oj obtupał optupał mój Maleńki:) jeszcze jutro czeka nas wizyta i oby to był koniec. Boję się o Niego. Pozdrawiamy
[ Dodano: Sro Maj 19, 2010 11:25 am ]Dzisiaj byliśmy na kolejnej wizycie. Uszko jeszcze nie jest takie jak powinno więc kuracja trwa nadal. Nie ma gorączki. Je, pije, tupie, jak się wkurzy to gryzie
lakcid mu posmakował i bez problemu go pije. Wracaj do zdrówka mój Maleńki
[ Dodano: Wto Maj 25, 2010 12:08 am ]Właśnie wróciłam z Wrocławia od dr Piaseckiego...Kropciu ma E.C
kryzys przyszedł w piątek:( byłam w ciągłym kontakcie tel. z dr Piaseckim. Dzisiaj pojechaliśmy do Wrocławia bo lekarze z mojego miasta to tylko piiiiii (inne słowa nie przychodzą mi na myśl:() mam ochotę iść do tego palant co stwierdził, że za dużo czytam i powiedzieć mu co o nim myślę:/ Kropciu mój silny trzymaj się i wracaj szybciutko do Mamusi... Kropciu został we Wrocławiu z moim Ł. Kuracja ma trwać 2 tygodnie. Ja niestety musiałam wracać do Lubina, ale Tatuś się zajmie naszym dzieciątkiem. Jak sobie pomyśle, że może gdybym pojechała z Zolcią do dr Piaseckiego to moja dziecinka radośnie by kicała, a Kropciu nie zachorował to serce mi pęka i krwawi
Boże daj mi siły i siły dla mojego Maleństwa...