No i w końcu mi się też poszczęściło
A myślałam, że nie wygram
Tak jak pisałam wcześniej kołdry nie potrzebuję, w domu mam trzy i tak naprawdę nie mam co z nimi robić. Ta kołdra, jako że jest jednoosobowa, leżałaby tylko w szafie. Na pewno inne osoby lepiej ją spożytkują i chciałabym ją przekazać dalej. Tak się zastanawiałam czy na kolejny konkurs, czy może nie lepiej na bazarek? Skoro jest tyle chętnych to może odbędzie się prawdziwa licytacja??
Decyzję chyba pozostawię Sonii, ale jeśli kołdra miałaby pójść na bazarek, to bardzo bym chciała aby została wystawiona na bazarku dla królików z interwencji z Bydgoszczy.