W Sobotę zauważyłam, że Trusiek ma na uszkach 2 strupki.
Mama powiedziała, że jak do wtorku nie zejdą to pójdziemy do weterynarza.
Strupki na uszach zeszły.
Ale wczoraj zauważyłam dużego strupka nad noskiem. Dzisiaj o 18.00 sprawdzałam to prawie już go nie było.
Co robić
Co to może być
Czy to poważne
Czy konieczna jest wizyta u weterynarza