Pimpol np nie lubił Pinio, bo za twardy. Ale teraz daję mu go tylko w jeden narożnik kuwety (dużej prostokątnej-na zewnątrz klatki), a w klatce przykrywam papierem toaletowym żeby miał miękko. Podziałało. Zresztą on sam dawał znać, że za twarde, bo za każdym razem rano znajdowałam ręcznik idealnie wkopany w kuwetę i zasikany.
Dla mnie to wszystko trochę nieodgadnione, bo tak jak pisałam w moim wątku wczoraj, Pimpol nagle zaczął pięknie sikać tylko do kuwety w pokoju. Wcześniej sikał na podłogę lub dywan, a kuwety nie zauważał. A nic się nie zmieniło.