Autor Wątek: upały  (Przeczytany 29993 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline tajniak

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1310
Odp: upały
« Odpowiedź #20 dnia: Lipiec 12, 2010, 09:37:20 am »
Ja królikowi mojej kuzynce, jak była wysoka temperatura, zmoczyłem uszy wodą (bo uszy odp. za termoregulację) i trochę pomogło. :)

Offline aga.s

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1079
  • Płeć: Kobieta
Odp: upały
« Odpowiedź #21 dnia: Lipiec 12, 2010, 11:45:32 am »
Wiecie co, zauważyłam u Zuzki, ze jak liniala i miała łysy tyłek to skóra była gorąca a tam gdzie futerko to chłodna sierść. Wiec sierść chyba jednak też troche izoluje od temperatury futrzaki?

nuka

  • Gość
Odp: upały
« Odpowiedź #22 dnia: Lipiec 12, 2010, 11:51:08 am »
Oczywiście, że sierść izoluje, w końcu po coś matka natura obdarzyła futerkiem nasze cudaki.

megana88

  • Gość
Odp: upały
« Odpowiedź #23 dnia: Lipiec 12, 2010, 11:59:14 am »
Ja mam całą zamrażarkę wody butelkowanej (po nocy to już w zasadzie lód). Rano przed wyjściem do pracy wyciągam dwie, zawijam w ręcznik i zostawiam pod biurkiem. Lucy tylko tam się kładzie, widać pomysł trafiony :)

Offline aga.s

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1079
  • Płeć: Kobieta
Odp: upały
« Odpowiedź #24 dnia: Lipiec 12, 2010, 12:00:02 pm »
Ale jaka za to byłam zdziwiona ha ha, niestety moje panny za nic maja kafelki, butelki i zimna lazienke. Leżą pindy na kocach i ledwo dychaja a zimna podłoge omijają duzym łukiem! I co ja mam zrobić z wywrotowcami, bo aż mi sie serce kraje w te upały jak na nie patrze

Offline kata_strofa

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2819
Odp: upały
« Odpowiedź #25 dnia: Lipiec 12, 2010, 12:30:54 pm »
U mnie mrożony pakiet w skarpecie, który ma służyć do chłodzenia, jest wylizywany   :hmmm Na kafelkach i na parkiecie leżeć nie chce (króliczka ma problemy ze skokiem i na śliskim ciężko jej się poruszać), woli plastikowe dno klatki lub dywan. Na zwilżanie uszu się tylko wkurza.


Dignity. Dignity is an important quality everyone should have.

Offline miguelle

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 981
  • Płeć: Kobieta
Odp: upały
« Odpowiedź #26 dnia: Lipiec 12, 2010, 12:42:58 pm »
moja paskuda na butelke nawet nie patrzy, za to z kafelek w lazience chetnie korzysta :D

Offline nika73

  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 1211
  • Płeć: Kobieta
Odp: upały
« Odpowiedź #27 dnia: Lipiec 12, 2010, 14:30:06 pm »
U nas do ok. 16 jest w domu "tylko" gorąco ( jakieś 28-30 st. ) w nocy spada może do 25 :/
Ale od 16 do 19 słońce wali prosto w okna ( a mamy z jednej strony wszystkie :( ) i pomimo rolet, parasoli na balkonie robi się istne PIEKŁO!!! W domu temp. rośnie do 35 st i spada trochę dopiero wieczorem :(
Popołudniami jak mąż wraca z pracy zabieramy się i uciekamy z dziecmi i psem do lasu na spacer a potem moczyc się nad jeziorem...
A w domu zostają koty i króliki- przy czym te pierwsze radzą sobie nieźle, np. wylegując się w zimnej wannie... ale króliki w klatce ledwie żywe :( zimna woda, zimne warzywa i zielenina z lodówki, siana w dzień nawet nie ruszają- w ogóle w dzień prawie nie jedzą i nie piją, nie chcą wychodzic  klatki- tylko leżą- a ja sprawdzam, czy jeszcze bidule oddychają :(
  Dopiero późnym wieczorem- jak już się rozruszają i wyjadają wszystko wyruszają na mieszkanie i obok kotów wyleguja się na balkonie łapiąc oddech.
Dzis u nas ( na zachodzie kraju) najgoręcej :( w tej chwili- jeszcze od rana w cieniu- termometr pokazuje 37 st. uffff....
Życie jest piękne... pomimo wszystko

Offline MAS

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2469
  • Płeć: Kobieta
  • Moje króliki: Tymon,Dudek
  • Pozostałe zwierzaki: świniaki Zorro&Garcia,
  • Za TM: szkoda pisać
Odp: upały
« Odpowiedź #28 dnia: Lipiec 12, 2010, 15:39:30 pm »
U mnie mimo upałów Hela i Dudek czekają od rana na wyjście na dwór.Hela nieżle znosi te upały,uszy ma chłodne,a Dudek jak widać
.Jednak za żadną cenę z leżakowania na powietrzu nie chce zrezygnować.Szmata oczywiście wilgotna.Bracia i Duszek dzień przesypiają.

Offline Punisia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 226
  • Płeć: Kobieta
Odp: upały
« Odpowiedź #29 dnia: Lipiec 12, 2010, 15:43:25 pm »
U mnie w pokoju jest 28,5 stopni.  Ja ledwie żyję a co dopiero Punia... Zmoczyłam jej uszka , dałam kostkę lodu i jakoś daje rade. Tzn. po Puni jakoś nie widać żeby było jej gorąco. Lata to, tu tam . Tu coś podgryzie i tam coś podgryzie... może to dlatego że mieszkam na parterze i od piwnicy trochę chłodu na podłodze jest. ; D
« Ostatnia zmiana: Lipiec 12, 2010, 15:45:32 pm wysłana przez Punisia »
Pamiętaj, nawet strachliwy królik ma w swej nazwie króla. :bunny:

Akte_Angel

  • Gość
Odp: upały
« Odpowiedź #30 dnia: Lipiec 12, 2010, 15:46:35 pm »
U mnie Toffi ma niezły plac w zagrodzie z kafelek(12 sztuk ułożonych 3x4) więc tam się wyleguje do południa kiedy w pokoju, w którym jest zagroda zagląda słońce leżakuje w dużym pokoju gdzie jest cień i w miarę chłodne powietrze - kostki lodu majestatycznie ignoruje lub rzuca miseczką w której je kładę :/

Offline Anuszko1987

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 203
  • Płeć: Kobieta
Odp: upały
« Odpowiedź #31 dnia: Lipiec 12, 2010, 17:56:44 pm »
Graffi ;pokicała do piwnicy gdzie jest 15 stopni. Mimo że mieszka u mnie od niedzieli sama znalazła zejście z podwórka i leży sobie na babciowych workach chyba z kapciami :) Sama bym nie wpadła ze można ją tam umieścić.
Moje małe zoo :)

Offline aneczka2939

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 526
  • Płeć: Kobieta
Odp: upały
« Odpowiedź #32 dnia: Lipiec 12, 2010, 21:50:06 pm »
A czy mogę wiatrak na najniższy dać ????
Płotka, Kłębuszka. <33
Robinson
  • ,  Truś

nuka

  • Gość
Odp: upały
« Odpowiedź #33 dnia: Lipiec 12, 2010, 22:12:06 pm »
Wiatrak tak, ale z daleka od uszaka.
Moje sa chyba jakieś odmienne, dziś wylegiwały się na dywanie w promieniach słońca omijając kafelki szerokim łukiem. Na trochę zeszły tylko na podłoge w cień i wróciły na słoneczko. Były nawet harce w promieniach słońca. Zresztą im jest wszędzie dobrze byle razem :)

Offline mysza

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 6041
  • Płeć: Kobieta
Odp: upały
« Odpowiedź #34 dnia: Lipiec 12, 2010, 23:48:47 pm »
Z wiatrakami uważać, nie dawać za mocny podmuch czy za długo, ponieważ wysusza sluzówki łatwo o katar, zapalenie płuc, czy przeziębienie u uszaka :) najlepiej na ścianę skierować tak aby podmuch był na pokój,a nie konkretnie na uszaka :)

Offline Blacky

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3342
  • Płeć: Kobieta
    • Pomyślna Blog
Odp: upały
« Odpowiedź #35 dnia: Lipiec 13, 2010, 14:51:00 pm »
najlepiej na ścianę skierować tak aby podmuch był na pokój,a nie konkretnie na uszaka :)

Najlepiej na siebie  :lol
A królik też skorzysta. Moje uszy leżą w klatce w upały, wychodząc zostawiam zasłonięte okna, to pokój aż tak się nie nagrzewa, ale i tak jest duszno.
Save The Earth - it's The Only Planet With Chocolate! ;>
Pomyślna blog

Offline nika73

  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 1211
  • Płeć: Kobieta
Odp: upały
« Odpowiedź #36 dnia: Lipiec 17, 2010, 21:17:57 pm »
Moje uszaki naprawdę ledwie dychają :( a Nesia w ogóle nie chciała dzisiaj wyjśc z klatki - a ledwie zipie :(
 Martwię się o nią - niby coś tam skubie, niby pije- ale jest wykończona - widac :(
ech te upały cholerne...
Życie jest piękne... pomimo wszystko

Offline xxxastarothxxx

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2223
Odp: upały
« Odpowiedź #37 dnia: Lipiec 18, 2010, 11:32:56 am »
Ja zasłony mam cały czas zaciągnięte, kafelki dla Mizu na podłodze podłożone, ale mój maluch całe dnie leży i nie chce się ruszyć... Czasami coś zje, napije się i to tyle jego aktywności. Jedyne co mogę chyba zrobić to mokre uszka i zimna wida...


Celticgirl

  • Gość
Odp: upały
« Odpowiedź #38 dnia: Lipiec 18, 2010, 17:47:05 pm »
Moje Uchatka też jest wykończona, jej baranie futro jest bardzo grube i gęste. Lennon jakoś lepiej sobie radzi. Mała leży wywalona i nawet nie chce jej się ruszyć, nawet na brojenie nie ma siły ( co jest jedynym plusem tej temperatury) :icon_cry

Rabbitka

  • Gość
Odp: upały
« Odpowiedź #39 dnia: Lipiec 19, 2010, 12:12:55 pm »
Nareszcie,koniec upałów :hura: