Autor Wątek: upały  (Przeczytany 29992 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Gosia/Closter

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 756
  • Płeć: Kobieta
upały
« dnia: Czerwiec 11, 2010, 14:10:56 pm »
Dziewczyny, jakieś sposoby na upały. Wczoraj przemknęła mi przez głowę myśl, czy nie zmoczyć lekko futrzaka, tzn przetrzeć go mokrą gąbką. Czy to mu poprawi komfort w taki upał?

Offline Jakub

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1629
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: upały
« Odpowiedź #1 dnia: Czerwiec 11, 2010, 15:03:44 pm »
No ja dziewczyną nie jestem ale odpowiedzieć mogę ja tam nie wiem jak króliczki bo jeszcze nie mam ale mam szynszylę i one żle znoszą upały powyżej 25 stopni pomału robią sie ospałe a w 30 przegrzewają się i mogą umrzeć i ja zawsze albo daję mokry ręcznik na klatkę albo kafelkę która zawsze jest zimna albo mrożę butelkę z wodą zawijam w ręcznik i kładę w klatce

Offline mysza

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 6041
  • Płeć: Kobieta
Odp: upały
« Odpowiedź #2 dnia: Czerwiec 11, 2010, 15:41:43 pm »
Nie polewamy królika bo to mu nic nie da :) wręcz przeciwnie- królik może się przeziębić

Jedyne co możemy zrobić to:
-dać kostki lodu do wody w misce lub poidełku.
-ustawić klatkę na zimnych wieczkach od słoików- pomysł nuki :)
-dac królikowi wylegiwać się w łazience.
-kafelki- są zimne, dajmy mu się połozyć.
-zapewnijmy cień.
- wiatrak w pokoju- nie bezpośrednio na królika, ale np. na ścianę- chłodzimy w ten sposób pokój.
- jeżeli mamy jeszcze w domu jakies płytki czy kafelki (polecane marmurowe, także dla szynszyli) dajmy je do zagrody.
- pojemnik z chłodną wodą lub worek w zagrodzie badz zagrodzie.
- uważajmy na słońce- chowajmy królika do najchłodniejszego pokoju w mieszkaniu.
- woda w misce obowiązkowo.

Offline kata_strofa

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2819
Odp: upały
« Odpowiedź #3 dnia: Czerwiec 11, 2010, 17:05:53 pm »
Ja zauważyłam, że moja Mierzwiak podczas upałów wcale nie chce leżeć na chłodnym parkiecie czy kafelkach - woli swoją klatkę. Czasem układa się na dywanie obok wentylatorów w komputerze :PP Co roku podczas upałów daję jej też butelkę z zimna wodą w skarpecie, a ona za każdym razem  całkowicie to zlewa. Może to kwestia tego, ze mieszkanie jest raczej zacienione. Królik wie sam co dla niego najlepsze, ale staram się zostawiać jej opcje do wyboru :)


Dignity. Dignity is an important quality everyone should have.

Buba

  • Gość
Odp: upały
« Odpowiedź #4 dnia: Czerwiec 11, 2010, 19:24:18 pm »
u mnie sprawdziła się opcja z kafelkami. Jako że mam drewnianą podłogę, położyłam w ulubionym miejscu króliny jeden kafelek i panienka chętnie się teraz na nim rozwala :)

OlgaT

  • Gość
Odp: upały
« Odpowiedź #5 dnia: Czerwiec 11, 2010, 21:20:05 pm »
Moja króliczka też nie przepada za butelką z zimną wodą ;) kwestia wyboru
Ja jeszcze wilgotną ściereczką ochładzam jej uszy.
Wiatrak w pokoju to zbawienie ! warto zainwestować bo zwiększa komfort nie tylko futrzaka ale i nasz :D

Offline Gosia/Closter

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 756
  • Płeć: Kobieta
Odp: upały
« Odpowiedź #6 dnia: Czerwiec 11, 2010, 21:30:03 pm »
a te kawałki lodu w miseczce z wodą nie spowodują przeziębienia?

OlgaT

  • Gość
Odp: upały
« Odpowiedź #7 dnia: Czerwiec 11, 2010, 21:43:17 pm »
lód powoli się topi - nie będzie przeziębień - chłodniejsza woda jest przyjemniejsza:)

Offline reniaw

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2697
  • Płeć: Kobieta
  • Franuś
Odp: upały
« Odpowiedź #8 dnia: Czerwiec 11, 2010, 22:06:31 pm »
mozna kilka razy w ciagu dnia zwilazac mokrym recznikiem czy szmatka uszy krolika
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
- Albert Einstein

Buba

  • Gość
Odp: upały
« Odpowiedź #9 dnia: Czerwiec 12, 2010, 00:11:57 am »
Ja zwilżam uszyska Bubki. Ale nie wiem czy małej to się podoba, bo zaraz wstaje i zaczyna się czyścić tam gdzie ją namoczyłam ;)

Offline mysza

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 6041
  • Płeć: Kobieta
Odp: upały
« Odpowiedź #10 dnia: Czerwiec 12, 2010, 01:25:00 am »
a te kawałki lodu w miseczce z wodą nie spowodują przeziębienia?

Nie spowodują :) Lód stopniowo ochładza wodę :)

Offline Gosia/Closter

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 756
  • Płeć: Kobieta
Odp: upały
« Odpowiedź #11 dnia: Czerwiec 12, 2010, 20:02:57 pm »
a ja dziś Clostowi położyłam w zagrodzie mokry ręcznik, od razu się na nim położył , zwilżyłam mu uszy i chyba był zadowolony :) w melinie pod moim łóżkiem też lezy na ręczniku.

Offline Fallen

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1158
Odp: upały
« Odpowiedź #12 dnia: Czerwiec 12, 2010, 21:21:11 pm »
Chciałam spróbować dzisiaj z kostkami lodu. Nie udało się. Nie dzisiaj , to jutro. Ozimniło się na szczęście. Zając leży zadowolony :D. Muszę znaleźć jakąś butelkę. Nalać wody i jutro włożyć do zagrody , bo też jutro gorąc bedzie.

Offline asia4_27

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 304
Odp: upały
« Odpowiedź #13 dnia: Lipiec 03, 2010, 14:14:50 pm »
w moim pokoju jest akurat 28 stopni
Horror!
Moge polozyc mokre reczniki na klatkach zeby troche chlodniej bylo?
No i jak z ta butelka jest?
Do zwyklej butli np. po wodzie mineralnej trzeba nalac zimnej wody i gdzies mu w klatce polozyc?



Offline reniaw

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2697
  • Płeć: Kobieta
  • Franuś
Odp: upały
« Odpowiedź #14 dnia: Lipiec 03, 2010, 14:18:04 pm »
mozesz polozyc reczniki na klatce,nie przykrywaj calej
najlepiej jak uchol na wolnosci jest i polozy sie na np zimnych kaflach,mozesz tez wlozyc do klatki butelke "zamrozona"
ja w ciagu dnia zwilzam i (przytrzymuje )mokra szmatka uszy
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
- Albert Einstein

Offline thunderbird

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 197
  • Płeć: Kobieta
Odp: upały
« Odpowiedź #15 dnia: Lipiec 09, 2010, 13:38:26 pm »
U mnie właśnie zadziałała butelka po wodzie mineralnej z zmarzniętą wodą. Owijam ją w ręczniczek i kładę w klatce. Króliczek sobie przy niej leży i się dzięki temu się nie przegrzewa. :)

Offline asia4_27

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 304
Odp: upały
« Odpowiedź #16 dnia: Lipiec 12, 2010, 00:33:44 am »
Ludzie, nie potrafie chronic uszyska przed tym upalem
Aktualnie w pokoju jest 29,4°
W poidelku ma kostke lodu, na klatce wisi mokry recznik i to wszytsko - a Uszyska cieple

Zamrozilam wode kilka dni temu teraz dalam jej to do klatki to zaczela sie tym bawic, tluc i gryzc a to przeciez lód a jak sie rozstopi to bedzie woda :/ przegryzie worek i bedzie klatka zalana

Nie mam pomyslu co moge jeszcze zrobic bo akurat kafelek zimnych tez miemam
przedchwila wzielam tym recznikiem jej uszyska to zaraz zaczela sie trzepac i myc



Offline Jadwinia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3127
  • Płeć: Kobieta
Odp: upały
« Odpowiedź #17 dnia: Lipiec 12, 2010, 00:38:00 am »
możesz butelkę  z wodą zamrozić a potem dać króliczkowi...ale moje wolą kafelki - chętnie na nich leżą, a butelkę olewają zupełnie.
"Przestań się oszukiwać, Ty też jesteś królikiem (...) Wszyscy tu jesteśmy królikami, w różnym wieku, w różnym stopniu, i kicamy sobie po świecie (...)"Lot nad kukułczym gniazdem, Ken Kesey

Offline asia4_27

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 304
Odp: upały
« Odpowiedź #18 dnia: Lipiec 12, 2010, 01:08:31 am »
Teraz dalam mojej butelke (pusta) z zamrazalki to zaczela sie nia bawic wiec chyba to tez nic nieda bo butla zaraz bedzie ciepla



Offline Nekierta

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 374
  • Płeć: Kobieta
Odp: upały
« Odpowiedź #19 dnia: Lipiec 12, 2010, 01:58:00 am »
U mnie nawet sprawdza się butelka. Axa kładzie się pyszczkiem obok butelki, czasami bliżej. Kafelki nie mam, a widziałam u dziadka na balkonie. Zapytam się, czy potrzebne to mu zwędzę jedną :) Zacznę też zwilżac jej uszy, bo na razie robiłam to co jakiś czas. Ja już nie wytrzymuję tych upałów, a co dopiero uszak w futrze! Ręcznik mokry.. Na klatkę nie wiem, czy jest sens, bo Axa chyby by tam wskoczyła na niego, ale pomyślę.


Offline tajniak

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1310
Odp: upały
« Odpowiedź #20 dnia: Lipiec 12, 2010, 09:37:20 am »
Ja królikowi mojej kuzynce, jak była wysoka temperatura, zmoczyłem uszy wodą (bo uszy odp. za termoregulację) i trochę pomogło. :)

Offline aga.s

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1079
  • Płeć: Kobieta
Odp: upały
« Odpowiedź #21 dnia: Lipiec 12, 2010, 11:45:32 am »
Wiecie co, zauważyłam u Zuzki, ze jak liniala i miała łysy tyłek to skóra była gorąca a tam gdzie futerko to chłodna sierść. Wiec sierść chyba jednak też troche izoluje od temperatury futrzaki?

nuka

  • Gość
Odp: upały
« Odpowiedź #22 dnia: Lipiec 12, 2010, 11:51:08 am »
Oczywiście, że sierść izoluje, w końcu po coś matka natura obdarzyła futerkiem nasze cudaki.

megana88

  • Gość
Odp: upały
« Odpowiedź #23 dnia: Lipiec 12, 2010, 11:59:14 am »
Ja mam całą zamrażarkę wody butelkowanej (po nocy to już w zasadzie lód). Rano przed wyjściem do pracy wyciągam dwie, zawijam w ręcznik i zostawiam pod biurkiem. Lucy tylko tam się kładzie, widać pomysł trafiony :)

Offline aga.s

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1079
  • Płeć: Kobieta
Odp: upały
« Odpowiedź #24 dnia: Lipiec 12, 2010, 12:00:02 pm »
Ale jaka za to byłam zdziwiona ha ha, niestety moje panny za nic maja kafelki, butelki i zimna lazienke. Leżą pindy na kocach i ledwo dychaja a zimna podłoge omijają duzym łukiem! I co ja mam zrobić z wywrotowcami, bo aż mi sie serce kraje w te upały jak na nie patrze

Offline kata_strofa

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2819
Odp: upały
« Odpowiedź #25 dnia: Lipiec 12, 2010, 12:30:54 pm »
U mnie mrożony pakiet w skarpecie, który ma służyć do chłodzenia, jest wylizywany   :hmmm Na kafelkach i na parkiecie leżeć nie chce (króliczka ma problemy ze skokiem i na śliskim ciężko jej się poruszać), woli plastikowe dno klatki lub dywan. Na zwilżanie uszu się tylko wkurza.


Dignity. Dignity is an important quality everyone should have.

Offline miguelle

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 981
  • Płeć: Kobieta
Odp: upały
« Odpowiedź #26 dnia: Lipiec 12, 2010, 12:42:58 pm »
moja paskuda na butelke nawet nie patrzy, za to z kafelek w lazience chetnie korzysta :D

Offline nika73

  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 1211
  • Płeć: Kobieta
Odp: upały
« Odpowiedź #27 dnia: Lipiec 12, 2010, 14:30:06 pm »
U nas do ok. 16 jest w domu "tylko" gorąco ( jakieś 28-30 st. ) w nocy spada może do 25 :/
Ale od 16 do 19 słońce wali prosto w okna ( a mamy z jednej strony wszystkie :( ) i pomimo rolet, parasoli na balkonie robi się istne PIEKŁO!!! W domu temp. rośnie do 35 st i spada trochę dopiero wieczorem :(
Popołudniami jak mąż wraca z pracy zabieramy się i uciekamy z dziecmi i psem do lasu na spacer a potem moczyc się nad jeziorem...
A w domu zostają koty i króliki- przy czym te pierwsze radzą sobie nieźle, np. wylegując się w zimnej wannie... ale króliki w klatce ledwie żywe :( zimna woda, zimne warzywa i zielenina z lodówki, siana w dzień nawet nie ruszają- w ogóle w dzień prawie nie jedzą i nie piją, nie chcą wychodzic  klatki- tylko leżą- a ja sprawdzam, czy jeszcze bidule oddychają :(
  Dopiero późnym wieczorem- jak już się rozruszają i wyjadają wszystko wyruszają na mieszkanie i obok kotów wyleguja się na balkonie łapiąc oddech.
Dzis u nas ( na zachodzie kraju) najgoręcej :( w tej chwili- jeszcze od rana w cieniu- termometr pokazuje 37 st. uffff....
Życie jest piękne... pomimo wszystko

Offline MAS

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2469
  • Płeć: Kobieta
  • Moje króliki: Tymon,Dudek
  • Pozostałe zwierzaki: świniaki Zorro&Garcia,
  • Za TM: szkoda pisać
Odp: upały
« Odpowiedź #28 dnia: Lipiec 12, 2010, 15:39:30 pm »
U mnie mimo upałów Hela i Dudek czekają od rana na wyjście na dwór.Hela nieżle znosi te upały,uszy ma chłodne,a Dudek jak widać
.Jednak za żadną cenę z leżakowania na powietrzu nie chce zrezygnować.Szmata oczywiście wilgotna.Bracia i Duszek dzień przesypiają.

Offline Punisia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 226
  • Płeć: Kobieta
Odp: upały
« Odpowiedź #29 dnia: Lipiec 12, 2010, 15:43:25 pm »
U mnie w pokoju jest 28,5 stopni.  Ja ledwie żyję a co dopiero Punia... Zmoczyłam jej uszka , dałam kostkę lodu i jakoś daje rade. Tzn. po Puni jakoś nie widać żeby było jej gorąco. Lata to, tu tam . Tu coś podgryzie i tam coś podgryzie... może to dlatego że mieszkam na parterze i od piwnicy trochę chłodu na podłodze jest. ; D
« Ostatnia zmiana: Lipiec 12, 2010, 15:45:32 pm wysłana przez Punisia »
Pamiętaj, nawet strachliwy królik ma w swej nazwie króla. :bunny:

Akte_Angel

  • Gość
Odp: upały
« Odpowiedź #30 dnia: Lipiec 12, 2010, 15:46:35 pm »
U mnie Toffi ma niezły plac w zagrodzie z kafelek(12 sztuk ułożonych 3x4) więc tam się wyleguje do południa kiedy w pokoju, w którym jest zagroda zagląda słońce leżakuje w dużym pokoju gdzie jest cień i w miarę chłodne powietrze - kostki lodu majestatycznie ignoruje lub rzuca miseczką w której je kładę :/

Offline Anuszko1987

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 203
  • Płeć: Kobieta
Odp: upały
« Odpowiedź #31 dnia: Lipiec 12, 2010, 17:56:44 pm »
Graffi ;pokicała do piwnicy gdzie jest 15 stopni. Mimo że mieszka u mnie od niedzieli sama znalazła zejście z podwórka i leży sobie na babciowych workach chyba z kapciami :) Sama bym nie wpadła ze można ją tam umieścić.
Moje małe zoo :)

Offline aneczka2939

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 526
  • Płeć: Kobieta
Odp: upały
« Odpowiedź #32 dnia: Lipiec 12, 2010, 21:50:06 pm »
A czy mogę wiatrak na najniższy dać ????
Płotka, Kłębuszka. <33
Robinson
  • ,  Truś

nuka

  • Gość
Odp: upały
« Odpowiedź #33 dnia: Lipiec 12, 2010, 22:12:06 pm »
Wiatrak tak, ale z daleka od uszaka.
Moje sa chyba jakieś odmienne, dziś wylegiwały się na dywanie w promieniach słońca omijając kafelki szerokim łukiem. Na trochę zeszły tylko na podłoge w cień i wróciły na słoneczko. Były nawet harce w promieniach słońca. Zresztą im jest wszędzie dobrze byle razem :)

Offline mysza

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 6041
  • Płeć: Kobieta
Odp: upały
« Odpowiedź #34 dnia: Lipiec 12, 2010, 23:48:47 pm »
Z wiatrakami uważać, nie dawać za mocny podmuch czy za długo, ponieważ wysusza sluzówki łatwo o katar, zapalenie płuc, czy przeziębienie u uszaka :) najlepiej na ścianę skierować tak aby podmuch był na pokój,a nie konkretnie na uszaka :)

Offline Blacky

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3342
  • Płeć: Kobieta
    • Pomyślna Blog
Odp: upały
« Odpowiedź #35 dnia: Lipiec 13, 2010, 14:51:00 pm »
najlepiej na ścianę skierować tak aby podmuch był na pokój,a nie konkretnie na uszaka :)

Najlepiej na siebie  :lol
A królik też skorzysta. Moje uszy leżą w klatce w upały, wychodząc zostawiam zasłonięte okna, to pokój aż tak się nie nagrzewa, ale i tak jest duszno.
Save The Earth - it's The Only Planet With Chocolate! ;>
Pomyślna blog

Offline nika73

  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 1211
  • Płeć: Kobieta
Odp: upały
« Odpowiedź #36 dnia: Lipiec 17, 2010, 21:17:57 pm »
Moje uszaki naprawdę ledwie dychają :( a Nesia w ogóle nie chciała dzisiaj wyjśc z klatki - a ledwie zipie :(
 Martwię się o nią - niby coś tam skubie, niby pije- ale jest wykończona - widac :(
ech te upały cholerne...
Życie jest piękne... pomimo wszystko

Offline xxxastarothxxx

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2223
Odp: upały
« Odpowiedź #37 dnia: Lipiec 18, 2010, 11:32:56 am »
Ja zasłony mam cały czas zaciągnięte, kafelki dla Mizu na podłodze podłożone, ale mój maluch całe dnie leży i nie chce się ruszyć... Czasami coś zje, napije się i to tyle jego aktywności. Jedyne co mogę chyba zrobić to mokre uszka i zimna wida...


Celticgirl

  • Gość
Odp: upały
« Odpowiedź #38 dnia: Lipiec 18, 2010, 17:47:05 pm »
Moje Uchatka też jest wykończona, jej baranie futro jest bardzo grube i gęste. Lennon jakoś lepiej sobie radzi. Mała leży wywalona i nawet nie chce jej się ruszyć, nawet na brojenie nie ma siły ( co jest jedynym plusem tej temperatury) :icon_cry

Rabbitka

  • Gość
Odp: upały
« Odpowiedź #39 dnia: Lipiec 19, 2010, 12:12:55 pm »
Nareszcie,koniec upałów :hura:

Uszata_panna

  • Gość
Odp: upały
« Odpowiedź #40 dnia: Lipiec 20, 2010, 00:31:55 am »
Nareszcie mój wyjazd ;/ Uroki... Przynajmniej Kali się nie męczy

Offline nika73

  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 1211
  • Płeć: Kobieta
Odp: upały
« Odpowiedź #41 dnia: Lipiec 20, 2010, 15:43:58 pm »
Do nas właśnie wróciły :( zachmurzone niebo, duchota i w cieniu 34 st ... ufff
Życie jest piękne... pomimo wszystko

goldie

  • Gość
Odp: upały
« Odpowiedź #42 dnia: Lipiec 21, 2010, 19:49:59 pm »
mój mały cwaniak znalazł własny sposób radzenia sobie z upałami :) jak wieszam na suszarce sukienki ( które były prane ręcznie ) on siada sobie pod nimi i woda kapie na niego, bryka potem zadowolony po pokoju z wilgotna sierścią  :bunny: dziś pstryknęłam mu szybko zdjęcia
http://img717.imageshack.us/gal.php?g=zdjcie0198y.jpg

Rabbitka

  • Gość
Odp: upały
« Odpowiedź #43 dnia: Lipiec 21, 2010, 21:06:03 pm »
Goldie , mamy prawie identyczne króliki  :niespodzianka <a href="http://fotoo.pl/hosting-zdjec/2010-07/a246eb0f/2010 606 - kopia.jpg.html">hosting zdjęć - fotoo.pl[/url]

goldie

  • Gość
Odp: upały
« Odpowiedź #44 dnia: Lipiec 22, 2010, 15:30:51 pm »
śliczne te nasze białaski :bunny: Closter od Gosi też wygląda jak brat bliźniak naszych ( a jak adoptowałam Ajkju to myślałam, że jest jedyny w swoim rodzaju  :krzywy2 )

Shaiya

  • Gość
Odp: upały
« Odpowiedź #45 dnia: Lipiec 22, 2010, 15:46:39 pm »
Ja Franiowi w upały wkładałam wkłady do przenośnych lodówek do klatki. Naprawdę pomagały. Do tego jeszcze mokry ręcznik na klatkę.

000gosiulek000

  • Gość
Odp: upały
« Odpowiedź #46 dnia: Lipiec 22, 2010, 16:51:27 pm »
ja swojemu daje zmrozoną butelkę z wodą włożoną do skarpety i mokry ręczkik na klatke kłade. wiatrak tez mam w pokoju więc mu troszkę chłodniej jest. a tak swoją drogą to już w łodzkim było troszkę ochlodzenia i znów upały wyskakują no

Shaiya

  • Gość
Odp: upały
« Odpowiedź #47 dnia: Lipiec 22, 2010, 18:13:12 pm »
Franek ogólnie z upałami radził sobie świetnie po obcięciu kłaków. Najbardziej odżywa nad ranem, bo u mnie non - stop otwarte okno :)

Offline Elzbieta1950

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2910
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Warszawa/Izdebki
  • Moje króliki: Bodzio
  • Za TM: Franulka 04.03-03.01.13-żył 9 lat, Puszek 28.02.13-żył ok 8l. i Kakuś 25 .05.14 Misia 6,09.2017
Odp: upały
« Odpowiedź #48 dnia: Sierpień 01, 2010, 14:01:30 pm »

Ja swojemu Franuli pod dywanik wkładam dwa zmrożone wkłady z lodówki turystycznej i lubi się na tym wylegiwać lub obok.W sytuacjach krytycznych okrywam go zmoczonym ręcznikiem, mocno wykręconym.Futerko ma suche ale schłodzone.Tak mi poradził wet,bo moja królinka bardzo źle znosi upały. :bunny:
Komplikują nasze życie ale bez nich ciężko żyć.

matti18bc

  • Gość
Odp: upały
« Odpowiedź #49 dnia: Sierpień 06, 2010, 18:50:12 pm »
można zwilżyć uszka (potem królik się myje i przy okazji słodko wygląda) - tylko tak żeby woda nie wleciała mu do ucha :icon_smile
miska do klatki aby zanurzył sobie łapki...
próbowałem też z zimną butelką - jak tylko bob nauczyła się z niej korzystać czyli wchodzić pomiędzy butelkę a brzeg klatki - stało się to jej ulubionym miejscem.

całego królika lepiej wodą nie oblewać - nie cierpią tego... a poza tym mogą się przeziębić