Autor Wątek: początek zatoru???  (Przeczytany 11348 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline kasieek99

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 184
  • Płeć: Kobieta
początek zatoru???
« dnia: Lipiec 20, 2010, 22:17:42 pm »
Bazyl zaczał dzis robic male bobki, od wieczora sa malutkie i czarne jak smola. jak wiecie jest kudłaty bardzo, czesze go ile moge, dostaje codziennie kiwi kawaleczek. granulatu nie je wogole, dostaje swierze zielsko, suszki i warzywka. i czy to moze byc poczatek zatoru ?   :(

aaa dostaje tez siemie lniane

Offline Jadwinia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3127
  • Płeć: Kobieta
Odp: początek zatoru???
« Odpowiedź #1 dnia: Lipiec 20, 2010, 22:56:30 pm »
daj Bazylkowi 1-2 cykorie, mają dużo włókna, do tego dużo zieleniny, koperku... ma dobrą dietę, więc miejmy nadzieję, że to wystarczy. Obserwuj bobeczki.
"Przestań się oszukiwać, Ty też jesteś królikiem (...) Wszyscy tu jesteśmy królikami, w różnym wieku, w różnym stopniu, i kicamy sobie po świecie (...)"Lot nad kukułczym gniazdem, Ken Kesey

kasiagio

  • Gość
Odp: początek zatoru???
« Odpowiedź #2 dnia: Lipiec 20, 2010, 22:59:22 pm »
Masuj tez brzuszek i pogoń niech biega , to mu dobrze zrobi na jelita :)

Offline kasieek99

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 184
  • Płeć: Kobieta
Odp: początek zatoru???
« Odpowiedź #3 dnia: Lipiec 20, 2010, 23:11:31 pm »
biega caly czas, lazi sprawdza wszystko, zachowuje sie dobrze, brzuszka sprawdzic nie da, ale tyle ile wyczulam to lekko twardawy chyba i duzy jakby w ciazy byl. zielenine je, teraz galazki wsuwa z liscmi jabloni. bobkow poki co nie ma. ostatnie male jakas godzine temu widzialam. ech..sie bac zaczynam...

Offline mysza

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 6041
  • Płeć: Kobieta
Odp: początek zatoru???
« Odpowiedź #4 dnia: Lipiec 20, 2010, 23:25:48 pm »
Sianko i suszki zostaw dla królika. Nie podawaj nic innego, może być cykoria, świeży ananas (nie puszkowy!) i kawałek kiwi. Powinno przejść. Siemię lniane albo wywar albo ziarenka.
Masowanie brzusia i obserwacja :)

Offline Jadwinia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3127
  • Płeć: Kobieta
Odp: początek zatoru???
« Odpowiedź #5 dnia: Lipiec 20, 2010, 23:33:03 pm »
jak wyczuwasz napięcie w brzuszku to podaj espumisan/esputicon/etc - ok. 5 kropelek, np. zawinięte w listek, żeby się nie zorientował :diabelek
nie bój się...mały je i jest ożywiony, jak się naje zieleniny to się sam przetka :P gorzej, jakby do jutra nie było bobów. wtedy do weta, parafina, itd.

p.s. bombowy awatar :lol
"Przestań się oszukiwać, Ty też jesteś królikiem (...) Wszyscy tu jesteśmy królikami, w różnym wieku, w różnym stopniu, i kicamy sobie po świecie (...)"Lot nad kukułczym gniazdem, Ken Kesey

Offline Jadwinia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3127
  • Płeć: Kobieta
Odp: początek zatoru???
« Odpowiedź #6 dnia: Lipiec 20, 2010, 23:39:22 pm »
Sianko i suszki zostaw dla królika. Nie podawaj nic innego, może być cykoria, świeży ananas (nie puszkowy!) i kawałek kiwi.

ależ koperek, trawa czy inna zielenina (może poza kapustnymi i koniczyną) jest jak najbardziej wskazana, chyba nie tylko moim zdaniem :icon_redface świeżynki mają i włókno i wodę, co ważne przy zatkaniu. tylko na wzdęcia trzeba uważać, macać brzusio i podawać espumisan.
"Przestań się oszukiwać, Ty też jesteś królikiem (...) Wszyscy tu jesteśmy królikami, w różnym wieku, w różnym stopniu, i kicamy sobie po świecie (...)"Lot nad kukułczym gniazdem, Ken Kesey

Offline mysza

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 6041
  • Płeć: Kobieta
Odp: początek zatoru???
« Odpowiedź #7 dnia: Lipiec 20, 2010, 23:48:25 pm »
Trawa też, koperek oczywiście jak najbardziej :) nie napisałam bo pominełam- sorry :)

Celticgirl

  • Gość
Odp: początek zatoru???
« Odpowiedź #8 dnia: Lipiec 21, 2010, 01:40:56 am »
Ja przeżywam to cały czas z Lennonem i u niego przyczyna jest endogenna. U nas pomaga: bieganie, masaż, zielenina i espumisan, rumianek do picia. pozdrawiam.

Offline kasieek99

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 184
  • Płeć: Kobieta
Odp: początek zatoru???
« Odpowiedź #9 dnia: Lipiec 21, 2010, 10:52:48 am »
wczoraj zanim poszlam spac ok 1 zrobil bobeczki ,ale malutkie. teraz po nocy sa w klatce tez dosc sporo, ale tez małe strasznie. zachowuje sie dobrze. biegal jak szalony nad ranem, a od 9 jak zwykle pobudke nam robil :) (siada na nas, wacha nas po nosach i sie patrzy) czyli czuje sie dobrze.
piszecie zeby dawac zielenine, suszki a warzywa? dawac czy odstawic ? dostaje tez siemie lniane, chociaz wyczytalam na forum gdzies, zeby zrobic siemie zaparzone, jak to zrobic ? i jak podawac ? a rumianek to taka zwykla herbate ze sklepu zaparzyc?
 dzieki za pomoc :*
« Ostatnia zmiana: Lipiec 21, 2010, 10:57:13 am wysłana przez kasieek99 »

Offline kata_strofa

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2819
Odp: początek zatoru???
« Odpowiedź #10 dnia: Lipiec 21, 2010, 11:21:13 am »
Musisz zagotować siemię w wodzie - ja dawałam łyżkę siemienia na pół szklanki wody. Odcedzasz i podajesz kleik już przestudzony do pyszczka strzykawką. Nie jestem pewna tylko jak często, ja podawałam mojej 2 lub 3 razy dziennie (oczywiście znosząc silne protesty). Rumianek może być z woreczka, nie za mocny, oczywiście przestudzony. Cykoria jest super, moja króliczka robi po niej zawsze wieeelkie, okragłe boby.
Najwazniejsze, że bobeczki są, je i biega - zobaczysz Bazyl sam się wyreguluje na odpowiedniej diecie :)


Dignity. Dignity is an important quality everyone should have.

Offline mysza

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 6041
  • Płeć: Kobieta
Odp: początek zatoru???
« Odpowiedź #11 dnia: Lipiec 21, 2010, 11:26:35 am »
Co 3-4 godziny siemie lnane, pozniej obserwować :)

warzyka narazie nie, oprócz cykorii, sianko i suszki i espumisan jak Jadwinia pisała :)

Offline kasieek99

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 184
  • Płeć: Kobieta
Odp: początek zatoru???
« Odpowiedź #12 dnia: Lipiec 21, 2010, 14:49:54 pm »
bylismy u weta zeby sie szczepic, wiec przy okazji go obejzal. brzuszek ma ok, powodow do niepokoju nie ma poki co, ale obserwowac i dawac siemie, suszki, zielenine i pasta odkłaczajaca by sie przydala. poki co lezy, jesc nie chce, pic nie chce, ale mysle, ze to przez gorac i stres wizyty u doktora. poza tym obrazil sie za to mnie.
jaka paste polecicie mi kupic ? u weta byly, ale drogie 35 zeta ;/ cos tanszego nie ukrywam bym wolała.
dzieki dziewczynki :)

aaaaa bym zapomniala, po raz kolejny staralismy sie ustalic płec. wiec zdecydowanie chlopak, tylko jajek nie ma  :?: bazyl skonczyl 4 msc powinno cos tam byc widac prawda ?

Offline mysza

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 6041
  • Płeć: Kobieta
Odp: początek zatoru???
« Odpowiedź #13 dnia: Lipiec 21, 2010, 14:54:30 pm »
Niekoniecznie, może być dopiero widac koło 5.5miesiąca także ma dużo czasu ;)

Co do pasty- nie sugeruj się tym, że ma byc tania. Pasta odkłaczająca jest wtakich cenach, innej nie znajdziesz, chyba że szkodliwa czy dla kotów. Osowiście zakupiłabym ta pastę, albo tabletki z papai, ale onekosztuja ponad 60zł.

Offline kasieek99

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 184
  • Płeć: Kobieta
Odp: początek zatoru???
« Odpowiedź #14 dnia: Lipiec 21, 2010, 15:00:00 pm »
a moze byc taka dla kota ? wszystkie ktore znalazlam byly dla kotow. bezo - pet bedzie ok ?

Offline mysza

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 6041
  • Płeć: Kobieta
Odp: początek zatoru???
« Odpowiedź #15 dnia: Lipiec 21, 2010, 15:24:20 pm »
Bezo=pet może być :) dziewczyny uzywały tego :)

Offline kasieek99

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 184
  • Płeć: Kobieta
Odp: początek zatoru???
« Odpowiedź #16 dnia: Lipiec 22, 2010, 19:36:23 pm »
bobki wracaja do normy, sa jeszcze male, ale pojawily sie juz srednie i pare duzych :) zauwazyłam tez co mnie zaniepokoiło dwa bobeczki sklejone sluzem ;/ obserwuje dalej, mam nadzieje ze wrocimy do normy szybko i warzywka pojda w ruch, bo co wchodze do kuchni Bazyl za mna i rzebraka robi :) a ja mam do niego takie miekkie serce...
dzieki dziewczyny za pomoc :*

zrobil kolejny wysyp bobkowy (nie wiem dlaczego wszystkie robi na dywan, a nie w klatce?) 2 ze sluzem i dwa polaczone wlosem
« Ostatnia zmiana: Lipiec 22, 2010, 21:41:45 pm wysłana przez kasieek99 »

Offline kasieek99

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 184
  • Płeć: Kobieta
Odp: początek zatoru???
« Odpowiedź #17 dnia: Lipiec 23, 2010, 11:55:31 am »
bobki robi, wiekszosc srednia pare duzych, ale zaczal robic miekkie ;/ a przed chwila rzadka kupe zrobil :( dostal juz lakcid je zieleninke, zachowuje sie dobrze, ale skad ta miekka kupa ? dostal wczoraj na noc siemie, ale nie zjadl duzo, nie smakowalo mu.
wszystko co wczoraj jadl to sianko, zielsko, suszki, kawalek jabłka ale malutki czytalam ze na zaparcia dobre. aha i kawalek kiwi. 

Offline mysza

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 6041
  • Płeć: Kobieta
Odp: początek zatoru???
« Odpowiedź #18 dnia: Lipiec 23, 2010, 11:58:39 am »
Jabłka moga powodować biegunkę, tak samo często siemie laniene działa podobnie :) ale to norlane, tylko po siemieniu często ceko zostaje, co może zmylić z biegunką :) teraz uszaka, zostaw na suszkach, sianie i wodzie (w takich dniach miska najlepasza) cykoria by była dobra do podania, bo zawiera włókno :)

Offline kasieek99

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 184
  • Płeć: Kobieta
Odp: początek zatoru???
« Odpowiedź #19 dnia: Lipiec 23, 2010, 12:03:47 pm »
i znowu wyglada to tak



tylko ze siemienia zjadl malo, moze pol lyzki glutow wiecej nie dalo sie wmusic. jablko tez male. cykoria powiadasz...tylko skad ja ja wezme?  :/
« Ostatnia zmiana: Lipiec 23, 2010, 12:07:40 pm wysłana przez kasieek99 »

Offline mysza

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 6041
  • Płeć: Kobieta
Odp: początek zatoru???
« Odpowiedź #20 dnia: Lipiec 23, 2010, 12:06:08 pm »
No to biegunka faktycznie :/ może siemie go przeczyściło, jakbłka często powodują wzdęcia i biegunki właśnie dlatego, że fermentują w zołądku i powoduja gazy.

Sianko i suszki non stop, woda. Trzeba tą biegunkę jakoś zwalczyć. 

Offline kasieek99

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 184
  • Płeć: Kobieta
Odp: początek zatoru???
« Odpowiedź #21 dnia: Lipiec 23, 2010, 18:39:46 pm »
bylo kiepsko, zrobil jeszcze rzadkie, siedzial osowialy i nie chcial suszek jesc - co juz sie balam, ze jest bardzo zle, bo suszki na zab wciaga - ale poprawilo sie. zrobil teraz bobeczki normalne, moze troche miekkawe, ale przyzwoite. zjadl suszki, sianko. pupe umylismy - nie obeszlo sie bez nozyczek i zaczal biegac. na wieczor dostanie jeszcze lakcid, i mam pytanie czy moge dac mu pare swierzych listkow jabłoni ? czy lepiej dzis go na suszkach trzymac i sianie?
dzieki za pomoc :* 

Offline mysza

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 6041
  • Płeć: Kobieta
Odp: początek zatoru???
« Odpowiedź #22 dnia: Lipiec 23, 2010, 18:42:45 pm »
Na sianie i suszkach :) narazie nic oprócz tego, możesz dać jeszcze cykorię :) jutro zobaczymy co będzie z kupkami i wtedy powoli będzie mozna coś innego dać :)

Offline kasieek99

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 184
  • Płeć: Kobieta
Odp: początek zatoru???
« Odpowiedź #23 dnia: Lipiec 23, 2010, 18:46:57 pm »
no wlasnie cykoria, tylko skad ja wziac ?
zapytalam o te liscie bo przynioslam siate cala do domu i bazyl oszalał, skakal po nas, po siatce, a potem siedzial wpatrzony jak w obrazek na szafke gdzie reklamowka lezy :)
mysza dzieki :*

Offline mysza

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 6041
  • Płeć: Kobieta
Odp: początek zatoru???
« Odpowiedź #24 dnia: Lipiec 23, 2010, 18:48:44 pm »
Nie ma za co :)

Cykorię w warzywniaku albo w supermarketach np. Tesco mozna kupić (przynajmniej jak w UK w Tesco znalazłam, nie wiem jak to w Polsce jest) :)

Poczytaj miniaturkę, tam pisze wszystko na temat biegunek i co podawać :bukiet:

Offline kasieek99

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 184
  • Płeć: Kobieta
Odp: początek zatoru???
« Odpowiedź #25 dnia: Lipiec 24, 2010, 16:15:03 pm »
kupki dzis ladne, bobeczki male sie zdarzaja, ale wiekszosc bardzo przyzwoita. dostal poki co suszki tylko, moge dac troche koperku czy salaty (dzialkowa) i liscie jabloni z gałazkami ?? z warzywami poczekam do jutra prawda ?

Offline mysza

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 6041
  • Płeć: Kobieta
Odp: początek zatoru???
« Odpowiedź #26 dnia: Lipiec 24, 2010, 17:55:19 pm »
Gałązki moga być :) z warzywami pocczekaj, co najwyżej cykoriędaj- ma duzo włókna :)
Koperek będzie pardzo dobry bo reguluje trawienie :)

Offline dori

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4780
Odp: początek zatoru???
« Odpowiedź #27 dnia: Lipiec 24, 2010, 22:31:23 pm »
Moim zdanim to nie biegunka  tylko rzadsze ceko. Musiałaś go czymś przekarmic chyba siemieniem. Tez miałam taki chwilowy  problem w czwartek kiedy dałam więcej koniczynki i chyba rdestu. Dałam same suszki głównie pokrzywe i babke szerokolistna , troszke granulatu oraz sianko. Wieczorem juz było lepiej. Na drugi dzien było dobrze .Lakcid daję jeszcze teraz i będe dawac  do wtorku mimo  ,że jest w porządku.

Offline kasieek99

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 184
  • Płeć: Kobieta
Odp: początek zatoru???
« Odpowiedź #28 dnia: Lipiec 25, 2010, 12:05:13 pm »
no wlasnie nie jestem pewna czy to siemie, bo zjadl go naprawde malo, mniej niz pol łyzki. lakcid podejemy tez.
kupki robi juz normalne, jest pare malutkich i znalazlam dwie polaczone włosami. zachowuje sie dobrze. czesze go caly czas i za kazdym razem kłebek z niego wyciagam, strasznie lnieje.
z warzywami jeszcze poczekam, przetrzymam go na suszkach, lisciach i gałazkach.

Offline dori

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4780
Odp: początek zatoru???
« Odpowiedź #29 dnia: Lipiec 25, 2010, 13:22:24 pm »
Gałązki chyba możesz zacząc podawac po troszku bo jak piszesz wszystko na dobrej drodze , a zielenina dobrze robi. . Ja daje wszystko tylko w małych ilościach, jeśli zjada to dokładam. Oczywiście Lakcid 2xdziennie .Teraz jest gorąco i leżąca zieleninka schnie więc ją suszę na balkonie , a daję świeże jedzonko , inne warzywko i trawkę świeżą. Kilka razy dziennie zmieniam wodę.

Offline kasieek99

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 184
  • Płeć: Kobieta
Odp: początek zatoru???
« Odpowiedź #30 dnia: Lipiec 25, 2010, 23:45:36 pm »
wrocilam dzis do domu, a tam pelna klatka pieknych wielkich bobkow :) ach jaka byla moja rodosc, bobek a jak cieszy :)

Offline mysza

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 6041
  • Płeć: Kobieta
Odp: początek zatoru???
« Odpowiedź #31 dnia: Lipiec 25, 2010, 23:52:03 pm »
:jupi:

Wszystko wraca do normy, ale trzeba jeszcze uważnie obserwować czy wszystko będzie okej :)