można zwilżyć uszka (potem królik się myje i przy okazji słodko wygląda) - tylko tak żeby woda nie wleciała mu do ucha
miska do klatki aby zanurzył sobie łapki...
próbowałem też z zimną butelką - jak tylko bob nauczyła się z niej korzystać czyli wchodzić pomiędzy butelkę a brzeg klatki - stało się to jej ulubionym miejscem.
całego królika lepiej wodą nie oblewać - nie cierpią tego... a poza tym mogą się przeziębić