Hmm, na kleszcze to nie wiem, my tutaj trzymamy nasze króle w domu, więc nie potrzeba środka na kleszcze, jak jest jakiś wychodzący krolik, no to trzeba sprawdzać po spacerku dokładnie, czy dzieś mu się kleszcz nie wbił.
A Maniutek ma robaki, że chcesz go odrobaczać? Bo profilaktycznie królów też raczej nie odrobaczamy, bo to jest zawsze jakaś trucizna, a jak nie ma robaków, to może źle podziałać na królika.
U mojej Milki wet zastosował coś na F, niestety nie potrafię się doczytać, czy jest to Flubend, Flubond, Fluband czy może Flubenol, Flubonol, Flubanol, czy jeszcze co innego.