Wataha- czy mogła bym "wrzucić" ją na stronę adopcyjną szczecińskiego TOZ?
Po króliczki jakie mieliśmy dzwoniło całkiem sporo osób, nie wszystkie sensowne, ale jednak trzy znalazły się idealne ( Cyzia przestała sie już bać panicznie ludzi i zabobkowuje już całe mieszkanie
Jest prawie królikiem wolnobiegającym po domu, a pewnie niedługo zamiast dużej klatki dostanie zagrodę
), więc może i dla Bombeczki znalazł by się super dom w Szczecinie?