Autor Wątek: Agresja i zaborczy charakterek  (Przeczytany 10216 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Biszkopcik

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 401
  • Płeć: Kobieta
Odp: Agresja i zaborczy charakterek
« Odpowiedź #20 dnia: Lipiec 22, 2010, 19:01:05 pm »

biedne dzikie króliki..pewnie mają osteoporozę i kości jak z waty :icon_rolleyes
jasne, możecie kupić królikowi kawałek gipsu o smaku jabłkowym i wypisywać, że to lepsze niż "jakieśtam probiotyki" (co ma piernik do wiatraka? probiotyki zawierają bakterie probiotyczne, a nie wapń :icon_rolleyes )

pietruszka, brokuły, koniczyna, lucerna, etc. zawierają bardzo duże ilości wapnia, odpowiadające potrzebom uszaków, jak widać po ich dzikich pobratymcach. no ale gips o smaku jabłkowym lepszy... ;|

Forumowiczka nie napisała czym karmi królika, więc nie wiadomo czy karmi go pietruszką, brokułami, koniczyną itd... i jaką zawartość wapnia ma jego dieta...?

Znów odwołuję się do króliczego instynktu. Jeżeli ma on w diecie wapnia pod dostatkiem, to nie będzie ruszał wapienka.
Jeżeli natomiast zaszła by sytuacja, że królik wcina ścianę, to lepiej żeby gryzł wapno ze sklepu niż ... ze ściany.

Jak już pisałam - mój nie rusza wapna już od dwóch miesięcy, przestał też rosnąć.

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
Odp: Agresja i zaborczy charakterek
« Odpowiedź #21 dnia: Lipiec 22, 2010, 19:08:28 pm »
Gryzienie ściany nie jest związane z brakami wapnia w organiźmie. Króliki rzadko cierpią na niedobór tego pierwiastka, raczej cierpią na jego nadmiar.

Nie przeceniałabym też króliczego instynktu - gdyby tak na nim było można polegać, to wszystkie trujące kwiatki moglibyśmy sobie trzymać na podłodze i nie trzeba byłoby chować przed kłapouchami np. czekolady.
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

Offline Biszkopcik

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 401
  • Płeć: Kobieta
Odp: Agresja i zaborczy charakterek
« Odpowiedź #22 dnia: Lipiec 22, 2010, 19:24:21 pm »
Gryzienie ściany nie jest związane z brakami wapnia w organiźmie. Króliki rzadko cierpią na niedobór tego pierwiastka, raczej cierpią na jego nadmiar.

Nie przeceniałabym też króliczego instynktu - gdyby tak na nim było można polegać, to wszystkie trujące kwiatki moglibyśmy sobie trzymać na podłodze i nie trzeba byłoby chować przed kłapouchami np. czekolady.

Niestety nie znam zawartości wapnia we krwi królików. Być może, że mają jego nadmiar, bo wszelkie granulaty są wzbogacone o różne składniki. Jednak ja cały czas mam na myśli DORASTAJĄCEGO królika - do 7-go miesiąca życia.
Nie wiem skąd miałby mieć w tym czasie nadmiar wapnia... Zwłaszcza, że nie wszyscy karmią wtedy króliki całą paletą zielenin,y bo mogą być do niej jeszcze wtedy nie przyzwyczajone.

Nie mam żadnych trujących roślin i nie daję królikowi czekolady - więc nie przewidzę czy by je zjadł.
Może hodowane w domu zwierzęta instynkt nieco zatracają na skutek wychowywania się w sztucznych warunkach..? Jednak nigdy nie uwierzę w to, że dziki królik/zając nie rozpozna, że roślina jest trująca i że zje ją w takiej ilości, że padnie koło krzaczka. Przecież te zwierzątka muszą posługiwać się węchem i wiedzieć co im zaszkodzi.

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
Odp: Agresja i zaborczy charakterek
« Odpowiedź #23 dnia: Lipiec 22, 2010, 20:03:39 pm »
Każdy ma prawo wierzyć w to, na co ma ochotę.

Aktualnie walczę z zapiaszczonym pęcherzem u jednego z moich króliczków, widziałam jak cierpi, chociaż w życiu nie dostawał wapien, za to zawsze bardzo niskowapienną wodę oraz ograniczone ilości warzyw wysokowapniowych i nie uwierzę w potrzebę dokładania królowi, choćby małemu, jakiegoś gipsu z pudełka. BTW, maluchem też miałam przyjemność się opiekować, też nie jadł długi czas żadnych zielenin, bo był po wyleczeniu ostrego zapalenia jelit i trzeba było uważać bardzo - teraz jest dwukilowym wielkim zbójem, który nie ma problemów wywołanych przez niedostarczenie wapnia w dzieciństwie.
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

Offline Jakub

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1629
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Agresja i zaborczy charakterek
« Odpowiedź #24 dnia: Lipiec 22, 2010, 22:58:21 pm »
a ja się odwołam do samej nazwy tych świństw wapno dla gryzoni, sól dla gryzoni, dropsy dla gryzoni kolby dla gryzoni a czy królik jest gryzoniem - nieeeee  ja nie jestem za tym jak już nawet swoim gryzoniom nie królikowi to dam od święta tą kolbę a jak wapno to naturalną sepię a to i tak zbędne każde zwierze przy dobrze zbilansowanej diecie nie potrzebuje takich rzeczy to tylko wygoda dla właściciela który nie musi martwić się o dobór wszystkich witamin i minerałów wieszając jakieś sztuczne wapno w klatce