Hmmm, to moze napisz jeszcze raz do wetki, jaka masz sytuacje i ze on sie nie posikuje? Bo jezeli nie popuszcza to to badanie moczu co by dalo? Czy chodzi o wyeliminowanie dolegliwosci pecherzowych z racji tego, ze w tamtych okolicach wylizuje futro (co moze byc oznaka bolu)?