Porady > Akcesoria i DIY - czyli Zrób To Sam

Klatka dla uszaka

<< < (3/76) > >>

Radziu:
miska plastikowa ale niewywalająca się

królik rzeczywiście ma dużo swobody ;]
a co do tej prostokątnej kuwety święta racja, wczoraj już powiedziałem dosyć! i zmieniłem na kwadratową bo Niuniek przy tej okrągłej załatwiał się na podłogę  :diabel:
co do tej podłogi to oczywiście tak jest bardziej praktycznie i tak zostanie :)

Szarania:
A ja mysle, ze podloga by sie przydala. Moja krolinka pare razy zesiusiala sie na taka wlasnie podloge (poza swoja klatka) i niestety zostaja bardzo brzydkie slady. Mocz jest strasznie ostry i żracy, nawet kuwetke mam niezle wyżarta w tym rogu, gdzie uszatek siusia. Radziu - jeszcze koniecznie pasnik musisz zainstalowac! A miseczke doradzilabym naprawde ciezka, bo czasem zwierzaczki rzucaja nimi gdzie popadnie. Moje uwielbialy rzucac miskami pelnymi jedzenia, wysypywac jedzonko i wybierac sobie z podlogi a to granulat, a to dosypane przysmaki, wedle gustu i upodoban :) Kupilam wiec miseczki do zawieszania na pretach klatki i przymocowalam je... zaciskarkami do kabli. Dziewczynki byly zdenerwowane, ale przywykly,  a ja mam mniej sprzatania, no i higieniczniej jest.  :brawo: A swoja droga - zanim sie czlek wszystkich trickow nauczy... Pierwszy krolinek w domu sila rzeczy ma najgorzej, wszystko sie na nim testuje...  :diabel:

Radziu:
jak będzie rzucał to najwyżej zmienie ;) a sianko podaje do kuwety :)

anUSZka:
Szarania - ale on ma tam zmywalna podloge, jesli codziennie w razie potrzeby przetrze podloge octem, to nie bedzie sladu po osadzie. Probowalas usuwac osad z kuwety octem? Zalej duzo iloscia octu na jakie 15-30min, potem wyszoruj i juz! Jesli jest bardzo stary osad, to moze wymagac wiecej takich "sesyjek octowych".

Szarania:
Anuszka, wyprobuje, dzieki za rade. Czegos jednak nie rozumiem - to do Radzia - sianko podajesz do kuwety???? czy ja cie dobrze rozumiem? kroliczek ma JESC z kuwety? oj, chyba ktoremus z nas cos sie pokrecilo i albo ty cos przekreciles, albo ja nie rozumiem... Przeciez jedzenie z kuwety jest potwornie niehigieniczne... Chyba, ze, tak mi na mysl przyszlo, ze jedzonko owszem bedzie w kuwecie, ale krolis nie bedzie sie do niej zalatwial. Czy o to chodzi? ze bedzie sie zalatwial wszedzie, tylko nie do kuwety, a w kuwecie bedzie sianko?  :? bo inaczej to mi sie w glowie nie miesci  :(

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej