Autor Wątek: czy to jakas zaraza? prosze bardzo o pomoc  (Przeczytany 3921 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

cursed23

  • Gość
czy to jakas zaraza? prosze bardzo o pomoc
« dnia: Sierpień 01, 2010, 00:26:04 am »
  Witam wszystkich serdecznie
Dzisiaj zauwazylem ze po lewej stronie krolik ktorego moj brat zostawil pod moja opieka ma opuchlizne, tak jakby guza i moze niewielka tez nad okiem po tej samej stronie. Poza tym tak jakby kicha od kilku dni i po obu stronach glowki tuz przy oczach widac skore, wylecialo troche siersci i te okolice sa bardzo wilgotne. Lulak sie zachowuje jak na razie normalnie - je, myje sie czesto, biega i skacze. Brat go regularnie szczepi od dlugiego czasu tylko nie wiem na co i trudno mi sie dowiedziec poniewaz wlasciciel podrozuje teraz po Europie. Bardzo prosze o pomoc.

Offline mysza

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 6041
  • Płeć: Kobieta
Odp: czy to jakas zaraza? prosze bardzo o pomoc
« Odpowiedź #1 dnia: Sierpień 01, 2010, 00:28:13 am »
Poczytaj, bo to może być ropień (wynik przerostu zębów) : http://www.miniaturkabeztajemnic.com/ch-zebow.html

Tutaj potrzebny będzie wet od królików i to w miarę jak najszybszym czasie.

Offline Tocha

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 5626
  • Płeć: Kobieta
  • Tam dom Twój gdzie królik Twój... I bobki jego ;)
Odp: czy to jakas zaraza? prosze bardzo o pomoc
« Odpowiedź #2 dnia: Sierpień 01, 2010, 15:25:28 pm »
cursed23, idz jak najszybciej do lekarza. Jesli opuchlizna jest na zuchwie, to moze to byc ropien. Od ropnia moze byc infekcja oczu, stad wycieki i wylysienia futerka.
Napisz nam z jakiego jestes miasta to pomozemy ci znalezc weta.
Dobrze byloby zrobic RTG czaszki, wtedy lekarz bedzie widzial co sie dzieje, czy zbiera sie ropa, czy opuchlizna jest wynikiem infekcji.

cursed23

  • Gość
Odp: czy to jakas zaraza? prosze bardzo o pomoc
« Odpowiedź #3 dnia: Sierpień 04, 2010, 17:16:00 pm »
  Dziekuje bardzo za szybkie odpowiedzi i chec pomocy. Dzis poszedlem do kliniki dla zwierzat na ulicy Stefczyka do ktoej brat zawsze chodzi z maluchem. Niestety okazalo sie ze to jest ropien. Lekarz nacial guza i wytoczyl rope. Przez kilka dni Luladło bedzie dostawac zastrzyki. Teraz siedziprzez wiekszosc czasu i chyba spi. Ma w miejscu gdzie byla opuchlizna troche czerwona siersc od krwi. Czy powinienem cos z nia sproboac zrobic? Przeczytalem juz troche o tym paskodztwie i zebralo mi sie na wyrzuty sumienia poniewaz zaniedbalem zadanie od brata. Przez 8 lat kiedy On sie opiekowal wszystko bylo okey, a teraz gdy zostawil Lulaka mi to przyczepilo sie cos.

Offline dominek

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 128
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Kraków
  • Moje króliki: Springbank& Frędzel
  • Za TM: Kubiś, Sparky, Misia, Lenka
Odp: czy to jakas zaraza? prosze bardzo o pomoc
« Odpowiedź #4 dnia: Sierpień 04, 2010, 17:30:20 pm »
Nie obwiniaj się bo to naprawde nie jest Twoja wina:) Tak czasem po prostu jest.:( Poszukaj tylko dobrego lekarza żeby dobrze zająl się Lulakiem, bo źle leczone ropnie często powracają. Poza tym jeżeli ropnie są w obrębie pyszczka zazwyczaj robi się RTG żeby sprawdzić jaki jest powód tego ropnia - czesto są to przerośnięte zęby ale nie zawsze. Napisz skąd jesteś to ktoś na pewno ktoś Ci podpowie jakiegoś dobrego weta. Trzymam kciuki za Lulaka.

Offline mysza

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 6041
  • Płeć: Kobieta
Odp: czy to jakas zaraza? prosze bardzo o pomoc
« Odpowiedź #5 dnia: Sierpień 04, 2010, 17:34:32 pm »
Weci są tatuaj od królików w tym linku, doświadczeni i profesjonalni i naprawdę warto do nich jechać nawet pół Polski: http://www.kroliki.net/pl/weterynarze/weterynarze/lekarze-weterynarii-wg-miejscowosci

:)

cursed23

  • Gość
Odp: czy to jakas zaraza? prosze bardzo o pomoc
« Odpowiedź #6 dnia: Sierpień 04, 2010, 19:50:02 pm »
Mieszka w Lublinie, zapomnialem dodac. Czuje sie winny bo niezbyt kontrolowalem co maluszkowi bylo dawane, chodzi o to czy bylo umyte czy nie. Co wiecej sam czasami mu dawalem rzeczy ktore wczesniej nie byly w wodzie, wstyd mi. Teraz chyba sam powinienem natke z ziemia jesc. Jeszcze takie pytanie - czy to moglo byc przez taki duzy koper ktorego sie uzywa do kiszenia ogorkow? Jest dlugi i twardy, czy mogl cos zlego zrobic?

Offline dominek

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 128
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Kraków
  • Moje króliki: Springbank& Frędzel
  • Za TM: Kubiś, Sparky, Misia, Lenka
Odp: czy to jakas zaraza? prosze bardzo o pomoc
« Odpowiedź #7 dnia: Sierpień 04, 2010, 20:41:15 pm »
Ropnie w okolicy pyszczka w 90% spowodowane są problemami z zębami - np zle rosnący ząb kaleczy policzek albo jest przerost korzenia itp. Ważne jest żeby zlikwidować przyczynę i dobrze wyleczyć ropnia żeby potem nie bylo przerzutów, bo ropień porównywany jest do nowotwora. Druga rzecz jaka przychodzi mi do glowy to promienica- podobna do ropnia i powstaje w przypadku dostania się bakterii przez uszkodzoną blonę śluzową. Właśnie dlatego ważne jest żeby królika zdiagnozował naprawdę dobry lekarz i odpowiednio go leczył. No i oczywiście w tym przypadku bardzo ważny jest czas.
Ja niestety przechodzilam to z moim królikiem i przez niewiedze lekarza najpierw zgodziłam sie na usuniecie zębów trzonowych ( co jak sie potem okazalo wcale nie bylo konieczne bo ropień nie byl spowodowany zębami) a nastepnie przez kolejne jego błedy wydłużyłam czas prawidlowego leczenia.:( Trafiłam w końcu do weta,który zna się na rzeczy, okazalo się ze miał nowych 7 ropni :( . Ropnie zostały usunięte ale niestety po 2 mcach okazało się ze ze pojawiły się przerzuty - tym razem do mozgu :(

Co do Twojego pytania - koper Ok ale niemyte warzywka  :/ -niedobrze