łącznie była wypuszczona) ale dzisiaj już prawie cały dzień, tylko jak widziałam że jej odbija to ją zamknęłam. Ma kubraczek (podobno psi) bardzo dobrze się trzyma, czytałam, że powinno się sprawdzać szwy, ale boję się, że jak zdejmę ubranko to go później nie nałożę, jakby ją coś bolało to by się inaczej zachowywała więc nawet nie wiem czy jest sens ją męczyć?

Mam także do zrobienia zastrzyki podskórne, kiedyś już je robiłam ale człowiekowi, ona ma strasznie dużo futra. boję się, że za płytko lub za głęboko się wbiję. Czy może ktoś wie co się stanie jak się źle poda antybiotyk? Co jak np zamiast w skórę to w mięsień albo  w jakieś naczynie? Chodź nie wiem czy to jest możliwe bo przecież nie wbijam jej pionowo tylko w fałd skóry i chyba też inaczej się czuje takie wkłucie.

Offline jpuasz

  • Członek SPK
  • ****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 2034
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • Lokalizacja: Łódź
  • Moje króliki: Pusiek i Kulka
  • Za TM: Liska
Odp: Przyszedł czas na Tusieńkę
« Odpowiedź #7 dnia: Sierpień 12, 2010, 10:17:33 am »
berry scary szwów nie musisz chyba sprawdzać - ja nie sprawdzałam. Jeśli dobry wet, to z szwami nic się nie będzie działo. Co do zastrzyków, to najlepiej złapać za fałd skóry i igłę wbić w ten trójkącik co powstał. Ja zazwyczaj wbijałam niedużo, żeby tylko się przebić. Niektórzy piszą, że trzeba centymetr, czy ileś, ja nawet w lecznicy widziałam, że jak tylko igła przebiła skórę, to wstrzykiwali lek. Tylko upewnij się, że n pewno się wkłułaś :)



Liska była z nami 4 lata, 6 miesięcy, 3 tygodnie i 5 dni (od 01.09.2009 do 27.03.2014)

Offline nausicaa

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 262
  • Płeć: Kobieta
Gdzie sterylizować/kastrować, czyli przychodnie/kliniki warte polecenia
« Odpowiedź #8 dnia: Lipiec 07, 2011, 09:43:33 am »
przejrzałam wątki w dziale weterynarze i wynika z nich, że najlepsze byłyby dr Jałoniecka-Rzepka albo dr Wojtyś-Gajda. nie wiem, czemu, ale do dr Jałonieckiej mam mieszane uczucia, jeśli chodzi o kwestie leczenia (czytałam i słyszałam różne opinie o leczeniu szczurów akurat). zależy mi w sumie, żeby wet był doświadczony i przeprowadził dość dużo takich zabiegów. cena nie gra roli.
a może sterylizował ktoś u dr Soszyńskiej z hematowetu? ona robi świetne operacje szczurów, nie wiem za to, jak z królikami.
proszę o radę, bo Xena jest u nas od tygodnia i już wszystko zasikuje, szczególnie, że mamy jeszcze drugą wysterylizowaną króliczke Lazi (tu zabieg był u dr Lewandowskiej w krakowie, ale nie chcę narażać na niepotrzebny stres związany z podróżą).
zeMną:Króliki:LaziXenaNiedźwiadka
Szczury:CumbobumbulusAgutkaEspriKokoLunetaMufkaMulinaSkinnerPiankaPirliPirliOwieczkaWałeczekPszeniczny
3myszyPająkChromkaChomikKrzesełkoPsinkaBecia
zaTM:AdziaDużaFruziaBudyńka4KluskiAllelekWałeczekNiebieskiChoryWałekDowódca MlekoKoalaPlamkaChomikKriksos2myszyTrututuWałeczekPomidorowy

Offline Anna39

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 427
  • Płeć: Kobieta
Odp: warszawa- gdzie sterylizować
« Odpowiedź #9 dnia: Lipiec 07, 2011, 10:19:55 am »
Ja polecam dr A. Jałoniecką Rzepkę. Moim zdaniem najlepszy wet w Warszawie ale wiem, że również w Ogonku na Jelonkach (Bemowo) również są doskonali weterynarze (również leczą króliki).

Offline kasiant

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 111
  • Płeć: Kobieta
    • Murek i Chleb
Odp: warszawa- gdzie sterylizować
« Odpowiedź #10 dnia: Lipiec 07, 2011, 13:17:04 pm »
Ja również mogę polecić dr Rzepkę, w maju kastrowałam u pani doktor Bunieksa, ale widziałam również, jakie miała podejście do innych królików, także tych z SPK. Oby więcej takich wetów!
Zapraszamy do nas
http://forum.kroliki.net/index.php/topic,15047.new.html#new

Suwaczek z babyboom.pl" border="0


Offline SiM:)

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1839
  • Płeć: Kobieta
Odp: warszawa- gdzie sterylizować
« Odpowiedź #11 dnia: Sierpień 20, 2011, 08:54:16 am »
Jak wyżej moge sie tylko zgodzic ze najlepiej u dr Rzepki, aktualnie przyjmuje w MedicaVet na Bohdanowicza 9, u nas byl zabieg i sterylizacji i kastracji.

Offline nausicaa

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 262
  • Płeć: Kobieta
Odp: warszawa- gdzie sterylizować
« Odpowiedź #12 dnia: Sierpień 21, 2011, 10:26:50 am »
ja w końcu sterylizowałam w oazie u dr Maluty. króliczka bardzo ładnie się wybudziła (mają tam opracowany schemat podawania narkozy i powiem, że Xena lepiej zniosła operację niż moja Lazi u dr Lewandowskiej, która też w Oazie przyjmowała kiedyś), w ogóle nawet szwów nie wygryzała, a dr Maluta ma bardzo dobre podejście do zwierząt. także mogę polecić:)
zeMną:Króliki:LaziXenaNiedźwiadka
Szczury:CumbobumbulusAgutkaEspriKokoLunetaMufkaMulinaSkinnerPiankaPirliPirliOwieczkaWałeczekPszeniczny
3myszyPająkChromkaChomikKrzesełkoPsinkaBecia
zaTM:AdziaDużaFruziaBudyńka4KluskiAllelekWałeczekNiebieskiChoryWałekDowódca MlekoKoalaPlamkaChomikKriksos2myszyTrututuWałeczekPomidorowy

Offline 2ska

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 569
  • Płeć: Kobieta
Gdzie sterylizować/kastrować, czyli przychodnie/kliniki warte polecenia
« Odpowiedź #13 dnia: Luty 29, 2012, 16:55:11 pm »
Cześć

Przypadkiem trafiłam na informację, która może się przydać. Przychodnia weterynaryjna Hyrax na Drukarskiej (Ruczaj) bierze udział w Ogólnopolskiej Akcji Sterylizacji i w marcu w promocyjnych cenach można wykonać zabiegi króliczkom.

Nie jest to z mojej strony reklama. Nie znam nawet tej kliniki i jeśli ktoś ma z nią jakieś doświadczenia, proszę o opinie i weryfikację atrakcyjności tej oferty.

Napisano tutaj: http://www.hyrax.pl/index.php/aktualnosci/items/test-nowego-aparatu-hematologicznego-badanie-5-pln.html, że cena sterylizacji samiczki to 150zł, kastracja samca: 100zł (do 3kg). Jak na Kraków to chyba niedrogo?

Pozdrowienia :)

Offline worrek

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3551
  • Płeć: Mężczyzna
  • Moje króliki: Frodo&Pandorka i Fuksik
  • Za TM: Zuzeł, Yetiś
Odp: Ogólnopolska Akcja Sterylizacji - Kraków
« Odpowiedź #14 dnia: Luty 29, 2012, 20:48:36 pm »
:) ta sama akcja w krakowskiej Oazie :)
Często wstydzę się, że jestem człowiekiem...
Może uratuje świat... choć jeden mały króliczy świat
Nasz króliczy świat http://forum.kroliki.net/index.php/topic,12346.920.html

Offline SremoGirl

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1298
  • Płeć: Kobieta
  • Moje króliki: Królisia
  • Pozostałe zwierzaki: Oscar
  • Za TM: Marjanek, Puszek
Odp: Ogólnopolska Akcja Sterylizacji - Kraków
« Odpowiedź #15 dnia: Marzec 26, 2012, 15:06:28 pm »
A wie ktoś może czy w Arce też jest ta akcja?


Zapraszamy do naszej galerii :)

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
Odp: Ogólnopolska Akcja Sterylizacji - Kraków
« Odpowiedź #16 dnia: Marzec 26, 2012, 15:25:50 pm »
Ja wiem. Nie ma.
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

Offline SiM:)

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1839
  • Płeć: Kobieta
Odp: Ogólnopolska Akcja Sterylizacji - Kraków
« Odpowiedź #17 dnia: Marzec 26, 2012, 15:26:16 pm »
http://www.arkastrefa.fora.pl/akcja-sterylizacji-w-roku-2012,49/2012-spis-placowek-weterynaryjnych-woj-slaskie,471.html
w tym linku masz wszystkie wypisane przychodnie w woj. slaskim jakie biora udzial w akcji steryzalizacji, a ponizej wysylam link dla innych wojewodztw, akcja w niektorych lecznicach trwa do kwietnia :)

http://www.arkastrefa.fora.pl/akcja-sterylizacji-w-roku-2012,49/

Offline SremoGirl

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1298
  • Płeć: Kobieta
  • Moje króliki: Królisia
  • Pozostałe zwierzaki: Oscar
  • Za TM: Marjanek, Puszek
Odp: Ogólnopolska Akcja Sterylizacji - Kraków
« Odpowiedź #18 dnia: Marzec 26, 2012, 20:52:40 pm »
Kurczę, szkoda, że a Arce nie ma tej akcji... No niestety- w takim razie się wstrzymamy z kastracją i ewentualnie później, bo i tak Marjan ma teraz ten dobry okres :P
Dziękuję za pomoc. :)


Zapraszamy do naszej galerii :)

Offline Dominique_90

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1090
  • Płeć: Kobieta
  • Trafił nam się największy skarb...
    • D&P blog
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Moje króliki: Semir
  • Za TM: Dżekuniu...tęsknimy za Tobą...pozostawiłeś okropną pustkę w naszych sercach ;(
Kastracja trójmiasto
« Odpowiedź #19 dnia: Kwiecień 19, 2012, 19:15:20 pm »
Czy możecie polecić jakiegoś dobrego króliczego weterynarza w trójmieście? jaka najlepsza narkoza? wziewna, tak? boję się dożylnej, bo boję się paraliżu łapek, o którym czytałam, że może wystąpić po tej narkozie :(

Semir zaczął bardzo śmierdząco sikać, zaznacza teren jak szalony, bo to że brudzi to chyba nie jest nic nienormalnego?(chociaż jeszcze tydzień temu tak nie śmiecił, a teraz bobki i siano walają się po całej klatce...)

Drugim powodem jest to, że nie chcę aby miał problemy na starość. Mam nauczkę po moim psiaku, który musiał być kastrowany w wieku 11 lat(nawet sobie nie wyobrażacie co to był za stres- w końcu to stary pies!!!)bo miał raka jądra. Nie chcę dopuścić do tego u Semira.

Obecnie chodzimy do dr Zbigniewa Kieza, któremu w pełni ufamy. Zastanawiam się czy można mu powierzyć królika na kastrację(ostatnio rozmawialiśmy na ten temat, mniej więcej powiedział nam co i jak i, że oczywiście podejmie się tego zabiegu). Mimo wszystko nie jestem pewna, czy to w pełni króliczy weterynarz. Co prawda ma specjalizację w małych zwierzętach, ale czy na pewno?

Boję się kastracji, szczególnie po przeczytaniu wątków na ten temat i przede wszystkim przeczytaniu możliwych powikłań(aż się włos jeży na głowie.... :protest: )

Semir ma obecnie ok.6-7 miesięcy. To chyba odpowiedni moment na kastrację, ponieważ jeszcze nie zaczął nas obsikiwać i kopulować z nami, jednak coraz mocniej gryzie i zaznacza teren bobkami(2 tyg. temu zdarzało mu się zostawić 1 bobka poza kuwetą. Dziś to kilkanaście bobków porozwalanych po całej klatce[codziennie odkurzamy, jak tak dalej pójdzie to pójdziemy z torbami :glupek: )
https://dpblog.pl -> Fashion, Beauty & Vegan

https://www.instagram.com/dpblogpl/ -> Paris minimalism inspirations