Autor Wątek: Królicze łapki  (Przeczytany 9427 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Nikki

  • Gość
Królicze łapki
« dnia: Czerwiec 24, 2010, 14:54:36 pm »
Wklejam Wam artykuł który znalazłam na necie...

Łapka jest to cześć królika. Łapska jest również uznawana za przedmiot przynoszący szczęście, ale tylko ludziom polującym, ponieważ tylko oni mogą złapać królika. Posiadanie jej oznacza ze zawsze będą korzystne łowy i nie wróci się do domu z pustymi rękoma. Łapka to oczywiście przenośnia, ponieważ jest to najczęściej mały skrawek futerka króliczka. Aby go wykonać należy zdjąć skore z królika, takiego królika następnie przeznacza się do konsumpcji. Mięso takie jest bardzo zdrowe i bogate w witaminy. Łapkę taka można nosić w zasadzie wszędzie, ponieważ jej niewielkie wymiary pozwalają ją nawet umieścić w kieszeni, jedna najczęściej myśliwi noszą ją jako trofeum. Oznacza to ze wieszają ją w widocznym miejscu, może nim być broń, ubranie lub inny sprzęt służący do połowu. Królicza łapka jest symbolem szczęścia, ponieważ wskazuje na tocz, że upolowana królika, który jest bardzo szybki i trudno jest tego dokonać, sadzi się ze jest to ogromne szczęście, dlatego zabiera się na polowania tak zwaną łapek po to, aby dobra passa trwała dłużej


Okropne... :(

Offline MałaRosie

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 798
  • Płeć: Kobieta
  • Czytając. To. Głos. W. Mej. Głowie. Się. Zacina.
    • Królicze Gadżety
Odp: Królicze łapki
« Odpowiedź #1 dnia: Czerwiec 24, 2010, 18:23:45 pm »
Ojej :(

Mam nadzieję, że to tylko takie 'niby łapki'. Zresztą prawdziwe by się przecież rozłożyły.


Offline miguelle

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 981
  • Płeć: Kobieta
Odp: Królicze łapki
« Odpowiedź #2 dnia: Lipiec 07, 2010, 12:39:14 pm »
jak sie odpowiednio zabezpieczy to sie pewnie nie rozklada :/
jak dla mnei powinien byc zakaz polowan chyba ze polaowania w szczegolnych przypadkach :/

Offline Żółty

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 100
Odp: Królicze łapki
« Odpowiedź #3 dnia: Lipiec 23, 2010, 19:30:01 pm »
Mam nadzieję, że to tylko takie 'niby łapki'. Zresztą prawdziwe by się przecież rozłożyły.
Takie rzeczy się specjalnie przygotowuje by się nie rozkładały. To tak jak wypchane zwierze, trofeum na ścianie czy skórzana kurtka.
A w noszeniu takiej łapki sensu nie widzę. Nie wierzę w przesądy a to polującym ma szczęście przynosić. Ja nie poluję.
Lepiej kupić sobie zwykły miły kosmaty breloczek i do kluczy przyczepić.
Większość życiowych problemów rozwiązuje się jak równania algebraiczne: sprowadzając do najprostszej postaci (Tołstoj)