Na pewno nie do jednej zagrody,tylko podział pokoju na pół i niech się przyjwyczajają do siebie przez kraty albo puszczanie na zmianę.Zachowanie Kuby jest normalne i Agatki również.Dziwne zwyczaje w tej UK.Zaprzyjaźnianie nie w zagrodzie,bo wtedy żaden królik nie może uciec lub się schować - w pokoju bez króliczych zapachów ew.w pokoju samca,domki z kartonu,jedzonko i dopiero wtedy.Najlepiej na świężym powietrzu,ale jak brak możliwości może być w domu,choć ja bym się zabrała do tego dopiero po 2 tyg.