Tolek z Rybnika

[mysza]

Papki z kciukami zacisnięte

[Ciapusia]

Śliczny Tolek
W Brynowie jest kastrowany?

[Kitty27]

W Brynowie jest kastrowany?

tak

[j_j]

Skyee trzymamy łapki za pomyślną adopcję.

[Skyee]

Dziękuję wszystkim za ciepłe słowa ,wsparcie...i czekam na wieści odnośnie Tolusia:)

[j_j]

Czasem trochę to trwa więc cierpliwości życzymy

[hubert33]

Jak tam z Tolkiem?
Daj znaka.
Moja Basia po sterylce wczorajszej dochodzi w ciszy i spokoju do siebie. Ale nerwa mam non stop!
3mam kciuki za Tolka!

[Kitty27]

Przepraszam, że nie odpisałam, ale wczoraj byłam tak zmęczona, że nie miałam siły klikać w klawiaturę.
Tolek bardzo dobrze zniósł kastrację, po powrocie do domu już wcinał mlecze i zwiedzał nowa zagrodę (jego i tak pozyczoną klatkę musiałam zapakować i oddać), potem odpoczywał i śpał. Siusiu zrobił, ale bobków nie ma jeszcze

[j_j]

Bobki też będą , zobaczysz jak wrócisz do domu , dzielny chłopak

[hubert33]

hurrra! dzielny chłopak!
super news!
U mnie też bobków nie było nawet po nocy po operacji, nic nie jadła nie piła, dopiero po kontrolnej wizycie u wete zaczęła jeść suszki i pojawiły się bobki. Co mnie martwi to fakt, że u mnie nadal nie ma siuśków:(
3MAJ SIĘ TOLUŚ I Ty też Kitty!
 

[herbata]

wszystko będzie dobrze - bobkoland też jeszcze zobaczysz

[Kitty27]

Dziękujemy za kciuki
Pierwsze bobki pojawiły się, ale jakieś takie niewyraźne są, zostawił też ceko 
Dzisiaj bezwstydny bezjajowiec na oczach Lusi półobrotem obsikał kocura   

[herbata]

Ja tam Tolka rozumiem, jakby mi jaja obcieli to też gapiów bym olała

[kasiagio]

   : : : : : : :

[sylwiaG]

Kityy nie zdecydowalaś się jednak na operację u Dra Gierka  widzę.

Cieszę się , ze wszystko idzie sprawnie   Toluś, nasz imiennik fantastyczny

[mysza]

Olał kota z gracją

Kota wymiziac bo słodziak straszny

[hubert33]

To tylko sie cieszyć, że sika! To dobry objaw!
Ja z utęsknieniem czekałem po sterylce na pierwsze siusiu Basi i bobki bo długo nic i nic, ale teraz jest ok.
Tolek - dzielny chłopak!
Oby tak dalej!
Wszystkiego dobrego dla Was!

[Kitty27]

Kityy nie zdecydowalaś się jednak na operację u Dra Gierka  widzę.

Wszystkie moje zwierzaki kastrowałam u dr Rybickiego, wszystko dobrze poszło i nie mam żadnych zastrzeżeń do niego.
Gdyby dr Rybicki nie mógł przyjąć zwierzaka to bym poszła do dr Gierka, chociaż nigdy u niego nie byłam.

To tylko sie cieszyć, że sika! To dobry objaw!

Rozumiem, gdyby Tolek załatwił się do kuwetki, ale nie do ściany czy do kota! Nie po to go kastrowałam, no, ale rozumiem, hormony jeszcze nie opadły

Ja z utęsknieniem czekałem po sterylce na pierwsze siusiu Basi i bobki bo długo nic i nic, ale teraz jest ok.

Należy brać pod uwagę, że sterylizacja to już poważniejszy zabieg, samiczki dłużej do siebie dochodzą niż samce po kastracji.

A poza tym Tolek dzisiaj zachowuje się, tak jakby w ogóle tej kastracji nie miał, czyli broi jak może, bryka, szaleje.

[hubert33]

heh ludzie a co Ty cudu chcesz i zmiany po 1 dniu po zabiegu?
Poza tym daj mu troche spokoju z tym sikaniem do kuwety na 1 dzień po kastracji. wyluzuj.
Musi minąć conajmniej miesiąc, żeby przestawiła się gospodarka hormonalna zwierzaka. Przecież to wszystko nie przestawia się w jeden dzień. Ludziom po operacjach podstawia się baseny, kaczki żeby mogli się załatwić a dziwić się zwierzakowi, że nieporadny.
I znowu się powtórzę: miałem 5 małych i to dopiero było sikanie a nie jeden maluch i wielki problem

[Kitty27]

spokojnie człowieku, przecież wiem, że potrzeba trochę czasu zanim hormony się uspokoją